Chłopak dał nam czas

Helloooo ;) witam ponownie juz po wkuwanku Mam dooooooooosssssssssssccccccccccccccccc!!!!!!!!!!! Ehhhh byle do poniedzialku.... A mi tu cos smierdzi - no w tym naglym odzywaniu sie 'wszystkich', moze rozeszlo sie zes znowu wolna i tlum adoratorow pcha sie do twoich drzwi ;) a moze.... hmmm no cos to napewno oznacza... bo nie wierze, ze tak nagle im sie o tobie przypomnialo ;) Ale pamietaj by podchodzic do tego wszystkiego z dystansem... no i koniecznie trzeba myslec pozytywnie :D Hmmmm Masz branie - niech ten twoj bedzie troszeczke zazdrosny, a co tam ;) *** No przypomnial sobie w koncu twoj hehe czyzby zatesknil ;) Ehhh ja to juz za nimi nie nadazam... A moj nie chce mi jak narazie sprawic takiej szokujacej niespodzianki ;) *** Moja droga, spac klade sie ok 21, ale wstaje nieprzyzwoice wczesnie bo juz o 3:50, a ze lubie sie wyspac to czasem zdarza mi sie chodzic spac po dobranocce ;) No i z tym grzaniem do wyra - popieram ;) moj grzal jak kaloryfer, a ze ja zmarzluch jestem... oj przydalby sie przydal... ;) Ze zaklecie mawiasz - te cudowne slowa kolezanki... A niech bedzie CZARY MARY klatwa zostala rzucona.... ;) Achhh z tymi okazjami... pewnie ich teraz za wiele nie bedzie, no ale moze to lepiej... Tak ogolnie to stwierdzilam, ze widzac sie codziennie nie da sie za kims zatesknic, bo niby jak, gdy druga osoba jest w zasiegu kilku metrow... No niby juz nie jest moj ale tak jakby byl... neutralnie moj... hih jak to nazwalas *** Od wachania tez moze zakrecic sie w glowie ;p Disco polo fajne jest ;) hihi ***

Helloooo ;) witam ponownie juz po wkuwanku Mam dooooooooosssssssssssccccccccccccccccc!!!!!!!!!!! Ehhhh byle do poniedzialku.... Klaldus A mi tu cos smierdzi - no w tym naglym odzywaniu sie 'wszystkich', moze rozeszlo sie zes znowu wolna i tlum adoratorow pcha sie do twoich drzwi ;) a moze.... hmmm no cos to napewno oznacza... bo nie wierze, ze tak nagle im sie o tobie przypomnialo ;) Ale pamietaj by podchodzic do tego wszystkiego z dystansem... no i koniecznie trzeba myslec pozytywnie :D Hmmmm Masz branie - niech ten twoj bedzie troszeczke zazdrosny, a co tam ;) Lona No przypomnial sobie w koncu twoj hehe czyzby zatesknil ;) Ehhh ja to juz za nimi nie nadazam... A moj nie chce mi jak narazie sprawic takiej szokujacej niespodzianki ;) Tak Moja droga, spac klade sie ok 21, ale wstaje nieprzyzwoice wczesnie bo juz o 3:50, a ze lubie sie wyspac to czasem zdarza mi sie chodzic spac po dobranocce ;) No i z tym grzaniem do wyra - popieram ;) moj grzal jak kaloryfer, a ze ja zmarzluch jestem... oj przydalby sie przydal... ;) Ze zaklecie mawiasz - te cudowne slowa kolezanki... A niech bedzie CZARY MARY klatwa zostala rzucona.... ;) Achhh z tymi okazjami... pewnie ich teraz za wiele nie bedzie, no ale moze to lepiej... Tak ogolnie to stwierdzilam, ze widzac sie codziennie nie da sie za kims zatesknic, bo niby jak, gdy druga osoba jest w zasiegu kilku metrow... No niby juz nie jest moj ale tak jakby byl... neutralnie moj... hih jak to nazwalas Huston Od wachania tez moze zakrecic sie w glowie ;p Disco polo fajne jest ;) hih

Heeh dwa razy trza bylo wkleic bo mi pozrzeralo co do kogo hahah ;) No a wogole to musze sie pochwalic ze nawet dobrze znosze to 'rozlake'... mam nadzieje ze im dluzej tym bedzie lepiej. Tak okolo piatku spodziewam sie malej depresji spowodowanej ogromna tesknota - no ale moze to bledne spodziewajki... ;) zawsze juz kolo czwartku przezywalam kryzys - a to na mysl o weekendowym rozstaniu.. wiec teraz podziwiam siebie za to ze juz do srody dobrnelam widzac go tylko przez pol godziny ;) No ale moze obejdzie sie bez 'ciezkich dni'... Tak jakos mi lzej na duchu... :D Bedzie dobrze ;)

czesc dziewczynki dziękuje za mile komentarze pierwszy raz sie tak rozpisałam a jestem tu juz pieć miesiecy ... To prawda ze jestem teraz szczesliwa ale tak jak Werka i Tak napisały to szczęście było powielone wieloma łzami i cierpieniem. A A jak juz wróciliśmy do siebie to wcale nie było łatwiej bo tak na prawde trudno odbudowac szczęście trzeba wiele wysiłku i pracy z obu stron.I tak naprawde kilka miesiecy to trwało zanim wszystko wróciło do normy były również momenty ze myslałam ze nie uda nam sie tak wiec same widzicie nie było kolorowo ale warto było bo teraz jestesmy szczęśliwi i nawet pokusze sie o stwierdzenie ze jest lepiej . Nie mysle o złych chwilach biore życie jakie jest widocznie tak musiało byc uważam ze to była próba dla nas ktora pokazała ze nasze uczucie mimo wszystko jest mocne .

nikt nie mowi że nie moze :D haha Asenatka masz racje w tym co piszesz. trzeba nad wszystkim pracowac ale to dwie osoby muszą chcieć a nie jedna. no bo samemu to nic sie nie da zrobić. zobaczymy jak bedzie. trzeba myśleć pozytywnie, jakos sie ułozyć musi wszystko. i nic łątwo nie przychodzi. ale chyba wszystko trzeba brać na dystans i sie nie nakrecać :) no disco polo na wesoło xD

nie wiem czy macie dziewczyny takie cos jak facebook ale ja mam i takie cos dla Was :D Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. Maria Kalergi Niby Go nienawidzisz, a jednak coś ciebie do Niego ciągnie. A teraz kur***de patrz i płacz! Bo już nigdy nie będziesz mnie miał! I pojawił się,ktoś inny - nagle ... tak jakby po to bym mogła zapomnieć. nie wiem, co takiego jest w Tobie, ale kiedy z Tobą piszę - uśmiecham się do monitora .. ;d 'Dziękuję Panie Boże iż sprawiłeś, że uwierzyłam, że on jest debilem! ' :D:D Dlaczego jednych się kocha mimo wszystko, a inni nawet najlepszymi uczynkami nie mogą sobie zasłużyć na miłość? Co naprawdę przemawia do ludzkich serc? Czy uczucia w ogóle mają coś wspólnego ze zdrowym rozsądkiem? a ten jest dla mnie: Za jakiś czas , gdy miniemy się na ulicy , bedziemy udawać że sie nie zanmy . Tak , mamy w tym już wprawę , nieprawdaż .?

nie wiem czy takie cos lubicie ale ja lubie takie rzeczy czytać. :) zawsze to jakieś zajecie. bo na egzamin zaczne sie jutr uczyc bo to matma :D

huston ja lubie takie rzeczy pisać kochana dziel sie tu z nami a zwłaszcza ze mna hehe

Weridiana ,Madziula - no ja nie rozumiem już :( tu się zaczęli odzywać...tak nagle ... po co ? a on milczy .. cały czas miałam nadzieję,że może jednak zmięknie już ... No a teraz mnie wzięło konkretnie.Co przychodzi wieczór,to mnie łapią smuty,doły,tęsknota,że aż się wyć chce :( Nic nie pomaga.Ja chcę do niego !!!!!!! :( Z drugiej strony jakoś dziwnie czuję .. ta zdrada,ten pocałunek na imprezie ... on chyba nawet nie ma wyrzutów sumienia,że to zrobił,bo pisał mi/mówił,że czuje do mnie złość,mega wkur**** i że miał wszystko w dupie w tamtym momencie,że był nastawiony na rozstanie,bo ma dość ... mnie,mojego zachowania.Dziwnie się czuję po tym co zrobił.Kurde,czy takie coś jest powodem do rozstania?Do zdrady?Ja wiem,że oni inaczej myślą niż my :( jest beznadziejnie :((

huston,ja też to lubię :) więc możesz wklejać :D

Dziewczyny ja znam jeden sposób na faceta :) jutro wam opiszę jak koleżanka doprowadziła do tego że są razem sposób taki a nie inny w każdym razie dla desperatek :D ja osobiście nie polecam ale każdy robi to co lubi

lona będę czekać,bo ja jestem już zdesperowana :( a dziś na fejsie wyszło mi takie coś ->'' w życiu istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.'' hmmm ....

no ja desperatka nie jestem ale chetnie poczytam:) DZIEN DOBRY WAM DZIEWCZYNKI mam nadzieje ze sie wyspalyscie

Dzień dobry dziewczynki :) Natalka,ja się nie wyspałam,ale to chyba przez tą pogodę.Na dodatek śnił mi się.Ja nic,tylko prawie od 2 tygodniu śnię o nim :( Byliśmy razem i powiedział mi ,że w czasie chwilowego rozstania mnie zdradził.Była dziwna atmosfera,ale mogłam go dotknąć i przytulić się.Leżeliśmy sobie i rozmawialiśmy ...Nie no,jeszcze ta głupia jesień nadchodzi,łapię mega zawiechę! :(

Dziewczyny,ja się przez niego wykończę :( Ciśnienie 160/90,puls 130 :( Serce wali jak szalone.

Nikt nie umiera z dziewictwem-życie pieprzy nas wszystkich [czesc[[czesc[ Mężczyzna jest jak rycerz! Ma zakuty łeb i konia miedzy nogami... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Weridiana - wiem,jak tak dalej pójdzie,to będę zmuszona iść do lekarza.Po prostu pomyślałam o nim,wspominałam sen i bach-ciśnienie podskoczyło,a serce szalało,jakby miało zaraz wyskoczyć :( Haha,a się uśmiałam z tym''Sprzedam kobietę/faceta'' :D haha,dobre :D A patrzcie co ja dzisiaj znalazłam,hmm : Zaiste! nic tak uczuć w sercach nie rozpala, Jako kiedy się serce od serca oddala. Czas jest to wiatr, on tylko małą świecę zdmuchnie, Wielki pożar od wiatru tym mocniej wybuchnie. i Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień. ciekawe jak to w naszych przypadkach będzie,co nie dziewczyny?

Witam witam witam... ;) Dziewczynki, ja tez lubie te wszystkie madre zdanka, zwlaszcza pozytywne tak wiec prosze wrzucac ;) az jestem ciekawa co to za 'sposob dla desperatek> hehe podobno 'tonacy brzytwy sie chwyta' tak wiec kazdy skuteczny sposob jest dobry ;) Ehhh a ja to tak sobie wyliczam... pierwszy dzien rozlaki, drugi dzien rozlaki.... no i juz czwarty dzien.... dzis serce nie walilo jak oszalale na widok mego lubego, ale czulam taka tesknote jak go zobaczylam... tak ze najchetniej mocno bym sie przytulila mhhmmm alez sie rozmarzylam... ;) ale jeszcze sie trzymam... :) I jak przechodzil obok to popatrzyl na mnie takimi usmiechnietymi oczkami... ehhh ja to sie zawsze zastanawiam czy takie gapienie sie cos oznacza... no ale jak narazie nie ma co za wiele rozmyslac by nie cierpiec pozniej niepotrzebnie... Mam nadzieje ze bedzie dobrze.. :D

dotarłam do domu to teraz w podzięce daje swoje ulubione: Powiedz komuś, że na niebie jest 300 mln gwiazd uwierzy Ci, powiedz, że ławka jest świeżo malowana dotknie, by sprawdzić. Pieniądze szczęścia nie dają, ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym. Mężczyźni są jak telefon......... albo zajęty albo pomyłka ten się śmieje ostatni ktowolno kojarzy Jeśli masz doła, to przede wszystkim przestań kopać Skoro faceci są z Marsa to niech tam wracają :P Jaki by nie był powód do łez w końcu I tak trzeba wytrzeć nos Tragedia trwa chwilę, reszta Twojego cierpienia to Twoje dzieło "Niektórzy żyją jakby Kopernik nie istniał - myślą że wszystko kręci się wokół nich." 1.Niech Twoim najważniejszym przykazaniem będzie miłość... ... do samego siebie 2.Wybaczaj swoim wrogom... ... gdy już ich zabijesz 3.Mów tylko prawdę... ...wtedy, gdy nie będziesz miał innego wyjścia. 4. Nie wahaj się poświęcać... ...innych, gdy korzyść jest tego warta 5. Głoś, że nie kupią Cię pieniądze, kosztowności ani zaszczyty... ... podbijasz w ten sposób swoją cenę..." Zawsze myślą na odwrót: spieszy im sie do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli. FACET JEST JAK: KAWA - najlepszy jest silny, gorący i pełen subtelnego smaku JAK MIEJSCE NA PARKINGU - najlepsi zawsze zajęci a wolni tylko "niepełnosprawni" JAK WINO - satysfakcjonuje Cię ale tylko na krótko JAK STRUMYK - miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry! JAK HOROSKOP - codziennie dyktuje Ci co masz zrobić i zawsze się myli! JAK KOSIARKA - jak go osobiście nie popchniesz, to nici z jego funkcji JAK TORBA TURYSTYCZNA - zapakuj piwem i już możesz zabrać wszędzie JAK BATONIK CZEKOLADOWY - słodki i pierwsze co robi to dobiera Ci się do bioder JAK POGODA - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, by go zmienić!

Hej dziewczyny opowiem historie koleżanki :) Ponad 3 lata razem wspólne plany jakies tam przyszle zareczyny mieszkanie itd itp I jak to bywa nagle on nie wie czego chce wiec zaczyna się okres błagania z jej strony a on oczywsicie niewzruszony znajduje pocieszycielke, ona dalej błaga pisze i spotykaja sie kilka razy w tygodniu na seks :D 1, 2,3 .... i w ten o to sposób ona go zdobywa LOL Nie polecam mino iż są teraz razem ale żeby się tak sprzedać? Pamiętajcie dziewczyny szacunek do siebie to podstawa :)

'Werdianko' :) To podejscie zostalo wyrobione po oceanie wylanych lez, nieprzespanych nocach itp... ja sprzed 4 miesiecy hmmm bylam takim samym nieszczesciem jak kazda z nas to przezywajaca... Ale jestem dowodem na to ze mijajacy czas leczy rany.. Teraz mysle nieco inaczej, jestem bogatsza o to jedno ogromne doswiadczenie, czy madrzejsza?? -- nie wiem, chyba nie, bo nadal kocham naiwnie.. Nie chce tlumaczyc sobie tych wszystkich jego zachowan zanadto.. bo wiem, ze to moze powodowac jedynie niepotrzebne cierpienie. Jezeli mamy byc jeszcze razem - to bedziemy, nic temu nie zagrozi. Jesli nie - to nic tego nie zmieni.. Choc hmm musze miec przeciez nadzieje... W zyciu trzeba przeciez myslec pozytywnie. Trzeba miec nadzieje ze wszystko nam sie ulozy, ze bedzie dobrze i ze bedziemy szczesliwe :D

Lonabezogona - o kurczę,faktycznie ostre posunięcie :D nie no,ja bym na to nie poszła,bo jeszcze bym się zdziwiła na moją niekorzyść,hehe ;p No a ja się rozbeczałam :( Napisał do mnie takie coś'' ;p'' bo byłam dostępna na gg,bo kuzynka przesyłała mi plik.No i nie wytrzymałam i odpisałam.Że co się odzywa,a on''A nie mogę?'',a ja,że mógłby podać powód rozstania,bo nie wierzę,że chodzi o kłótnię,bo kłótnie tylko umacniają związek.A on do mnie,że miałam mu dać czas i na razie myśli(co ciekawe,sam niedawno napisał,że to jednak koniec).Napisał mi,że myśli,czy chce dalej ze mną być,że teraz mu dobrze,że robi co chce.A ja do niego,czy nie tęskni za tuleniem,itd.a on,że nie .. i że ma inne zajęcia.Zabolało mnie to :( Przy tych tekstach robił minkę'' :D'',to może chce mnie zezłościć ?Ech :( Napisał,że wkurzyłam go na maxa,że takie teksty to ja mogę walić do koleżanek,ale nie do niego(chyba wam wspominałam to),że miał dość tego,tych moich powracających humorków przez te 4 lata.Że nie chce mieć dziewczyny,że sam nie wie,że jak będzie chciał,to będzie miał inna,która nie będzie taka jak ja.Że go wkurzałam.Ech,łzy mi lecą na maxa :( Napisałam mu,żeby go wkurzyć''Pff,ja sobie jadę na imprezę w sobotę''a on ''Haha a jedź,ja też może pojadę,albo do jakiejś '' :( nie rozumiem go,no cholera mać !!!! to jest zupełnie inny człowiek,no nie rozumiem go :( zmienił się,przecież mówił,że kocha,że jestem najważniejsza,że tylko ja się liczę,że jestem dla niego najpiękniejsza,a teraz takie teksty :( nie wiem o co chodzi,czego on chce .. czy w ogóle jest szansa,że znowu będziemy razem?czy nie :(? skoro tak pisze,że pójdzie do innej ,gdy będzie chciał,że nie tęskni za tuleniem.No zupełnie obojętny,cholera jak to boli ;(((

No i nie wie czy mnie kocha.A w sobotę jeszcze kochał,bo mówił.Cholera !! Wyć mi się chce :( Chcę zapomnieć o nim na chwilę,a nie mogę,bo ta jego nagła obojętność tak boli !!

Cześć. Huston: "tylko wącham xD" Dokładnie. Wąchasz. Tak nie wącha. Wącham ładne zapachy, z ciekawości inne. Soczyste pieczenie też się fajnie wącha :D Mogę wąchać i wąchać. Ale co to ma się do picia? Werka wiesz dlaczego Twój facet dał Ci czas? Żebyś schudła bo głupio mu było poprosić :D Madzi łatwiej. Codziennie go widzi tak długo i tak krótko by czuć komfort :) Ja jestem spięta :O Ciągle się stresuję :( Staram się uśmiechać :) Papa :**

klałdyna Przecież Ci mówiłam że nie warto pisać bo odpisze tak że Cie to tylko zaboli !! I po co Ci to było ? Następnym razem zastanów się 2 razy nim cokolwiek napiszesz i przypomnij sobie co teraz czujesz ...

Wiem lona,ale jak już się odezwał,to chciałam to pociągnąć dalej.Ja po prostu nie rozumiem tego !! Jak można przestać kochać kogoś przez kłótnie,przez to,że druga osoba nas wkurza swoim zachowaniem?Nie rozumiem tego,nosz kurde mać ;/

ale tego nie da się zrozumieć więc po co próbujesz? lepiej zrób coś dla siebie ja to szaleje z zakupami ale jakoś trzeba sobie radzić :)

'Tak' czy ja wiem czy mi latwiej.... sam widok ukochanej osoby to juz napewno cos, ale co z tego - skroro chcialabym sie tak mocno wtulic w tego wariata... tego nic mi nie zastapi... ehhh tesknie.. gdy zamykam oczy mysle o nim, wspominam jak nam bylo razem i jak byloby teraz, gdybysmy znowu byli razem... Czasami mysle ze gdybysmy sie w ogole nie widywali moze oboje bysmy inaczej sie zachowywali, a tak.. jestesmy oboje.. tuz obok, nie razem ale jednak 'przy'... 'Klaldus' Zabraniam ci do niego pisac!!!! Posluchaj bardziej doswiadczonej kolezanki. Jezeli on jest nadal na etapie myslenia - daj mu spokoj, najlepiej w ogole sie do niego nie odzywaj, wiem ze to ciezkie, ale postepuj tak by to on za toba zatesknil, by moze poczul niepewnosc... Wiem, ze piszac do niego masz nadzieje, ze moze on napisze ze zaluje, teskni itp ze naklonisz go zeby cokolwiek wyjasnil... Ja tez mialam taka nadzieje - zludna niestety... Jezeli on pisze, ze nadal mysli (mimo ze wczesniej powiedzial ze to koniec) tzn ze jest nadzieja :) Ale nie 'biegaj' za nim, nie przypominaj ze czekasz na niego - bo po prostu bedzie czul sie za pewnie, a wtedy moze myslec wiecznie...

Dokladnie tak... Najwazniejsze to nie podchodzic do tego wszystkiego emocjonalnie, nie mowic w nerwach, bez przemyslenia. Przeciez obiecalas ze sie zmienisz - wiec mu to udowodnij..

Jeejku, co Wy jej wpychacie do głowy!! "Dokladnie tak... Najwazniejsze to nie podchodzic do tego wszystkiego emocjonalnie, nie mowic w nerwach, bez przemyslenia. Przeciez obiecalas ze sie zmienisz - wiec mu to udowodnij.." Gdyby ją kochał, nie musiałaby się zmieniać i niczego mu udowadniać. Miłość to miłość, w końcu minie. Koleś ewidentnie nie jest tego wart - nie czekaj, zajmij się sobą. Prędzej czy później on zrozumie swój błąd - wierz mi, sama przez to przechodziłam!! Nauczyło mnie to, że najważniejszy jest szacunek do samej siebie, bo jest to coś, czego żaden palant nigdy Ci nie odbierze. :) Wiem, że bywa ciężko, że tęsknisz i rozgrzebujesz stare sprawy. Olej go, nie biegaj za nim - wróci szybciej, niż zniknął. A wtedy zachowaj klase i powiedz to co powiedziałam ja : Miałeś swój czas, teraz żegnam. Wyłam przez 2 miesiące non stop, ale nie pozwoliłam sobą pomiatać. Tobie życzę tego samego. :-)