Rozmnazanie draceny i szeflera! Pytanka?

no proszę jak pięknie rośnie Ci to kalanchoe;) ;) ;) nie ma problemu- zaznaczę Ci miejsce cięcia. nawet w paincie;))) problem tylko może być ze wrzuceniem tego do netu, ale jakoś spróbuję- w sumie pierwszy raz;) najwyżej będę pytać o rady odnośnie imageshack;) pozdrawiam

juuupi 4 strona!!! Ok wiec czekam! Mysle ze najpierw powinnas zapisac zdj. na komputer, potem pozaznaczac, i wrzucic na imageshack jest najprosciej i rejestrowac nie trzeba...

http://img714.imageshack.us/i/kalanchoerewitalizacja.jpg/ sorki za jakość, ale robiłam to na szybkiego;))) myślę, ze tak będzie dobrze! Roślina się odbuduje, bo od dolu zaczęła się ogołacać... powodzenia!!!! ;*

nie wiem czemu na kafe nie da się wkleić normalnie linku, tylko wiecznie ucinają!!!! tym razem w slowie REWITALIZACJA!!! jest tam spacja niepotrzebna. kopiuj ten link i w pasku usun spację;)

Ok dzieki wielkie! Otworzylo sie bez problemu przy kliknieciu w kafee Troche za mala czcionke wstawilas ale juz rozszyfrowalam hehe Wiesz...ufam ci! wiec ide ciac! heheh

domyślam się, że nie jest Ci latwo zaufać kobieice zupełnie obcej, która podaje się za ogrodnika;) i w dodatku piszącej przez internet;) nie bój się, takie cięcie dobrze zrobi Twojej roślince;) możesz te "badyle" w doniczce usunąć z pola widzenia, by nie straszyły domowników;))) a wazonik z sadzonkami kalanchoe moze być jednocześnie milym akcentem stołu wielkanocnego;) zanim na dobre rozwiną się kwiaty, powinny się ukorzenić... daj im jednak trochę czasu,niech spokojnie wypuszczą ładne, mocne korzenie! powiem Ci, że "natchnęłaś" mnie do ukorzeniania rośłinek u mnie w domu;) przycięłam mocno aspidistrę, gdyż ogołacała się od dołu oraz szeflerę- z tego samego powodu;) włożyłam do wody te sadzonki...jakieś dwa tyg. temu... i juz widzę, jak zaczynają kluć się korzonki- bardzo nieśmiało;))) no i jeszcze przycięłam tego benjamina i sadzonki tez włożyłam do wody. już coś się z nimi zaczyna dziać;) zrobiłam tez eksperyment- kiedyś mi się udalo, tym razem nie;( kilka sadzonek benjamina zanurzyłam w ukorzeniaczu i wsadziłam prosto do ziemi... po kilku dniach zauważyłam, że liście zaczynają u częsci tych sadzonek odpadać, więc szybko przelożyłam je do wody;) zobaczymy co będzie dalej;) na razie cieszę się kwitnącymi storczykami w domu oraz mnóstwem cebulowych roślin w ogrodzie;) Dzis jest pięknie;))) ech...kocham wiosnę!!!!!!! pozdrawiam!!!

o kurcze, ale szybko zapełniamy tę 4 stronę;))))

Ciesze sie ze i ja na cos sie przydalam :) wczoraj przesadzilam Pilee do ziemi uniwersalnej i zyje sobie juz jako roslinka:) Korzonki wypuscila ladne... Szkoda tylko ze wczesniej nie reagowalam, mialabym wiecej sadzonek... Zauwazylam tez ze tamta druga, ktorej liscie brazowialy tez powolutku wypuszcza korzonki, wiec moze moze....

moje maleństwa jeszcze klują swoje korzoneczki;) troche opornie im to idzie;) a ja już chciałabym je wsadzić do doniczek, bo mam sporo czasu i pomyslów na aranżację kwietnika w pokoju;))) zakupiłam nasiona kwiatów, by wprowadzić wiosnę do ogrodu... mam zamiar również na allegro zakupić mnóstwo sadzonek różnych roslin- traw, bylin...;)))

No to super...U mnie moja kalanchoe wypuscila listki, a to co obcielam wsadzilam do ziemi... mysle ze sie szybciej w ten sposob ukorzenia...a nawet zakwitla i co mnie zdziwilo kwiatki maja inny kolor!!! Jest znacznie ciemniejszy od wczesniejszych! Pachira dalej w wodzie i dalej nic korzonkow. Przestawilam w ciemniejsze miejsce to tylko liscie sie ciemniejsze listki...

klanchoe często zmienia barwę kwiatów- włąsciwie z każdym nowym pokoleniem możemy spodziewać się innej barwy kwiatów. Podobnie jest z fiołkami;) nadal trzymam kciuki, by wszystkie roślinki sie ukorzeniły;))) pozdrawiam