Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

hej :* Tak to Ty pij a ja bede wąchać wódke dalej :D hmm a co do klaudyny to dziewzyny dbporze mówicie. jak on żartem to Ty tez jak już a nie z nerwami. wiem po sobie bo mój były jak nieraz piszemy to ja mam beke a tez nieziemsko wkurzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam 3 lata. Racja - kryzysy się zdarzają. Ale strasznie nie podoba mi się sposób w jaki on do niej pisał. Kryzys jest wtedy, gdy partnerzy mówią sobie, że jest ciężko, starają się rozmawiać - pomóc sobie nawzajem. A nie gdy koleś pisze dziewczynie, że w sumie może mieć inną, bo autorka go wkurza i generalnie niech robi sobie co chce,bo on ma wyłożone. Twoim zdaniem naprawdę powinna o niego walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam z Balm do momentu w którym on wrócił :) ale potem jak Balm do faceta powiedziała tak i tak. to juz nie do konca. choc sama nie wiem co zrobie jak wróci :) chyba że nie wróci ?:] ale oni zawsze wracaja ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że on gada tak bo jeje che na złość zrobić. bo jest głupi. a decyzja bedzie należeć do klaudyny/ no bo w koncu ona z nim żyć bedzie a nie my. sama musi sie zastanowic czy jest tego wart./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było mi ciężko, straszliwie... Ale gdy przypomniałam sobie, co czułam gdy mnie zostawiał ("Dawał nam czas.") wiedziałam, że nie będę potrafiła już z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No i nie wie czy mnie kocha.A w sobotę jeszcze kochał,bo mówił.Cholera !!" Boi się odejść no :( Chciałby spróbować. Może liczy, że to Tobą wstrząśnie i przestaniesz go już wkurwiać :O Ok. Wiem. Chciałam powiedzieć, że to czy ktoś nas kocha czy nie trzeba czuć, odbierać takie feromony a nie tylko słuchać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Werdianko' popieram cie szczerze... Tak naprawde czekamy az wroca... zyjemy ale i mamy nadzieje... wiadomo - kazdy jest inny, sytuacje bywaja rozne - niektorzy zranieni choc kochaja nie potrafia juz zaufac.. Ja kocham.. i czasem naprawde mysle ze to jest troche ponizajace, tak czekac na faceta, gdy tylko on kiwnie palcem - ja powiem.. co..?? - tez cie kocham czy cos w tym stylu... Ale taka jest prawda... chce zeby wrocil - choc nie wiem jak by to bylo gdybysmy znowu byli razem. Wiem ze bez zmian to co bylo juz by nie przetrwalo.. teraz jestem gotowa na te zmiany. Czy on tez kiedys bedzie gotow?? - czas pokaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, bo Wy się stale widzicie. Wiecie co u Was słychać nawzajem. Nie możecie się przekonać tak naprawdę jak to jest żyć już całkiem bez siebie. Nic nie postanawiacie względem siebie bo nie ma Was kto popchnąć w swoje ramiona :D Weź udaj, że się potykasz i lecisz prosto na niego ;) Na pewno Cię złapie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A myślenie nie boli " O nie Werka. Mnie boli głowa od myślenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt!! Każda z nas jest inna, ale szczerze mówiąc - zazdroszczę Wam, że wszystko ułożyło się po Waszej myśli!! Ja niestety mam takich jędzowaty charakter - raz zraniona, bronię się jak głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" bo teraz prosi żebym jadła" Bo popadasz w skrajności :D On chciałby cyca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huston "Tak to Ty pij a ja bede wąchać wódke dalej" Chyba klej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Balm' Nie wszystko ulozylo sie tak jak chcemy - mi niestety niec sie nie ulozylo tak jak bym tego chciala... no ale mam nadzieje ze jeszcze bedzie tak jak bym tego chciala ;) 'Tak' Oj masz racje, myslenie potrafo bolec - i to jeszcze jak.. ja to czasem najchetniej wylaczylabym swoj mozg by nie myslec w ogole ;) Ehhh ja to bym chetnie sie potknela prosto w jego ramiona ale jakos nie ma okazji ku temu ;) I tak to juz jest - razem a jednak osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt!! Każda z nas jest inna, ale szczerze mówiąc - zazdroszczę Wam, że wszystko ułożyło się po Waszej myśli!! Ja niestety mam takich jędzowaty charakter - raz zraniona, bronię się jak głupia... nikt głupi nie jest. zrobiąś tak bo uważasz że taka decyzja bya dobra i słuszna. bo tak czułaś. hah wszystko sie ułozyło po naszej mysli ? oj nie nic nie jest po mojej myśli. jestem tu bo wcześniej tak było że chłopak dął nam czas ale teraz jestem sama i lubie tu być :) nie cierpie juz nie płacze oboejtne mi wszystko ale tesknie choc na prawde nie wiem czy na to zasłużył. bo na pewno nie. on mnie zranił. a czy sie bede bronić ? być moze jeszcze tego nie wiem i nie jestem wstanie o tym teraz powiedzieć bo nie wiem. na razie jestem bojowo nastawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no raczej nie :D zobacz ile nas tu jest na tym forum :D gdyby byli normalni i prawdziwi nie było by tyle watków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla(łłłłłłł)dyna
Ajjj,dziewczynki,dziewczyny...niepotrzebnie odpisałam ,ale u mnie jest ten problem,że działam emocjami.Wiem,że powinnam być spokojna,ale jednak emocje górą.Aż napisał''Miałaś się zmienić,a znowu to samo''.No nic,już się nie odezwę,jak rodziców kocham,no ! Ale kiepsko to widzę,on jest taki obojętny...jak jeszcze nigdy.Nie poznaję go.Dowaliłam mu''Pff,chciałbyś mnie widzieć z innym?'',a on ''haha,a to ja będę z inną lol2''.Droczył się ze mną,a mi para z uszu leciała,dosłownie! Ale wiem,że jeśli do mnie wróci,to pójdę do niego.Kocham go jak cholera.Nawet mimo tej zdrady.On się tłumaczy tak,że miał mnie dość.Musiał odreagować.Faceci.Mają takie płytkie myślenie.Cały czas wypomina mi to,że porównałam go do innego.No cały czas.I że mu gadalam,że inny lepszy.Mam wrażenie,że robi mi na złość.Wie,że ma mnie w garści.Chciałabym,zeby to było tylko na złość.A nie na serio. Ja wiem,że nie potrafię być z innym facetem.Nie potrafię pokochać,zaufać,oddać się,dotknąć,dać 100% siebie.Nie potrafię.Cholera mać,jak ja kocham tego drania :( Weridiana - Tobie gratuluję z całego serca :) I cieszę się,że chociaż Twój zrozumiał swój błąd.Bo mam nadzieję,że w moim przypadku i reszty dziewczyn będzie tak samo.No tylko póki co,ja nie poznaję tego swojego.Taki obojętny, a to boli. Madziula - ja też jestem gotowa na zmiany.Zrobię wszystko!!żeby tylko wrócił i dał nam szansę.Ale słowa''lepiej mi samemu,będę miał inną,która nie będzie mi tak mówić''bolą jak nie wiem co :( Może i jestem głupia,ale czekam aż wróci :( modlę się o to. Weridiana - masz małe piersi :)?Ja też mam małe :)zawsze miałam kompleksy, ale tyle razy mówił,że kocha je najmocniej na świecie i nie chce innych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla(łłłłłłł)dyna
heh,moja znajoma mówi tak ''tego kwiatu jest pół światu,a 3/4 uja warte'' :( Normalnych facetów nie ma.Całe życie musimy się z nimi droczyć,akceptować wady i jak zawsze być tymi NAJMĄDRZEJSZYMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki własnie biore sie do czytania bo sie dzis rozpisałyscie strasznie podczytałam ostatnie wypowiedzi dotyczące piersi ja też miałam male chociaz i tak na mój wzrost i wage nie było najgorzej ale teraz mam spory biust i to za sprawa plastrów Evra hehe kto by pomyslał porzyteczne dwa w jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka:))
Kladynko nie odpisuj jak ci wysle wiadomosc to odpisz jednym zdaniem ale nei daj sie sprowokowac twoj smutek i twoje zly dodaju mu tylko sily to bycia wrednym draniem...pokaz mu ze nie dasz soba pomiatac...nie pojawiaj sie na gg jak ci wysle buzke to mu nie odsylaj ja wiem ze to trudne ja ilekroc chce do niego napisac to wychodze z domu bez telefonu!!!!! ja sie do swojego nie odzywam nie pisze i nie dzwonie I ON SIE DZIS DO MNIE ODEZWAL jak tylko wlaczylam laptopa uwidocznilo mi sie gg zauwazyl i napisal..pytal co u mnie troche pozartowalismy ale ani przez chwile nie dalam mu do zrozumienia ze jest mi smutno badz tesknie nawet probowal mnie zdenerwowac piszac ze byl na wyjezdzie z chlopakami i pojechala z nim jego kolezanka po braku zlosci i zazdrosci z mojej strony zaczal pisac ze zaluje ze ja zabral ze jest beznadziejna i dretwa i od razu nawiazal do naszych wspolnych zdjec i ze jak mu bedzie smutno wieczorami to bedzie je ogladal.....pewnie myslal ze zaczne mu awanture o dziewczyne robic A TU LIPA :) napisalam mu zeby dal jej czas to sie przystosuje i to go wlasnie chyba najbardziej zabolalo MOJA OBOJETNOSC!! co o tym myslicie moje kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka:))
aaaaaaa jak zaczal pisac o tych zdjeciach to mu napisalam ze moim zdaniem to nie ma sensu i sa ciekawsze rzeczy do robienia niz gapienie sie we wspomnienia..ogolnie jestem z siebei dumna ze nei dalam sie wyprowadzic z rownowagi chociaz ZABOLALO JAKBY MNIE KTOS W TWARZ WALNAL i sciska w sercu i jestem pewna ze jeszcze z miesiac i bedzie roobil podchody....hahahhaha chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jutro egzamin to znaczy dzisiaj ;/ trezymajcie kciuki ale nie wiem co bedzie bo coś nie widze tego. ;/ hmm Natalka bardzo m isie spodobało to co napisałaś :) bardzo dobrze zrobiłaś. to było dobre zagranie z Twojej strony. ja od tygodia jestem na niewidocznym na gadu nigdzie mnie nie ma. hmm czy coś o mnie myśli nie wiem. al może go zaciekawi to że mnie nie ma. a zawsze byłam bo cały dzień na gadu spędzałam :) z resztą nie wazne. ale np klaudyna powinna wziać Cie za przykład i tak postępować z tym swoim. bo jak widać obojetnosc z naszej albo z Waszej strony daje jeden punkt wiecej w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asenatka uwielbiam tą pisoenke :) zwłaszcza jak jade autem :Dbo ostatnio zaczełam śpiewać w czasie jazdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka:))
no tak jest to glupie bardzo ale wiem za kazda moja okazana mu lza badz tesknota to kolejny tydzien zwloki do jego szalenczej ochoty powrotu...hahahhahha po kilku minutach mojej ciszy na gg pyta mnie czy NIE CHCE JUZ Z NIM GADAC teraz podejrzewam ze bedzie kolejnych kilka dni ciszy a w pazdzierniku nastapi BUM!! jestem ciekawa czy mu starczy odwagi by sie przyznac do glupstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka:))
huston kochanie chyba za wczesnie 3 tygodnie nie jestesmy razem oj ja mu ta dziewczyne dlugo bede wypominac w ogole po jaka cholere mi o tym pisze trzeba miec tupet ja sie slowem nie odezwalam ze 3 razy sie z kolega umowilam bo to nie jego sprawa przeciez. Ale jestem zla 3 tygodnie rozlaki a on jakas dziewczyne ze soba zabiera teraz to mam go tak gleboko w dupie i nawet go nie chce z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×