jestem w 100 procentach siwa

no tak.. a może od początku... dlaczego włosy siwieją? może coś z melatoniną nie tak? to chyba o melatoninę chodzi,czy tak?sama dobrze nie wiem

to prawie całą aptekę wykupiłaś i ,,zjadłaś"

http://www.siwewlosy.pl/

to geny. ojciec tez dos szybko osiwial moze nie az tak szybko ale tez dosc wczesnie . chodzi o to ze ja w blondach wszelkich balejazach wygladam zle. moja uroda zostala tak zaprogramowana ze dobrze mi jest tylko i wylacznie w ciemnych brazach . mialam kiedys balejaz i nie moglam na siebie patrzec. wszyscy mi mowili ze w ciemnych bylo mi ladniej i mieli racje. tylko oni nie wiedzieli ze musialam wtedy co2 tyg farrbowac

no jak tak przeanalizowalam ile juz tego zjadlam to sporo sie tego uzbieralo bo co gdzies wypatrzylam to zarazz kupowalam i probowalam. pamietam ze pierwszym medykamenem byl vitapil bo pojawil sie jako jeden pierwszych tego typu preparatow. pamietam nawet ze ta pierwsza wersje vitapilu trzeba bylo popijac mlekiem.

mialam ten odsiwiacz. pieniadze wyrucone w bloto a potem nawwet gdzies wyczytalam zr te odsiwiacze sa bardzo szkodliwe bo zawieraja octan olowiu

vitapil na pewno bo tam nawet pisze ze opozniaja siwienie co w moim przypadku wogole sie nie sprawdzilo

W jaki sposób można zamaskować siwiznę? Do tej pory jedyną możliwością ukrycia siwizny było farbowanie włosów. Stosowano do tego celu różne barwniki roślinne oraz metody oparte na metalach te w historii walki z siwizną znane są najdłużej. Najstarszą, a jednocześnie najprostszą metodą przyciemniania włosów było czesanie ich grzebieniem, wykonanym z ołowiu. Później pojawiły się tzw. odsiwiacze metaliczne specyfiki oparte na solach metali ciężkich (ołowiu, srebra, bizmutu i innych). Upłynęło wiele lat, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że metody z użyciem ołowiu są szkodliwe dla zdrowia. Na szczęście zbiegło się to w czasie z wprowadzeniem farb oksydacyjnych - bezpiecznych i skutecznie pokrywających siwe pasma, tak że odsiwiacze metaliczne odeszły do lamusa. Dziś, gdy chcemy ukryć siwiznę nie musimy zmieniać koloru włosów, co bywa krępujące szczególnie dla mężczyzn. Na rynku dostępne są preparaty, umożliwiające przywrócenie siwym włosom ich naturalnej barwy. Znalazlam cosik takiego... szukam dalej :)

ach dobrze mówisz.moja mama połykała i łyka vitapil. chwaliła sobie wtedy. ja ją tak posłuchałam i puściłam mimo uszu.no przecież mnie to nie dotyczyło. spróbuj teraz brać. popytaj w aptece. Uśmiechnij się smutasku.

ostatnio nawet wyczytalam ze wczesne siwienie moze oznaczac ze osoba ma slaby uklad immunologiczny i slabe geny. po czyms takim to stwierdzilam ze chyba moge zapomniec o posiadaniu dzieci

skoro nie pomogly jak zaczelam siwiec to co mi teraz dadza? nic. ja nie mam problemu z wypadaniem wlsow bo jakos tam mi sie trzymaja na tej lepetynie choc przy farbowaniu troche ich jedbnak trace. teraz lykam ze skrzypem jakies . ale na grubosc wlosa albo podatnosc na ukladanie nie ma to zadnego wplywu. ciezko sie usmiechac gdy w kolo tyle pieknych kobiet z ladnymi wlosami. a tu czlowiek niedosyc ze uroda nie grzeszy to jeszcze wlosy marne

znalazlam taki preparat do repigmentacji wlosa http://sklep.sklepfryzjerski.waw.pl/lady-grecian-2000-p-384.html probowalas juz???

dzieki za linka. juz ktos wyzej podal. mialam to cos. i jeszcze jeden o innej nazwie. ten odsiwiacz moze i dziala jak jst pojedyncza siwizna w przypadku calkowitej sie nie sprawdzil. bynajmniej u mnie. moze komus pomogl

ok. nie zawracam juz wam glowy i czasu moja osoba. dzieki za chec pomocy. ide sobie poplakac w poduszke :-(

eeee tam w poduszke... posiedz z nami... co bedziesz sama beczec? :)

nie poszlam do poduszki jeszcze ale becze ogladajac zdjecia znajomych na nk

no czasami troche trzeba nad soba pobeczec, nie przecze... ja to czasami nad soba sie tez pouzalam, ale bez przesady... ;)

ja ostatnio prawie codziennie becze :-(

w tym roku mam wesele w rodzinie i stwierzilam ze jednak nie pojde. mam potem strasznego dola podczas ogladania zdjec i nagran :-( nie wiem jakby sie nie ubrala to i tak wygladam najgorzej

jak przypuszczam nawarstwilo sie troche problemow i wybuchlo w jednym momencie... i nie dajesz sobie rady... chcemy byc piekni i jak z obrazka, ale to nie nasza bajka :)

to juz trwa wiele lat

o zdjeciach mi ie musisz mowic bo ja bym kasowala co drugie i zawsze uwazam, ze jestem najbrzydsza z towarzycha, wiec mozemy sobie podal reke... ale wesela bym nie odpuscila... trzeba sie bawic... :)

ja w sumie nie lubie sie bawic wiec az tak duzo nie trace. jedynie troche mi glupio przed ta osoba ze jej odmowie. no ale coz

no i jak masz miec dobry humor jak na wlasne zyczenie go sobie psujesz??? wyjdz troche z tej swojej skorupki do ludzi!!!

wychodze i co z tego? jakie to ma znaczenie? zadnego. po co udawac ze jest ok jak nie jest

powoli, powoli... nikt tu nie mowi o udawaniu, ale sama przyznaj, ze jak czlowiek zaczyna podchodzic do czegos z odrobina optymizmu to jakos to wszystko lepiej wychodzi :)

ale do pewnych rzeczy nie da sie podejsc z optymizmem niestety. jak tu sie cieszyc kiedy ma sie liche klki na lbie i do tego siwe? kiedy nie mozna z nich ulozyc fryzury ktora by zatuszowala braki w urodzie?

Mozesz zawsze skorzystac z rad jakiejs fryzjerki, nie zpodrzednego zakladu ale z porzadnego salonu, i wiem ze mi teraz napiszesz, ze oczywiscie bylas juz i nic to nie dalo. Masz siwe wlosy, ale masz! Wiec nie rob zbolalej miny i wez sie za siebie. Szukasz tutaj pomocy, a jak ci ja ktos ofiaruje to odpychasz od siebie jka najdalej

na wlosy wydalam juz fortune. i co z tego ze mam jak mysle coraz czesciej nad ich zgoleniem na lyso i kupieniu peruki. tylko wtedy bedzie znowu towarzyszyl mi lek ze spanie albo cos tez nie bde sie czula konfortowo. i uwierz mi ze naprawde jedyna raa jaka daja fryzjerki na siwe wlosy to farbowanie na jasno zeby odrosty nie byly tak widoczne jak na ciemnych i nie trzeba bylo ich farbowac co 2 tygodnie tylko np co miesiac. i na siwizne zaden super salon ani fryzjer nic innego ci nie doradzi. a ze ja akurat w blondzie wygladam jak kupa gowna to juz inna sprawa

po przefarbowaniu z ciemnych wlosow na jasne wiele traca na swej urodzie. i z reguly dobrze nam jest we wlosach ktore nam dala natura. czyli jakurodzilismy sie blondynka to nie ma sensu na sile robic z siebie brunetke i odwrotnie