Prosze zle nie odebrac mojego tematu...

ja bym nawet mogla pomagac-stac mnie, na markowe couszki, wakacje, budowe domu...ale czemu? Ja ciezko pracuje na to co mam ksztalce sie, moj narzeczony caly czas w pracy zeby tylko malenstwu niczego nie zbraklo, a taka tu pisze DAJ bo nie mam, nie masz to idz i zarob a nie krecisz, plaszczysz sie , prosisz... Ja mam pracowac zeby tobie oddac za darmo-wole sprzedac na allegro i wydac kase na swoje przyjemnosci a nie na pasozytow..przykre to moze ale prawdziwe

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3429652&start=5700 TERAZ TA NACIĄGACZKA DZIAŁA NA INNYM TOPIKU!!!!!!!! WPIS Z 13.04!!! GRATULUJĘ CIERPLIWOŚCI AUTORKO ALE JESTEŚ ŻENUJĄCA!!!!

jesli autorka nie ma 13 zl zeby odebrac paszke to jak ona chce dalej isc przez zycie????? Co mysli ze ludzie jej ciuchy pod dom beda podrzucac??? Przeciez dziecko szybko wyrasta z rzeczy i ciagle bedzie cos potrzebowac....nie rozumiem tego ludzie,wytlumaczcie mi to!

różne są przypadki w życiu kurwa, nie skreślajacie kogoś z góry od razu, bywałam na śląsku i widziałam taką biedę że jak wracałam do siebie do miasta to byłam w szoku bo nigdy jak trzydzieści lat żyje nie sądziłam że można czasem żyć w takich warunkach i takiej nędzy, chociaż u mnie się w domu też nie przelewało to wspomnień ze śląskich familoków nie zapomnę do dziś ... tez mi sie niechcialo wierzyc ze jeszcze taka bieda moze byc ...w cywilizowanym kraju .. ale widziałam rodziny ktore raz dziennie jedna pieluche na sztuki kupuja..

z neta aaaa - kiedy bywalas na slasku? chyba 100 lat temu? mieszkam na ślasku cale życie i nie przesadzalabym z ta bieda, jest tu tak samo jak w innych regionach, a ze ktos mieszka w familoku to nie znaczy, ze klepie biede nie znosze stereotypow i traktowanie slaska jako biedniejszego, zacofanego regionu poza tym autorka cos kreci, czytalam wczorajszy topik - do pracy nie chce isc, mimo, ze mieszka z tesciami, wiec na te pare godzin pewnie by ktos sie zajal dzieckiem, duzych kosztow utrzymaniea tez nie ma, bo patrz wyzej mieszka z tesciami (nawet oplacja jej internet).... tu pisze, ze chodzi do szkoly, ale pozniej pisze ze nie chce z nikim zostawiac dziecka, wiec jak w takim razie chodzi do szkoly??

aha, dzieci pewnie stad ze nie stac ich na kondomy :O niestety na to by trzymac nogi razem i fiuty w spodniach tez ich nie stac :O do tych lasek co rozjebaly topik - W Y P I E R D A L A C na wlasny, to nie jest temat o zyciu z 6 dzieci, kurwa

autorko byłam skłonna ci pomóc, ale przeczytałam CAŁY ten temat i choćby fakt że napisałaś że 1500zł poszło na wózek, wanienkę, chrzciny, łózeczko... nosz kuźwa!!!!!!!!!!!!!!! ja też mam 20 lat i 5 miesięczną córeczkę! kobieto 1500zł miałaś i te 4 rzeczy kupiłaś???? już ci pisze ile ja za to dałam- łóżeczko używane- 80zł od sąsiada wanienka hipermarket- 29.99 wózek allegro licytacja używany gondola- 340zł chrziny na 17 osób- obiad u teściowej- dalismy jej 50zł i księdzu też 50zł wychodzi 550zł! córa wyrasta już z gondoli- sprzedałam wózek też na allegro udało się za 370zł (czyli więcej niż kupiłam)- kupiłam jej spacerówkę za 190zł... kobieto jesteś tak niezaradna że głowa boli (albo tak cwana i znudzona, a że masz ferie to postanowiłas ludzi ponaciągać i zarobić na chipsy) ubranka miałam uzywane albo od szwagierki albo z ciucholandu- za 100zł kupiłam jej ubranka przed porodem i ma do teraz! do tego w Realu były body za 2.99- ma ich chyba do roku a dałam 50zł... siedzisz na necie u szwgra- to znaczy że nie mieszkacie w lepiance na wsi tylko w cywilizowanym miejscu- nie dadzą ci 20zł raz na miesiąc? piszesz że 60zł na karty tel- ja i mąż mamy telefony i razem wydajemy 40zł a gadamy za darmo- są przeróżne pakiety i można zaoszczędzić na wszystkim! miałam ci wysłać ciuszki na mój koszt,ale dramat jaka bym była naiwna. dziewczyno nie naciagaj ludzi! pliz... a Ci którzy mają bardzo dobre serca ale i naiwne- przeczytajcie jej posty jeszcze raz zanim wyślecie cokolwiek- toż to trąci przestępstwem co ona pisze.

34 lata mam i do dzisiaj nie stac mnie na ani jedno dziecko i NIE MAM!!! W wieku 20 lat juz powinno sie wiedziec co sie robi oraz o konsekwencjach z tego!A nie bezmyslnie uprawiac seks a potem "jakos to bedzie" w niecie mozna wyzebrac cos od ludzi!?? Bardzo mi przykro ale tej bezmyslnosci nie rozumiem!

podobny topik był jakis czas temu na "dyskusji ogolnej", chyba tej samej osoby... jestem bardzo sceptyczna w tym przypadku

no ja mam 20 lat i wpadłam, ale do głowy mi nie przyszło prosić kogoś o coś! mąz zarabia 3000- jest po technikum, jest koordynatorem budowy i robi kosztorysy dodatkowo, ja idę na staż za miesiąc- córa będzie mieć pół roku. mamy wszystko z drugiej reki ale jest to czyste, ładne, zadbane, córa szczęśliwa, ja też... ale fakt że jak ktoś nie ma 13łż by odebrac paczke wartą pewno z 5 razy więcej to skrajna nieodpowiedzialność i głupota. mieszka u teściów i nie ma co jeść. ma 20zł na jedzenie... to za 7zł kupuje chleb i pasztet i to je jeden dzień, a za 13zł odbiera ubranka dla syna na miesiąc lub dwa!!! a jakby nawet te 20zł wydała to co? teściowa by jej kuchnie zamknęła i nie dała kromki chleba i herbaty???? ludzie prosze Was- odrobina rozumu... ja mam bardzo dużo empatii w sobie- nie mamy super dużo kasy ale staram sie pomagać ludziom jak moge. większośc ubranek sprzedała, za "grosz" dziewczynom które znam z osiedla- dwie mają po 18 lat i też wpadły. teraz mi dziękują po 3 razy jak sie widzimy. jej też bym mogła coś wysłać. ale to zwykłe prowo! ma ferie (jest ze sląska- a śląsk ma teraz ferie) to sie nudzi i koleżanka jej poddała pomysł- a może skołujemy ciuchy i je sprzedamy na allegro? co, mylę się???

taaak, mi tez to przypomina tamten topik :) ludzie odnalezli potem jej ogloszenia o sprzedazy telefonow komorkowych i to takich na jaki ja, singielka z 1200 netto (obecnie bez pracy) za chuja nie moglabym sobie pozwolic w czasach gdy jeszcze prace mialam, czyli miesiac temu :P

no wlasnie o to mi chodzi!Czy ona rozumu nie ma???? gdybym dostala paczke w ktorej byloby ciuchow na pare miesiecy to te 13 zl to i tak jakby za darmo dostala i przeciez to inwestycja w przyszlosc i w dziecko!Nikogo nie potepiam,Boze Swiety,kazdy moze wpasc!Tylko ze jak mialam 20 lat to nie mialam meza,mialam chlopaka owszem ale mowy nie bylo o slubie i pozatym uczylam sie.nadal stac mnie na tyle zeby siebie sama ubrac i wyzywic wiec nie mysle na razie o dziecku!Te 13 zl.nie wiem skad bym wziela,no chyba 3 2 dni bym niczego nie jadla a bym poszla po ta paczke...a tak wogole sama sie zdradzila bo przeciez pisala ze odwdziecza sie kawa i czekolada ...ech ludzie nie dajcie sie nabrac...

zawsze jak w tekście co kilka słów widze wielokropki...zapala mi się swiatełko ostrzegawcze...:O:P

TY NIEZARADNA KURWO DO ROBOTY :)

Aska meza masz,maz zarabia itp i mi nie mow ze dalabys sobie zmajstrowac dziecko z facetem z malym zarobkiem,albo calkiem bez pracy lub jakiegos niuka bez zawodu???? Tez bralabys tabsy albo kondony czy nie???? No bo ja takiego czegos na serio zrozumiec nie moge!

a poza tym nawet po "wpadce" czyli po prostu niebezpiecznym stosunku gdy zawiodla prezerwatywa, czy bez zabez w dniach plodnych czy cos od razu do lekarza po pigulke po sie idzie i nie ma ze nie ma kasy, bo ten wydatek uchroni przed fatalnymi wydatkami potem

brałam tabletki i wpadłam :) byłam tą jedną na 1000 ;)

i nie potępiam "wpadek" ale potępiam głupote i niezaradność, a już najbardziej potępiam naciąganie ludzi dobrego serca na wzruszające topiki by potem mieć kase na ciuchy i chipsy:P

Aska ok,mowie ze nie potepiam i to sie zdarza ale wiesz to tez zalezy z kim sie wpada czy nie?To bylo moje pytanie??? Narazalabys sie zajsc w ciaze z nieukiem albo nierobem?Bo ja nie!Stosujesz tabsy i kondony to tak szybko nie wpadniesz,no przynajmniej ja nie wpadlam do dzisiaj.Tez bym mogla sobie dac zmajstrowac dziecko terat,nie ma sprawy.Tylko ze nie mam warunkow i co?Taaaa...w necie powyludzac rzezczy od ludzi...zenada.Znam kobiety same nie zjedza a dziecko najwazniejsze!

czegoś nie rozumiem- zacznijmy od tego ze rozmawiamy o fikcyjnej rzeczy- bo autorka pewno sama jest dzieckiem w gimnazjum i ma zajebistą zajawkę na łatwy zarobek- bo sprzeda paczke ubranek i ma 100zł lekko :) więc skończmy dyskusje bo to żałosne o tym dyskutowac wogóle :O- i szkoda mi tych ludzi którzy chcą jej coś wysłać, ale ich rozumiem, bo maja dobre serca, chcą pomóc ale nie skapnęli się że to jedna wielka ściema

na necie cały dzień i poszła do książek wkurwiona :D:D:D

autorko odezwij sie jeśli się zemna spotkasz jestem w stanie Ci pomóc

bo koniec ferii to sie nie odezwie

jeśli nawet nie kłamiesz i potrzebna Ci pomoc to wybrałaś złe miejsce, na kafeterii spotkasz się tylko z obelgami i docinkami, raczej nie z pomocą, tak było, jest i będzie...lepiej poszukaj pomocy gdzie indziej, bo tutaj nic nie wskórasz, jedynie oberwie Ci się za free...nie mówię o wszystkich, ale 3/4 mamusiek na kafeterii kulturalnych i "wykształconych" na co dzień zamienia się w bezczelne chamidła, które rzucają mięsem i prostackimi pyskówkami, co by się nie napisało zawsze jest źle, drogie panie wyładowujcie swoje frustracje na mężach,dzieciach i psach, a nie tutaj na ludziach, których nawet nie znacie, a każdy jest dla was debilem,szmatą,kretynem i dziwką...masakra!