Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deszczowa panna

czy znalazly sie juz tu jakies pary

Polecane posty

Gość eksy
chcecie wiedziec co bylo dalej czy reszte sobie dopowiecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
dopowiedziałam sobie dwa zakończenia... jednak proszę o resztę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
to robimy konkurs - obstawiajcie co było dalej :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
a ten JEGO to rozumiem, że to nie KTOś który zdradził tylko ten co wcześniej odszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
tak, w ramach wyjasnienia, oni nie byli razem, spedzali razem czas, spotykali sie i kroilo sie na cos wiecej ale zanim na dobre sie rozkrecila on urwal znajomosc, a pozniej tak sie stalo ze wpadli na siebie ponownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że się zeszli, już tak na poważnie, ale to też pozwoliło im się lepiej poznać, a nie wierzyć w jakich wydumany ideał i uznali, że wcale jedno dla drugiego nie jest takie wyjątkowe i inaczej to sobie wyobrażali i teraz zaczynają od nowa, wolni i z czystymi kartkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
...kiedy szła taka zamyślona, zapłakana, nie mogla uwierzyć w to co się stało... W głowie cały czas miała niedawno wypowiedziane przez niego słowa... Zaczeła biec, jakby uciekając od przeszłości, jednocześnie brnąc nie wiadomo gdzie, gdy nagle wbiegła wprost pod pędzący samochód... Kierowca w porę zdążył zahamować, zatrzymując się milimetr od niej. Zdenerwowany wybiegł z samochodu z ledwością łapiąc JĄ mdlejącą. Pojechali do szpitala ... I tak zaczęła się ich znajomość, ktora przerodziła się w piekną miłość... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
hahahaha jak w filmie! ale to nie film tylko bajka nie zapominajcie :) jeszcze jakies pomysly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie cmy to glod
nic z tego nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, jak już dowiemy się, jak się skończyła ta historia, to ja Wam opowiem historię jak najbardziej autentyczną, nie związaną z kafe co prawda, ale tak nieprawdopodobną, że warto ją opisać.:) Ale na pewno nikt mi nie uwierzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem ciekawa zakończenia tej historii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
mogłabym pisać love story:D gdy wreszcie wyrzucił z siebie to co tłumił w sercu przez 2 lata i gdy On spojrzała w jego głębokie i szczere oczy, oboje wiedzieli, że to na siebie czekali całe życie... wpadli sobie w ramiona a ON już JEJ z nich nigdy nie wypuścił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ze trzeci mezczyzna byl miloscia o jakiej marzyla. To ja Wam tez opowiem o pewnej milosci.Do czego my kobiety jestesmy zdolne. Moja kolezanka wymarzyla sobie milosc do marynarza.Zawsze taki mezczyzna kojarzyl jej sie tajemniczoscia, odwaga, tesknota.Taki substytut milosnego cierpienia.Wyobrazcie sobie chodzila jak przyplywaly statki do portu i tam chciala znalezc milosc swego zycia.Ciekawi Was ta historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
uwielbiam takie historie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewellin na sekundę
kotka też niech napisze:) ale może najpierw eksy dokończy..plisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
po tym jak na siebie wpadli poprosil ja zeby spotkali sie drugiego dnia. pierwsze spotkanie bylo bardzo emocjonujace dla obojga z nich. Zgodzila sie jednak nie dotarla na spotkanie - zrządzenie losu? Nie :) korki ;) uprzedziła go wiec umowili sie na inny dzień..i tak zaczeli sie spotykac, mniej lub bardziej regularnie. Jej nawet przez chwile nie zaświatała w głowie myśl, że mogą być znów razem..aż do pewnej rozmowy, bardzo ważnej rozmowy, kiedy poruszyli temat dotyczący uczuć, przeszłości, rozmawiali o tym co własciwie było między nimi wtedy..Wyznal jej ze kochal ja juz wtedy i ze to sie nie zmienilo. Ona wiedziala ze z jej strony to bylo cos wiecej niz zauroczenie ale nie przyznalaby sie do milosci nawet sama przed sobą. Miłosc! To takie wielkie słowo. A Ona nie wiedziala czy na nią zasługuje. Poznała powody, ktore doprowadziły go do decyzji o urwaniu kontaktu. A jak dowiedział się później że Ona jest z kims, tym bardziej nie chciał pakować się w jej zycie z buciorami. Z resztą, gdy wpadli na siebie tak przypadkiem, On byl przekonany ze Ona ciagle jest z KTOSiem. No ale do rzeczy.... Sprawy potoczyły się tak, że zeszli się ponownie. Zapałali do siebie jeszcze większym uczuciem. Rozumieli się bez słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslala sobie, ze wsrod schodzacych marynarzy wypatrzy w tlumie tego dla siebie.Moja kolezanka to taka spokojny dziewczyna, nie rzucajaca sie w oczy.Skromnie ubrana, kochana dziewczyna.Glowa pelna marzen takich jak z powiesci.Nalezy dodac do opisu oczy.Ale jakie.Duze , migdalowe.To sa nieprawdopodobnie rzadkie oczy.Intrygujace, tajemnicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
i chciało by się rzec żyli długo i szczęśliwie jak to w bajkach....i miejmy nadzieje że właśnie taki będzie koniec ich historii... mogę jeszcze dodać że od tamtych dni mineły 3 lata. Oni nadal są razem, kochają się jeszcze bardziej, a ten wyidealizowany obraz siebie jaki stworzyli we własnych głowach z jednej strony potwierdził się a z drugiej troszkę bardziej przybrał kształty realne. Nie, nie rozczarowali się sobą. Kochają się bardzo i czasem wracają do przeszłości zastanawiając się jak mogli być tak głupi, żeby stracić 2 lata i życ bez siebie. Teraz sobie tego nie wyobrazaja... niech żyją szczęsliwie i razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
deszczowa panno to nie byl 3 mezczyzna tylko ten pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
tak to prawdziwa historia, sama ja przezylam :) (jak ja załuje tych 2 lat!!!! taka glupia naiwna bylam wrrrr)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×