Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Nigdt-watchman - ksiazka Małąchowa kosztuje ok. 30 zł, ale dziewczyny rozsyłają ją też w formie elektronicznej, wiec jak podasz e-mail, to pewnie dostaniesz. Warto przeczytać fachową literaturę, a nie tylko opinie na forum. Po 10 dniach wcale sie nie umiera - sama przeszłam taką głodówkę kiedys i zapewniam, ze żyję. No i jest tu mnówsto osób, które przeszły i dłuższe głodówki i także żyją i mają sie dobrze. 90 % powodzenia głodówki (i wytrzymania na niej) zależy od naszej psychiki i nastawienia - dlatego właśnie warto przeczytać fachowa literaturę, gdzie jest wszystko ładnie opisane co sie dzieje z organizmem podczas głodówki oraz jakie są jej zalety - to zawsze buduje we mnie ogromną motywację. Małachow i TOmbak nie zaleca robic od razu długich głodówek - osoby początkujące powinny zaczynac od 1-dniowej, potem 3-dniowe i kolejna jeszcze dłuższa - raz, że można stopniowo doświadczać, co się dzieje z organizmem, a dwa - ze dobrze jest w ten sposób organizm przygotować. Nikt też nie kaze Ci głodować 40 dni - nawet 3 dniowe głodówki dają wytchnienie naszemu systemowi trawiennemu, a już po pierwszym przełomie kwasiczym (ok. 6 - 10 dnia) komórki się regenerują i można pozbyc sie chorób/dolegliwości). Co do cery i włosów - podczas samej głodówki cera moze byc sucha i wlosy mogą bardziej wypadać (mam na myśli dłuższe głodówki) - ale to wypadają włosy, które są i tak juz słabe i ledwo się trzymają. Natomiast po głodówce wszystko powinno się wzmocnićm, bo organizm jest odmłodzony, zregenerowany, a czysty pzewód pokarmowy powoduje, ze więcej witamin i mikroelementów jest przyswajanych z pożywienia - oczywiście pod warunkeim, że po głodowce nie zaśmiecisz organizmu niezdrowym jedzeniem. Sylwia_GDA Małachow zaleca wychodzenie z glodówki pierwszego dnia właśnie na soku z marchewki (+ jabłko), wiec to chyba zalezy raczej od organizmu, co ktos bardziej toleruje. Każdy z nas jest inny. Marikkka i Ewak1981 Przyłaczam sie :-) Zaczęłam od dzisiaj. Najpierw zrobiłam 3 dni bardzo lekkiej diety (warzywa i owoce, wczoraj jeszcze ryż). Wieczorem i dzisiaj rano zrobiłam lewatywę, aby opróżnić jelita - zeby w glodówkę wchodzić juz bez balastu (fuj, co ze mnie wyleciało). No i od dzisiaj sama woda. Dopiero 10.22, więc jest OK, zobaczymy, co dalej :-) Chciałabym wytrwać 8 - 10 dni - żeby przejsć przynajmniej pierwszy przełom kwasiczy. Moim marzeniem jest dotrwać do drugiego przełomu (czyli 25 dni), ale wolę się na to nie nastawiać, bo tak długo nigdy nie głodowałam jeszcze. Zobaczymy jak wyjdzie. Waże 60,9 kg (162 cm),ale nie chudniecie jest moim celem, lecz: - zregenerowanie organizmu - podładowanie "baterii' na wiosnę - polepszenie skóry (mam bardzo suchą, szczególnei na nogach, mimo peelingów i balsamów) - polepszenie cery (pozbycie się wyprysków) - pozbycie sie ostudy (przebarwienia na twarzy po przebywaniu na słońcu) - ale nei wiem, czy na to akurat głodówka pomoze - pozbycie się siąpania z nosa i zalegającej w gardle flegmy (to ponoc alergiczne, ale lekarze rozkładają ręcę, twierdzac, ze taka moja uroda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
Agawa-też tak uważam,że organizm jest indywidualnością i każdy zareaguje inaczej,ale jak widać na przykładzie koleżanki,że wychodzenie wg. Machałowa,koleżance po prostu nie posłużył,lub za duże proporcje jak na pierwsze dni :) W każdym razie,każdy powinien się wsłuchiwać w swój organizm i na pewno w taki sposób zweryfikuje co jest dla niego odpowiednie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Hej dziewczyny ;* Na wstępie chcę powiedzieć, że strasznie was podziwiam za wytrwałość w tym waszym głodowaniu... No i ja też chciałabym zacząć. Powiedzcie mi tylko czy jest sens, bo 4 kwietnia wyjeżdżam na święta i tam po prostu będę musiała coś jeść inaczej nie da rady. Wiecie jak to jest u rodziny... Miałabym wówczas 6 dni na głodówkę. Co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
j-little Samo wychodzenie z głodówki jest ważniejsze i ma decydujące znaczenie o efektach,niż sama głodówka ;) Więc jeżeli chcesz zacząć to po świętach,by również prawidłowo z niej wyjść,a międzyczasie możesz sobie zrobić takie odtruwające dni ;) np na swiezo wycisnietych sokach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dziękuję za szybką odpowiedź, jesteś naprawdę szybka ;) A właśnie! Cofnęłam się trochę wstecz wątku i znalazłam niepokojące mnie wpisy. Mianowicie, że nie można używa mydła, dezodorantów, balsamów itp. Cholera, a malować się można? Wiesz podkład itp. No i czy to prawda z tym mydłem, bo ja jestem strasznym czyściochem i to będzie dla mnie nie do przeskoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dziękuję za szybką odpowiedź, jesteś naprawdę szybka ;) A właśnie! Cofnęłam się trochę wstecz wątku i znalazłam niepokojące mnie wpisy. Mianowicie, że nie można używa mydła, dezodorantów, balsamów itp. Cholera, a malować się można? Wiesz podkład itp. No i czy to prawda z tym mydłem, bo ja jestem strasznym czyściochem i to będzie dla mnie nie do przeskoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dziękuję za szybką odpowiedź, jesteś naprawdę szybka ;) A właśnie! Cofnęłam się trochę wstecz wątku i znalazłam niepokojące mnie wpisy. Mianowicie, że nie można używa mydła, dezodorantów, balsamów itp. Cholera, a malować się można? Wiesz podkład itp. No i czy to prawda z tym mydłem, bo ja jestem strasznym czyściochem i to będzie dla mnie nie do przeskoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dziękuję za szybką odpowiedź, jesteś naprawdę szybka ;) A właśnie! Cofnęłam się trochę wstecz wątku i znalazłam niepokojące mnie wpisy. Mianowicie, że nie można używa mydła, dezodorantów, balsamów itp. Cholera, a malować się można? Wiesz podkład itp. No i czy to prawda z tym mydłem, bo ja jestem strasznym czyściochem i to będzie dla mnie nie do przeskoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Dziękuję za szybką odpowiedź, jesteś naprawdę szybka ;) A właśnie! Cofnęłam się trochę wstecz wątku i znalazłam niepokojące mnie wpisy. Mianowicie, że nie można używa mydła, dezodorantów, balsamów itp. Cholera, a malować się można? Wiesz podkład itp. No i czy to prawda z tym mydłem, bo ja jestem strasznym czyściochem i to będzie dla mnie nie do przeskoczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J-Little Faktycznie balsamy, kremy itp. nie są zalecane. Chociaż w jednej ksiażce o głodówkach znalazłam informację, ze można używać do ciała oliwki dla dzieci (bo nie zatyka porów). Dezodoranty - pod pachy odpadają na pewno, bo przez pachy trzeba właśnie wydzielać jak najwięcej podczas głodówki - ABSOLUTNIE nie wolno ich niczym zatykać. Perfumy itp. - myślę, że nic się nie stanie jesli przez kilka dni nie będziesz pachnieć Diorem, czy Channel :-) Podkład, puder - odpada absolutnie - skora musi oddychac !!!! Mydła - Kąpać niewątpliwie należy się codziennie, Małachow pisze, że raz na kilka dni można użyć mydła. Niemniej jednak myslę, że jeśli sie używa jakiegoś naturalnego mydła (ja mam ajurwedyjskie), z naturalnych składników, to mozna je stosować do każdgo mycia. Ja w każdym razie tak będe robic. Ktoś pisał też, ze nie można szamponu - w ksiazkach nic na ten temat nei wyczytałam, ale nie wyobrazam sobie nie myć głowy, bo po 2 dniach włosy mi się juz sklejają jak po żelu. Ja mam szampon także ajurwedyjski, z naturalnych składników i nei zamierzam z niego rezygnować. POza tym szampon sie przeciez spłukuje (tak samo jak mydło, zresztą), więc i tak nie nie zostaje i nie zatyka. Na pewno zrezygnowałabym z pianek, żeli, lakierów do włosów - ale i tak na szczęście nie używam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
Nie można używać takich specyfików,ponieważ tokstyny wydobywają się m.in przez skórę i to blokuje pory.Więc trzeba organizmowi zostawić "wolną rękę" .Dlatego własnie zaleca się po prostu przejsc to spokojnie ;) z daleka od szumu,zgiełku ;) ale oczywiscie z odpowiednia dawką ruchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Cholera, jak w takim razie mam wyjść z domu? Muszę przecież pójść do szkoły, do ludzi... Taka śmierdząca? Jak ty sobie radzisz z zapachem niemiłym np. pod pachami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreatywna20latka
głupie jak but dziewczyny jesteście z tymi głodówkami, lewatywami, głodzeniem się, załóżcie obóz koncentracyjny i się w nim zamknijcie, leczyć się was psychiatrycznie powinno, myslicie że po głodówce ta waga wam zostanie !!! boże gdzie wy macie rozum! nigdzie nie słyszałyście że po głodówce robi sie efekt jojo !! żal mi was dziewczyny naprawde żal... widocznie macie za mało pracy albo rodzice was rozpieszczali... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreatywna20latka
głupie jak but dziewczyny jesteście z tymi głodówkami, lewatywami, głodzeniem się, załóżcie obóz koncentracyjny i się w nim zamknijcie, leczyć się was psychiatrycznie powinno, myslicie że po głodówce ta waga wam zostanie !!! boże gdzie wy macie rozum! nigdzie nie słyszałyście że po głodówce robi sie efekt jojo !! żal mi was dziewczyny naprawde żal... widocznie macie za mało pracy albo rodzice was rozpieszczali... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j-little A dlaczego zaraz śmeirdząca? Myć się przecierz trzeba codziennie. A jak po myciu sie kilka dni nie wypachnisz dezodorantem, to na pewno nikt nei umrze. Kreatywna20latka No widac jak małe jest Twoje pojęcie na temat głodówek. Oczywiście, że po głodówce jest wielce prawdopodobny efekt jo-jo, Ameryki nie odkryłaś - taki jest mechanizm głodówki, ze najpierw szybko chudzniesz, a potem szybko wracasz. Oczywiscie są wyjątki, ale generalnie to normlane, że ok. 75 % wagi powróci. Dlatego głodówkę przeprowadza sie w celu oczyszczenia i regeneracji organizmu, a nie, aby schudnąć. Jesli komuś uda sie zgubic i utrzymać spadek wagi, to super, ale przede wszystim chodzi o OCZYSZCZENIE. Przynajmniej mnei chodzi o oczyszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkitanax
kreatywna - to nasze zycie, jaki masz z tym problem? pilnuj swojego nosa... ;/ to tez moj pierwszy dzien glodowki i jak narazie jest swietnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkitanax
hej ja juz nic niejem od 6 i pol godziny i narazie jest dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xkitanax - no ja w sumie dłużej, bo od kolacji wczoraj :-) i też idzie dobrze, chociaż czuje troche głód. Popijam dużo wody. U mnie zawsze najgorzej było drugiego dnia (wtedy czułam sie najsłabiej), potem to juz pikuś. Tak więc boje sie troche jutra, tym bardziej, że oczywiście nie zrezygnowałam z pracy i będę musiała usiedzieć 8h przy biurku. No, ale pewnie większosć z Was nie rezygnuje z pracy/szkoły na czas głodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNUS
Witam A czy ktoś z głodujących może mi poradzić co zrobić gdy pojawią się zawroty głowy i osłabienie czy to ustąpi czy nasili się ,jestem 2 dzień na głodówce poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikkka
Jeśli masz taką możliwość połóż się i odpocznij po prostu, to czasem mija po kilku dniach, czasem się utrzymuje przez całą głodówke, ale przewaznie to nie jest groźne, jak czujesz się słabiej, posiedz kilka minut, nie wstawaj. tez myslałam nad kosmetykami. Z perfum mogę zrezygnowac, balsamów tez, ale dezodorant i ciut pudru - ciezko wyeliminowac. Studia, praca, praktyki- trudno się nie spocic, a umyc przeciez mogę si edopiero wieczorem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywna opinia
Dziewczyny, przeczytajcie uwaznie do konca... Ja rowniez stosowalam glodowke (i znow na niej jestem, dzis 4 dzien). Czuje sie ogolnie dobrze, czasem jak zbyt gwaltownie wstane to zakreci mi sie w glowie. Jest mi tez na przemian goraco i zimno, ciagle sie rozbieram, ubieram otwieram okno. Czasem czuje mocny glod, choc jest to prawdziwy glod, nie taki ze ma sie ochote na cos. Moj najwiekszy rekord to 19 dni. jednak pod koniec nie moglam juz praktycznie wstawac z lozka, a gdy gdzies bylam wszyscy bali sie ze zemdleje. nie moglam potem w ogole jesc nawet owocow ktore zawieraly praktycznie wode...wazylam wowczas na poczatku przed glodowka 60 kg przy wzroscie 164 cm. wedlug tabel jest to norma, dobra norma. jednak dla wielu osob, w tym szczegolnie mezczyzn taka kobieta jest gruba :/ to oni wpedzaja nas w anoreksje, wszystkie te zaburzenia odzywiania a nie TV! wygladalam przy tym naprawde normalnie bez wystajacego brzucha czy boczkow. no i mam duzy biust. stosowalam glodowke glownie by schudnac. sama na to wpadlam bez zadnych poradnikow itd i nie przygotowywalam sie. schudlam w te 19 dni do 50 kg.zaczynalam miec juz objawy anoreksji - czulam ze nadal jestem gruba. choc wiele osob mowilo mi ze jestem juz za chuda. jednak troche szczescia w tym bylo. w trakcie kazdej glodowki mialam depresje (choc i do niej mam wpisane sklonnosci), jestem jedna z tych osob ktore naprawde lubia jesc i jest to zapisane w genach - wlasnie na tym polega gen otylosci, nie ze taka wymowka "ojej jem malo i jakos tyje" tylko sklania nas do pochlaniania wiekszej ilosci jedzenia. inne osoby tego tak nie potrzebuja i z latwoscia sie powstrzymuja. czasem przez zle rzeczy w zyciu dochodzi do tego ze jedzenie zaspokaja nasze wszystkie potrzeby. po glodowce aka 19 dni bardzo przytylam bo kochalam kogos a on mnie nie choc wygladalam bardzo ladnie i jestem dobra...to nie byl efekt jojo jak niektorzy mowia, po prostu przesadzalam i to moja wina... teraz musze wszystko naprawic... tak naprawde glodowka, kazde odchudzanie to masa wyrzeczen i bolu, nie ukrywajmy ze to jakis cud. pracujesz nad soba, twoja wola rosnie w sile, chcesz sie zmienic. wiele osob nigdy nie schudnie. ja wiem ze moge. tym razem nie popelnie juz takich bledow. oprocz cierpienia cieszy mnie oczyszczenie, jasnosc umyslu, lepszy wyglad. wiem ze sie zmieniam ale nie za jak dotknieciem czarodziejskiej rozdzki, to ja to robie, staram sie. pociagne glodowke dluzej, a potem bede malo jesc..jednak tym razem musi to trwac wiele miesiecy....nie bedzie latwo...nikt tego nie obiecywal...ale jestem jedna z niewielu osob ktore potrafia pokonac siebie... widze sie piekna..kupujaca najmniejsze rozmiary w sklepie z ubraniami...podziwiana na ulicy i w swoim wlasnym lustrze... i tego wam zycze...i utrzymania zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
No hej kochane ;) Nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam od dzisiaj... Nie jem już nic od wczoraj od 18... Szczególnie głodu nie czuję, tylko lekko ćmi mnie głowa. To troszkę uciążliwe, ale da się wytrzymać. Na pierwszą głodówkę planuję max 3-4 dni. Kochane ekspertki myślicie, że choć trochę przez te kilka dni schudnę? Bo oczyścić, to się na pewno trochę oczyszczę. Nawet trochę dzisiaj poćwiczyłam. Ale boję się jutra, bo od 8 do 20 jestem jutro w szkole. To będzie mega próba... Poradźcie jak to przetrwać.... Ah ta szkoła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j-little Jutro nie szarżuj - raczej spokojne ruchy, bez biegów i gwałtowności, bo może sie w głowie zakrecic. U mnei właśnei drugi dzień był zawsze najgorszy, bo organizm troche głupieje. Do "Obiektywna opinia" Powodzenia! :-) Wychodzenie z głodówki jest gorsze i istotniejsze niz sama głodówka, trzeba dużo silnej woli i rozsadku. Ale to juz sama wiesz :-) Marikkka Zasadna jest taka, żeby nie zaklejać porów skóry, czyli pudrów i podkładów nie powinno sie stosować, aby głodówka była jak najskuteczniejsza. Zrobisz, co uważasz - Twoja sprawa, każdy odpowiada za siebie. W kazdym razie myślę, że bieganie przez 1 dzień bez makijażu i dezodorantu nie jest końcem świata. WIęc nei przesadzaj :-) Kończe pierwszy dzień głodówki. Czuje się dobrze, nie jest mi słabo, trochę jeszcze w brzuchu burczy, ale ogólnie OK. W pracy nikt jeszcze nie zauważył, ze nie jem, mężowi też jeszcze nie mówiłam (a jeszcze nie wrócił do domu) - oby jak najdłuzej, bo nie zamierzam wysłuchiwać komentarzy od innych, ze sie zagłodze. Jak już będę mieć kilka dni za sobą, to wtedy będzie wiadomo, ze jednak nei umarłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-little
Jutro nie szarżować? Ok, nie będę ;) Boję się trochę tego 2 dnia, ale może nie będzie wcale tak najgorzej. Najważniejsze, że 1 dzień za mną ;) Jest fajnie ;) w ogóle nie czuję głodu! W ogóle xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg 1
Cześć jestem nowa na tym forum chociaz juz od dłuższego czasu śledzę wasze wypowiedzi. Podziwiam was za wytrwałość. Trzy miesiace temu sama równiez spróbowałam - byłam na głodówce 4dni, ogólnie czułam sie bardzo dobrze, ale musiałam przerwać - obowiazkowy wyjazd, na którym niestety musiałam jeść. Wiem,że powinnam wtedy zastosowac sie do prawidłowego wychodzenia z głodówki, ale tego nie zrobiłam dlatego niestety 4kg które straciłam w ciagu głodówki powróciły. Dziś jestem w 5-tym dniu głodówki. Ogólnie straciłam juz 4kg- ważę 64kg. Moim celem jest 58kg przy wzroście 164cm, ale także chcę oczyscić mój organizm i dać wytchnienie narządom wewnętrznym. Zaczynając tą głodówkę miałam zamiar przetrwać 10dni, ale są święta więc chyba zrobię 7 dni- czyli do czwartku włącznie - tak aby w święta przynajmniej jeść owoce (aby uniknać pytań ze strony rodziny) - bo to będzie jeszcze faza wychodzenia. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wychodzenie - tak jak pisałyście wczesniej głodówka nie jest trudna, TRUDNE jest wychodzenie z niej. Dlatego tym razem chciałabym poprawnie podejść do tego i odpowiednio tą fazę przeprowadzić. Pozdrawiam wszystkie głodujące i wychodzące z głodówki, życze Wam i sobie powodzenia. Czy mógłby ktoś mi przesłać elektroniczną wersję książki Małachowa - bardzo by mi pomogła przy wychodzeniu z głodówki. Mój adres :goralfa12@op.pl. Dziekuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
Przed chwilką e-book poszedł na Twojego emaila ;) Miłego dzionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam głodujących. Dzis poczatek drugiego dnia - czuję niestety lekki głód w żołądku, ale nie jest źle. Jestem juz w pracy - samopoczucie bardzo dobre. Rano zrobiłam jeszcze lewatywę, czytając przy okazji o konieczności czyszczenia jelita grubego i to mi dało kolejnego kopa do głodowania i lewatywowania :-) Bardzo mi sie podoba stwierdzenie jakie wyczytałam "Rak jest zemstą natury za nieprawidlowe odżywianie się" - jak dla mnie to święta racja. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile naszych chorób zakeży właśnie od pożywienia. Ktoś powie "przesada" - ale to prawda - organizm jest jak maszyna - jeśli ma sprawnie działać trzeba o niego dbać i odpowiednio go "konserwować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia_GDA
Ja ostatnio oglądałam pewną serię filmików Food matters :) I polecam jak ktoś znajdzie chwilke ;) Są i po polsku ;) Najbardziej spodobało mi się takie stwierdzenie "że nasz organizm jest jak sokowirówka,to co wrzucisz do niej to będzie musiała przemielić-więc wrzuc hamburgera,frytki,słodycze-a wrzuc owoc i zobacz jaka będzie różnica w trawieniu " I wiecie co,wyobrazilam sobie to ;) brrrr ;p Na samą myśl już współczuje jak ta nasza machina zwana trawieniem musi sie nastarać,żeby strawić to wszystko,nawet to najgorsze Pzdr ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woowie
i jeszcze jedno :) ci co mowia ze glodowka to lipa, krytykuja i wysmiewaja. glodowka nie niszczy organizmu tylko go odnawia na glodowce nie traci sie samej wody! no bo jakim cudem przeszlam z rozm 42 na 36? tluszcz sie musial stopic ironiczne komentarze typu "ciekawa jestem jak wyglada twoja skora" moja odp. na pewno lepiej niz wasza, moja skora podczas glodowki sie ujedrnila, zniknely mi rozstepy, celluit, jest kladka i bez niedoskonalosci! bo toksyny sie wyplukaly i zbedny stary tluszcz wiecie kto pisze takie komentarzyki? grube baby ktore nigdy nie schudna! stosuja nieustannie co jakis czas jakies tam diety co sie chudnie 2 kg na pol roku :/ a za pomoca glodowki mozna oczyscic organizm i pozbyc sie wszystkim zbednych kg szybko! i nie jakies tam dietki phi :/ nawyki zywieniowe trzeba zmienic na zawsze i cwiczyc wtedy waga nie wraca a glodowka pomaga i przyspiesza. wiec odczepcie sie i przestancie tyle zrec i liczyc na jakies lipne diety itd to my wygralysmy! ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×