Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Dziewczyny, ale o co wy się kłócicie? Każda z was daje dziecku słoiczku w przedziale wiekowym jaki uważa za słuszny, bez zbędnej przesady rzecz jasna. Ja mojej młodej dawałam słoiczki już dla dzieci po 7m-c życia, a sama miałą dopiero 5 i, ze się tak wyrażę nic jej nie jest, żyje.

pudrowe wykonczenie.... ja sie nie kloce, poprostu zle zosatlam chyba zrozumina i zle osadzona, ale ok koniec tematu... napisz lepeij wiecej o swoim szkarbie;) ile ma zabkow, czy chodzi, mowi itp.

ryniu chyba bedzie lepiej jak zakonczymy ten temat...ty twierdziosz ze wiesz lepiej i ja tez...uwazam ze jestem dobrze o wszystkim poinformowana i ty tez....ty sluchasz swojego lekarza i ja tez , wiec na tym poprzestamy...

Zaczyna chodzić, bo musi się podtrzymywać wszystkiego, żeby wstać, coś tam zaczyna mówić, ale to roczny szkrab, więc na składne zdania jeszcze sobie poczekam troszkę, a ząbków ma z 9 :)

pudrowe./.....no to ladnie...hehe my to dopiero sobie poczekamy na takie osiagniecia jak twoja corcia...karmilas badz karmisz piersia czy mlekiem mod?

Karmiłam piersią, ale niestety tylko 2 miesiące :(

Wystarczy Was na chwilę spuścić z oka, a na forum masa wpisów :) Zosia nie jest wcześniakiem, po prostu taka jej uroda. Lekarze nie określili przyczyny jej wagi, bo ani nie palę, w ciąży nie piłam alkoholu ani nie stosowałam drakońskich diet, łożysko było "sprawne". Zresztą moja położna środowiskowa wyśmiała określenie, że Zosia ma niską wagę urodzeniową, bo prawidłowa masa noworodka to między 2500 g a 4000g, więc skoro miała 2580 g to jak najbardziej mieściła się w przedziale, no ale dobra, nie zaszkodzi jak będzie pod opieką lekarzy. Teraz ma prawie 4 miesiące i 5kg Szczepienia też mamy standardowo co 6 tygodni, ale ortopedę odwiedzamy już 3 raz mimo, że z bioderkami wszystko ok, ale jak już napisałyście- co lekarz to inne podejście.

pudrowe.... ja karmilam piersia tylko miesiac... blue moj synek urodzil sie tylko o 70gram wiekszy....2650...wiec tez kruszyna..moja chrzesnica urodzila sie w 41 tyg.2100 po dbie spadek do 1900 to dopiero kruszyna!!!ale u nas nie mowili ze niska waga urodzeniowa, mimo to ze urodzil sie o miesiac wczesniej...

kobiety tragedia u mnie od pon ponad 30 stopni w cieniu- z Oliwką nie wychodzę wcześniej niż po 16, wybierałam się wcześniej ale o męczarnia dla nas obu :( Co do obiadków popieram ryniu- DOBRZE GADA- DAĆ JEJ WÓDKI !!! ;) Witam nową koleżankę ;) świeża krew heheheh Włosy lecą mi na potęgę- waga... no cóż- nie stosuje żadnej diety, chudnę pomalutku ale systematycznie- 168 cm i ważę ok 75 kg, moja waga którą chciałabym osiągnąć to ok 65-67 kg bo tyle było przed ciąża- karmie cycem, trochę mi to pewnie zajmie, ale właściwie gdzie mi się spieszy heheheh. A co do wakacji to kierunek MAZURY- mieszkam na śląsku więc ponad 500 km przed nami ;)

O tak. Ja też na spacer wcześniej niż 16 - 17 nie wyjdę, zresztą pracuję do 14, co prawda w domu, więc wygodniej, ale niestety od 9 do 14 muszę robić projekty i siedzieć non stop na kompie aż mnie oczy bolą. Chociaż i tak będę musiała skończyć dzisiaj wcześniej, bo wbiło mi się jakieś paskudztwo w piętę i bez chirurga się to nie obejdzie, a boli cholernie.

Ooo, a my na wakacje wybieramy się do Włoch, Liguria i takie piękne włoskie rejony, tylko, że z młodą to raczej średnio zwiedzania będzie, więc zostawiamy ją na 7 dni z moją mamą i sami jedziemy, a później na 10 dni już z młodą wybieramy się do Egiptu.

Co do dyskusji między Wami to wydaje mi się, że we wszystkim należy kierować się także własnym wyczuciem. Często jak moja mama przegląda jakieś gazety, które czasami kupuje to jest bardzo zdziwiona, bo inne były zalecenia lekarzy, kiedy ja z bratem byliśmy dziećmi, inne kiedy pracowała na oddziale noworodkowym, inne kiedy ona odwiedzała młode mamy w swoim rejonie (była pielęgniarką środowiskową), a inne są teraz i często też specjaliści powracają do zaleceń sprzed kilkunastu lat, które nie tak dawno były krytykowane. A przemywanie kikuta pępowinowego spirytusem? Tyle lat było ok, teraz nagle na oddziałach noworodkowych jest odgórnie wprowadzony zakaz, a pępek przemywa się wodą... Koleżanka, która rodziła w Anglii na pytanie jakich produktów powinna unikać karmiąc piersią usłyszała, że żadnych, bo to dziecko ma się dostosować do świata, a nie ona do dziecka. Co kraj to podejście, co lekarz to inne zdanie. Wypośrodkujmy :) Nie dajmy się zwariować :)

Kurcze, ale śmigacie na tym forum. Ja o jednym wątku, Wy już przy następnym temacie. Zapóźniona jestem :)

blue kazdy bedzie sie kierowal swoim instynktem, ale ktora ma racje;) uwazam ze wiem na ten temat duzo, bo nie jednego lekarza sie o to pytalam a nie ze czytalam artykuly z netu bo uwazam ze te zrodla z netu to dla mnie to brak wiedzy, bo wszedzie pisza co innego... po za tym dalam wam przyklad o mojej kolezance ktora urodzila w 27 tyg. wydaje mi sie ze nie byle jacy specjalisci nie zalecali by jej tego jakby nie mieli w tym racji i doswiadczenie prawda?? dziewczyny ja to juz l;ece zkafe bo kolezanka ma przyjsc na kawke a pozniej na spacer o ile slonce tak przgrzewac nie ebdzie....

mialo byc na pozcatku ".......... a nie tam ktora ma racje".............

dziewczyny,ale ja się nie kłócę:) Powiedziałam tylko co o tym myślę i tyle. Każdy ma prawo do karmienia jak chce.Zdziwiło mnie podawanie pokarmów w postaci zupek skoro u nas w sklepach nie ma takich,które byłyby po 4 miesiącu. Karmelek nie wklejaj mi linków bo to nie ma sensu.Nie mam czasu,aby je czytać.Poza tym wiele jest informacji w necie o tym,że zupki i inne pokarmy powinno się podawać po przetworach owocowych,a te podając np. jabłuszka musisz podawać przez min. tydzień, potem wprowadzasz np.banan i morela i znowu tydzień.Wszystko to po to,aby wyłączyć alergię pokarmową.Nasze dzieci mają dopiero 4 miesiące dlatego zdziwiło mnie,że z owoców tak szybko przeskoczyłaś na zupki.I tyle...... Tak jak sama wspomniałaś "ja wiem lepiej,Ty wiesz lepiej",więc mamy tutaj konflikt charakterów niestety:( dlatego następnym razem nie pytaj mnie dlaczego mały marudzi bo Ci nie odpowiem skoro "nigdy" nie mam racji. Adaś jest moim drugim dzieckiem i tak samo postępowałam z pierwszym jak i z drugim. Jeśli chodzi o lekarza to tak jak pisałam wcześniej przy chuście. Ja wierzę lekarzom a nie marketingowym wypocinom stron internetowych. Może też dlatego,że wolę z 15 min wyjaśnić z lekarzem niż siedzieć godzinami w necie i szukać. Bo informacje są na prawdę różne i do wszystkiego można się doczepić.Co firma to inny przedział wiekowy i bądź tu mądrym:) Zamiast dać komuś zarobić wolę się skonsultować.

Dziewczęta! A mogę mieć jedną prośbę??? Przypomnijcie czym się zajmujecie, ile macie lat (o ile nie jest to strzeżone jakąś tajemnicą) itp. Wiem, że była o tym już mowa, ale nie chcę mi się przeglądać forum od początku. Ja ma 27 lat, przed ciążą byłam urzędnikiem i pracowałam w Warszawie, teraz wróciłam do Wielkopolski i na potrzeby rodzinnej firmy zamierzam znów iść do szkoły i się przekwalifikować, bo póki co nie mam szans na powrót do pracy- mojej pracy, a skoro i tak mam być na wychowawczym, to jakoś spożytkuję ten czas dla siebie.

Le wy się zapominacie kochane. Ile matek tyle poglądów i jeżeli padnie pytanie "dlaczego coś tam..." to odpowiadając nie popadajmy w skrajności myśląc, że nasza odpowiedź jest jedyną racją i prawidłowością. Odpowiadasz tylko i wyłącznie sugerując jak Ty byś zrobiła i jak Ty robiłaś, a wpajać swoje racje to idiotyzm.

Wcześniaki zawsze z pokarmem traktuje się o miesiąc szybciej o tym też możesz w necie przeczytać.Chodzi o to aby szybciej przybierały na wadze.

ja mam 25 lat, mieszkam w Jaworznie na śląsku niedaleko Katowic, pracowałam z zakładzie, który produkował ramki dla Ikei- teraz jestem bez pracy, do przyszłego miesiąca na macierzyńskim, a potem zasiłek jeszcze pół roku- ale jest w tym jeden plus, mianowicie mogę z moją dzidzią być dłużej w domku ;)

sory laski jestem na diecie hahahahha ;) Ja jestem z Poznania.Mam dwójkę dzieci 6l i 4 miesiące.Prowadzę własną firmę. Artystyczna ze mnie dusza. Maluję i zdobię meble oraz artykuły wyposażenia wnętrz. a i zapomniałam.Mam 31lat.

pudrowe Dobrze gadasz. Jeśli ktoś drugiemu próbuje wpoić swoje poglądy to nigdy nie dojdzie do porozumienia;)

Ryniu nie bądź taka skromna :) Medialne z Ciebie zwierzę- czytałam artykuł :) może nie byłam aktywnym uczestnikiem forum, ale podglądaczem i coś niecoś pamiętam z waszych wpisów

blue A Ty chyba z Poznania?

Nie, z obrzeży Wielkopolski z okrągłego miasta :) ale w Poznaniu bywam często- zakupy, szkolenia męża, wcześniej jego studia, rodzina, wizyty z Zosią u okulistki...

to może się kiedyś spykniemy?

nie ma sprawy :) Póki co udaję się w przeciwnym kierunku, ale jak będę wybierać się do Poznania, to na pewno dam znać :) wizytę u okulisty mamy 18 sierpnia. Może wtedy. No chyba, że planujesz w tym czasie wakacje. Bliżej terminu się przypomnę i zobaczymy, co da się zrobić :)

Ryniu prosze cie :) ty chyba zartujesz?? Ryniu po drugie ja tez napisalam ze wole wszystko uzgodnic z lekarze niz czytac trele morele na necie... po drugie to ze wychowujesz juz drugie dziecko nie czyni cie tym ze jestes wszechwiedzaca tak?? przeciez kazdy wie ze marchewka i ziemnak jest pierwszym pokarmem niemolaka tak samo jak jabko...i to nie ma roznicy czy podasz piersza papke jako jablko czy marchewke... i nie wydaje mi sie ze trzeba najpierw do diety wprowadzic najpierw wszystkie owoce a pozniej wazrywa??? Ryniu przeciez to logiczne.... Ja nie wpajam tobie moje poglady... a po drugie Kiedy ja Ciebie sie radzilam ze moj Aleks marudzi i co robic??? ajk juz napisalam ze marudzii tyle i nie radzilam sie ceibei tak?? jezeli sama nie widzialas jak moj syn sie zachwuje to nie ocenail bo to jest wielka roznica kiedy dzieka boli brzuch a kiedy poprostu chce byc noszony na rekach!!!!!

mialo byc po trzecie po czwarte:P:P

karmelek już odpuście - każda ma swoje poglądy i jaki to ma sens wykłócanie się na forum??