Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmolessta

to mial byc tylko seks a ja sie zaangazowalam

Polecane posty

Gość mmolessta

co teraz? on milczy a ja siedze i mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhkhbkkhbkh
co teraz? nic. to miał być tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy, przenigdy nie można się zangażować jeśli chodzi o wolne układy. Teraz będzie milczał, a ty się dręczyła. Może zadzwoni z propozycja następnego spotkania, ale później i tak wyjdzie albo zaraz po albo nad ranem, zamknie drzwi i tyleeee.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puencior
po co się oszukujesz przed rozebraniem że nie będziesz myślała? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
no wlsnie mial a nie jest siedze i placze mammmmmmmmooooooooooooooo jak mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puencior
każda będzie myślała oprócz dziwek za kasę , wy myślicie że się oddacie i facet będzie wasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jovan
dla mnie sie dobrze skonczylo ale mojego kochanka niestety nie bo on sie zaangazowal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, coś w tym, niestety nie jest to na zasadzie, że jak zaciągnę do łóżka bedzie mój. guzik prawda, wtedy dla niego bede łatwa, pobawi sie, znudzi, znajdzie inna. gdzie tu mowa o uczuciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
A tak dobrze płacił. Buuuu.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
ale to nie tak na poczatku spotykalismy sie na gruncie kolezenskim, kawa pizza, dyskoteka, dluuuuuuuuugie rozmowy polubilismy sie pozniej duzo alkoholu i seks, pozniej kolejny.... od wczoraj milczy, chociaz to do niego niepodobne, aj tez sie nie odzywam, bo nie bede sie ponizac ale mysli mam zaprzatniete nim, nie moge nic zrobic bo mysle o nim soiedze w czterech scianach i nie umiem sobie znalezc miejsca jejku po cholere on mnie chciazl poznac, po co brnelam w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale taki jest urok układów....nie ma co liczyć na coś więcej. Jeśli facet zauważył, ze sie zaangażowałaś to słusznie zrobił ze to zakonczył w pore....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki....fakt, w tą stronę też można iść...facet może się zaangażować...nie można wchodzić w takie układy, bo któraś ze stron zawsze bedzie miała zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
to moze nawet nie jest uczucie, bo go nie kocham to raczej moja duma urazona, bo czuje ze mnie olewa lub olal a to ja mialam to zakonczyc owszem nie dam mu po sobie poznac ze to mnie boli i ze cierpie, napewno nie bede skomlec i prosic o spotkanie tylko jak przemowic sobie do rozsadku, jak przestac myslec, jak zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta racja, jak facet zbaczy, że kobieta się zaangażuje to ucieka. No bynajmniej ja tak miałam, długo mijała mi złosć na samą siebie, że siętak zaangażowałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
ja po prostu czuje sie samotna pasowalo mi ze ktos do mnie dzwoni, pisze, prosi o spotkania a teraz nie ma! koniec i temu tak boli! ja wiem ze mi przejdzie, ale jak sobie mam teraz poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko czas leczy rany....i to jest prawda. rozumiem, ze nie jest Ci łatwo, szkoda ze facet to w ten sposób zakonczył, mógł sie wysilić i powiedziec Ci w oczy, ze to juz koniec. ale zajmij się sobą, idz na impreze z przyjaciółmi....z czasem zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnhmn
Ja tez bytlam w takim ukladzie.Seks bez zobowiazan. Poszlismy ze soba do lozka na 2 spotkaniu i tak ciagnelo sie przez miesiac dwa. Obydwoje sie zaangazowalismy i za rok slub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nbnhmn no no to super :) nie znam takiego przypadku, zeby dwoje ludzi będących na układzie brało ślub :) a troche takich par znam :) gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie:-)......jeśli chodzi o autorkę, skoro odzywał sie niedawno to skad wiesz, że już nie chce się z tobą spotykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
dziekuje Wam wszystkim za cieple slowa, nawet nie wiecie jak mi sie lepiej zrobilo jestem w takim dolku, ze mialam ochote nalykac sie tabletek i ... ja nawet juz plakac nie umiem. nie wiem jak jutro pojde do pracy, nie umiem sobie znalezc miejsca nic nie wskazywalo ze on to zakonczy, bo bylo ok miedzy nami a tu taki zonk! teraz go nienawidze, chcialbym sie zemscic ale wiem ze los wymierzy mu gorsza kare - oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
fakt - nie powiedzial ze to koniec ale nie odzywa sie, wiec dla mnie milczenie jest koncem:( najsmieszniejsze jest to ze ja mialam w planach przerwanie tej chorej sytuacji, mialam to zrobic w tym tygodniu, ale dalam sie namowic na spotkanie w niedziele, wyladowalismy w lozku i od tej pory cisza! a ja jestem wsciekla ze mnie wyprzedzil i zostawil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkakukulka
ale za co ma mu los wymierzac kare? obiecywaliscie sobie cos oprocz bzykania? on nie mial wobec ciebie zadnych zobowiazan... a to ze ty bys chciala zebyc ie adorował i wogole to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Ja również spotykam sie z mężczyzną bez zobowiązań :) Przyznam, że raz miałam teki problem na samym początku, że poczułam coś do faceta, ale na szczescie szybko zakonczylismy nasz układ bo wiedziałam, ze czym dłużej bede sie z nim spotykać tym gorzej dla mnie :) autorko poczekaj jeszcze jakis czas i przestań się tak zadreczać, być moze sie odezwie, moze chce jakiejs przerwy, moze jest zajęty, ma jakies problemy... ale jesli sie zaangazowałaś to lepiej byłoby dla Ciebie gdybys zakonczyła znajomosc z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam cie, ale wiem jak to jest jesli ktoś przyzwyczai nas do swojej obecności. masz dwa wyjścia, albo się odezwać, albo "chodzić po ścianach" ze złosci i braku jego obecność. ja tak miałam. czasami miałam wrażenie,że sobie wymodle, że on zadzwoni, napisze.do kolegi....nie uważam się za zdzire, tkwiłam kupe lat w związku, który zakończył się podwójnym, życiem z jego strony. i tak mi zostało, nie umiem ufać, ale się przywiazuje. i guzik Ci panie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulkakulka zgadzam sie z Tobą, jesli facet nie obiecywał miłosci do konca zycia, małzenstwa czy gwiazdki z nieba to autorka nie moze mieć do niego zalu. I tak jak napisała Polomargarita, taki jest urok układów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmolessta
no wlasnie - przywiazalam sie do niego! przywiazalam chociaz wiedzialam ze kiedys to sie skonczy, bo ma zone, dzieci, rodzine, ze ich nie zostawi, chociaz czasem przebakiwal ze chce zlozyc papiery rozwodowe - ale wiecie ze to tylko takie gadanie bylo! teraz jak na zlosc wszystko mi sie przypomina, jego dotyk, zapach, poczucie ciepla jakie mi dawal, bo nie zawsze byl seks, byly tez normalne spotkania przy kawie, czy wypady na kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×