Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhagadfagd

jak sprawdzić czy jemu na mnie zależy?

Polecane posty

Gość hhagadfagd

czy robicie takie podchody jeśli znacie się od dłuższego czasu, żeby sprawdzić jak zareaguje druga osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn jakie podchody? Skoro chłopak się stara, pomaga chce spędzać czas ze swoją dziewczyną to wiadomo, że mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhagadfagd
prowokowanie różnych sytuacji w celu sprawdzenia jak zareaguje , jak się zachowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszy29
Nie rób tego. W związku najważniejsze jest ZAUFANIE. i zdobyć je możesz na wiele sposobów ale na pewno nie poprzez sprawdzanie swojej parterki badz partenra. Pomysl co by się stało gdyby druga osoba się o tym dowiedziała? Totalnie przestaje Ci ufać, że ją sprawdzasz,że Ty jej nie wierzysz. Jeśli masz jakieś watpliwosci co do swojej 2 połówkin to najłatwiej jest zapytać po prostu.A kłamtwo ma krótkie nogi wiec i tak predzej czy pozniej sie o tym dowiesz. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madry po szkodzie.
Ja kiedys sprawdzilem swoja dziewczyne i skutki byle tragiczne. Przestala mi wierzyc, ufac... zwiazek sie rozpadl,ale zastanow sie czemu chcesz sprawdzac? Bo sam,sam masz z tym problem? bo Ty oklamujesz i myslisz ze wszyscy tacy sa? czy dla swojej ciekawosci? Jesli jest jakis problem to tylko rozmowa go rozwiąże nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhsahfh
chodzi o to że utrzymuje kontakt z fajnym chłopakiem, myslałam ze wkoncu się do mnie szczeście uśmiechneło bo go poznałam i ze jest mna zainteresowany skoro poznaliśmy sie z jego inicjatywy. Niestety jego absorbująca praca nie pozwala na spotkania, włąsciwie sama nie wiem czy on chcialby sie spotkac bo widzieliśmy się zaledwie kilka razy.. a tak rozmawiamy głównie na gg i od dłuzszego czasu brakuje juz tkaiej "iskierki". Nie wiem tak naprawde na czym stoje a boje zapytac go wprost zeby nie wyjśc na idiotke..nie chce tez tyle czekac i mysleć ze wsyzstko się dobrze ułoży skoro juz od tak danwa nie ma zdanych zmian.Nie wiem co on mysli o tym wsyztskim , czy jest tak zawsze po takim długim okresie znajmości czy raczej on juz to olał.Dodam ze interesuje sie moimi sprawami ale potrafi sie nei odzywac tez dluższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupiti
gdzie pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w bardzo podobnej sytuacji.. u mnie niestety nie wyszło.. ale mniej więcej tak samo przebiegala nasza znajomosc jak Twoja z tym chłopakiem.. wiesz.. ja jestem zdania , ze jak facetowi zalezy, to to pokazuje.. ale.. czasami to róznie z nimi bywa.. ale najgorsze sa takie niepewnosci, hustawki emocjonalne.. to ze potrafi sie jakis czas nie odzywac to jeszcze nic nie znaczy.. ale jesli widzisz ze nie ma tej 'iskierki' to moze faktycznie lepiej jest się po prostu dowiedziec na czym stoisz.. szczerze - jkesli ma przyjsc rozczarowanie to lepiej niech przyjdzie zanim się porządnie rozczarujesz... ale oczywiscie zycze Ci zeby ono nie przyszło :) najlepiej to jest [pogadac z nim i jakos nakręcic rozmowę tak, byscie zaczeli rozmawiac na TE tematy.. wtedy moze bardziej stwierdzisz czy mu sie podobasz czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WCZORAJ SZCZERY
TEN KOLEŚ TO IUE CIEPŁA KLUCHA NIE ZALEŻY MU POPROSTU TZN BYĆ MOŻE I TROCHE ZALEŻY ALE NA TYM ZEBY MIEĆ BZYKANIE A NA tOBIE SAMEJ RACZEJ NIE, INCZAEJ DZIAŁAŁ BY JAK NA FACETA PRZYSTAŁO A TAK MU WYGODNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
chodzi. Chodzi o to, że facet był zachwycony znajomościa i nagle tak jakby sie wszystko rozluznilo. Owszem jest kontakt ciagly, ale nie tak intensywny jak kiedys. Niby nie bylo zadnych deklaracji, ale oboje zainteresowani kontynuowaniem znajomości. I jak sie dowiedziec, czy on jeszcze tej kontynuacji chce. Mam podobnie, a przeciez nie spytam - "sluchaj, podobam Ci sie jeszcze?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyhfhssus
ale tu nie o to-> włąsnie o taką sytuacje mi chodzi:/ nie chce wyjśc na desperatke i pokazać ze oczekuje jakiejś deklaracji ale meczy mnie to wsyzstko bo chciałabym sobie normlanie z kims ułozyć zycie a przez jego zachownie nawet nie moge wywnioskować czy traktowac go jak kogoś bliższego czy teraz juz moze jestem tlyko zwykła koleżanka i tak juz zostanie. chciałabym zebyw szystko sie jakos naturalnie i normalnie potoczyło ale ciezko coś zmienić gdy się nie widzimy. Przy kazdej znajomości chyba jest tak ze na poczatku zawsze jest super wiec nie wiem czy w tm przypadku tez mam to tak rozumiec ze juz nie bedize mi wysylac tyle smsow np albo rozmawiac tak czesto jak na poczatku bo nie musi juz tak sie starac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
czyli mamy tak samo i sama zastanawiam się jak to rozegrać. "Rozegrać" brzydkie słowo, ale też już mam dosyć zastanawiania się o co właściwie chodzi. Mam jedną myśl, ale nie mogę zebrać się na odwagę, żeby to zrealizować. Echh być może zbyt wiele sobie wyobraziłam po tej znajomości. Nie wiem jak to zrobię, ale musze sie dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfsf
ale tu nie o to-> jaki masz ten pomysl?albo podaj maila to tak sobie pogadamy;)U mnie jest tkai problmem ze nei mamy nawet wpsolnych znajomych zeby przynajmniej zaczerpnac informacji z innego zrodla co mysli o mnie o ile w ogole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokowanie to dziecinada, zastanów się czy Tobie zależy i czy chciałabyś być przedmiotem eksperymentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
prowokowanie, eksperymenty i takie tam, zaraz wymyslacie spiski na skale międzynarodową. To może ktoś powie, co zrobić, he??? Ci mężczyźni są dla nas ważni, ale nie chcemy trwać w zawieszeniu. Nie wymagam od razu deklaracji i takich tam, ale jak się dowiedzieć, czy z Jego strony to tez cos powaznego, czy czas rozejrzec sie za innym. stara jestem a glupia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
hhfsf jak go zrealizuje, to powiem, czy warto.. tymczasem wole sie nie wypowiadac na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfsf
ale tu nie o to->ok :) to trzymam kciuki za Ciebie mam nadzieje ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
nie wiem, czy sie uda. trudno do niego dotrzec. ehhh gdzie te czasy, kiedy bez obciachu sie pytalo "czy chcesz ze mna chodzic" :D gdyby nie to ze rozmiawiasz ze swoim na gg, bylabym sklonna stwierdzic ze to ten sam ;) ale ja nawet nie wiem czy "moj" ma gg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
w sumie ja uważam że najlepszym sposobem jest rozmowa, ale oobawiam się że jesli spytam wprost, to bedzie kręcił i (jesli nie mysli powaznie) sklamie, żeby mnie nie zranic, czy coś... a za daleko od siebie mieszkamy, by tak po prostu sprowokowac spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfsf
Ja tez nie potrafie tego stwierdzic:) po tak dlugim czasie nie wiem nawet czy moge sobie pozwolic zeby napisac mu czasem jakis mily tekst ktory moze by go jakos upewnił ze mi zalezy na nim bo nie wiem czy nie pomysli ze zwariowalam;p tak to jest jak sie nei wie na czym sie stoi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli ktokolwiek czuje, ze tkwi w zawieszeniu to oznacza, ze tylko jemu zalezy na tej znajomosci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu nie o to
mariklerR dzieki, przynajmniej jakas odpowiedz sensowna wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfsf
a ja nie chce pytac tez wprost bo po pierwsze nie przejdize mi takie cos przez gardlo a po drugie tez mieszkamy daleko od siebie i dlatego mysle tez troche o tym ze on tak tkwi w tym samym miejscu i nic sie nie zmienia bo wie ze bedzie mu cięzko to pogodzic-swoj brak czasu i mnie i dlatego woli taka bezpieczna sytuacje jak teraz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne nie musi być wcale idealnym partnerem, ważne żeby miał poważne plany. Może być pierdoła byleby miał POWAŻNE plany. Baby są żałosne ze swoim myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech. Jesli trzeba faceta aż pytać, czy mu się podobasz, albo jeszcze gorzej czy mu zalezy, to wierz mi, coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×