Łzy, które sprawiły, że postanowiłam się zmienić. Wspierajmy się.

a to ja też popiszę , a co! :) Autorko, też urodziłam dwójkę dzieci. po drugiej ciąży wyglądałam jak bomba.przytyłam 30 kg.....ważyłam 85 kg.dziś ważę 62. Twoje zasady są ok za wyjątkiem niejedzenia po 18. to bzdet. jeśli chodzisz spaś około22-23 to padniesz. poza tym jeśli ćwiczysz po 18 to po treningo musisz coś zjeść. najlepiej coś białkowego - mięso gotowane, rybę twarożek. w przeciwnym razie spalasz mięśnie a to nie o to tu chodzi! jeśli chodzi o ruch - przy córuni zapewne masz go sporo - sprzątanie, gotowanie zabawa, spacry. dołóż pływanie albo siłownię, taniec - to co lubisz tylko z umiarem - stopniowo. Ja nie lubi ę siłowni, wolę aeroby, ale siłownia daje lepsze efekty. jeśli mogę to dołączę do Ciebie, w końcu co dwie mamuśki to nie jedna:)

sa-ba jaką dietę stosowałaś dieta- nie lubię tego słowaaaa

acha i pamiętaj żeby nie obcinaś kaloryczności za dużo. oblicz zapotrzebowanie i odetnij jakieś 20% - to wystarczy! diety typu 1000 kcal zawsze prędzej czy później dają efekt jojo.lepiej chudnąć wolniej a na zawsze i polubić zdrowe jedzenie:) aaa i ważny jest tłuszcz. powinien się znajdować w minimalnych ilościach ale w każdym posiłku! np. masło na śniadanie, oliwa z oliwek do sałatki na obiad, kilka orzechów do drugiego śniadania czy kolacji, awokado. Wbrew pozorom nie powinno się rezygnować z tłuszczów (ale tylko tych wartościowych) no i lepiej ograniczyć węgle na rzecz białka. To mi się niestety nie udaje.....uwielbiam musli z mlekiem, razowe bułeczki, kaszę i banany:)

Meine Zeit ile lat mają Twoje dzieci?

taka ładna pogoda,byłam na spacerze z córką a teraz nauuuuka brrrrrrrrrrrr

czy ty zdajesz maturę w tym roku?

dusiaczekprosiaczek żadnej konkretnej diety nie stosowałam raczej ograniczenie kalori , całkowicie zrezygnowałam z chleba (tylko waza) i wieczorem już nic konkretnego nie jadłam tylko jakieś jabłko czy jogurt i dużo cwiczeń

dusiaczek - starszy synek ma niecałe 3 latka a młodszy nieco ponad rok:)

tak, zdaję maturę :)

dziewczynki :) ja moze nie wazylam zbyt duzo ale coraz wiecej podjadalam no i doszlo do 64 kg..... zawsze bylam szczupla, po urodznieu synka w 2008 spadlam z wagi w miesiac po porodzie do 52 kg :P ale potem przestalam karmic cycem i jadlam wiecej rzeczy niedozwolonych, na poczatku lutego sie zmobilizowalam i juz schudlam 4 kg, i coraz lzej sie czuje a ciuchy robia sie luzne i powiem wam cos ! nie zadne dietu cud, bo po diecie wraca sie do normlenej diety i dupa moje zasady sa proste:) -jem chleb tylko na sniadanie, jedna kromke zwyklego nawet z czyms tam itp..snadanie to podstawa i naprawde trzeba je zjesc porzadne - mniej slodyczy , czasem zjem cos malego jak mam ochote, -pic i jeszcze raz pic wiecej wody -mniej slodzic -obiad jem niewielki, polowe porcji -oczywiscie nie obzerac sie na noc !!!!!! tzn cos zjesc ale lekkiego, ja chodze pozno spac bardzo (synek tez) ale i tak nie jem na noc, -wypijam kieliszek wina dobrego do obiadu -jem blonnik w tabletkach (ziolowe) - warzywa warzywa-zero chipsow itp i moja mysl zlota jest tak "jesc wszystko ale z umiarem", tak wszystko ale troszke, nie katowac sie bo to bez sensu, i jak sie zmieni sposob odzywiania to raz na zawsze, katowanie zle wplywa na psychike, troszke sie ograniczyc a efekt bedzie szybki :) nie podjadac !!!!! ja zawsze cos przekaszalam, a to chrupek a to lentilki ...

dusiaprosiaczek-ja polecam ci naprawde skuteczny sposób n aodchudzanie, bez stresu, bez wyrzeczeń, bez głodzeni asie a zdrow odzywiajac sie.JA tak schudłam 25 kilo i moge na siebie w koncu patzrec z zadowoleniem.POLECAM KAZDEMU TEN SPOSÓB. WWW.ODCHUDZAMSKUTECZNIE.PL