Czy któraś z was może mi pomóc?

Od ok. 4 lat obserwuje swoj organizm. ZAWSZE po dniach płodnych, po owulacji zaczynały boleć mnie piersi, stawały sie ciezkie, pelne i nabrzmiale. Ból traw do momentu nadejscia okresu. Od 3 cykli zanikł mi ten ból...sluz plodny owszem jest, kłucie jejnkikow rowniez ale brak bolu piersi... to tak jakbym tej owulacji w ogole nie miala... Bylam z tym u ginekologa, powiedzial ze czasem sie tak zdarza... no ale to bedzie juz 4 cykl... czy moze ktoras z was spotkala sie z tym? Dziekuje za wszelkie odpowiedzi:)

kochana, organizm kobiecy to nie szwajcarski zegarek i w cyklu kobiecym nie ma pojęć "nigdy" lub "zawsze"

W cyklu są dwie niezmienne stałe:- okres niepłodności bezwzględnej wyznaczony wg zasad trwający 12-16 dni (prawidłowo)- brak innych stałych:)To, że coś ta w cyklu "zawsze" oznacza, że to nie stała ale zależność która może nie wystąpić w którymś cyklu. Wszelkie bóle, odczucia, napięcia, pmsy - to wszystko jest kwestią względną tego konkretnego cyklu.

źle się wyraziłam, te 12-16 dni to lutealna oczywiście a niepłodność bezwzględna trochę krcej z racji na okreslone wytyczne przeczekania kilku wyższych - ale mam nadzieję, że zostałam zrozumiana ;)

no dobrze, moze zle sie wyrazilam piszac "zawsze" ale nie o to tu chodzi... odpowiedzi na pytanie nadal nie znalazlam...mam sobie to po prostu tlumaczyc, ze wszystko moze sie zdazyc...? jak dla mnie cos zachwiało moj cykl i chce wiedziec co jest tego powodem... chce zrobic cos , aby wszystko bylo jak dawniej i tyle

Ale ż dostałaś odpowiedź - każdy cykl jest inny a gospodarka hormonalna zmienia się wraz z wiekiem. Zdarza się, że kobiety miesiączkujące nieregularnie nagle zaczynają miesiączkować regularnie, że nagle przechodzi ból miesiączkowy, że pmsy przestają być dokuczliwe. Kobieta to nie maszyna. Może zmienia się twoja gospodarka hormonalna a może tylko czasowo coś się zmieniło na skutek czynnikw możliwych do określenia (dieta, zmiana trybu życia) lub takich, o których ci nie wiadomo.

"mam sobie to po prostu tlumaczyc, ze wszystko moze sie zdazyc...?"dokładnie tak

Eh...no tak...po prostu zaczeło mnie to martwic, zaczynam sobie wkrecac, ze bede bezpłodna itp... glupoty takie... gdyby to było jakos okresowo a nie co miesiac to bym sie tak nie martwiła... no ale moze faktycznie zmienia mi sie gospodarka hormonalna... przewaznie moj cykl trwał 29 - 30 dni , teraz od tych 3 miesiacy jest rowno co 28 dni co mnie tez zdziwiło

Przeciez bol piersi to nic przyjemnego i na pewno nie jest oznaka, ze wszystko jest OK. I wiem co sobie pomyslisz, ze przeciez zawsze tak mialas. Ja tez tak myslalam tzn. ja mialam zawsze bolesne miesiaczki, gdzie pierwsze 2 dni to byla u mnie powodz. Okres trwal 6-7 dniu. I tez myslalam, ze skoro tak mam od zawsze, to tak ma byc. Otoz nie kochana. Okazalo sie, ze tak nie musi byc. Okres skrocil mi sie do 3 dni, ilosciowo jest teraz nawet chyba za malo :-) i nie odczuwam juz zadnych boli. A w ciaze zaszlam przy pierwszej probie- i na poczatku nie moglam uwierzyc ze tak szybciutko.