Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

Wszystkie jesteśmy młódki :) Dziewczyny,czy Wy jak kupicie ciuszki dzieciom to jeszcze je pierzecie przed pierwszym założeniem,czy już nie. Gotujecie butelki po użyciu,czy tylko przemywacie? nie pamiętam jak długo to robiłam przy pierwszym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciuszków raczej nie piorę, a butelki jeszcze jak musiałam używać to tylko myłam w gorącej wodzie- i wszystko było w porządku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny że mnie przyjęłyście do swego grona:D tak jak juz pisałam mam 2 dzieci :) synek ma 4,5 roku, córeczka 6 m-cy :) jak na razie siedzę w domciu, jak długo zobaczymy :) co do ciuszków to ja zawsze nowe piorę, a buteleczki na początku parzyłam, a teraz tylko myję gorąca wodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sosenka witaj:) Bardzo podoba mi się Twoja stopka. Na maxa życiowa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już od 6 na nogach :( Dziewczyny mam konkretny problem, który opisałam tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4450771&start=0 Czy Wasze dzieciaczki mają równy oddech? tzn. taki spokojny? Bo mój jak mu zawieszę zabawkę nad łóżeczkiem to z tego podniecenia sapie jak lokomotywa. Strasznie mnie to niepokoi. Do tego to chrapanie od 2 dni :( Chyba mu zęby wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosenka dajesz juz dla swojej corci jakies jedzonko oprucz mleczka?? co do ciuszkow to ja nowe tylko prasowalam, butelki po kazdym karmieniu myje i zalewam wrzatkiem, raz na tydzien gotuje je przez kilka minut w gotujacej wodzie... Ryniu ja tez od 6 na nogach;) wczoraj po szczepiniu maly nie mial goraczki, ale za to byl bardzo senny, jak zasnal o 17 tak wstal o 23:0:) chcialam go przebudzic o 20 na karmienie to plakal wnieboglosy:) polozylam go spowrotem do lozeczka a on odlecial ;) Ryniu moj Aleks tez czesto chrapie i przez sen "ciezko oddycha" bylam z tym u lekarza ale kazala tylko zakraplac woda morska, codzinnie tez mlaego ubieram i w domu otwieram wszystkie okna, ale to nic nie daje, na szczescie katarku juz nie ma , bo meczyl go chyba przez ok 2 miesiace. u nas tez toczy sie walka o jedzenie , malemu chyba zaczna nie smakowac nutramigen:(:( daje mu butle a on w placz, dwa lyki ktore wzial wypluwa:O probowalam tez oslodzic mleczko herbatka zkopru wloskiego z hippa i nic:O o 1 w nocy dalalm mu na spiocha to jakos wypil ale od tamtej pory wypil moze z 80 ml:( juz niewiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adam ma 68cm i waży 6kilo. Trochę mnie martwi to chrapanie bo się naczytałam w necie. Dzisiaj pójdę z nim do pediatry to zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelek wcale się nie dziwię,że mu nie smakuje. Laseczki kurde mam doła pamiętacie jak Wam mówiłam o tych tabletkach anty co brałam i zrobiłam przerwę,a nie powinnam? no właśnie po cholerę mi ta przerwa? teraz mam nerwa bo od 3 dni źle się czuję. Jest mi słabo, mdli mnie i pobolewa mnie podbrzusze,ale boli tak trochę na okres i muli mnie,więc może dostanę miesiączkę? Mam nadzieję :) Wczoraj powiedziałam mojemu M,że teraz jest największe prawdopodobieństwo na wpadkę,a on mi odpowiedział "a tam wpadkę, sama wiesz,że to nie tak prosto". no kurde ręce opadają jacy Ci faceci są nieodpowiedzialni. Jak facet jest podjarany to o niczym nie myśłi. Wiem tylko jedno,że jak będę kolejny raz wciąży na pewno się nie wysrobię!!!! No way !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu ja tez na dniach mam dostac@, ale mnie nie muli tylko chodze zla, ze lepiej do mnie nie podchodzic... Ryniu nie czytaj w necie tych glupot, ja wczesniej tez czytalam roznosci i malemu dopisywalam kolejna choroba :O idz do lekarza albo poczekaj kilka dni.... wiesz teraz jest wiosna, pylkow mnostwo a na takie kruszynki to wszystko wplywa na ich zachowanie i samopoczucie....moze to jednorazowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz śpi spokojnie. lekko oddycha tylko od czasu do czasu tak zaciąga noskiem i na koniec wzdycha sobie. Kurde on generalnie jak się czymś podjara to zawsze mówię do niego "gdzie biegniesz: tak szybko oddycha i ma delikatną sapkę. Może to ma coś wspólnego z tą skazą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu hehehe ja do malego zawsze mowie: gdzie biegniasz???a to dlatego ze on wiecznie lezy jak nakrecony, glowa rusza w prawo, w lewo,gora , a jak ja bym tak wymachiwala rekami i nogami to po minucie bym byla mega zmeczona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelek kurde Ty miałaś już jedne maleństwo w marcu 2009? teraz zauważyłam na stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu jak bylam w ciazy z Aleksem to mniej myslalam o tej pierwszej ciazy...druga pomogla mi chyba zlagodzic bol po stracie, ale teraz jak juz mam aleksa przy moim boku znowu przychodza mysli " co by bylo gdybym.....nieporonila" ale czas goi rany, marzylam o dziecku,ale instytnkt macierzynski chyba dopiero sie teraz we mnie obudzil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja myślę,że nic nie dzieję się przypadkiem. Może tak miało być? dobrze,że teraz mamy nasze dzidzie i jesteśmy szczęśliwe. Mam nadzieję,że nie stracimy kontaktu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, weszlam tylko napisac, ze nie zapomnialam o forum i sie odezwe jeszcze dzisiaj. Mam trochezamieszania i nie dalam rady wejsc na kafe. Odezwe sie na 100% buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale się rozpisałyście....my wstałyśmy ok 9 mała teraz znowu zasnęła wiec pisze ;) co do sapki to moja dzidzia czasem tez ma tak jak się nakręci za bardzo, a kopytkuje gdzieś cały czas- wierzga rączkami i nóżkami prawie bez przerwy- dobrą ma kondycje heheh ;) kermelek współczuje straty, za to teraz będziesz kochać Aleksa 2x bardziej niż to możliwe. Ryniu a chrapaniem się nie przejmuj, to napewno sapka, siedzi małemu coś w nosku i tyle- ja używam wody morskiej i małej przeszło, mieszkamy w bloku a tu jest suche powietrze więc maleństwu trzeba często śluzówkę nawilżać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały już w ogródku w wózeczku pod moskitierką bo pszczółki zaczęły latać :) Dzisiaj idę z nim o 12 do lekarza to zapytam co z tym chrapaniem. Widzicie Wasze dzieciaczki mają sapkę co jakiś czas,a mój ciągle "biega" i przy tym wysiłku ciężko oddycha :( muszę to sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu Ja tam mam nadzieje ze topik nie umrze:)to tylko od nas zalezy;) napisz po wizycie u lekarza...Shani Aleksa kocham do szalenstwa:) mimo przy tylu problemach z ciaza teraz z kwestii czasu jestem Szzcesciara:) ja mam juz przy sobie synka:) wspolczuje tym kobietkom co nie moga miec dzieci:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście my mamy już swoje pociechy i nie ma się co dołować ;) Mała śpi, ja wstawiłam pranie, umyłam gary i, obrałam ziemniaki i przygotowałam mięsko- pogoda ładna więc ok 12 standardowo na spacerek wyskoczymy;), a dziewczyny zapomniałam Wam wspomnieć- w piątek rodzinnie wyjeżdżamy na majówkę i wracamy we wtorek więc chyba do wtorku nie dam rady się odezwać :(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie koleżanki :) my tez na nogach od 6 rano.. ale juz sie przyzwyczaiłam :) dziewczyny w jakim wieku macie swoje pocieszki? Karmelku tak od jakiś 2 tyg. daję małej i deserki i zupki plus cycek :) pić niestety nie chce. wcześniej nic nie dawałam bo wszystko wypluwała :( ale teraz jest już ok.. dziewczyny mojej małej tez często coś zalega w nosku. Pediatra nic niepokojącego nie zauważyła, nawilżam jej nosek i przechodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, troszkę mnie nie było bo miałam gości parę dni i jakoś ciężko było do kompa zasiąść :) Jeśli chodzi o wagę to moja ma 6,5tygodnia i waży 4700g, nie wiem ile dokładnie mierzy bo nawet po porodzie powiedzieli mi, że tu nie ma takiego zwyczaju i nie jest to potrzebne..A podczas wizyt kładą dziecko na płasko obok linijki i na oko odczytują pomiar..Paranoja.. Dzidzia mi chwilowo zasnęła więc szybko ogarnę się w kuchni i wygrzebię się na spacer bo jest cieplutko i śliczne słoneczko więc aż żal siedzieć w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w koncu jestem. Nadrobilam czytanie i pekam z ciekawosci jakie sliczne sa Wasze dzieciaczki:-) Prosze podeslijcie mi, tez zdjecia moj email to izabela777@hotmail.com .-) Ja wstawilam zdjecia Meliski w stopce, niedlugo wstawie tam moze jakies nowe fotki:-) Moja mala w dniu urodzin miala 50 cm i wazyla 3250. Miesiac pozniej mierzyla 54 cm i wazyla 4400. Teraz ma skonczone7 tygodni i chyba wazy juz ponad 5 kilogramow - tak wnioskuje z naszego wspolnego wazenia:-) Jestem bardzo zaskoczona jak szybko rosna takie maluszki.... Melisa powyrastala juz z tylu ladnych ciuszkow...az szkoda:-)))) AAA pisalyscie o swoim wieku - ja mam skonczone 28 lat, a zaszam w ciaze majac 27. W sumie wszystko poszlo wdl planu:-) Do poczatku ciazy pracowealam jako specjalista logistyki w firmie spedycyjnej, zajmowalam sie tureckimi klientami sporowadzajacymi rozne towary z Europy - glownie Polski i jej sasiadow. Praca byla bardzo stresujaca, spedzalam w biurze nawet po 15 godzin, wiec mozecie sobie wyobrazic, jak bylo ciezko...nie dawalam juz rady i pieniadze nie wynagradzaly mi ciaglego stresu i braku zycia rodzinnego. Gdy zaszlam w ciaze, w pierwszych tygodniach dostalam plamien i odeszlam z firmy - tutaj nie ma L4 dla kobiet w ciazy:-( Ale dzieki temu ciaza byla dla mnie jednym z najlepszych okresow w zyciu - bez stresu, z duuuza iloscia czasu dla siebie, znajomych, domu... Narazie nie mysle o pracy poza domem, chce sie zajac tlumaczeniami - jestem tlumaczem przysieglym tureckiego i angielskiego. Znam duzo firm wspolpracujacych z polskimi producentami, wiec mam nadzieje, ze sie uda...ale poczekam jeszcze kilka miesiecy, bo narazie planujemy wyjazd do Polski na cale 2 miesiace:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domi - w jakim krajumieszkacie?? U nas tez mierza dziecko taka jakby linijka...nie wiem jak jest w POlsce, ale bylamw szoku, gdy zobaczylam ten sprzet - zaznacze, ze korzystamy z uslug bardzo nowoczesnej prywatnej kliniki hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jeśli chodzi o nowe ciuszki to ja piorę przed założeniem,butelkę wygotowałam tylko przed pierwszym użyciem a teraz ewentualnie myje lub czasem poleję gorącą wodą . Szymek sapie czasem jak ma coś w nosku np od wczoraj mu coś tam siedzi i niczym nie moge mu tego zlikwidować,pewnie jakaś kozucha :) Kiedy spi to cichutko oddycha ale jak tak wierci się i macha wszystkim co ma, to już słychać jak mu tam chrapie między przegrodą nosową a gardełkiem. Dzisiaj pochmurno ale chyba w miarę ok ,jeszcze nie bylam na dworze,pospalismy dzisiaj dłużej. Obudził się szkrab o szóstej i bawiliśmy sie do ósmej no i nie chcialo mi się wstawać:) Dzisiaj mam spokój z robotnikami ,zalany fundament i czekamy aż wyschnie itp. Weekend zapowiada się gościnny,już siostra pisała ,że nas odwiedzą,do tego brat cioteczny z rodziną no i moj brat przyjeżdża do nas nocować z rodzinką...będzie się działo :) a mój M w pracy...:( Jutro szczepionka i ciekawe czy mały będzie marudny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×