Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Mężczyzna idealny - Czy istnieje a raczej czy istnieją?. Tak...

Polecane posty

Gość jedna mała m
"Kobieta nigdy nie będzie wiedziała czego chce. I tu jawi się rola mężczyzny : to właśnie on nadaje jej kierunek, właściwy kurs. I nie jest to patrzenie sobie w oczy, ale spojrzenie na wspólny punkt naszego życia." Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Kobiety nie zawsze wiedzą czego chcą. Jesteśmy "zbudowane" z uczuć, emocji. To powoduje, że niekiedy zaczyna buzować wyobraźnia. Zgadzam się, ze mężczyzna jest od tego aby nadać kobiecie właściwy kierunek i czasem, gdy jest taka potrzeba pomóc jej się odnaleźć. To, że czasem kobieta gubi się nie jest kwestią braku rozumu, tylko - właśnie bardziej emocjonalnego podejścia do życia. Ciekawa dyskusja, poczytam jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naczytałyście się romansów :) szczęście łzami budowane to żadne szczęście, to droga przez mękę :p ja nie mam zamiaru zmieniać się dla nikogo (ew. dla siebie), jeśli ktoś mnie kocha, to akceptuje z całym dobrodziejstwem inwentarza, jeśli próbuje mnie dopasować do swojego wzorca - to znaczy, że kocha własne wyobrażenie o mnie, nie mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Co nie zmienia faktu, że mnie twój nick wkurza. PUA - nie wiem co to takiego i w googlach nie sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzy z wakacjami to była przenośnia :) utożsamiasz faceta idealnego ze słodkopierdzącym Kenem, a to błąd :D i dlaczego ma nie lubić sportu? ja inny obraz mam w głowie... i uważam, że zasługiwałabym na taką osobę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo czytaj tylko pierwsze słowo :D szybki rzut lewym okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A po drugie czylabys nie nieadekwatna, Bo skoro on jest taki wspanialy i nie mozna mu nic zarzucic to kim ja jestem" no własnie Izzy...zgadzam sie z Toba bez dwoch zdań 😘 i w sumie nie mam nic do dodania poniewaz opisałaś to,co chciałam jakos ubrac w słowa :D chylę czoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
Izzy1987 Ciekawie piszesz. Też przeżyłam związek z facetem, który był bardzo wygodny. Wszystko było na mojej głowie, a on zgadzał się z tym. Gdy prosiłam, żeby podjął jakąś decyzję - patrzył na mnie jak na kosmitę. Wszystkiego mi się odechciało. Dobra lecę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wersja dla Izzy :D szczerze mówiąc nie jest tak źle jak czasami się wydaje, a ja dodatkowo kocham zrzędzić :p taka uroda :o jestem zmuszona Wasz opuścić niestety ;) Diabollica, Izzy, Prawiczek, Gwiazdor i reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba ty sie naczytalas romansów. Jezeli dwoje ludzi z róznych rodzin, z róznym wychowaniem, róznymi przyzwyczajeniami, zaletami i wadami próbuje budowac wspólny dom, to raczej nie ma szans na to, ze wszystko bedzie cacy bez potrzeby pojscia czasem na kompromis, dotarcia sie itp. Tu nie chodzi o brak akceptacji tylko o to, zeby oboje próbowali uszczesliwic te druga osobe. Gdy go poznalam bylam nieco szalona osiemnastka. Tanczylam, spiewalam i mialam gdziec co ludzie powiedza. Gdy zaczelismy sie spotykac, on powiedzial mi, ze jestem cudowna i zebym nigdy sie dla niego nie zmieniala. CHodzilo mu raczej o to, zebym nie tracila optymizmu, otwartosci, usmiechu. Zebym zawsze potrafila zaspiewac czy zatanczyc nie przejmujac sie niczym innym, zebym byla szczera i nie bala sie co moje zlowa moga wywolac. Ale skoro okazalo sie, ze zostalam wychowana jak ksiezniczka, za która wszystko robi mama i nie potrafie porzadnie nawet uprasowac koszuli to tego raczej nie powinien akceptowac. Przeciez nie moge wymagac od faceta zeby pracowal i jeszcze robil wszystko w domu, no kurcze. Dlatego staram sie nauczyc bycia przynajmniej przecietnie dobra pania domu. Nie rozumiem gdzie tu jest brak wzajemnej akceptacji i dazenie do uczynienia mnie kims, kim nie jestem. Gwiazdor, dzieki za bro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie nazywa się patologia, tylko realne życie. Prawiczek bez wiary.....narzuca się bez wiary w co ? w Boga , w lepsze życie, po po poznańsku, bez wiary, czyli kolegów, sam jak kołek w płocie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznana black trzymaj się i do nastepnego🌻 ja przeżyłąm zwiazek zahaczający o syndrom sztokholmski i totalną olewkę kogos,dla kogo chciałam rzucic wszystko i z nim budowac przyszłość wspólną teraźniejszością...poki co lecze serducho samotnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły facet - brrrrrrrrrrrrrrr Panowie trzeba się otrząsnąć z tego "bycia miłym". Pod taką postawą kryje się człowiek, który nie chce walczyć bo po co? A kobiety lecą na takich typów. Życie weryfikuje. Panowie pora zabrać sprawy w swoje ręce, zacząć odkrywać swoją dzikość, niezależność, bezkompromisowość. Dziewczyny zawsze marzyły o szlachetnych (w pełnym tego słowa znaczeniu) rycerzach. I my tacy jesteśmy, tylko niektórzy o tym po prostu zapomnieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznana, na wypadek gdybys tu jeszcze wpadla: To chyba damy rade sie dogadac. Bo to byl wlasnie mój point, ze ten slodki ken to niekoniecznie ideal, a o wiele bardziej idealny moze okazac sie facet, którego o to nie podejrzewamy. Ken sport moze uprawiac, ale nie powiniem go ogladac w telewizji, o to mi chodzilo. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Panowie trzeba się otrząsnąć z tego "bycia miłym". " Podziękujmy naszym matkom: bo dziewczynki trzeba szanować. ... A te tutaj nakładą podobnych bzdur swoim synom w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podziękujmy naszym matkom: bo dziewczynki trzeba szanować" mylisz pojecia...przestac byc miłym nie znaczy od razu lać po buźce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka z syna nigdy nie zrobi wojownika. Taka jej natura i to jest normalne. Źle się jednak dzieje gdy matka "nie odda syna ojcu" na wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mylisz pojecia...przestac byc miłym nie znaczy od razu lać po buźce" Że tez tobie skojarzyło sie z laniem po pysku ... Ciekawe bo wcale nie miałem tego na myśli. Czyżby podświadoma tęsknota za czymś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
hehe No właśnie, przecież to zawsze kobiety obłaskawiały tych dzikich mężczyzn, dawały ciepło i miłość :) Bycie miłym to odbieranie kobiecie jej kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do tych chlopców co mysla, ze sa brzydcy itp inie maja szans z dziewczynami: Ogladaliscie piekny umysl? Nash to byl madry facet. Kojarzycie scene z dziewczynami w barze? siedzi sobie kilku przecietnych facetów, nagle wchodzi kilka dziewczyn. Jedna z nich jest uderzajaca ladna i seksowna, reszta to zwyczjane, mile, ale przecietne kobiety. Wszyscy faceci leca na te ladna i chca ja poderwac. Ona zdaje sobie sprawe, ze ma spory wybór, wie jak dziala na chlopów i kazdemu daje kosza. Gdyby teraz uderzyli do jej kolezanek to one tez by ich olaly, bo wiedza, ze tylko dlatego je podrywaja, bo z ta ladna im sie nie udalo. Gdyby chlopcy zignorowali piekna i zabrali sie od razu za te "nieco brzydsze" kolezanki, kazdy z nich mialby spore szanse na randke i mogloby sie okazac, ze cos by z tego wiecej wyszlo. Chyba rozumiecie o co mi chodzi. Zwyczjna, przecietna dziewczyna o wiele bardziej doceni wasze starania niz jakas seksbomba, tymbardziej jezli wybierzecia ja zamiast ladniejszej koleznki. A poza tym facet nie musi byc sumermodelem, naprawde. Wystarczy, ze jest w miare pewny siebie i nie zachowuje sie jak brzydal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
Matka z syna nigdy nie zrobi wojownika. Taka jej natura i to jest normalne. Źle się jednak dzieje gdy matka "nie odda syna ojcu" na wychowanie. No właśnie, gorzej jest, gdy ojciec olewa wychowanie syna, bo ma ważniejsze sprawy. Albo gdy jest jednym z miłych, niezdecydowanych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
A teraz pozdrawiam Was wszystkich i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba rozumiecie o co mi chodzi. Zwyczjna, przecietna dziewczyna o wiele bardziej doceni wasze starania niz jakas seksbomba, tymbardziej jezli wybierzecia ja zamiast ladniejszej koleznki." tak samo rzecz sie ma z przystojniakami...czy taki doceni starania?nie sądzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ogladaliscie piekny umysl?" W filmie to ci wszystko pokażą. Nawet co sa na faktach to nie raz przekoloryzowane "Chyba rozumiecie o co mi chodzi. Zwyczjna, przecietna dziewczyna o wiele bardziej doceni wasze starania niz jakas seksbomba, tymbardziej jezli wybierzecia ja zamiast ladniejszej koleznki." A mnie właśnie takie zwykłe, bez makijażu w powyciąganych swetrach dobiły emocjonalnie. Żadne blond seksbomby z cyckami na wierzchu. Ps. twoja znajomość męskiej psychiki powoduje u mnie potężny masaż przepony (śmiech)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakompleksienia nie pokonasz przez oglądanie filmów. Tu nie chodzi o szukanie motywacji. Tu chodzi aby wyjść z siebie, własnego obłędu. Wyjść do drugiego człowieka. Tu chodzi o to by podjąć świadomą, dobrowolną wolę walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie wnikam w meska psychike tylko w kobieca, a ze jestem przedstawicielka tego gatunku to chyba mam prawo, nie? A jak komus zdolalam pomasowac na odleglosc przepone to tym lepiej, jeden dobry uczynek zaliczony :-D Oj, chlopcy! Rozumiem, ze kompleków sie nie da latwo pozbyc. Ja np. nie jestem gruba, ale i tak mam bzika na tym punkcie i nikt mi nie wytlumaczy, ze nie powinnam sie odchudzac, bo kobieta musi miec kilka kraglosci itp. Ale mimo, ze zadna ze mnie modelka, potrafie czuc sie seksy i zdobywac swiat! Zakompleksieni faceci tez musza sie nauczyc zadowolenia z siebie, a wtedy kobiety sie nimi zainteresuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×