Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

poradzcie cos

Polecane posty

Gość

mam 20 lat(w sumie jak bede brała ślub bede miała 21:)) i wychodze za mąż...bardzo kocham swojego narzeczonego tylko, ze wszyscy do okoła nagaduja mi, ze jestem nie powazna ze tak wczesnie...ze mam za mało lat itp.ze juz sie nie wyszaleje.I jeszcze do tego mama jest tego samego zdania,a kiedy ona tak mówi to juz całkiem mam doła i zamiast byc szczęśliwa to wszystko mi brzydnie...ale I tak za niego wyjde choćby nie wiem co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
chciałam dodac jeszcze,ze jesteśmy z soba prawie 3 lata.i mieszkamy od 2 lat razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie zmienia faktu...:) jak macie być ze sobą to będziecie...ja w tak młodym wieku nie wychodziła bym za mąż-ale jak już mówiłam to Twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej poczekać i z dziećmi i z zamąż pójściem ... szkoła najpierw. Jeżeli on nie będzie tego samego zdania to abyś przejrzała na oczy. TaK BĘDZIE DO KOŃCA. Ty zawsze na drugim miejscu. Szkoła. dziecko. inszej kolejnosci w waszym zwiążku być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
a mnie smieszą opinie typu "nie wychodz tak wczesnie za mąż musisz sie wyszaleć" to co robisz po ślubie zależy od tego jakie masz relacje z mężem. możesz szaleć bedąc mężatką tylko musisz znaleźć odpowiedniego partnera. pozatym nie każdego kręci imprezowanie ( bo mówiąc "wyszalej się" chyba to mają na myśli) moim zdaniem nie wiek a dojrzałość partnerów i miłość jest najważniejsza. i co masz czekać X lat mimo, iż znalazłaś tego jedynego, tylko dlatego, że jesteś młoda?? mnie to dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To nie jest tak,że on mnie zmusza...pytał sie mnie,i powiedizął że jezeli nie jestem pewna to możemy poczekać.Ja sama chce.Jestem na studiach na 2 roku i zamierzam je skończyc, a to ze wyjde za maż to nie znaczy, że on zamknie mnie w klatce i bede prała sprzątała i gotowała.A co do dzieci to planuje conajmniej za 4-5lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci sie nie planuje ponieważ: ... Twoja sprawa. Tylko tu nie pisz własnych głupot na temat: ja nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
z droga autorko. co wiecej mnie wrecz smieszy podejscie ludzi do slubu. znam faceta ktory postanowil sobie, ze do 30 zadnego slubu bo trzeba sie wyszalec. i co? ma 42 lata i wciaz jest kawalerem, bo jak mial te 20-pare lat poznal kobiete swojego zycia, ale do 30 brakowalo jeszcze kilka lat i sie rozeszli. masz faceta ktorego kochasz i chcesz z nim byc? bierz slub i nie patrz na wiek to nie on jest najwazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to trochę za wcześnie:) ale rób co uważasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do "mortifer"-doskonale wiem skad się biorą dzieci, ale jeżeli ktoś uważa i odpowiednio się zabezpiecza wszystko jest ok...nierozumiem dlaczego wiekszośc uważa ,ze można w takim wieku wyjsc za mąż tylko wtedy, gdy jest sie w ciąży !a jak sie nie jest, to z czystej miłości nie mozna, bo jest sie za młodym i dla wszystkich jest to takie dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam-i myślisz,że ślub uchroniłby ich od rozstania?? nie sądzę... ja jestem z kimś 9lat bo nie chciałam ślubu w wieku 20lat teraz mam sporo więcej:) a ślub za 4miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
to nie jest tak, ze rozstali sie, bo nie mieli slubu, tylko on wiedzial, ze ona jest dla niego idealna partnerka, ma cechy takie jakie on ceni u kobiet i zainteresowania podobne do niego, ale byl z nia jakis czas i sie rozstali, bo on nie chcial sie angazowac, bo chcial sie jeszcze wyszalec, bo postanowil, ze do 30 bedzie szalal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
wiem, ze mozna szalec razem i ja tego nie rozumiem ze nie chce slubu. a Ty np. jestes ze swoim mezczyzna 9 lat wiec i tak i tak nie moglas robic tego, co moglabys robic bedac singlem dlaczego wiec tyle czasu zwlekalas ze slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mama też mówi zebym poczekała jeszcze z rok albo 2, jeszcze mama widzi problem bo nie może nam zbytnio pomóc finansowo i myśle ze to w 90% stoi na przeszkodzie.Tylko że my mamy swoje pieniądze ale mam tak nie chce-ja ją rozumiem ze chce nam pomóc no ale...i co za różnica teraz czy za rok..teraz trzeba by było wszystko odwoływać a za rok czy 2 znowu wszystko szykować.dodam ze ślub w wrześniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego nie mogłam robić? aby szaleć inni faceci nie są potrzebni... dlaczego zwlekałam-bo moim zdaniem ślub przed 25 to głupota--przepraszam jeśli kogoś uraziłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym myslicie--jeśli macie już wszystko przygotowane, zaliczki popłacone to trochę bez sensu aby to odwoływać zwłaszcza,że widzę żeTY bardzo tego chcesz... ale...uwierz jest różnica pomiędzy teraz a za 2lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
a mozesz uzasadnic dlaczego slub przed 35 rokiem zycia to glupota? a nie moglas wyjechac sama na drugi koniec swiata, nie moglas imprezowac caly tydzien lub chodzic codziennie na 3-godzinne ploty do kolezanek nie liczac sie z zdaniem drugiej osoby. nie twierdze, ze Ty tego potrzebowalas, ale moim zdaniem takie same sa zasady jesli jestesmy para i jesli jestesmy malzenstwem. dlatego nie rozumiem zdan typu "wyszalej sie potem bierz slub"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
hehehe nie zauwazylam pomylilam sie i to o 10 lat. sorry mialo byc 25 zamiast 2 niechcacy nacisnelam 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to napisz mi co to za różnica.?chcę wiedzieć bo może nie biorę czegoś pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciuleńka
Ja mojego męza poznałam jak miałam 19 i pół roku Po 3 miesiacach zareczylismy sie a po kolejnych 4 wzielismy slub Cywilny i koscielny :) konkordatowego jeszcze nie było W dniu slubu ja miałam 20 lat i 3 miesiace a moj mąz 23 lata i znalismy sie dokładnie 8 miesiecy Nie byłam w ciązy nie znalismy sie dobrze Rodzina nam opdraqdzała bo po co tak wczesnie skoro nie musze Ale postanowilismy i dopielismy swego Slub po 8 mies od momentu poznania a nigdy wczesniej nawet sie przypadkiem nie spotkalismy bo dzieliły nas setki km Dzis jestesmy 14 lat po slubie , mamy 2 dzieci i jest ok Nie załuje swojej decyzji choc róznie bywa Jak to w zyciu Ale mam kolezanki które łaziły ze swoimi chlopami po pare lat a dzis albo sie rozeszły albpo o tym mysla Rob to co ci serce kaze a nie rodzina Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie rozumiem stwierdzeń "najpierw się wyszalej":) poza tym na ploty mogłam chodzić i chodziłam...on też:) wyjścia do knajpy-też nie były zabronione...wyjechać gdzieś daleko..czemu nie jeśli chcesz:) Wszystko zależy od tego jaka jest ta 2osoba, jak się dogadujecie itp Dla mnie osoba w wieku np20 lat to jeszcze takie dziecko(nie obrażając nikogo) i wolałam sobie zaczekać...sprawdzić się...pożyć...itp ja osobiście w wieku 20lat nie nadawałam się do ślubu...jak zresztą większosć dziewczyn w tym wieku ale...oczywiście to tylko moje zdanie:) zmykam miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym myslicie...kochana...dla mnie to różnica choćby w samym zachowaniu...w psychice...itp ale nie jestem tu po to aby Cię przekonywać bo nie znam Ciebie i nie chciałabym wyrządzić Ci krzywdy namowami do mojego światopoglądu.... Ty znasz siebie najlepiej, wiesz czego pragniesz...znasz swoją sytuację i swojego narzeczonego...zastanów się spokojnie..rozważ wszystkie za i przeciw Pamiętaj jak macie być ze sobą to i tak będziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
i wbrew pozorom myslimy to samo tylko zupelnie inaczej to przedstawilysmy. Tylko moim zdaniem sa dziewczyny, ktore majac te 21 lat sa gotowe wyjsc za maz, ale tu duzo zalezy od sytuacji finansowej obojga partnerow i ich dohrzalosci. szkoda, ze opuscilas forum milo sie z Toba pisalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
i ich dojrzalosci* musialam poprawic za bardzo razi mnie ten blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy gadacie
Laska ma raptem 21 lat jeszcze nei skończyła studiów i dziwi się że wszyscy odradzają jej ślub... małżeństwo to nie tylko mieszkanie razem, to także obowiązki...nie wiem kto teraz Cię utrzymuje...zakąłdam że skoro mieszkacie razem to facet...i że on jest starszy i już pracuje... no ale to nei zmienia faktu że to pewnie Twój pierwszy facet i niewiele jeszcze wiesz o życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam
o czym wy gadacie- ale skoro oni juz mieszkaja razem to nie ma roznicy czy maja slub czy nie. rachunki tez trzeba placic i wykonywac wszytskie domowe obowiazki niezaleznie od tego, czy jest sie malzenstwem czy sie zyje "na kocia lape"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie to nie jest mój pierwszy facet...po drugie mój facet ma 24 lata pracuje i owszem ale to nie znaczy ze mnie utrzymuje.po trzecie pracuje też po zajęciach, mimo ze studiuje dziennie.Po czwarte u nas niema, ze kasa jest twoja czy moja mamy wspólną ,dostaje dodatkowo stypendium naukowe także jeżeli juz o to chodzi to nie jestem na jego garnuszku...potrafie byc samodzielna i nie boje sie ze bez niego bym sobie nie poradziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×