Ile macie oszczędności

Już wyjaśniam. Chodzi mi o to, czy zyjecie z dnia na dzien, do nastepnej wyplaty, datkow od rodzicow, wszystko na biezaco wydajac, czy moze na kredyty, ponad stan. Czy też oszczędzacie ? Pytam z ciekawości Mam 23 lata, studiuje dziennie i odłożyłam 10000 :/ udzielajac korepetycji. Brakuje mi jeszcze 15000 bo chce kupic uzywanego mercedesa.Oceniam swoje oszczednosci kiepsko Wydaje na biezaco, na ubrania, wakacje, narty itd. Odłożyłam 10 koła w rok.

spieprzaj

jak na studentke to niezle chyba ale oszczedzac aby kupic samochod - glupota.

urzad skarbowy, witam:))

wiem, ze to sakrbonka, ale mam mieszkanie wlasne. Wiec potrzebuje samochodu a rodzice mi go na bank nie kupie, bo twierdza ze nie mam pojecia do jazdy. To jest takie moje udowodnienia, ze zarobie i kupie. MEROLA i juz

Witaj skarbowy

zbierac 25 tys na mercedesa to szczyt glupoty zwlaszcza ze tyrasz na korkach...nikt nie ciula na merca....masz wygorowane potrzeby na swoje mozliwosci! Ja bym kupila samochod za max 12 tys ...

tak sobie mysle, ze kiedy pojde do pracy i bedzie mnie na niego stac. To nie bedzie to takie wazne. Fajnie miec cos wczesniej. Nie musze odkładac na inne rzeczy

to akurat moj nik :D

Nie lubię jak ktos jest tak wyniosły

nie podobaja mi sie samochody za 12 tys Nie chodzi o cena, chodzi o oszczednosci. Jestesmy anonimowi. Nie tyram na korkach, korki nie sa zbyt meczace. A no i mam kase tez wynajmu co miesiac

To jest takie moje udowodnienia, ze zarobie i kupie. MEROLA i juz

z czego ktos taki jak autorka moze udzielac korepetycji? omg

Jak Alutka z rodziny zastępczej

dla mnei twoje znbieranie to takie szpanowanie..nie stac cie na mercedesa i ciulasz grosz po groszu aby w koncu go kupic. Mi by bylo szkoda kasy...zbierac 2 lata na samochod? Wolalbym kupic jakis do 12 tys i zainwestowac reszte w siebie...kursy szkolenia wakacje meble itp

a co w tym wynioslego ? Wiecie zawsze powtarzam, ze jesli uwazasz, ze masz malo kasy, to zrob cos, zeby miec wiecej, a nie narzekaj Np. Uwielbiam sushi, jednak wychodzi drogo, znalazłam hurtownie na Mokotowie za 150 zł, miałam wszystko do sushi, mnóóóóóóstwo alg, 2 kg ryżu, a dostawy świezyb ryb sa w czwartki, teraz moge codziennie sobie dogadzac, tylko nie chce mi sie krecic Nie uwazam HCr czy jak Ci tam, ze jestem wyniosła. Jestem normalna i stawiam sobie realne cele Pytałam ile macie oszczednosci ;)

jak ktos ma malo kasy to ciezko pracuje aby zapewnic sobie jakis byt i miec oszczednosci...czasami sa nieprzewidzaine sytuacje...musisz pojsc do lekarza, kupic telewizor bo sie zepsuje itp a nie zbierasz na merca bedac bida

w wakacje byłam w egipcie i na mazurach, w zime na weekned na nartach, a w kwietniu zaliczam lodowiec we Francji. Nie ciułam Mam kase od rodziców na nauke i wyjazdy. Samochodu mi nie kupia, bo w liceum rozbilam. Uwazam, ze kazdy powinien miec okreslony cel i nie zadowalac sie tym, co ma pod nosem

nie wiedziałam, ze będąc wlascicielka 2 mieszkan w wawie jestem bidą ;)

ze zbierasz na merca skoro rodzice wszystko ci funduja....wiekszosc studentow nie ma tak dobrze. Na dodatek rodzice kupili ci mieszkanie...Tu wiekszosc ludzi tyra po nocach aby miec za co sie utrzymac na studiach a nie na merca. Nie ma wszystkiego podanego na tacy,zle trafilas

Albo sprzątaczka co bierze na raty drogie telewizory i inne sprzęty żeby szpanować

No normalnie Bida z nędzą Pozdrawiam

Dziewczyna nie jestes bida bo rodzice ci wszystko kupili, 2 mieszkania. Nie mozesz sie chwalic tym bo niczego raczej nie osignelas w tej kwestii.

Pytasz ludzi tutaj o oszczednosci nie majc pojecia ze 90% ludzi w twoim wieku kazdy zarobiony grosz daje na akademik jedzenie zarcie...Nie maja kupionych mieszkan przez rodzicow. Kase z korkow odkladaja na kolejne oplaty za utrzymanie...nie masz jednak dziewczyno pojecia o zyciu

Weszła na cafe żeby się chwalić w stylu A ja mam mam mam la la la la

Zgadzam się, że miałam troche lepiej niż niektórzy Ale każdy musi dążyć i nie zadowalać się tym, co życie mu podsuwa, ja też nie musiałabym udzielać korków. Mogłabym nie wynajmować mieszkanie, mogłabym nic nie robić Kupić samochód za 12 tys. jak ktoś napisał, a jednak NIE. Trzeba dążyć

Uwazam, ze kazdy powinien miec okreslony cel i nie zadowalac sie tym, co ma pod nosem- powiedziala laseczka ktorej rodzice kupili 2 chaty w waie i oplacili wakacje.zenada hehehehehe

nie mam ani grosza, natomiast 2 kredyty. Wolę nie myślec co by się stało gdybym straciła pracę. Tragedia...im więcej zarabiam tym bardziej mi brakuje pieniędzy :O

ale po co sie kurva chwalisz swoimi oszczędnościami na forume? :o chcesz, żeby narzekającym tutaj bezrobotnym bez grosza przy duszy żal doopke sciskał? - jeśli tylko w ten sposób potrafisz sie dowartościować to współczuje.. mam 19lat, wiec takie problemy mnie nie dotyczą jednak chociaż w temacie Twojej dyskusji zawarte jest pytanie, tak naprawde nie obchodzi Cie ile inni odłożyli, tylko sama sie przechwalasz, czego to nie masz ... :o żałosne.

Znam wiele osób, którzy żyję Tika, od wypłaty do wypłaty. Mając mieszkanie i samochód na kredyt. W naszym kraju ceny są totalnie nieproporcjonalne do zarobków. Mam nadzieję, że pospłacasz w terminie. Ostatnio znalazłam taki przepic w Kc, że jak spłacisz przed czasem termin, możesz sobie odliczyć odsetki, wiele banków wprowadza tutaj w błąd klientów