termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

aaa co do tej małej porwanej dziewczynki... dzis wrócil mój małzonek z rewelacjami, że jego siostra leżala na porodówce z matką ojca tej malej. urodzil sie on tego samego dnia co mego męża siostrzeniec, znają się... mój teść był na urodzinach dziadka tego chłopaka i oni byli też tam z tą małą... i mam pewien zgryz moralny... bo z jednej strony było i jest tyyyle niejasności w zeznaniach tych rodziców, w ich reakcjach, w zachowaniu matki, wreszcie w samym fakcie, ze w takim miejscu (w pizdu ludzi tam chodzi!! nawet ja dzis w aptece tam byłam, przy tym miejscu co ją porwali) i że o 18 stej nikt nic nie widział? może nic sie nie wydarzyło? może... cos tej małej się stało o a oni sie wystraszyli i wymyslili tę całą historię z porwaniem?? no ale z drugiej strony... przez to, że moi bliscy znają te rodzinę jakoś nie "wypada" mi tak myśleć kurwa! cięzkie to...

a z trzeciej strony... wypiłam 2 lampki wina, więc chyba tworzę niedorzeczne teorie spiskowe :o

Hej Kefirku Wojtek wyglada na niezlego zadziorę:))pirat wymiata:)) Mea jakos nie wierze w te spekulacje,ze rodzice sie przyczynili do zniknięcia małej-ale wiadomo,każdą opcję policja musi wziąć pod uwagę... Kombinuj Julka,bo jak patrze na Duskę,to szkoda ,żeby za długo byla jedynaczką:))nauczy brata tańcowac,grac na ps,piec ciasteczka itp-bedzie potem wymarzonym męzem dla ..moze którejs z naszych córek:-D Pielegniarka fantastyczna!!!! Kimizi melduj sie czy jeszcze 2w1??? Barylko jak tam zakupy?wózek jest? U nas zimno,ale mąz teraz poszedł na troche z małą pospacerowac.Tak sie obżarlam kopytkami,ze ledwo siedzę... Nocka okropna-nie wiem co było Zosi,ale od 00:50 do 6 rano kwęczała ciagle...ehh tak wiec zero snu:-O Wstała przed 9 - w dzien juz jej nie kłade-i wieczorkeim bede miala spokój(tfu,tfu) Asik?????mam nadzieje,ze juz wszyscy zdrowi?? Cari?? Misty????? Pia kochana?

Jestem, jestem i tak już chyba do końca życia ... Mamunia narobiłaś mi smaka na kopytka:) U mnie dzisiaj biała kiełbasa w cebuli i śliwkach suszonych. Meaaa >> Dusia świetna w tych tańcach, a to z PS? No i słodka z niej pielęgniarka:D Kefirku >> ale słodki pirat Wam już urósł:D Barylkooo >> my mamy już właściwie wszystko. Wózek wyprałam po Lenie i jest jak nowy. Kupiliśmy też takie mini łóżeczko-kołyskę bo normalne weszłoby nam na styk i nie byłoby jak małej na nim przewijać bo musiałoby przylegać do ściany i łóżka. A tak mamy to malutkie do ok. 6 m-ąca, a w dzień będziemy go kłaść w jego pokoju w standardowym łóżeczku. Odkurzyłam dzisiaj cały dół, potem umyłam podłogi i co? ... nic, kolka mnie na chwilę chwyciła, a skurczów nadal zero:p

Kimizi ps=play station:-D

Mamunia tak chodziło mi o play station, bo Dusia taka wpatrzona:) Kurczę, sama bym sobie tak potańczyła przed TV:p Wrocław 30 lat córeczka Lenka ur.03.12.2008 Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa nr: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 14929-Chrzanowski Krystian-darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

hejka Kimizi - trzymam kciuki oby było szybko i bezboleśnie! ;) każdego dnia zaglądam z myślą, że... może już... masz telefon do którejś z nas? żebyśmy wiedziały, że to już?? a Dusia tańczyła do teledysków i zapatrzona w TV bo naśladowała ruchy :D Mamuniu życzę Ci spokojnej nocki! a mój Dżordż wpadł na szalony pomysł, kupił dzisiaj sanki już takie metalowe, ze we dwójke zjadą ;) bo tamte drewniane dzidziusiowe daliśmy Hani, i oświadczył, że jutro po śniadaniu zabiera nas na cały dzien do Szczyrku :D p.s. dla mnie kupił dupolota... tzn. jabłuszko :D bęęędzie dupsko mokre! :D

dla Nadii hit na ps to little big planet. od kilku miesiecy gramy namiętnie - powiem wam, ze wymiata i wprawia nas w osłupienie czasem! te małe rączki naprawde dają czadu. gra sie z nią jak z dorosłym graczem. biega, skacze, chwyta się, przesuwa różne rzeczy, przy tym ma wyczucie odległości i czasu, skacze z platformy na platforme :D własnie dzisiaj przeszliśmy do ostatniego levelu i czas pomyśleć o little big planet 2 ;) noo i Dusia męczy mnie o trzeciego pada bo mamy dwa i mogą grać jednoczesnie dwa sackboye więc gra albo ze mną albo z Dżordżem, a marzy jej się że gramy w trojeczke ;)

meaaa-----> Normalnie revela!!!! Siostra Dusia samarytanka i w dodatku mistrzyni gier komputerowych :D Zobaczysz, już niedlugo bedzie Was ogrywać :P Całkiem jak moje córcie - wszechstronnie szaleńczo uzdolniona :D

strajkujecie? no nic macham weekendowo dzisiejszy dzien mimo ze powinien do najweselszych nie nalezy... najpierw skonczyl sie olej (kuzwa znowu) pozniej prad a ja oczywiscie sama w domu bo meza w pracy mam no i na szczescie mogl pomoc byly sasiad bo tak to przy niedzieli ciezko kogos zlapac zeby byl wolny.. tak wiec zmarzlismy i przez t nic za bardzo nie zrobilam.. ale juz jest w miare cieplo no i Adas po polowie dnia przestal plakac wiec i nerwy spokojniejsze mam, Marta upiera sie ze dzis sa jej urodzinki i jest nie do zniesienia. Jak tatus wroci z pracy (pozniej niz zwykle) to moze uda sie Adasiowi zdmuchnac swieczke na niby torcie :P bo impreza za tydzien.. oki lece do kuchni milej niedzielki

hejoo przerywam zmowe milczenia :D Dusia zdrowa (chociaż boje sie wypowiadać głośno to słowo :P ) w przedszkolu. poleciała jak na skrzydłach. eh bidula sie wynudziła 2 tygodnie w domu w Szczyrku było cudnie! przepięknie zimowo, bezwietrznie, mroźno i słonecznie :D Dusiek wyszalał sie w sniegu. zjedlismy obiadek, potem pospacerowalismy jeszcze po uroczym centrum i do domku :) fajny taki wypad, nawet tylko jednodniowy ;)

Hej Mea fajny taki wypad:))u nas własnie nie ma gdzie wyskoczyc z dzećmi-jedyna opcja to basen(ale nie w taki mróz!!)i lodowisko,ktore teraz nieczynne,bo cos tam sie wylało:-O więc jedwabiscie jest:-P U nas ok,mała w przedszkolu,apetyt ma nieziemski!!w pietak wrócila po 2 daniach i zaraz dopadla z tata do jego pomidówki,non stop coś żuje,a chuda jak patyk. Uparta do tego niegadania-powtarza literki za mna i np "t"mówi ładnie,a jak powiem,zeby powiedziala "tata"to i tak "łała"-zawzieta jak diabli.Pak to ptak,cinka-dziewczynka:) Wiki poszla dzis pierwszy raz w okularch do szkoły-stresa miala ,że będą się z niej smiac:(( Mąz nadal na l4-dzis pomalowal przedpokój,bo mamy jasny i juz pobrudzone ściany byly.Teraz obiera ziemniaki:-D Moja wizja pokoju Wiki juz jest dopracowana-nie wiem tylko kiedy to zrobimy... Kimizi melduj się:)) Cari sliczne fotki:))zajrzysz??? Asik????????

pietak=piątek:-O

Mamuniu, jestem, jestem, u nas już zdrowo, ale siedzę z dzieciakami, próbuję skończyć tłumaczenie, do tego jeszcze konsultacje ze stolarzami w sprawie kuchni, szukanie płytek, parkietów, szaleństwo kompletne i brak czasu na cokolwiek. Przepraszam, że się nie odzywam

Jesteś sobie nadal z synkiem w jednym opakowaniu:D Ale kurczę już mi się nagle przestało spieszyć, bo zaczęłam od piątku kurację antybiotykową na cholernego paciorkowca i musi ona trwać 10 dni, a nie jakby mnie wzięło to bym ją przerwała bo boję się karmić maleństwo na antybiotyku, żeby grzybicy nie dostało. A po drugie mnie od tego antybiotyku, mimo ton pro- i prebiotyków zaczęło coś swędzieć, więc mi się chyba jakiś grzyb przyplątał, więc teraz smaruję i też wolę to wyleczyć zanim urodzę. Ehhhhhhh, dupa i sraczka:( Meaaa >> zazdroszczę wyjazdu!!! Świetnie, że się tak fajnie udał i oby Dusia zahartowana mrozem jak najdłużej się zdrówkiem cieszyła;) Mamunia >> Ty masz fajne pomysły, więc ciekawa bardzo jestem, jak wyjdzie ten pokoik:) A co do okularów to też to przechodziłam - noszę binokle od 10 r.ż. i dopiero niedawno się do nich przyzwyczaiłam, a tak przez wiele lat traktowałam je jak ubiór wyjściowy - tylko jak z domu wychodziłam. A Lenka chyba od siedzenia w domu, bo nadal do przedszkola nie chodzi, zaczęła jakoś niewyraźnie mówić?! Asik >> dobrze, że zdrówko wróciło i oby było już tylko tak;) Kessi >> jak tam u Was, już ciepło? Barylkooo >> co porabiasz???

Kimizi chyba zglupialam bo sie wzielam za zabawe alegro:) zeby nie myslec o porodzie.A Dzordz mowi ze oszalalam bo kto wysle paczki jak mnie zlapie:) Pozdrawiam wszystkich

Hej U nas zimaaaa Mąż wrócił z przedszkola ze skragami na Zosię...pobiła 3 koleżanki...zsikała sie 3 razy w majtki.W domu tez sikac zaczęła-miałyscie tak moze u swoich dzieci?nie jest chora,ciepło ubieram ją zawsze,wiec watpię by to był pęcherz-ona poprostu przestaje wołac siusiu... Kimizi machnij:)) Barylko co sprzedajesz? Asik super,ze juz zdrowi jestescie:)) Misty obrazona???;-))

macham Asik fajnie ze juz zdrowi i oby budowa i upiekszanie domu szlo sprawnie Barylko - pogonisz dzordza na poczte a co :P trzymam kciuki za spokojne ostatnie chwile Mamuniu - Marta wczoraj zsikala sie 2 razy wkurzylam sie i zalozylam jej pampersa tez myslalam ze sie przeziebila a ona zabawi sie i za pozno wola :( w dodatku jest okropna wczoraj zepsula Anecie okulary i biedna nic nie widzi Kimizi - trzymam kciuki za kuracje i zeby dzidzkowi sie teraz nie spieszylo a ty wypoczywaj kochana :) w galerii w koncu bylam pokoiki sliczne maja dzieciaczki! a Pytalas o grzanie..no cieplo to bylo prawie od razu bo sasiad pojechal mi na stacje i kupil baniaki z olejem i wlalismy ale tak zeby starczylo na 2 dni no i wczoraj zapomnialam zamowic olej dzis dzwonie a moze byc dopiero jutro :o wiec obecnie wlasnie sie skonczyl i znowu pizdzi ;( ale ze musimy jechac na miasto po te okulary i na poczte zamowienia wyslac to jakos przezyjemy a maz wieczorem znowu zatankuje troche oleju kupnego na stacji... ehhh uroki tego domu mnie juz do szalu doprowadzaja Nie moglam nigdzie dzisiaj isc bo czekalam na paczke... ale przyszla sluchajcie te buty sa extra :) Marta chciala od razu ubierac musialam zamowic 18 sztuk - to minimum i juz 8 mam sprzedanych i kasiorke w tym tyg dostane :) zaczely mi wplywac zamowienia na buty dla dziewczynek (minnie mouse) no i pizamki wiec oby sie krecilo bo dzis sie rozliczalam w koncu (ostatni dzien dla mnei) i mam strate kolo 500 :( tak wiec trza sie odbic od dna... chyba zaraz wsadze Adasia w kombinezon i niech zasnie w wozku juz bo na miasto trza sie zbierac a on mi usypia na kolanach :P

Kessi mam nadzieje,ze nadrobisz straty,bo towar masz super!!:))Co do siusiania-to sie nazywa fachowo regres nocnikowy-wynalazłam w necie.I kochana,nie wolno zakladac pieluszki,bo..sama sobie zrobisz krzywdę..trzeba przeczekac-moze to trwac 2- tygodnie:-O wiem,ze przy 3 dzieci jest cięzko...ehh biedna Anetka-i co teraz?muisz jechac do optyka czy mąż sam naprawi?

miało byc 2- 3 tygodnie

zaraz zamarzne... nie zdarzylam ubrac Adasia padl a jak bym go wybudzila to masakra wiec robie lasagne i zjemy choc cos cieplego a potem w trase.. mam troche zamowien do wyslania leciutkich :) zrobilam branzoletke dla kolezanki na chrzciny dla dziewczynki taka tycia z jej imieniem(pamiatka od chrzestnej) i wrzuciilam fote na fb to od razu sie sypnely zamowienia hahah a ja nawet nie mam tyle koralikow i wisiorkow.. musialam dzis zamowic bo chca nawet komplety zamawiac z lancuszkami. :P Z tym sikaniem to jest tak ze gorzej dla niej jak sie zsika w majty bo mamy zimno mimo grzania - zima przyszla i jest o zgrozo :P 0-2 stopnie na zewn a w domu od 16 do 19 wiec nie za cieplo w salonie jest cieplej bo tam siedzimy i jak pozamykam drzwi to jest fajnie... tak wiec ona wola tyle ze ciut za pozno no i sika nieraz co godzine a bylo kiedys z 4 razy na dzien... ja obstawialam podziebienie bo w ubikacji istna lodowka i dupke mogla przeziebic ale jak piszesz ze Zosia tez... hmmm mozliwe wiesz i ona nadal spi w pampersie bo czekam na mate na materac a i dziekuje :) towaru szukalam kochana prawie 2 miesiace no nie chca sie ujawniac te hurtownie kurka i musialam zaplacic za dostep do spisu hurtowni i wertowac kazda ehhh ale oplaca sie :) a jak Twoje plany juz dzialasz czy poki co obmyslasz? dobra lece Marta znow idzie siku - 20 minut temu byla trza zrobic cieplej herbatki i zamknac ja w salonie - tam dmuchawa chodzi:) a nie wiem czy moge ale pokaze wam te butki - zakochalam sie :D teraz zamowie z Minni https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10150592106933665&set=a.306405333664.176753.304574928664&type=1&theater

Kessi Zosia w nocy nadal w pampersie-czekam az bedzie cieplej i ja oducze.Moze faktycznie Marta siusia,bo sie podziebiła?zrob jej nasiadowke w cieplej wodzie z rumiankiem. Te buty dla chłopcow super!! Mea ,ale dla Dusi tez fajne:-D Troszke dzialam,tylko teraz nie wiem co dalej przez te nowe(cholerne)przepisy odnosnie allegro....jak nie urok to....:-P Poprostu sie boję...niby rzeczy uzywane,za niskie pieniadze wystawiam,ale skarbowka to takie..... wiadomo co,ze brak słów:-O Wedlug nich to jak znajde 10zl na ulicy to musze podatek zapłacic,jak dostane 50zl na urodziny od mamy to tez powinnam,bo to moj ogromny dochód!!!!

Ja nadal w opakowaniu promocyjnym - stres mnie dopadł taki, że normalnie jestem nie do życia ... Mamunia >> z Leną miałam podobnie. Przestała nosić w ciągu dnia pampery w sierpniu 2010r., a w maju 2011 nagle kryzys i posikuje. Najgorzej, że teściowa ją nauczyła mówić "to nic, nic się nie stało" i Lena sama sobie z tego nic nie robiła. Ja na nią nie krzyczałam, ale robiłam smutną minę jak się zdarzyło i tłumaczyłam, że jest już za duża na takie wpadki, a jak wołała to pokazywałam jej jak bardzo sie cieszę, no i z czasem przeszło;) Kessi >> to nie wesoło macie z tym ogrzewaniem! Ludu, w 19 st. bym zamarzła. U mnie w domu w najchłodniejszym pokoju jest 22st. Życzę Ci aby biznes nadal sie kręcił i to coraz lepiej;) Meaaa >> super wypad zimowy:D Barylkooo >> i dobrze, że masz jakieś zajęcie, bo moje jedyne zajęcie od dłuższego czasu to ... myślenie o porodzie:o

Kimizi kurde oszalalam chyba.Ledwo sie ruszam a wystawilam sobie aukcje do weekendu:) takie byle co zeby tylko czyms sie zajac.Mam cykora tez zajebistego. A dzis sie wyszykowalam na wizyte u lekarki.Pojechalam do mamay z Natalka i calym majdanem bo w razie czego ona by zostala na noc.I okazalo sie ze mam wizyte za tydzien. A wszystko mnie boli,zgaga,nerwy,strach.Ledwo chodze bo nisko brzusio.Az wyc mi sie chce czasami bo sie boje jak to wszystko bedzie. Mamusiu Natalka tez tak miala.Posikala kilka dni w gacie az jej przeszlo.W nocy ma nadal pampersy bo sie czasami zleje.A do do alegro to jakies smuty swoje wystawilam dla odwrocenia uwagi od porodu:)

Kessi dla mnie tez taka temperatura to zimnica:) u nas 21-22 stopnie w domu jest. A co do biznesiku tez trzymam kciukasy.A dlaczego mialas az 500 w plecy? podatki?

Meaa zazdroszcze wypadu! ale fajowo! Pia pomachaj nam. Co ja jeszcze mialam? a metlik w glowie.Boje sie nocy.Nie moge spac i mysle i mysle qna oszaleje

Barylko oj,Ty chyba wyprzedzisz nasza Kimizi:))tak sie spieszylas do lekarza:-D Myszka Was wszystkie pozdrawia-u niej znowu choroba w domu:((obie dziewczynki:((bidulki:(( Holly kochana jak u Was?masz moze kontakt z nasza Pią???

Hejka!! Pomacham Wam tylko :) Brzusie trzymajcie sie :) lekkich i szybkich porodów i zdrowych dzidziusów :) Zdrówka naszym dzieciaczkom :) No i duzo zdrówka i szcześcia i wszystkiego, naj , naj ... Adasiowi od Kessi :) Przeurocze masz te dzieciaczki :) Sorki, ze tak byle jak.... ale jakos nie moge sie zmobilizowac... chodze do pracy, po pracy w domu tez praca :P , to jakis lekarz, to jakies zastrzyki w mój tyłek itd, itp.... wieczorem biore takie prochy, ze padam z kurami, jakoś dzisiaj cos jeszcze długo siedze, pewnie przyzwyczaiłam sie do niej.... Kimizi :) moze i ten ból siedzi w głowie....ale jak go stamtad wygonic, pytałam neurologa, ze moze cos ja mam" nie halo" z głową :P, to mi powiedział, ze jest pewnien, ze z moja glowa jest ok... :) :) A i u tego od głowy tyz bylam :P:P:P:P calkiem dobrze ze mną :P

Baryłko :) ja Ci mówie, ze bedzie dobrze :) :):) ja tez konałam ze strachu, a jakos tak poszło z Przemkiem całkiem, calkiem.... :):):)

Witam was:-) chcialam napisac szczesliwego rozwiazania dla Barylki i Kimizi,zycze wam aby wasz 2 porod byl taki jak moj drugi,30 minut bolu:-P zima zima,noi latanie to tu to tam,ale musze wam sie pochwalic ze Krystek jest coraz bystrzejszy,spostrzegawczy,noi pamiec ma fiufiufiu chyba ze 100 razy lepsza niz ja:-)