mała maruda :( (8 miesięcy)

To jesli tak to sie niepotrzebnie martwisz :) tzn jesli teraz wage ma dobrą... ona przeciez je juz nie tylko mleczko prawda? A dopijac moze wodą jesli mleka nie chce....

Ja się nie martwię, odpowiadałam na post nastoletniej mamy :D

moja córa ma 7mies i od niedawna coraz mniej karmie ja piersią. Zreszta, każde karmienia to koszmar. Mała wyrywa się kreci wierci obraca bo wszystko inne jest ciekawsze. Ma 70cm i waży ponad 7kg jednak jest aż tak silna że potrafi wyrwa się z moich objęc. Marudna jest strasznie nie można zejsc jej z oczu bo od razy placz. jesli sie nia nikt nie interesuje placz. jak nie jest po jej mysli placz. sama sie soba nie zajmie mate ma w powazaniu. chciala by byc caly czas noszona na rekach nic innego nie dziala bo placz i ryk. mam dosc

smarkula - a bo mi się już pofijołkowało kto ma problem :D

mama małej wiki - a może się nie najada już piersią? To normalne, że chce być przy mamie, nie martw się, niedługo zacznie raczkować/chodzić to zauważy, że szybciej na miejsce dojdzie samo niż na mamy rączkach ;) PS moja córa też Wika

smarkula zaczynam juz jej dawac sloiczki i soczki ale tez nie papu bo nie smakuja:/ do raczkowania sie juz przymierza mam nadzieje ze w tedy bedzie lzej bo jak na razie do lazienki isc jesc ciezko bo od razu ryk i lzy jak grochy