jestem lesbijka, kocham kobiete

jestem ogolnie bardzo szczesliwa, przyszlam sie pochwalic:)

nie rozumiem jak można kochac kobietę :P pieścić, całować - owszem, ale kochać? kochać mogę tylko coś większego, silniejszego i o innym ciele niż moje :)

ja nie rozumiem jak mozna kochac wiekszego samca, kocham to co delikatne, subtelne, godne milosci, faceci to tylko maszynki do szybkiego, prymitywnego seksu i zarabiania kasy:)

No właśnie nie rozumiem jak można kochać stworzenie delikatne i subtelne. Ja jako kobieta jestem taka, więc pociąga mnie siła i "szorstkość". Byłam raz w łózku z kobietą i było to przyjemne estetycznie doznanie, ale żadnego szału. Nie widzialam jednak nic specjalnie pociągającego w miękkiej skórze, piersiach i wszelkich okrągłościach. Było to miłe, ale niepodniecające. Tylko wielki samiec z szerokimi barami mnie podnieca :)

ja nie umiem kochac samca, nie te klimaty, natomiast moja kobietke kocham nad zycie:)zyczcie mi szczescia:)

i te kanciaste, wąskie biodra, twarda klatka piersiowa, lekki, drapiący zarost na twarzy i wielkie jak bochenki chleba dłonie które dotykają mojej gładkiej, jasnej skóry.... mmmmm.... podnieciłam się

życzę szczęścia :) Rodziny wiedzą?

wiedza i ciesza sie naszym szczesciem:)

haha:) jasne:) mam bardzo dobrych rodzicow co wcale nie przeszkadza mi kochac mojej najdrozszej:)poza tym nie myl milosci z pociagiem:) milosc to uczucie najwyzsze z mozliwych, jej je podarowalam:)

Ja bi? Kontakt z tą samą płcią nie decyduje o orientacji. Można spróbować tylko z ciekawości i przekonać się że to nie podnieca. Gdybym miala siebie okreslic, to jestem hetero. Znalam kiedys dziewczynę les i też rodzina wiedziala, jej znajomi, sąsiedzi itd... i wszyscy akceptowali i życzyli szczęścia. :)

"nie myl milosci z pociagiem" No nie, z tym się do konca nie zgodzę. Miłość to RÓWNIEŻ pociąg do tej osoby (oczywiscie miłość partnerska, nie mówię o innych rodzajach milosci)

tak, milosc to takze pociag ale nie sprowadzajmy milosci tylko do pociagu jak to probuje uczynic kolega looser:)

ale pewnie w codziennym życiu udajesz heteroseksualną w obawie przed opinią otoczenia

hej kant:)

moja kobietka jest dla mnie najdrozsza osoba na swiecie:)

:)specjalnie nie dziekuje zeby nie zapeszac:)

A jesteś ładna ?? Jak jesteś brzydka to możesz sobie być lesbą.

jestem nie tylko ladna ale wrecz piekna, ale zaden facet nie moze mnie miec, bo moje serduszko bije tylko dla mojej kochanej:)

tylko tak gadasz, napewno pasztet z ciebie. nie ma ładnych lasbijek chyba że w filmach porno

zaden facet nie wygra z moja miloscia do Niej:) jestem taka szczesliwa:)

nie ogladam prymitywnych porno dla samcow masturbatorow wiec nie wiem jakie tam sa towary, ja jednak jestem piekna i inteligentna kobieta, podobnie jak moja ukochana:)

rozumiem że nie jesteś katoliczką ?

zdajesz sobie sprawe że to się nie podoba Bogu i to niezależnie czy to Bóg katolików, prawosławnych,muzułmanów... ale pewnie ty jak większość homo nie wierzysz

to jest oczywista oczywistość jak mawia klasyk, kobieta tylko z mężczyzną

ogólnie współczuje...bycie osoba homoseksualną to ciężka sprawa ponieważ jest to w naszym społeczeństwie nieakcptowane...interesuje się tymi tematami ponieważ mój best friend jest zadeklarowanym gejem i wiem jak jest mu ciężko....ty piszesz o swoim zwiążku z perspektywy osoby szczęśliwej, zakochanej..nie wspominasz o tatalnym braku tolerancji spotykanym na każdym kroku, o niemożnościi założenia "normalnej" pełnej rodziny z dziećmi (mając dzieci w homosekaulnym związku narażasz je na traumatyczne przezycia) ktoś kiedyś mądrze powiedział- męzczyzna do kobiety pasuje jak klucz do zamka....i tak powinno zostać

ja tam mogę zaakceptować lesby tylko że to w niczym niezmienia faktu że to jest sprzeniewierzenie się Bogu i że to jest nienaturalne, ja tam bym się ludzmi nie przejmował tylko sprawami znacznie ważniejszymi

to co kościół ogłosi nie ma znaczenia, to jest błędne rozumowanie.To Bóg "zaprasza do królestwa" a kościół jedynie ma prowadzić do Boga co różnie mu przez wieki wychodziło.Homoseksualizm jest jednym z najcięższych grzechów taka jest prawda i niema co z tym dyskutować tylko być tego świadomym.

czemu chwalisz się tu? kota też mozna kochać

zaręczyn, stanąć przed ołtarzem, zrobić wesela, to chociaż powie to na anonimowym forum. trudno jej sie dziwić. Miłość, zlość i pieniądze w tajemnicy być nie mogą. A tak swoją drogą, nie jest łatwo być odmieńcem.

nic nie mam do lesbijek ale z twojego sposobu pisania wnioskuje ze naogladalas sie za duuzo seriali brazylijskich albo naczytalas sie ksiazek o milosci hehe