Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość zalamana zrozpaczona
wydawallo mi sie ze w jego oczach widac strach... albo swiadomosc tego ze robi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ja sobie nie daje rady... wyplacze chyba nawet oczy... ciezko mi boje sie ze to co mowil jest prawdziwe i nie ma nic co by mu otworzylo oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
jeszcze zaproponowal przyjazn ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem. Sama dzisiaj płakałam. Ale to nie ma sensu. Najmniejszego!! To jest trudne, bolesne, krzywdzące itd........ ALE Nie jesteś w stanie nic na to poradzić. Nie zmusisz go do miłości. Tak jak ja nie zmuszę swojego. Ale Ale Ale to przecież on traci! To Ty jesteś piękna, mądra i wyjątkowa, prawda?? Ja idę dzisiaj do solarium, jutro do fryzjera, może jakiś basen i mam plan, że jak zobaczy mnie za 2 tygodnie, to mnie nie pozna :) A jak się postaram to naprawdę potrafię! :) Też zadbaj o siebie. Niech widzi co traci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ja przyjazni nie chce. tak mu powiedzialam... on ze a co mamy byc wrogiem dla sobie mamy sie nie zauwazac... powiedzialam mu wtedy ze wrogami nie... ale ze mi ciezko. ze przeciez jak napisze mi cos to odpisze. ze jak sie przypadkiem spotkamy to nie bebe udawac ze go nie znam i nie mine go tak po prsotu... powiedzial ze jak bede miala jakis problem czy bede chciala pogadac to zawsze zebym do niego pisala ech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ja bede prawie caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie też bym chciała, bo tylko to forum trzyma mnie przy życiu narazie ;) Ale muszę się wziąć w garść !! Muszę zrobić ten głupi referat ;) Do później :* ________________________________________ Z Jego strony narazie cisza. Telefon milczy. Na nk zaglądał wczoraj i dzisiaj rano :) Ja siedzę cicho. Daję mu czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
222222222222 Jaki powód był Twojego rozstania z facetem z którym byłaś 10lat? To Ty odeszłaś czy on? Czy próbowałaś kilka razy z nim się rozstawać ? Czy rozstałaś z nim się po raz pierwszy i na zawsze? Co robiłaś by nie wrócić do niego? Prosze odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
nie wytrzymalam zadzwonilam. nie odebral za chwile napisal sms ze nie moze rozmawiac i czy cos sie stalo, jak sie czuje powiedzialam ze stalo sie i potrzebuje rozmowy z nim od serca prosil bym napisala doklanie bo nie moze rozmawiac... napisalam to pozniej chyba ze ma czas sie dzis ze mna zobaczyc... powiedzial ze jest bardzo zajety i nie da rady pewnie jak wroci to napisze na gg co sie dzieje... i nie wiem co mu napisac wiem ze zle zrobilam ale nie wytrzymalam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
swiata poza nim nie widze... nie wiem co zrobic... a jak sie spyta co sie stalo to co mam napisac? ze nie wazne? kurde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko=Brunetko CIESZĘ SIĘ ŻE PO RYKU ZOBACZYŁAŚ ŻE TO NIE MA SENSU :D:D:D mi jest coraz łatwiej, dziś trzeci dzień bez kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu że go potrzebujesz i że jeśli chce możesz dać mu czas żeby się zastanowił. I odezwie się jak on będize chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jego pani :):):) Ja tak tylko na chwilkę zajrzałam :) muszę się jeszcze troszkę pouczyć :/ U mnie również cisza. Ale to chyba dobrze - bo to oznacza, że mój luby myśli :P Miejmy nadzieję :) A dumna jestem z siebie niesłychanie. Nawet nie podglądam go na naszej klasie :) opisu też u mnie brak na gadu gadu noo i podstawa - brak smsów. Myślałam, że będzie gorzej wytrzymać. Jego pani - to wszystko Twoja zasługa :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
wlasciwie to pozbawil zludzen a ja i tak czekam bo nie wierze ze to koniec... makabra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko Wiesz co? Mi dziś przez moment też było kiepsko, ale zajmuje się innymi rzeczami, byłam dziś 6 h na uczelni :) Będziesz miała kryzysy - możesz płakać, wyć, wrzeszczeć - ale grunt to się nie odzywać :) Cieszę się że jesteśmy razem! Zrozpaczona To odpuść, zerwij kontakt, to jedyna szansa żeby zatęsknił. Odpuść, nie myśl o nim. Ale nie mów mu że zrywasz kontakt, po prostu to ZRÓB!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana kobietko, ja proponuję pościk, taki, jak ja i Jego pani :) Zero kontaktu. Ale twardo i rygorystycznie. Zero! Czekaj na jego ruch. Ja wiem o czym myślisz jak to czytasz. Dla mnie jeszcze wczoraj to było równie odległe i niemożliwe do realizacji jak wycieczka na weekend na Antarktydę. "Przespałam" się z tym (spałam 3 godziny) i czuję się mądrzejsza. Naprawdę nie rób takich ruchów. Nie dzwoń. Powtórzę to raz jeszcze, wiem, boli, ale sama przyznaj, ze to prawda. Do miłości go nie zmusisz. Nawet jak piętnasty raz zapytasz czy jest pewien, on odpowie TAK JESTEM PEWIEN. Zmień front. A może on właśnie czeka na Twoje upokorzenie? No bo niestety.. my głupiutkie dziewczynki trochę się takim bieganiem za chłopcami upokarzamy. TO ONI MAJĄ BIEGAĆ ZA NAMI! Wiesz już dlaczego. Bo jesteśmy niepowtarzalne!! "Tego światu pół światu a 3/4 gówno warte", tak? A my trzy należymy właśnie do tej 1/4. Porządnej, fajnej grupy dziewcząt o które chłopcy mają zabiegać. Koniec!! To tylko facet!! Wiesz ilu ich jeszcze na Ciebie czeka ?? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko widzę że dostałaś skrzydeł! :) I bardzo dobrze!!! Ja się cieszę że mój się nie odzywa, bo dopóki się nie odzywa to mam nadzieję haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu
W życiu nigdy przenigdy niech mnie Pan Bóg strzeże nie będę taką sierotką marysią jak Wy! Wasze wypociny tutaj to biblia dla kobiet jak nie postępować w życiu. Ten się nachlał był niemiły ta go trzepła a facet jak baba - traci zaufanie... no żal no żal... jak by mój coś takiego zrobił to oprócz tego jeszcze bym go wykopła za drzwi... awanturować się po pijaku to on umie tak samo jak wpędzać dziewczynę w kompleksy Owijanie w wokół palca ... znacie takie pojęcie? Dajecie sobą sterować jak marionetką... Ich nie kręci to że zrobicie kolacje przy świecach z MAMUNIĄ ( o Jezu!) Umartwiacie się dziewczyny a chłopy szaaaaleją aż skwierczy. Otwórzcie w końcu oczy... Naprawdę jesteście aż tak naiwne? Przeczytajcie to jeszcze raz ten topic od początku do końca i tak 3 razy przecież piszecie jak potłuczone jak ofiary losu... Ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego pani ja też się ogromnie cieszę, że jest ktoś kto mnie rozumie :):) i jest nam chyba lżej, no przynajmniej mi. Bez Ciebie już bym pewnie dawno się odezwała :) ____ 16:55 Pan J. znów u mnie był na nk :P a ja ciiicho :) Będę za jakąś godzinkę :P papa :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu
ojej był na nk ojejj OLEJ GO DZIEWCZYNO przeciez to jakiś złamas a nie facet.... kobiety którą się kocha tak się nie traktuje.... HALO?! DOCIERA TO DO WAS????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu
o JEGO PANI to już kobieta totalnie nie życiowa... brunetka jeżeli chcesz źle wyść w życiu słuchaj jej.... A jak dobrze to pogadaj z własną matką... ona Ci dobrze doradzi i uwierz mi... każe Ci spieprzać gdzie pieprz rośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×