Chłopak dał nam czas

poczytajcie sobie książkę Gastronomia kupologa tam macie fajne przepisy

wlasnie zajrzalam, ten rodzial: kupy na kazdy dzien mi sie podoba.

a mi się podoba ten: gówniana paela na ostro, mniam, z ryżem :P albo kluseczki w sraczce z tymiankiem i rozmarynem :P albo kupacznica ze skwarkami i cebulką :P i ten purre z domowej kupy z osranym przez nosorożca stekiem z żyrafy z sałatką z winogron na rzadko :P eh. Mam dylemat. Iść do znajomych popić piwka czy zostać w domu i robić porządki w szafie... hem hem hem...

idz, ja podejmuje decyjze! wyganiam Cie, a sio!! p.s. mam pytanie, czy roznica 17 lat to duzo? miedzy kobieta a mezczyzna?

no SPORO ale da rade ;)

dzienks:)a i zeby nie bylo to nie chodzi o "mojego".:D nie wiem czy gowienko i tymianek to dobry pomysl:)

gówno z tymiankiem robi dobrze na potencję, natomiast na kaszel gówno starte na tarce z ogórkiem kiszonym

ja slyszlaam, ze kupka wymieszana z moczem i gilami z nosa robi dobrze na cere

:D:D:D o ja pierdziele :D:D:D

zadzwonił do mnie mój kupkojad :*

ale Ci dobrze.

mi nic sie udaje, skoncze jako wyborowa znawczyni kup:o

A Twój milczy cały dzień?

cale 3 dni. Wiesz co ja juz schizuje, ja poprostu jestem nienormalna, wytlumacz mi, czemu ja mam wyrzuty sumienia jak gadam z jakims chlopakiem? I on mi sie pyta czy mam kogos, czy sie spotkamy? A ja juz mysle,ze jestem nie fair, a on tak mnie traktuje. jestem nienormalna, prawda? musze ztej okazji zjesc kupe krokodyla.

No to jest NIENORALNE ... mój tylko teraz milczał tydzień a tak to codziennie lub w wyjątkowych sytuacjach nie mieliśmy jakiegoś dnia kontaktu... :( chyba powinnaś z nim pogadać :( Nasti wypłoszymy innych z topiku :D

moze juz skoncze o tych kupach. ale mi chodzilo o to, ze to ja jestem nienormalna takim zachowaniem, bo to, ze on jest cos nie ten teges to juz powszechnie wiadomo. Ja nie bede z nim gadac juze. Chyba sie skusze zapoznac z innym. A jemu powiem czesc i czolem!

wątpię że tak mu powiesz...

no pewnie tak nie:o zreszta ja juz sie waham tak od dawna, ale on ma powody, zeby tak bylo jka jest, a nie chce tu sie wdawac w szczegoly. no ale przeciez krew nie woda, a ja sie tylko boje, ze jak zaczne z innym i mu powiem, to on mi wygarnie, ze to nie jego wina, ze tlumaczyl i ze chyba nic do niego nie czulam skoro nie moglam poczekac:o i ja wtedy bede zalowac.

wg mnie kochasz go i nie chcesz z innym i stąd wyrzuty, wg mnie to jest normalne

kochac to jedno, a czuc sie poniewieranym to drugie.

Śpicie? :o

ja niedlugo ide w sumie. dzien jak codzien, nic nowego :) dalej slucham A-ha. JP> jak rozmowa z chlopakiem?

jeszcze nie ela prawie zmykam

Nastazja ---> szczerze mówiąc wątpię żeby on Cię źle traktował.. z tego co mi się wydaje jest na poziomie... Mentosss>> rozmowa spoko, no ale nie była jakaś suuper, bo on telefon traktuje jako sposób na przekazanie informacji a nie wylewa uczuć... ;) no ale sam fakt że dzwoni to jest wyraz uczucia :P Asenatka :* Dobranoc

no tak, racja. moj tez ma to do siebie, ze nie jest wylewny w rozmowach tel. przez smsy tez niezbyt, ale juz bardziej:) w oogle nie jest wylewny, ale na brak czulosci nie narzekam, odpukac:P to dobrze ze Twoj sie juz odzywa:) ze juz nie milczy. to bardzo dobrze:) jutro sie odezwe:* dobranoc Jego Pani, dobranoc wszystkim

jego pani dobranoc:* ja tez juz zmykam

Hello :D I'm home :)

hello Agatka :* wiecie co? wg mnie może być u mnei dobrze, jeśli mi nerwy nie puszczą ;)

branoc dziewczynki --> nie wiem jak się wysyła buziaki :P

Miły wieczorek miałam. J. był fajny :) Jestem chyba uzależniona od jego humorów. Jak on ma dobry dzień - przekłada się też to na mnie. Był zadowolony, bo dostał pracę. Mam chłopaka nauczyciela :) Oglądaliśmy jakiś film o Jugosławii. Mówi do mnie "nie uważasz, że to dziwne, że na kontynencie europejskim tak nagle wybucha wojna bla bla..". Jako, że nie jest to mój ulubiony temat odpowiedziałam "i co w związku z tym?". Wyjaśnił, zgodziłam się, a on na to "w takim razie, skoro tak ładnie się w tym temacie zgadzamy trzeba by to jakoś przypieczętować". No i zaczęły się całowanki. U mnie automatycznie blokada. Zapytałam go jeszcze raz, czy nie jest ze mną tylko dla seksu. Czy ma to jakiś głębszy wymiar. Zachował się ładnie. Powiedział, że się mylę i jeżeli nie chcę, to on poczeka. Chciałby tylko, żebym go pocałowała. Nie był nachalny. To było dla mnie bardzo ważne. Dostałam troskliwego smsa na dobranoc "Śpij słodko kochanie :* Wypij syropek na kaszel". Kurde, może będę jeszcze szczęśliwa? Chyba, że to jest kolejna jego wersja demo .. nie chcę się źle uprzedzać. Na chwilę obecną jest dobrze.. Kończę marudzić.