JEGO LIBIDO, A MOJE - KOLOSALNA RÓŻNICA .. =|

hej dziewczyny, mam mega problem. libido mojego faceta ZNACZNIE przekracza moje wlasne - on ma ciagle ochotę na seks, a ja nie .. =| no i ciągle są kłótni z tego tytułu .. a drugi problem to... kiedy ostatni raz uprawialismy seks oralny, on powiedzial mi, ze robie to mechanicznie i ze 'powinnam popracowac'.. poczulam sie po prostu okropnie../ tym bardziej, ze w moim poprzednim ziazku moj ratner bardzo szybko dochodzil, a z nim musialam sie meczyc z ool godziny przy samym lodzie, zeby doszedl... =| kochane dziewczyny, co mam robic..? te slowa naprawde byly upokarzajace i przez to stracilam calkiem juz na to ochote... czytam te wszystkie rady, glownie w cosmo, to moj ulubiona gazetka, ale... jakos nie potrafie sie, wstydze, ich wprowadzuc w zycie... prosze was, poradzcie cos... =| pozdrawiam cieplutko ..

a czy on spelnia twoje wymagania w lozku ze tak cwaniakuje

nie jest zle, ale.. zawsze mogloby byc lepiej, jednak zawsze udaję orgazm mowiac mu, ze cudowny jest ... =| co ja mam zrobic..? =| naprawde stracilam juz ochot na wszelkie zabawy z nim, jak slysze, ze ' robie to mechanicznie ' kiedy naprawde sie staram, ale kuźwa przez te 30 minut splywam potem i w ogole mi sie odechciewa, jak widze, ze on nie dochodzi...

powiedz mu prawdę - że jest cienki w łóżku

nie chodzi o to, ze jest cienki ... jest fajnie ... bardziej chodzi mi tu o mnie ... =| czy to jest moja wina, skoro mojemu eks bylo tak dobrze, ze nawet byl dosc glosny..? naprawde wtedy widzialam, ze jemu jest wspaniale.. a z nim ... nic, zero trzymania za glowe, zero odglosow, no nic... poznuej slowa, zebym popracowala - nie wiem, czy to w fromie zartu czy co ... =|

no udajesz wiec mu powiedz ze udajesz zeby tez sie zaczal starac i tyle sory bo to co ci powiedzial to naprawde traktuje cie jak narzedzie do sexu i tyle

boje sie, ze go tym zranie ... =| w koncu faceci sa bardzo wyczuleni na tym punkcie ... moze naprawde jestem slaba ....? co sadzicie o tym w porownaniu do mojego eks ..?

proszę, doradźcie mi coś, bo ja już ni wiem .. ;(

jeśli chcesz poprawy to musisz mu powiedzieć, że coś robi źle bo skoro myśli, że jest super to po co ma zmieniać

a co JA mam zmienic ...?

up ...

up

najprostrzym rozwiazaniem byłby drobny skok w bok wtedy bys miala wieksze porownanie czy to w tobie lezy problem czy u nim. Sex to sprawa indywidualna jedni lubia delikatnie drudzy nie i takich przykladow mozna dawac w nieskonczonosc. I nie powinnas udawac orgazmu bo to najgorsze co moze byc. Moim zdaniem udawac powinny tylko prostytutki. U mnie np. gdyby moja kobieta udawala to bylbym baaardzo zly, zawsze staramy sie tak dlugo az ona bedzie szczytowala wtedy dopiero przychodzi czas na mnie. A najlepiej jak szczytujemy w jednym momęcie. Tylko ze na samym poczatku uzgodnilismy ze kazdy bedzie mowil jak mu jest najlepiej co przeszkadza czego nie lubi takie wiesz...A skoro ty nie odczuwasz przyjemnosci to w nim tkwi problem nie w tobie. To jest moje zdanie ;) pzdr napisz czy chodz troche pomoglem.

A i jeszcze jedno skoro on w tak wulgarny sposob cie krytykuje to jest skur....synem. Chyba zadna kobieta od razu nie zrobila sie boginią sexu do tego porzeba praktyki wsparcia i przedewszystkim motywacji. Jezeli ty mu loda on tobie minetke. I wtedy mu powiedz ze nie bylo ci dobrze bo robil to zbyt mechanicznie. Ooo tak mu powiedz. ;)

jesli nie chcesz go zranic, to poprostu powiedz to w odpowiedni sposob. zamiast wyrzucac z siebie co on robi zle, zwyczajnie powiedz mu czego chcesz, co sprawia ci przyjemnosc itp.

No tak bylo by najlepiej ale nie wiesz jaki ten koles jest jezeli tak ja traktuje to trzeba ostro tak samo jak on.

małaczarnakawa Robisz największą głupotę jaką możesz. Udawanie orgazmu spowoduje w końcu że będziesz ciągle niezadowolona z sexu. Niby będzie ok ale jak w końcu zatęsknisz za orgazmem a nie grą aktorską to się okaże że z facetem się nie możesz dogadać bo przecież on myśli że cię zaspokajał. Swoją drogą nie bardzo wiem jak ci wasi faceci się tak dają robić w buca no chyba że nigdy nie widzieli kobiety która ma prawdziwy orgazm... A co do twojej "mechaniczności" no cóż są kobiety które dochodzą po pięciu minutach a są takie którym i godzina mało. Tak samo jest z facetami ciebie to wkurza "bo poprzedni"... Sorry było zostać z [poprzednim albo się dostosować do obecnego jeszcze pozostaje go zmienić na inny model. On nie jest poprzednim i koniec ma inne potrzeby. A to że kobiety w sexie są mechaniczne to jest dość częste szczegulnie jak facet nie dojdzie szybko. Co więcej są zazwyczaj święcie przekonane że są świetne a prawda jest troszkę inna. A jakiekolwiek słowo że mogły by robić coś inaczej często traktują jak potwarz. Jak byście słuchały co się do was mówi i same mówiły czego chcecie było by o wiele prościej i przez to przyjemniej. A rady z kolorowych gazetek możesz w większości położyć na półkę z bajkami o wiele więcej da ci rozmowa z facetem. Jak jesteście mądrzy to się dogracie. Poprostu zapytaj go czego chce i niech pokieruje tobą.... I zrób coś żeby przestać udawać a zacząć mieć te orgazmy bo się dziewczyno nabawisz jakiejś nerwicy albo po prostu ciężkiej frustracji. Poza tym nauczysz go że zawsze kobieta musi mieć orgazm i jak ci się znudzi udawanie on będzie chodził frustrowany :D W końcu oboje będziecie myśleć o sexie jak o ciężkim obowiązku.... BEZSENS...

problem w tym, ze ja sie naprawde wstydze mu powiedziec o moich fantazjach, wstydze sie z nim rozmawiac na temat jego .. =|

małaczarnakawa -> jesteś kłodą łóżkową - szukaj drwala, który będzie cię rąbał jak zawodowiec/wzwodowiec

OOOOOOOOj chciałabym miec taki problem co ty u mnie jest inaczej to ja mam ochote robic to 5 razy dziennie a on zaLEDWIE RAZ...TO JAKAŚ ŻENUA!!! A WY CO O TYM MYSLICIE ???zDARZAŁO WAM SIE ŻE WASI FACECI POTRAFILI PO PRZERWACH W CIĄGU JEDNEGO DNIA WIECEJ NIZ RAZ SIE Z WAMI KOCHAC?????

naturalne środki wspomagające osiągnięcie orgazmu www.dyskrecja.pl/sklep.php/k103-krople.html?

mOim zdaniem- nie mow, nie klam, ze mialas- nie mialas- powiedz mu to, pokaz jak ma cie dotykac, co ma robic zeby sprawic ci przyjemnosc. On w zamian niech pokaze Tobie, co i jak masz robic. Powiedz mu, ze chcesz zeby trzymal Cie za wlosy/glowe etc za co tam lubisz i mowil co i jak masz robic= wszyscy zadowoleni :) Ps. Najlepiej dobierac partnerow o tym samym/ podobnym temperamencie.

karissa- oczywiscie, zadko sie zdaza, ze kochamy sie raz.

Im dluzej czytam wypowiedzi na ten temat, tym bardziej dziekuje Bogu za to, ze moj facet jest traki zarabisty. Nie rozumien, a wlasciwie rozumien, ale nie miesci mi sie w glowie, ze moze zaistniec sytuacja, ze ja chce , a facet nie moze... :/ A libido mam duuuze.