znacie kogoś kto ma tak piekne niemowlę że az trudno uwierzyć?

fajny topik,szkoda tylko,że zmarnowany przez głupie kłótnie... moja dama w stopce:)

abraja na tym topiku masz piękny materiał do sprawy o zmniesławienie. zamiast się wdawać w głupie dyskusje, zgłoś to tam, gdzie trzeba i wreszcie może ta dziwaczna osoba się przymknie bo już się tak nakręciła że się niedobrze robi jak sie ją czyta. Ja już bym była z tym materiałem na policji, jesli ktos tak by obrażał mnie i moje dziecko.

sprawa o zniesławienie. hahahhaa mało widac wiesz a gdzie skutki chociażby? macie nasrane w głowach....

ja wrzucilam kiedys fotki swoich maluchow na kafe,odezwaly sie mamy z innych topikow,ze mam przepiekne dzieci,ale nie owijajac w bawelne maje ta urode po rodzicach,szczerze musze przyznac,oczywiscie nie zamieszczam juz fotek poniewaz to niebezpieczne,musicie uwierzyc mi na slowo...wybaczcie za brak skromnosci,ale nie moge napisac inaczej

e tam...nie zawsze po rodzicach mają:)

wcale nie jest ladna, a mamuski sie zacietrzewiaja i bronia tych swoich "najpiekniejszych na swiecie" :D dla kazdej matki jej dziecko zawsze bedzie "naj", jakich by nie mial rysow twarzy. Co nie zmienia faktu, ze male dzieci nie sa ladne - nie sa klasycznie piekne, po prostu pewne cechy ich twarzy wzbudzaja pewnego rodzaju rozczulenie (duze oczy np., tak, jak w przypadku mlodych innych ssakow niz ludzie). A noworodki sa wrecz obrzydliwe - czerwone, pomarszczone, i o ile nie maja "znakow szczegolnych" typu super wybujala czupryna, sa nie do odroznienia, niemowleta zreszta tez w wiekszosci wygladaja tak samo. Zreszta, temat mial dotyczyc wlasnie niemowlat, a wiekszosc zdjec, ktorymi chwala sie te mamuski, to raczej przedstawia dzieci w wieku poniemowlecym, a ladnym dzieckiem to ostatecznie jest corka MaMani, reszta takie sobie (przykro mi, zaraz mozecie mnie zbluzgac i zapluwac sie jadem z wsciekloscia, ale mnie to malo interesuje :D).

mi sie wydawalo, ze moj taki najpiekniejszy, ale jak obejrzalam jego fotki po roku, czy 2 latkach to widze, ze zwykły dzieciak, choć ładny :) sliczny jest to prawda, zwraca na siebie uwage przechodniow, ale bez przesady - duzo jest slicznych.

ale to nie bylo moje zdanie,to zdanie innych mam ktore nagle zlecialy sie na nasz topik,do tego inni ludzie,zawsze ktos mnie zaczepia i mowi ze nie wie ktore ladniejsze,a spotkalam sie i z takimi co powiedzieli ze dzieci mam przepiekne ale ja przerastam juz wszystkich uroda,no tak czasem bywa,wiem ze ogarnia was teraz dziwne uczucie,ale co mam napisac skoro tak jest,zdarzaja sie naprawde ladni ludzie,rzadko ale sa

to moj brzydal jak miał ileś tam miesiecy, juz nawet nie pamietam :) http://www.voila.pl/081/f8f45/?1

nawet juz w ciazy wiele kobiet zaczepialo mnie mowiacnp. przepraszam ale nie moge oprzec sie pokusie ,aby nie powiedziec pani ,jak piekna z pani kobieta ,a w ciazy wyglada pani zjawiskowo,i co ja na to poradze,wiecie jakie to krepujace? mile,ale ja sie zawsze zawstydzam w takich sytuacjach,za czesto sie zdarzaja

wcale nie jest brzydalem,slodziak

wcale nie jest brzydalem,slodziak

słodziak to on był, teraz jest wredniak :) topik bylby fajny, tylko troszke zszedł chyba z poziomu - przeczytalam wybiorczo i obejrzalam niektore fotki - dzieci wszystkie sympatyczne, a dla rodzicow to na pewno chodzące cuda.

ma racje. Sa ladne dzieci ale sa tez bardzo ladne, takie ktore maja to cos. Nie chwalac sie moje sie do takich zaliczaja. Nie jest to jakies tam moje widzimisie, tylko po reakcach ludzi zauwazylam, ze cos jest na rzeczy. Zdarzylo sie, ze ludzi, ktorzy nas mijali zawracali i "gonili" nas zeby powiedziec jakie mam laden dzieci. Rowniez jak jestesmy gdzie z kolezankami, ktore maja dzieci to widac, ze szczery zachwyt budza moje a im to juz tak kurtuazyjnie cos mowia. Prawde powiedziawszy to mi az czasem jest glupio, bo kolezanka siedzi jak struta nikt sie jej dzieckiem nie interesuje a przy mnie 3 osoby stoja i ja nawet nie wiem jak ich splawic bo przeciez nie powiem spadajcie, a komplementowanie w takiej sytuacji jej dziecka tez jakos sztucznie wychodzi. Wlasciwie to nawet nie wiem czy te moje dzieci az takie ladne wydaje mie sie, ze zwracaja uwage bo sa nietypowe - blond wloski, czarne oczy, dlugie rzesy i oliwkowa karnacja. A ja jestem przecietna i peszy mnie jak patrza na nie a potem na mnie.

slodziak wyrósł na dwulatka - pare osób chcialo go odkupic :) hehe, odezwala sie we mnie mamuśka. http://www.voila.pl/181/04vc2/?1

mery,panny będą się biły o niego:)

wiem wiem :)

jakś masakra ten twój syn, uszy odstające oczy bez wyrazu.........

Nie chce was rozczarować, ale większość znanych mi dzieci, które jako niemowlaki były śliczne, wyrosła na przeciętnych, jeżeli nie brzydkich młodych ludzi :P Ja bym się na waszym miejscu prędzej zastanawiała, czy przypadkiem jakiś pedofil nie robi sobie dobrze, patrząc na zdjęcie waszego dziecka, które tak ochoczo wkleiłyście. Szkoda, że wasze dzieci nie mogą się bronić, tylko muszą liczyć na "zdrowy rozsądek" matek - którego jak widać brak. Szkoda słów.

Mary naprawde sliczne dziecko:)

moja dżaga nie powiem żeby zjawiskowa była ale ma słodki dziób,mówcie co chcecie hehe http://www.voila.pl/219/npmbo/?1 http://www.voila.pl/232/3n1ps/?1

no, masakra jakich mało. uszy chcialam na plaster i butapren, ale byly tak silne, ze klej kruszał.

jasne, jasne, wmawiajcie sobie, ze cale miasto sie oglada za waszymi dziecmi :D bez przesady, moze i czasem zdarzy sie naprawde ladne dziecko, ale w to, ze ktos po minieciu sie z wami pedzi co sil w nogach, zeby spiewac pesni pochwalne pod adresem zwyczajnego kilkulatka, to juz nie uwierze :) ale spoko, leczcie swoje kompleksy dalej :)

kochana, co wyrosnie, brzydki czy ładny - zobaczymy, grunt zeby był szczesliwy i czul sie dobrze na tym swiecie. a ze zdjecia ktos niepowolany obejrzy - no cóż - jakos to przezyjemy.

pomidorówka - Twoja dziobek ma słodki, zgadzam sie, nie cukrując. w ogole lubie takie maluchy. moj chodzi do żlobka, to poprostu nie moge sie napatrzeć na te maluchy - prawie kazdy slodziak i pocieszne są.

Powiem tak - pisanie w tak ordynarny sposób ( jak robią tu niektórzy ) o dzieciach -jest żenujące i nawet nie ma co tego komentować :O

Druga sprawa - wrzucanie na forum fotek swoich dzieci jest moim zdaniem -nieodpowiedzialne i niepotrzebne .

Ja bym się na waszym miejscu prędzej zastanawiała, czy przypadkiem jakiś pedofil nie robi sobie dobrze, patrząc na zdjęcie waszego dziecka, które tak ochoczo wkleiłyście. Szkoda, że wasze dzieci nie mogą się bronić, tylko muszą liczyć na "zdrowy rozsądek" matek - którego jak widać brak. Zgadzam sie ,ale niesty mozna sobie pisac,a one jakby slepe były,wklejaja foty dalej.

wiekszosc tych dzieci- no niestety moja droga nie wszyscy maja to szczescie w zyciu,ale sa tacy ktorzy od komplementow musza sie odganiac,meczace,ale prawdziwe

Mama1111- skromność chyba nie jest u Ciebie dominującą cechą ;) :) Ale może to i dobrze , bo swoją wartość trzeba znać , byle jej oczywiście nie przeceniać .Pozdrawiam :)