Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XXMyszkaXX20

Żałuje z całego serca:(

Polecane posty

Gość zalezy na co patrzycie
tu wypowiadacie się, że jako matki nie usunęłybyście żadnego dziecka, a ja np. nie urodziłabym dziecka nie mając pieniędzy, a ciągle w mediach czytam, oglądam matki proszące o pieniądze na zycie dla swoich dzieci. To nie rozumiem po co rodziły jak nie mają za co żyć. I to są matki, precz z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to najlepiej
zapomnij o tym. Udawaj, ze to byl tylko jakis sen, ktory minal i ciebie nie dotyczy. Co sie stalo juz sie nie odstanie a rozpamietywanie tylko ci zaszkodzi. Podjelas decyzje, wiesz dlaczego i tego sie trzymaj. Nie martw sie tez, ze to przeszkodzi ci miec dzieci - gdy nadejdzie odpowieni czas i facet to bedziesz je miala. Wiem cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna urodzic i dac do adopcji zawsze jest jakies wyjscie. Wiele par nie moze miec dzieci i dla nich to jest wlasnie szansa na ich posiadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek, bycmoze nie pisze, bo z placzu na oczy nie widzi. Dlaczego u ciebie tyle zlosliwosci? Nia nie naprawisz krzywdy, która uczynila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaeennnwwwur
Ja poroniłam w 18 tyg i ksiądz nie chciał pochować (i teraz wiem ,że bogu dzięki za to) bo powiedział ,że to jeszcze nie dziecko ... nie człowiek .ty usunęłas w 8 tygodniu więc daj sobie spokoj z wyrzutami sumienia po fasolce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:41 [zgłoś do usunięcia] madziulek81 (lama321@o2.pl) Mozna urodzic i dac do adopcji zawsze jest jakies wyjscie. ... i wtedy osluchac sie od zyczliwych dookola, jaka z niej suka, a nie matka, bo nawet suka wykarmi itd. Ech ludzie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero współczucia ____
skoro niektóre matki majac dzieci nie dają rady ich utrzymać to niech walną głową o scianę i zabija te dzieci tłumacząć się że 3 letnie dziecko tozleek komórek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mohery ci trujaaa
nie patrz na to co ci mówią, ze nie będziesz mogła zajść w ciążę, naczytały się babskich pism i ci tu teraz kadzą, moja siostra miała dwa poronienia i w związku z tym oczyszczaną macice i ma dwoje pięknych dzieci i zabezpiecza się, bo miałaby na pewno więcej, ponieważ drugie to wpadka pomimo zabezpieczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo szlag mnie trafia sama stracilam dwojke dzieci mimo, ze nie chcialam a ktos tak poprostu lyka sobie tabletki i zabija rozwijajcy sie plod....stad we mnie tyle zlosliwosci. Dlaczego mam jej wspolczuc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wassmin
Nie znalazlam dla ciebie zadnego usprawiedliwienia.Zachowalas sie bardzo nieodpowiedzialnie i szkoda ale nie ciebie autorko tylko tego malenstwa ktoremu odebralas szanse na zycie.8 tygodni to juz pieknie bijace serduszko.Cos ty zrobila???????? Idz do psychologa bo sama sobie z tym nie poradzisz a chlopak do odstrzalu.Jak moglas dac sie namowic na taki straszny czyn. Szkoda mi ciebie ale tylko dlatego ze teraz jak juz jest po wszystkim wiele zrozumialas. Ja jako matka potepiam to co zrobilas jednak nie bede cie osadzac. Tam na gorze zostaniesz za to osadzona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metropolitka
madziulek nie podniecaj sie,bo to moze byl sygnal,ze dzieci nie mozesz miec...bo zabija je TWOJ organizm.A ty mimo poronien,dalej i dalej probowalas w ciaze zajsc. a wiec-mialas swiadomosc,ze kolejne poronisz-zabijesz! wiec jakby na to nie patrzac,tez ci nie bede wspolczuc.I ty niby lepsza jestes????? moglas sie zabezpieczac-zeby kolejnego dziecka nie zabijac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziulek81
to jak sama sie z czymś źle czujesz to nie masz prawa narzucać komuś swoich odczuć. Też poroniłam co nie chciałam i nikogo nie osądzam, niech każdy robi co chce. A jak lubisz oddawać dzieci to oddaj swoje. Ja np. jakbym miała oddać to wołałabym usunąć, przynajmniej wiedziałabym, ze moje dziecko nie cierpi. Kto wam naopowiadał głupot, ze takim dzieciom na pewno będzie dobrze. Wiem coś o ty. Także nie wciskajcie, ze takie dzieci na 100 % mają dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam wielu rzeczy, w porównaniu do innych- dzieci jednak nie ronilam, mam za to np wiele problemów zdrowotnych- czy to znaczy, ze mam byc zlosliwa w stosunku do zdrowych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgg
do metropolitki co ty dziewczyno za bzdury piszesz!! "a wiec-mialas swiadomosc,ze kolejne poronisz-zabijesz!' - NIEDOUCZONA JESTEŚ CHYBA, ALBO GŁUPIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziulek
skoro jestes tak za adopcja to czemu narazasz sie sama na kolejne poronienia lub rodzenie martwych dzieci. Ja tego wlasnie nie rozumiem. Placzecie laski na forach, ze ronicie jedno za drugim a o adopcji zadne nie pomysli - nie ona MUSI byc w ciazy i pzrezyc cud narodzin. O adopcji zadan z was nie pomysli, a jak tylko uslyszycie, ze kotos nie chce byc w ciazy i woli usunac to zaraz z adopcja wyskakujecie. Pytanie adoptowalabys dziecko tej dziewczyny czy jednak wolisz znowu zajasc i ewentualnie poronic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno zrozumiecc
co ty byś wolała to mało ważne. ona wołała usunąć to usunęła, proste jak drut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metropolitka
pisze-waszym stylem :zabic fasolke:zebyscie skapowaly o co mi chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero współczucia dla
Ciebie autorko!!! Coś Ty zrobiła??? Aż serce mi z bólu pęka na to co zrobiłaś. Ja od 8 lat walczę o to żeby zajść w ciążę i doczekać się upragnionego potomka, a Ty pozbywasz życia największy dar jakim obdarzył Ciebie Pan Bóg???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy ma problemmmm
a to, ze ty 8 lat walczysz to nie znaczy, ze masz prawo osądzać, jak 20 lat walczę aby mieć piękny dom i nie moge zarobić n aniego i nie karzę rozstrzelać tych co mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było dbac o siebie
trzeba bylo nie zaczynać tak wcześnie współżycia seksualnego i nie jeść tyle prochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie zgadz
zgadzam sie z kolezanka powyzej. A moze zamiast tak walczyc to zaadoptujesz dziecko. Uszczesliwisz wtedy dwie osoby. Bo na razie to twoje oburzenie to czysta hipokryzja i zawisc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem wasssss
tyle dzieci biednych w domach dziecka i tutaj jakoś tobie serce nie pęka, nie musisz od razu adoptować, bo niejedno dziecko ma rodziców i oni nie zrzekli się praw, no ale przecież możesz opiekować się, zabierać do domu na weekendy, wakacje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.........
Wlasnie ciekawy problem. Dlaczego te kobiety ktore juz kilka razy poronily i od czci i wiary wyzywaja kobiete po aborcji, same nie adoptuja dziecka? Dlaczego? Czyli kto niby na te dzieci czeka jak kazda musi miec swoje. Pokrecona ta wasza logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno musisz z tym żyć
Nie oczekuj tutaj współczucia dla siebie ani rozgrzeszenia. Współczujemy twojemu maleństwu i aż mi się łza polała po policzku jak przeczytałam twój pierwszy post. Biedne dzieciątko.... Sama mam 1,5 rocznego synka i nie wyobrażam sobie usunąć ciąży choć była ona nieplanowana to jednak bardzo chciana. Twój koleś to skurwiel bo inaczej go nie potrafię nazwać. Stchórzył i tyle to znak że nie powinien uprawiać seksu bo nie bierze odpowiedzialności za to co robi. A ty musisz z tym jakoś żyć. Idź do psychologa bo podejrzewam, że sama sobie z tym nie poradzisz. Pomodlę się za to biedactwo malutkie. A ty może znajdziesz kiedyś spokój. W sumie tego ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxyyy
"...........Ja naprawdę żyję. Dar życia otrzymałam. O, braciszka z boku poznałam, On też prawdziwie się raduje i świata oczekuje. Dzięki Ci mamusiu i kochany Tatusiu. Braciszku patrz, coś się stało, jakieś światło się tu dostało, jakieś narzędzie błyszczące. Ała ! Jakieś kłujące. Braciszku co oni Ci robią? Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?! Mamusiu! Bracis zka rozrywają, rączki mu wyrywają ! Właśnie wykłuli mu oko i serduszko rozdarli głęboko. Jestem krwią braciszka zbryzgana, Mamusiu moja kochana. Już nie ma nas dwoje - zostałam sama, jak ja się Mamusiu boję! Pocę się w kolorze krwi! Mamusiu nie pozwól umrzeć mi. MAMUSIU! Ten potwór paluszki mi obcina! Już jest kaleką Twoja dziecina. Mamusiu, co ja takiego zrobiłam? Ja tylko się życiem cieszyłam. Mamusiu! Ja jestem miłością Boga do Ciebie, On naprawdę chce mieć nas w niebie? Jego miłość nigdy się nie kończy, nawet po śmierci się sączy. Ratunku Mamo! On urwał mi już kolano. Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem, Będę Twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi Niech nie wyrywa drugiej rączki mi Tatusiu, Mamusiu! Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy! Kochani ja mogę żyć w nędzy, ale nie pozwólcie aby mnie zamordowali i życie mi zabrali. Mamusiu, ja jestem jeszcze mała, Ja będę zawsze Cię kochała, w Twojej starości będę promyczkiem słońca, będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca. Mamusiu! Mamusiu! Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy? Że Cię nie kocha i męczy? Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała, Ja Twoja córunia mała. Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała, Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała. Mamusiu kochana! Nie pozwól żebym została zmasakrowana. MAMUSIU! On teraz szczypcami oczy mi rozdusi, Nie będę widziała mojej Mamusi, ale Ty mnie Mamusiu będziesz widziała. Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu! Dlaczego życie mi dałaś i tak okrutnie je odebrałaś? Mamusiu patrz! Twoją córunię w krematorium spalili, ale duszy jej nie zabili, ja w Twoim umyśle będę żyła, będę po nocach Ci się śniła i będę po nocach do Ciebie wołała, Ja Twoja Córunia mała. Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt Cię nie ogłuszy. To przecież ja, Twój skarbek kochany, ten co miał brzuszek rozerwany. Mamusiu, pamiętasz jak się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił Twoja dziecinę? Twoją niewinną kruszynę, Mamo, czy ta powolnej śmierci porcja nazywa się ABORCJA? Zapytaj rządzących o nazwiska, poznaj tych ludzi z bliska; sprawdź, czy oni tez swoje dzieci zabijają, czy tylko Ciebie w pogardzie moją? MAMUSIU. W naszym kraju mordercy chodzą na wolności, a niewinnym łamie się kości. Ustawy ludobójcze podejmują i Tobą się wcale nie przejmują. Mamusiu moja kochana, dlaczego cierpisz i jesteś załamana? To przecież ja, Twoja Córunia Twoja, Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła, MAMUSIU! W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła i będę za Tobą bardzo tęskniła, że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała. Mamusiu moja, ja nawet teraz jestem Twoja!!!!!!!!!!!!!!!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×