Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Gość dfgdfgfhghf
jedyny sposob na odchudzanie. PRZESTAC W KONCU TYLE ZREC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg la trottola
przeciwnicy umieraja po prostu z zazdrosci bo nie maja tyle wytrwalosci i az im sie dlonie sciskaja w piesci jak widza jak ktos schudl a one zawsze beda fe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Favorita
Cześć dziewczyny. Cieszę się, że Was znalazłam. Ja również jestem na głodówce od 29 marca br. Przed rozpoczęciem głodówki zdołałam tylko przez dwa dni przygotować się i jadłam 2 razy dziennie gotowane warzywa plus woda mineralna. Startowałam (sobota)z wagi 85,1 kg przy wzroście 170 cm MASAKRA! ale już w niedzielę rano miałam 83 kg, poniedzialek81,6 kg a dziś 79,8 kg. No i chyba zacznie się teraz pod górkę? Ale nie poddam się bo już nie daje rady, z tym ciągłym odchudzaniem. Efekt jo-jo mam niesamowity. Dla mnie 10 kg przytyć w miesiąc to pestka, nie ukrywam, że obżeram się wtedy, bo zazwyczaj jestem po ścisłej diecie a potem wynagradzam sobie dobrym jedzeniem. I tak trwa to ok. 1, 2 miesiące i znowu biorę się za siebie. Jestem chora i zmęczona już tym. Ale podobno nie można poddawać się! Stosowałam już nie raz 2,3 dniowe głodówki ale piłam również kawę 3,4 filiżanki dziennie. Teraz wykluczyłam kawę i jestem na samej wodzie mineralnej. Czytając Wasze wypowiedzi poczułam się lepiej, mam większa motywację, nie czuję się samotnie i mam nadzieję że razem damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Favorita
Witam ponownie, zapomniałam zapytać bo zaciekawiła mnie wypowiedź Głodówkowej 19 " staralam sie nie korzystac z telefonu, tv i internetu". I to jest raczej pytanie, czy możesz mi odpowiedzieć Głodówkowa 19 dlaczego? Czy to może tylko dlatego, że przy tych czynnościach głównie siedzi się, czy są inne powody? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Witam kochane głodówczanki ;) Za mną już prawie 2 dzień głodowania, a głodu jak nie było tak nie ma ;) Czasem tylko śmiesznie w brzuchu zaburczało. Ogólnie czuję się świetnie ;) Martwiłam się tym 2 dniem, bo ponoć najgorszy, ale jak już wcześniej podkreślałyście każdy organizm jest indywidualnością i akurat mój 2 dnia głodówki się NIE BOI :) Ale było ciężko jak weszłam do domu. Mamuśka zrobiła kurczaka w panierce KFC, po prostu marzę o tym żeby go zjeść, ale wiem, że nie mogę ;) Czuję się naprawdę dobrze, tylko trzęsły mi się troszkę ręce, ale nie było zawrotów głowy ani nic ;) Wszystko w najlepszym porządku. Mam nadzieję, że wytrwam jeszcze jutro :) Najgorsze, że w sobotę będę musiała już normalnie zjeść ;( A ja nie chcę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollydolly
woowie ja zaczynam od 1 kwietnia :) A ile czxasu zajęło Ci przejście z rozmiaru 42 na 36 proosze napisz i ile schudłaś? ja chce poprawić kondycje skory zmienic nawyki żywieniowe i w szczególności schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNUS
Witajcie Dzisiaj jest mój 4 dzień i przyznam się że chyba zaczynam mieć kryzys ale narazie się nie poddaję walczę dzielnie ze słabościami. Zastanawiam się kiedy całkiem będę obojętna na zapachy jedzonka.Zastanawiam się czy taka 6 dniowa głodówka ma sens biorąc pod uwagę że właściwie się z niej wyjdzie.Mam dylemat czy trwać bo wszystko komplikują święta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollydolly
Favorita jestem z Tobą :) ja mam tez 170 cm wzrostu i waże 84 kg ;/ zaczynam 1 kwietnia czyli w czawartek i chce zrzucić 20 kg w jak najszybszym czasie a potem po uzyskaniu celu przerwac głodówke i zmieni nawyki żywieniowe :( ile uda mi się sgubić do 15 kwietnia pijąc oczywiście samą wodę i troszkę ćwicząc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Favorita
Witaj więc w klubie hollydolly! Widzę, że mamy ten sam cel? Ja też planuję 14 dniową głodówkę i z tego co czytam to dziewczyny schudły od 7 do 10 kg? Więc może i nam się uda? Hollydolly proponuję Ci wytrwać najpierw w głodówce 14 dniowej, bo jeśli schudniesz ok.7 kg to przecież i tak to będzie wielki sukces! A potem przez miesiąc wychodzisz z głodówki, przez pierwsze dni pijąc najpierw soki (ja zamierzam pić sok pomidorowy rozcieńczony na początku z wodą) a potem zacznę wprowadzać owoce i gotowane warzywa. Myślę, ze przez ten kolejny miesiąc po głodówce jeszcze mi waga spadnie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Kurde, moja mama myśli, że sobie coś zrobię, a ja już nie mam siły jej tłumaczyć, że wszystko jest ok... Brak mocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woowie
holly trzy miesiace mi zajelo to przejscie na inny rozmiar (spora roznica) ale najpierw nie jadlam wiele dni, potem jadlam co kilka dni i powtarzalam co jakis czas calkowite niejedzenie i caly czas jem malo. i bylam aktywna. dobrze wypic troche jogurtu bo on zawiera wszystko w jednej dawce bakterie potrzebne, bialko, cukier i odrobine tluszczu. i jest smaczny :) w tak dlugim czasie trzeba juz cos zjesc bo organizm nie moze sie oduczyc trawic calkiem poza tym trzeba zyc :) najwieksza niespodzianka bylo znikanie niedoskonalosci czy wy tez tak mialyscie ze nawet stare rozstepy i celluit znikaly? magicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
MI magicznie znikają rozstępy :) Jestem tym zachwycona ;D Wydawaloby sie,ze na rozstepy tylko lasery,ew jakies zabiegi,a tu proszę ;) Głodówka wszystko wyleczy,poprawi,udoskonali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22022008
witam może mi ktoś wysłać elektroniczną wersje książki MAŁACHOWA? ewelina_rybnik@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22022008
obserwuję forum od jakiegoś czasu sama chce zacząć po świętach ale muszę się przygotować bo mam prace szkołę dom dziecko i to wszystko musi jakoś dalej funkcjonować pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dzisiaj rano po prostu się przewróciłam. Totalnie zakręciło mi się w głowie...Upadłam na kość ogonową, tak, że teraz nie mogę siadać. Okropnie boli. Macie jakieś sposoby na bolącą kość ogonową? To chyba mój najgorszy jak na razie dzień. Czuję się trochę słabo. Chciałabym tylko leżeć i spać, a muszę zaraz pojechać do szkoły. Nie mam siły ;( Ale wytrwam te 4 dni na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J-little, Ja też dziś miałam rano zawroty głowy (a wczoraj czułam sie rewelacyjnie). Zaraz po wstaniu zrobiłam więc sobie masaz szorstką gabką i wzięłam zimny prysznic. Pomogło :-) Tak więc polecam. Taki masaż i prysznic zimny robi się od miejsca najbardziej oddalonego od serca, więc zaczynamy od stóp, idziemy w górę, potem ręce, ramiona i na koncu tyłów. Teraz jestem w pracy, czuję lekkie osłabienie w nogach i nadal lekki głód, ale ogólnie nie jest źle To mój trzeci dzień. Od jutra mam urlop, to będe mogła sobie poleżeć więcej w ciagu dnia, jeśli mi będzie w głowie kołować. Favorita, Po wprowadzeniu owoców i warzym po głodówce niekoniecznie musisz jeszcze chudnąć. Głodówka bardzo zwalnia metabolizm i dlatego po jej zakończeniu jak to mówią tyje sie nawet od liścia salaty. Ale to nie jest takie tycie, ze odkłada Ci się tłuszcz, ile raczej organizm znowu zaczyna magazynować wodę, króra jest mu potrzebna do trawienia. Tak więc nie zdziw się jesli kilka kg wróci - myślę, że te wrócone kilogramy poprawiają jędrność skóry po głodówce. Oczywiście wszystko zawsze zależy od danego organizmu, ale jednak w większości przypadków nawet przy niskokalorycznej diecie kilka kg wraca - tak podają nawet mądre książki :-) Niemniej jednak zawsze warto jest pozbyć się choćby ciut wagi, a do tego oczyścić i odmłodnić organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkitanax
czesc dziewczyny :) czy moglabym tez prosic ta ksiazke? ;) whitebridekitana@googlemail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
Już masz ją na emailu słonko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ciesze sie ze znalazlam to forum chce zaczac glodowke od wtorku po swietach poniewaz dieta jakos osttanio mi kipesko idze. Wiele ludzi krytykuje glodowke a tu widze ze Wy podchodzicie inaczej milo sie czytalo i teraz mam jeszce wiecej motywacji:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos chudnięcia - w poniedziałek rano ważyłam 60,9 kg, a dziś rano 59 :-) Wiem, ze to tylko woda i nie ma się co podniecać, ale - kurcze - nie ważyłam poniżej 60 kg od ponad 3 lat, więc radochę mam niesamowitą. Dodam, że ja pod koniec grudnia ważyłam już 68 kg, ale od 1 stycznia jestem na diecie "mniej i zdowiej" i od początku marca moja dieta sie wahała w granicach 62 - 63 kg. Co prawda, jak pisałam wcześniej, nie chudnięcie jest moim głównym celem głodowki, lecz oczyszczenie i pozbycie się kilku dolegliwości, ale mimo wszystko jak sie ma nadwagę (nawet małą) to każdy spadek cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Favorita
Agawa_Agawa Wiem, masz rację ale będę się bardzo pilnowała. Nie zacznę nagle objadać się owocami i warzywami tylko będę wprowadzać je stopniowo. Bo szkoda mi będzie tych utraconych kilogramów. Najgorsze, że 16-18 kwietnia jadę na wycieczkę do Zakopanego, a tam jedzenie jest raczej ciężkostrawne. No cóż, może dam radę? Ps. Gratuluję Ci wspaniałej wagi! Jesteś wielka! Mnie też marzy się waga 59 kg ale jak do lata zejdę do 67 kg to też będę zadowolona. Bo mam 170cm wzrostu więc nie będzie tak źle. Poza tym martwię się też o swoje piersi, żeby mi nie obwisły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Favorita, trochę pewnie obwisną niestety - tak jest zawsze gdy szybko chudniemy :-( Ale wprowadz jakies ćwiczenia typowe na biust - także z hantlami, to moze nie będzie tak źle. Myślę też, że jak sie już będzie wracać do jedzenia, to tkanki wypełnią się wodą i nieco ujędrnią. Sylvia_GDA - jak tam u Ciebie z piersiami po głodówce? Obwisły? Wróciły? Jadę do mamy na święta i boję sie, że jak będę jej pomagać w przygotowaniach, to niechcący np. obliżę łyżeczkę, palec, zjem końcówkę warzywa po tarciu itp. Muszę więc czymś zając usta, aby nic innego do nich odruchowo nie wziąć. Myślałam kiedyś o gumie do rzucia, ale pisałyście, że nie wolno. Pisałyście, żeby popijać wodę. Tyle, że ja musiałabym mieć cos stale w buzi. A co myslicie, aby po prostu trzymać coś w ustach niejedzeniowego? Nie wiem jeszcze co - jakis przedmiot na tyle mały, aby było to wygodne, ale na tyle duży, aby nie połknąć i aby przypominał, że buzia jest juz zajęta :-) Może korek od wina? Chyba, ze wymyślę cos innego. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie ssie w żołądku, ale poczytałam sobie pozytywne opinie o głodówce w necie i mam dalej motywację :-) Jedna babka pisała, że schudnła na głodówce 20 kg (ale nei wiem jak dlugo i z jakiej wagi startowała) i piersi jej nie obwisły, bo codziennie ćwiczyła i robiła zimne natryski na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkitanax
dziekuje Sylvio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikkka
czy któraś z Was mogłaby mi przesłać Małachowa na adres marikkka856@onet.pl byłabym bardzo wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikkka
Dziękuję!*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikkka
mam pytanie do głodujących, jaką wodę pijecie? mineralną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję głównie kranową przefiltrowaną przez Britta i czasami jeszcze przegotowaną. Zdarzyła mi się też woda Bonart (mamy taki dytrybutor w pracy) - ale nei wiem, czy to jest mineralna, czy źródlana. Dobiego końca dzień trzeci. Czuję sie średnio na jeża - troche osłabiona i z lekkimi mdłosciami. No ale do końca dnia na pewno wytrwam, bo i tak już prawie 22. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Czekam na przypływ energii, który sie większości przytrafia po kilku dniach. Przy wcześniejszych moich głodówkach zawsze czułam sie bardzo dobrze, nigdy osłabiona - ale wtedy głodowałam na herbatkach, ziołach i ksiażka według której to robiłam dopuszczała także kilka łyków maślanki w ciagu dnia. Po raz pierwszy jestem na samej wodzie (nie liczac 1 dnia głodówki z 3 tygodnie temu - na spróbe) Właśnie powiedziałam mojemu mezowi, że jestem na głodówce - przeraził sie, ze bede mdlec itp. Mam nadzieje, ze nie będzie tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justysiaaa
Witam. Czy mogłby ktoś wysłać mi tą książke Małachowa? justynkas15@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hollydolly
ja tez chcialabym ta ksiazeczke proosze iguuuunia@wp.pl od jutra startuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×