Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

brunetka mam to samo a widze sie dzis z nim o 16 i jakos sie nie ciesze wczoraj mnie wkurzył i przez to mam takie nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadałam z nim :o ale chłód, powiedział że nie wie kiedy wróci :o że jeszcze musi zostać :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle za późno przybyłam i wszystkie rybki śpią w jeziorze... i to od dawna... Kto był na stypie ;) ?? No..? ...Mam ciągle takie jazdy, że chcę by był tu i teraz, i takie by wpadł na inny pomysł. Mój. ? Cierpię na dziwny czas w życiu... kutwa, łatwiej przyswajać ... obojętne co... im wcześniej tym lepiej, byle mądrze. ryzykowne... Hehe ;) przedsięwzięcie. Było by ciekawie zobaczyć właścieli tutejszych historii ;) Zżyłam się poniekąd i pewnie widząc Was rozwiałabym co niektóre twory mojej wyobraźni... no... jesteście jak porywczy Harlequin... poniekąd :D Czasem nie warto iść do kiosku hie-hie-hie ;) Jakbyście nie zauważyły chcę wam naskakać :P i gówno... z grilla ;) bez cebulki tym razem ;) Powiem Wam: Marsjanie i Wenuzjanki naprawdę istnieją. A miłość ich łączy, nie rzadko. I czasem w dziwny sposób. Temat spięć? różnic? nie, nazewnictwa ;) Jego Pani, mogą tobą potrząsnąć kobieto!?! Do ciebie to niepodobne by się rozczulać nad taką groteską jak wyczuwalny chłód. ! w rozmowie telefonicznej :O Miał powód się rozczulać do niej? Twardzielka...! Widać jak cię to wkurwia... i to ma być ok? W imię? No zdecydować się.. Czasami się już nie wie. Ale czułaś dobrze mam wrażenie gdy szłaś tym spokojem... Oj. Wczuj się czasem w jego sytuację. A najbardziej wczuj swoją. Boziulku... ok już nie będę... już nie piszę... zamykam klawiaturę. Zamykam paszczę, zamykam przewód myślowy... Niech mnie piorun trześnie ;P Zdradzę wam złotą wymówkę: "Ja tak nie chciałąm.." ;) rozpisać się i jeszcze o tym pisać... powinnam mieć trybunę w pustym domu, gdzie by nikogo nie budziło nic ode mnie ;) Mam problemy z odbiorem rzeczywistości, wiem... zakłócenia, chwilowe, miejmy nadzieję, halo, tracimy ją... /\./\./\./\./\... Ok . Pochowałam swoją ułomną połówkę, zwaną alter ego, gdzieś niedaleko, ale pochowałam. Eeee... Wybaczcie... Kupy poproszę, tracę apetyt na życie ;P Jakby mnie obciążono...,.. czymś dziwnym czego nie umiem nazwać. jak zwać a jak reagować, no w pewnych stanach dziwne rzeczy możesz usłyszeć ale czy są one obraźliwe... patrz... jak widzisz... nie odbieraj jak przykazano... wczuj się... tu-dum, tu-dum,,, tu-dum, serce-, tu -dum, -wal-li. tu-dum. A ja śpiewam i śpiewam i chciałabym z wami zatańczyć :D Kurczę felę, siarkowy opad jest zajebissty, dawno tak ciepło było za dnia i wypiździało tak w nocy... Oczy suche, zapach siarki lubię ;) Dzień na umieranie idealny :D Ja mam przejebane już przez tego mojego. Zapomnieć się nie da. A jest daleko. Te dwa życia nie idą w parze. On tam chce ja tu. Fatality. I rozbicie psychiczne jak dawno... nikt cię nie rozumie... Albo tylko ja się tak korbię ;) Na działce kopałam, łopatą, ciepło, pachniało kwiatami, sadziłam gorszek, przeżycia z krainy zieleni... i spasionych nektarem bąków :P Narzędzia ogrodnicze... eh... zachodzące słońce... i wciąż wałkowany temat... metafizyka. Do znudzenia... wiecie jak 5 sekund to wiele czasu dla myśli... spróbujcie nie myśleć przez 5 sekund...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jakie dziwne korby dzisiaj miałam z tych historii które słyszałam... jakbym się bała że w nich uczestniczyłam chociaż jako wspomnienie... no mokre poniekąd, dwuznaczne ale detektywistycznie nieuchwytywalne. to dlatego. jestem drobiazgowa? jakbym czuła jakiś podmuch... chłodu? trochę... z wspomnienia o moim... korbię się , ale taka jest historia. nie chcę się korbić.. :P Ej ja się korbię!!! Help! I need somebody! Help! I need a doctor! Help! I need to know even... it's... to difficult... too crazy... you don't understand? hell yeah. me too. Hehe. Dobra. Głupie wygłupy. I to wcale nie jest oksymoron :P Przyznaję. Człowiek miał mądrzeć na starość. Wystarczy tu popatrzeć żeby się przekonać jak jest naprawdę hehe :P Ale o jakiej starości my mówimy.! Skończcie mnie wkurwiać! Hello! To my jesteśmy ciągle młodzi ;) Róbmy coś z tym... tym naszym nastawieniem starczym hehehe ;) Kto zapisuje się na biegi poranne? Na wschód? EJ bo ja muszę a sama nie mam motywacji :P Pomóżcie, no. nie bądźcie lenie samolubne :P Wesprzyjcie, wyślijcie sms-a pomagam czy jak tam wolicie :) albo za darmo pobiegajcie ze mną o poranku... i rzućcie szlugi ;) Razem ze mną hehehehe Buziam Was kupolożki z marginesu :P Nevim, jestli se mam smat nebo plakat. Posral jsem ten żivot. Jsem divny nebo żivot. Żivot je zvlastni. Nekto prelozyt mi to? Pouze bez smeje ;) vtip nebo ne ;) Polibky holky! :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat_pustyni
hej przeczytałam ponad 23 strony tego tematu i chciałabym przyłączyc się dziewczyny do was. Na początku chciałam napisac, że bardzo podobają mi się rady Jego Pani, naprawdę dzięki Twoim kilku wpisom zrozumiałam wiele, chodź wiadomo, że nie da zmienic się siebie w ciągu kilku minut. Jednak Twoje rady dotyczące brunetki_z_kręconymi_włosami dały mi siłę w swoim własnym problemie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moje kochane dziewczynki taj--kolejny raz powtarzam jestes nie do przebicia Jak wam mija niedzielne południe czy u was też jest pieknie i slonecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Dzięki, niestety u mnie nadal nie jest różowo, no ale jesteśmy nadal razem, mamy codzienny kontakt, bo z tym milczeniem też nie można przesadzać - tydzień, dwa to jest max. on na razie mówi że boi się otworzyć i być czuły, ale to chyba kwestia czasu. Raz mnie poniosło, zaczęlam znowu wymagać od niego no i on powiedział że ma dość. teraz jestem trochę mądrzejsza i juz mnie nie ponosi ;) staram się być wyrozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani moze faktycznie potrzebuje czasu kazdy nasz facet jest inny jak tak nieraz podczytuje nasze duzo wczesniejsze wpisy to masakra my juz tyle razem przeszłysmy kazda z nas miała wzloty i upadki w zwiazku i wiele znas sie rozstało i wróciło i teraz wszystkie sklejamy nasze zwiazki . Ja z moim mielismy tyle trudnych momentów i dopiero teraz wychodzimy na proste bo mimo że wrócilismy do siebie nie bylo kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj jak zadzwoniłam był poddenerwowany, ale jakoś zachowałam zimną krew, nie zaczęłam się dopominać uczuć :P i było miło, normalnie.. czasem trzeba się powstrzymywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego Pani czasem trzeba zachowac zimna krew... Brunetko u mnie bardzo fajnie sie układa też sie wczoraj troche posprzeczalismy ale przeprosil mnie i było cudownie była taki kochany a dzis biedaczek w pracy i zostaja nam slodkie sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe super asenatko :) My się wczoraj pokłóciliśmy, bo nie ubrał kurtki, a chłodno było :P I mówił, że to on będzie rządził w tym związku :P ale później powiedział, że da mi czasem porządzić :] zdarzyło się :D pokłóci się ktoś ze mną? bo mam dzisiaj ochotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile od ciebie jest do Wrocławia ... bo my tez mieszkamy w innych miastach i najsmieszniejsze to ze ja na śląsku a moj w małopolsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas dzieli 34 km wiec troche mniej ...wiesz my tez rozwazalismy decyzje o mieszkaniu razem ale narazie sie wstrzymalismy on bedzie zmienial prace za 4 miesiace wiec moze dopiero wtedy jak bedziemy miec stabilizacje z praca.. a poki co to pomieszkujemy u niego ja zawsze raz w tygodniu minimum u niego spie lub on u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×