Reklamacje u ortodonty.

Leczyłam się u pewnej ortodontki. Nosilam 1.5 roku aparat na dolnej szczęce. Po sciągnieciu aparatu zęby nie były może w 100% idealne ,ale w miare proste. Jednak po pewnym czasie znowu sie pokrzywiły i musialam znowu przez rok nosic aparat. Po kolejnym sciągnieciu to samo. W miare proste, efekt w 95% zadowalający. Poszłam po paru miesiacach na wizyte Pani uznała, ze wszystko ok i dowiedzenia. Jednak teraz zaczeły mi wyłazic 8-semki i wszystko się piep** zeby się konkretnie krzywią ! Bylam u niej ostatnio to powiedziała, abym je usuneła. Tyle, ze dlaczego nie powiedziala mi tego szybciej i nie dała skierowania !? Za miesiac mam miec usuwane i wtedy zeby moga sie o wiele bardziej pokrzywic. Czy moge domagac sie jakiejs reklamacji po raz kolejny ?

Nosiłaś retencję? (na dolnej szczęce to chyba przyklejony drucik)?

Mam nadal przyklejone.

Może zmień ortodontkę...? A'propos ósemek, ja mam je narazie "w środku" a za miesiąc mam zdejmowany aparat. Obawiam się momentu, kiedy zaczną się wyżynać :O Ortodontka twierdzi, ze trzeba to po prostu kontrolować... Ale ja już się boję :O

A jeśli chodzi o reklamację, to pewnie, staraj się o nią. Może Pani liczy na kolejne zakładanie aparatu

Ale dlaczego mi nie powiedziała, zebym je usuneła. Ja nie jestem od domyslania sie. To ona mnie leczy. Poza tym , aby usunac 8semki musze miec skierowanie, a dostalam je ok 10 dni temu. Zmienic ortodontki nie moge, bo nie mam pieniedzy na kolejne leczenie. W takim razie jak sie pokrzywią to co mam robic? Chyba jakies prawa mam? Chyba, ze uzna, ze to moja wina , chociaz nie wiem dlaczego. Sama skierowania sobie dac na usuniecie nie moglam;|

Niech pokryje koszty leczenia u innego ortodonty (odda pieniądze)

Ale czy tak mozna ? Jakie są w ogole prawa ? Bo to drugie leczenie było za darmo, bo to byla reklamacja . Tyle, ze wtedy moze bylam na 4 wizytach. Wiec znowu mam sie domagac tego samego ? Wątpie, ze bedzie chciala za darmo mnie leczyc. A ja nie przezyje tego , ze lacznie po 3 latach noszenia aparatu mam g***!

Ale czy tak mozna ? Jakie są w ogole prawa ? Bo to drugie leczenie było za darmo, bo to byla reklamacja . Tyle, ze wtedy moze bylam na 4 wizytach. Wiec znowu mam sie domagac tego samego ? Wątpie, ze bedzie chciala za darmo mnie leczyc. A ja nie przezyje tego , ze lacznie po 3 latach noszenia aparatu mam g***!