Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnmnmnmnmm

Pierwsza samodzielna jazda samochodem

Polecane posty

Gość mnmnmnmnmm

Wsiedliście do auta sami czy może z kimś? Jak jest lepiej wg was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku jezdzilam z tata, bo musialam przyzwyczaic sie do automatu i rozmiarow auta ale pamietam ze jak pierwszy raz calkiem sama jechalam to bylam troche zestarchana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem coz ciebie za kierowca ale chyba zapomnialas o innych uzytkownikach drog niz pasazerowie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mężem jeździłam, ale mnie wkurwiał bo cały czas mówił co mam robić... Kilka razy tak go przewiozłam, że sam zrezygnował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku jezdzilam
doswiadczonym kierowca. Umieralam ze strachu. Potem pewnosci siebie dodawala mi mama. Prawa jazdy nie ma ale jest ostoja spokoju ;) W zyciu bym sama do samochodu nie wsiadla ;) Zdalam za pierwszym razem. Mialam 20 godzin jazdy na koncie. Nie czulam sie kierowca pelna geba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz za kółkiem... jechałem sam, po takim dość dużym podwórku, to był Fiat 126p i miałem wtedy 5 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w końcu pytasz o samodzielną, czy z kimś? ja pierwszy raz siadłam długo przed kursem na prawko, z mężem, na parkingu, odpalilam, ruszyłam, do przodu, do tyłu, spodobało mi się zapisałam sie na kurs i jeździłam nocami z mężem po mieście po zdaniu prawka - w świetle dziennym :) no i zdecydowanie wolałam jeździc sama, niż z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku jezdzilam
calkiem pierwsza jazda moja to z instruktorem na pierwszej godzinie kursu ;) Dopoki nie kupilam samochodu jezdzilam tylko i wylacznie na kursie (20 godzin). Potem po roku musialam wsiasc z kim pare razy, bo prawie zapomnialam co sie robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Elinki-mówimy o pierwszej jeździe więc to było dawno ale tak pomyślałam ,nie miałam na myśli że tak źle mi pójdzie :-D,a po drugie jestem z tych zwanych zosia samosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmm
Chodzi mi o pierwszą jazdę po zdaniu prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestrachana
A ja mam juz tak dlugo prawo jazdy i nie moge odwazyc sie na samodzielna jazde. A jezdzic musze. Jezdze zawsze z mezem. Kazda jazda konczy sie klotnia. Zawsze cos mu nie pasuje.Musze sie przelamac i zaczac sama jezdzic. Tylko jak? Moze wezme pare godzin jazdy z instruktorem? Pozdrawiam wszystkie zestresowane kobitki za kierownica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...jeśli nie możesz liczyć na wsparcie męża, to zdecydowanie lepiej jest wziąć dodatkowe lekcje z instruktorem. Swoją drogą Twój mąż powinien Cię wspierać a nie krytykować. Chociaż ja przechodziłam to samo z ojcem na początku, więc wiem jak możesz się czuć. Kilka dodatkowych lekcji z instruktorem powinno dodać Ci pewności siebie :-) Zerknij sobie na stronę adrena-l-ina.pl oni organizują dodatkowe kursy. Weź sobie parę dodatkowych godzin i na pewno nabierzesz pewności siebie za kółkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×