Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zraniony

Rzuciła mnie dla innego.

Polecane posty

Gość Zraniony

Byłem z dziewczyną dwa lata przez pierwszy rok prawie w ogóle się nie kłóciliśmy,bardzo często spędzaliśmy czas,dużo razem robiliśmy,mieliśmy wspólne zainteresowania,byliśmy pewni,że będziemy razem do końca życia. Aż któregoś dnia dowiaduje się,że mnie zdradziła. Zerwałem z nią,po jakimś czasie się odezwała,błagała żebym jej wybaczył,że to był błąd itd.Strasznie cierpiałem ale jeszcze bardziej ją kochałem tak bardzo ,że wybaczyłem. Miałem jeden warunek,że ma mi powiedzieć o wszystkich swoich kłamstwach itd. Było trochę tego,przeżyłem straszny szok,że taki ktoś jak ona mogła tyle kłamać i być aż tak złą kobietą. Uznałem,że wybaczę to wszystko,że zapomnę i tak uczyniłem. Kolejny rok razem,piękniejszy od poprzedniego,byłem pewny,że się zmieniła. Naprawdę było cudownie...Dziś mnie zostawiła dla innego,powiedziała,że już nie kocha. Strasznie boli,gorzej niż za pierwszym razem,żałuję swojej naiwności. Człowiek oddał się cały,zaufał po raz kolejny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
witaj w klubie jestem w takiej samej beznadziejnej sytuacji tylko ja po drugiej stronie lustra...ale takie same odczucia naiwnośc naiwność naiwność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
No cóż ... Widocznie Cię nie kochała. Gdyby kochała, to by Cię nie zdradziła szczególnie po tym, jak wybaczyłeś jej jedną zdradę. Przeżyłam to na własnej skórze i wiem jak to boli rzeczywiście za drugim razem bardziej. Współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieski los
olej ja ..po co ci taka lfirynda! qrna olek no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trafisz na lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Tak jak pisałem wyżej,kochałem to byłem naiwny i wierzyłem,że się zmieni/zmieniła. Boję się,że już nikogo tak nie pokocham i każda będzie wydawała mi się gorsza,będąc lepszą,że będę ranił kobiety,bo nie będę umiał zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
uwaga dam Ci super radę....ludzie się nie zmieniają chyba że na gorsze...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek uczy się na błedach, również byłem w podobnej sytuacji. Nasuwa mi się wniosek, że jeśli ktoś zdradził raz to jest duże prawdopodobieństwo że zrobi to kolejny raz. Kwestia zasad, którymi się ktoś kieruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z biegiem czasu może spojrzysz na nią inaczej, zastanowisz się czy naprawdę chciałbyś z kimś takim spędzić życie. Potrzebujesz troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety w dzisiejszych czasach zachowują się coraz paskudniej... no nic, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
wiem jak musisz cierpieć. Mam podobny problem. Może mnie nie zdradził, ale i tak zachował się okropnie. I też myślę jaka naiwna byłam i że już nigdy nie zaufam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia wielkiej milosci
Kochalam go jak nikogo innego - zdradzil! po tygodniu prosil o wybaczenie, mowil,ze sie zmieni,ze zaluje, w imie milosci postanowilam wybaczyc i sprobowac jeszcze raz.Po kolejnych dwoch szczesliwych latach znow zdradzil, wtedy zakonczylam ten zwiazek definitywnie.Blagal, prosil, kleczal, plakal,ze jestem ta jedyna,ze to sie nie powtorzy, walczyl pol roku,nie uwierzylam mu, nie potrafilam juz zaufac, bylam zraniona jak nigdy dotad, wiedzialam,ze nigdy nie przestane go kochac,ale musze schowac ta milosc gleboko w sobie, bo nic z tego dobrego nie wyjdzie, ja osoba nadzwyczaj lojalna i wymagajaca tego od innych, on jak sie okazalo bez zadnych zasad, bo jak mozna twierdzic,ze kogos kocha sie najbardziej na swiecie a jednoczesnie robic takie swinstwo i byc tak podlym?! :( Dzis po 20 latach jestem szczesliwa mezatka lecz czasami o nim mysle i zastanawiam sie, co by bylo, gdybym jednak wtedy znow mu wybaczyla?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można obwiniac siebie mówiac ze było sie naiwnym...poprostu sie kochało i musimy być dumni z tego, ze nasze uczucia były szczere a nie zakłamane jak osób ktore zdradzały i zdradzają. Osobiście brzydze sie zdradą, sama zostałam zdradzona i wiem, ze poroaz drugi z osobą która mnie oszukała lub zdradziła być bym nie mogła chocby prosiła, błagała i zapewniała o swojej miłosci...bo gdzie była ta miłośc wtedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Dziś to jest dopiero masakra...Chyba dochodzi do mnie,że to koniec. Byłem pewny,że już nigdy nie doświadczę tego okropnego uczucia. Czuję się jak gówno,nic mi się nie chce,nie mogę jeść bo nic nie przechodzi mi przez gardło,miele,"bable" ale nie mogę połknąć,Pije mleko litrami,żeby nie wyniszczyć organizmu...Trzeba się wziąć w garść,zapomnieć i żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Czytając was czuję się trochę lepiej,dobre forum. Można być anonimowym i się trochę wygadać,na real wole udawać,że mnie to nie ruszyło,bo jak usłyszę tekst "a nie mówiłem/nie mówiłam" to mnie chyba coś strzeli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś sam. Ja sama też miała podobną syt. Facet zdradził, ja wybaczyłam a on bawił się moimi uczuciami. Zdrady się nie wybacza, pamiętajcie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggie;)))
nic nie dzieje się bez przyczyny:d widocznie to nie ta:d jak panienka zdradza to znaczy ze czegos jej brakuje w zwiazku-wiem sama po sobie:D tego kwiata jest pol swiata-nie lam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie nie dawno rozstałam i tez boli nadal:( nie jestesm sam i nie użalaj sie nad sobą, tylko musisz sobie powiedzieć : nie była mnie warta. Ja np. musze gadać w koło jak mi źle, wtedy jest mi lepiej, jak sie wygadam, komuś w domu wypłacze itp. Chyba tylko niedojrzałe osoby mogą powiedzieć: a nie mówiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Ja właśnie mam ten problem,że na real nie lubię rozmawiać o swoich problemach,żalić się i mówić jak mi źle,wolę udawać,że nic się nie stało,tak musiało być itp. Dlatego piszę tutaj,chcę wywalić trochę tego z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Na większości chyba nawet nie zrobiłem wrażenia,jak czytam inne tematy to aż włos się na głowie jeży jacy ludzie mogą być podli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasite.
Zraniony czy ty nie masz przypadkiem na imie Tomek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Nie mam na imię Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Looooser teraz to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczo men
Osoba, która kłamie nałogowo, zawsze będzie to robić. Tego się nie da oduczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstretnababa20
Co ma kochanie, miłość do zdrady...? Nie pojmuje tego można kogoś kochać a mimo wszytko np nie odczówa sie już takiego pociągu do tej osoby jak kiedyś...moze zrobiła błąd poprostu uległa pokusie i przespała sie z innym i dlatego zrozumiała swoj bląd bo uswiadomiła sobie ze Cie kocha... daj sanse ale jesli to samo zrobi to już bym nie wybaczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Nie czytałeś chyba dokładnie. Zdradziła mnie raz,wybaczyłem a po roku zostawiła mnie dla innego,tu już nie ma miejsca na wybaczanie za żadne skarby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniony
Nie czytałaś*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja podobna do mojej.Tylko,że to on mnie zdradził.Też raz wybaczyłam.Teraz tego żałuję,bo przez rok mnie okłamywal,że z nią zerwał .A tak naprawdę to prowadził podwójne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taterrniczka
Trzymaj się tam i nie daj jej nigdy wrócić. Wiem, że jest ciężko. Boli jak cholera, ale dasz sobie radę. Najgorsze jest właśnie to, że ludzie, których tak kochamy i którym tak bardzo ufamy okazują się być zakłamanymi oszustami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×