Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

Kurczę, nawet nie myślałam jeszcze o pierwszych ruchach. Ale się będzie działo jak zacną pierwsze dziewczyny o tym pisać... Będą leciały łzy radości, oj będą... :) Padlinka, też mi się wydaję ze jakby było gorzej z córcią to by zadzwonili z przedszkola żeby ją zabrać. Może już nie ma gorączki i jest wszystko w porządku :) A mnie coś naszło dzisiaj i wygrzebałam mój prezent z okazji 30-tki. Dostałam jeden taki fajny/osobisty od mojej siostry i szwagra. A dlaczego go wygrzebałam? Już wyjaśniam. W dużym pudle były cztery rzeczy z przyczepionymi karteczkami: coś osobistego; coś eleganckiego; coś seksownego na szalone noce we dwoje (szwagier przyznał, że on wybierał ;) ) oraz coś na zachętę. To coś na zachętę to jest body z krowie łatki. Przepiękne- inwencja mojej siostry, nie mogła się doczekać kiedy zostanie ciocią. I po pół roku się doczekała :) I tak sobie patrze na to body i nie mogę sobie wyobrazić, że Juniorek będzie taki malutki... ❤️ I te łatki są kapitalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolka-lotta- zapomniałam Ciebie umieścić na naszą listę. Już naprawiam to małe przeoczenie :) NICK/WIEK ...TERM POR Z OM...DATA PORODU...DZIECI...PŁEĆ ...(PRZECZUCIE?) 1. MYSZKA123456/27......1.12.......?...... w drodze.......?.......(dziewczynka?) 2.Kinga30/28..............07.12.......?.......wkrótce... .....?...... 3.Zosia80/30..............2-4.12......?........wkrótce.. ......?.....(dziewczynka?) 4.gosienka986/23.........04.12......?........wkrótce.... ....?.....(dziewczynka?) 5.beija flor/33..........04.12..........?........w drodze....-CHŁOPAK-..... 6.DZIEWCZYNA_Z_NADZ/33.........5.12....?....wkrótce....? .... 7.STAKATO29/29........... 5.12.......?........1 córka(3)......?...... 8.BOTHA/23..................6.12...... ?..........córka(3)......?.....(chłopak?) 9. PAGi/30...................06.12.......?..........w drodze.....?.....(chłopak?) 10.herbata czerwona/26....6.12......?..........w drodze.....?....(chłopak?) 11.madllene /33..........06.12..........?.........syn(16)....?.....(chłopak?) 12. mama na obcasach/30......6.12......?.......córka (2).....?...... 13.LAPORUSHI24/27..........7.12......?..........wkrótce ......?.... 14.IZYDO/34..DOPINGUJĄCO-STARAJĄCA SIĘ 2synóW(8i5) 15. AAkotl/25.................08.12.....?............w drodze....?.... 16.ksf / 23 ...........9.12..........?..........w drodze.......?.....(chłopak?) 17.AGNIESZKAW/23.........10.12........?...........wkrótc e....?.....(chłopak?) 18.ANULA1000/25.........10.12........?.........1 synek(5)...?...(dziewczynka?) 19.PADLINKA/29............10.12......?...........2córki( 3i6)......?......(chłopak?) 20.MAMALOVESME/26........10.12....?.....1córka(1,5)..... ....?......... 21.agus878/23................10.12......?...........wkró tce....?........ 22. SELENEA/30..............10.12......?........w drodze.....?...... 23. lidka87/23.............11.12.......?.....wkrótce....?.....(dziewczynka?) 24. NIANIA30/30...........12.12.....?............1 synek(5).....?....... 25. Apetyczna Dynia/28.......12.12.......?......w drodze.....?....... 26.Relissys/32...............13.12......? ......wkrótce.......?....... 27.goska2010/20 -DOPINGUJĄCA- Z CZASEM STARAJĄCA SIĘ- 28.DZOANA/28.............14.12.........?.......wkrótce.. ...?...... 29.szczotula/32........14.12........syn(13)......?......( chłopczyk?) 30.explosive/32............14.12.........?.......w drodze....?.....(dziewczynka?) 31.Kamyskaa/23............15.12........?........wkrótce. ....?..... 32.MAMMMA80/30...........15.12.......?.......1 córka(2)......?...... 33.WOLSKA/29................15.12......?.......1 Aniołek......?.....(chłopiec?) 34.LIJONKA/22...............15.12...........?.........1 córka.....?..... 35.Aneczka1981/29...........15.12.........?........w drodze....?..... 36. Agi79/31.................16.12.......?......2synów(10 i 6)....?.....(dziewczynka?) 37. asiulekz.........16.12.........?.......w drodze.......?....... 38.elwirka86/24......16.12.........?...dziewczynka? 39.ewa0505/26......16.12......?.....1 aniołek.........?...... 40. Marzena79/31.....16.12.......?......2 córki (8 i 5)......?..... (chłopak?) 41. łe rety/25..........17.12.....?..........wkrótce.....?....... 42.Excella..............18.12.......?..........w drodze......?...... 43. ewika26/26......18.12.........?........syn(3).....?...... 44. aness2/36.....18.12...........?.....2 synów(15 i11)....?....(dziewczynka?) 45. madi6613/29.......19.12.......?.........w drodze......?.......(chłopak?) 46.Madziaaaa2010/20......... 19.12 .......?.......w drodze....?..... 47.asiulka 1981/28............19.12.......?........2 aniołki.....?....(dziewczynka?) 48.moniczka1198/31......19.12.......??....... w drodzex2....?.....(2xchłopak?) 49. kfffiatuszek/23........19.12........?.........w drodze.......?...... 50. paulasz2206/24........19.12..................w drodze.......?...... (chłopak?) 51. ABINIA/36..........20.12..........?.........2 maluchy w drodze.....?..... 52.SZCZĘŚLIWA88/22.........?..........w drodze......?........(dziewczynka?) 53.tośka24/27........24.12......? ............1synek(2i3m)....?..... 54. Agneste/39.........24.12.......?..........1córka ,1syn....?....(dziewczynka?) 55. Natalka1234/21..........24.12....?......w drodze.....?..... 56.ASIENKA23/24............24.12........?.....syn Aniołek.....?.....(dziewczynka?) 57.aaannkkaaa/23.......24.12..........?........w drodze.....?..... 58. dorota_p84/26........25.12.........?........w drodze.......?......(chłopak?) 59. Malin_xxx/32.........27.12.......?........syn(3).....?...... (dziewczynka?) 60. Kasia/20......27.12..........?......w drodze.....?....... 61.porcupine/31............28.12......?......syn(4).....? ....(dziewczynka?) 62. agatka85 /25........29.12........?.........w drodze.....?.....(chłopak?) 63. tylo /34..........30.12.........?.........córka (5).....?.....(chłopak?) 64. lolka-lotta/28.........31.12........?........w drodze......?.....(dziewczynka?) 65. Wiewióra80/30.......A JEDNAK 13.01..........syn(8).....?.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata bez córki
padlinko może zadzwoń do przedszkola, co? bedziesz miala pewnego ze córeńka czuje się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam o body w krowie łatki na zachete...bo sie siostra doczekac nie moze i wyobraz sobie Ciebie Pagi w tym body :classic_cool:...na zachete ;-) co by mezunio sie do roboty zabral i mnie olsnilo na szczescie ze to dla dzidziusia to body a nie dla Ciebie... :-D :-D :-D uha ha ha zdolna umyslowo jestem :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsze ruchy poczulam w 18tc a przy kolejnych ciazach podobno wczesniej juz ok 16tc mozna poczuc ruchy :-) oj bedzie moc wzruszenia, bedzie :-) pamietam ze po porodzie bardzo mi brakowalo tych ruchow w brzuszku ;-) ale moje wlasne, prywane dzieciatko juz po drugiej stronie brzuche zadecydowanie rekompensowalo tę 'stratę' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh laseczki :) Dzieki ze mnie pocieszacie :) to prawda w sumie, zawsze dzwonili jak bylo cos nie halo..troche mi ulzylo ;) pracy duuuzo, chwilowo znikam :( ale jak mowi mały głod "JESCZE TU WRÓCE" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo może ja tak napisałam ;) Dla mnie było to coś seksownego, a body w krowie łatki dla Juniorka :) Mimo szczerych chęci nie upchałabym się w nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze napislas Pagi :-) to ja zakotwiczylam sie na 'czyms seksownym' ;-) widocznie glodnemu chleb na mysli :classic_cool: Padlinko, znikaj ze spokojna glowa 🌻 oczywiscie, ze Emilce sie polepszylo skoro nie dzwonią a juz za momencik ja odbierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka napewno poczujesz i to ze zdwojoną mocą :) a z przedszkola gdyby coś było nie tak to zadzwonią, może miała gorączkę bo podekscytowana była , dziś dzień dziecka w przedszkolu, pewnie coś przygotowywali i nie mogła sie doczekać, napewno bedzie dobrze :) Pagi fajny prezent, pomysłowy :) Tak sobie myśle, ze chyba zbankrutuje w tym roku. w marcu byłam chrzestną, we wrześniu sie urodzi od kuzyna i mąż bedzie chrzestnym, potem w grudniu nasze przyjdzie na świat czyli wyprawka, wózek itd, no i za chwilę bedzie gwiazdka czyli kupienie prezentów dla rodziny + dwójka nowych chrześniaków no i dwójka moich, nowe dziecko i Wojtuś. kurcze masakra :( chyba na gwiazdkę zaczne już od września kupować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i byłam w ZUSie. Niestety kiepsko poszło, bo trafiłam na bardzo dziwnego orzecznika:( najpierw milutki a potem wklepywał coś 15 min bez słowa na koniec dał mi karteczkę i powiedział że z tym do pracodawcy. Dopiero po wyjściu przeczytałam o co tam chodzi, czyli dzień dzisiejszy to data ustania niezdolności do pracy, mogłam mu jednak powiedzieć że jestem w ciąży... co by mu już szkodziło te kilka dni do 6 czerwca, a teraz się głowię co tu zrobić żeby nie musieć wracać do pracy nawet na te kilka dni, bo w moim stanie przy takiej pracy jest niewskazane... Wzięłabym urlop, ale nie wiem czy pracodawca mi da, bo pracuję w chorym zakładzie... oj same problemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnkka, idz do lekarza ginekologa jeszcze dzis i popros o zwolnienie L4 jesli w przychodni nie ma terminu wolnego na dzis, idz prywatnie to zwolnienie byloby wazne od dzis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź dzisiaj do gin i bierz od dzisiaj zwolnienie. To najprostrze wyjście w Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beija flor
hej dziewczyny! dlugo sie nie odzywalam, ale sila wyzsza... pisze ze szpitala, w ktorym przebywam od zeszlego czwartku wieczorem.... Na szczescie jest wi-fi....;-)))) Ale zaczne od poczatku... Jest takie stare przyslowie - nie chwal dnia przed zachodem slonca - ja pochwalilam.... Bylam na forum, napisalam Wam o moim badaniu, a potem zadzwonilam do domu pochwalic sie chlopcem (swoja droga mam nadzieje, ze lekarz sie nie mylil)...;-))) i wtedy to sie stalo. Nagle dostalam krwawienia, niestety bardzo duzego. Bylam sama w domu, jakos udalo mi sie opanowac, zadzwonilam do mojej lekarki, kazala jechac do szpitala na ostry dyzur. Maz szybciutko przyjechal, zawiozl mnie i dalej badania w szpitalu - okazalo sie, ze mam krwiaka, ktory zajmuje 40% (niestety moj portugalski jeszcze nie jest na tyle dobry by zrozumiec wszystko) i zagraza dziecku, ktore na szczescie zyje. Krwawienie trwalo okolo 3 godzin, prawde mowiac bylam przygotowana na najgorsze. Dlatego jestem z Toba Gosiu, bo mnie tez o maly wlos .... Na szczescie na razie wszytsko ok. Leze, a wlasciwie siedze na szpitalnym lozku i nadal mam nadzieje. Najgorsze w tym wszytskim jest to, ze tego feralnego dnia rano bylam na usg genetycznym przez brzuch, wszystko bylo ok, a po kilku godzinach diametralna zmiana. Podobno takie krwiaki moga byc spowodowane wysilkiem, a czasem pojawiaja sie znikad (tak jak w moim przypadku). Wydawalo mi sie, ze pod koniec 12 tygodnia, najgorsze mam juz za soba... Jutro wychodze (bede jeszcze miec usg), ale musze jeszcze okolo tygodnia lezec. Apeluje do wszytskich - dbajcie o siebie i uwazajcie, ale przede wszytskim badzcie dobrej mysli! Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka86
no wlasnie!lec do gina i bierz zwolnienie!mowisz ze Ci potrzeba bo taka sytuacja a ze praca kiepska i w ciazy nie da rady pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne że ginekolog na usg zauważył siusiaka a takiego dużego krwiaka nie. Trzymam kciuki. mam nadzieję że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze że coś "pojawia się znikąd" Ja bym zmieniła ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beija flor krwiak, tak nagle...:( Nawet nie wyobrażam sobie co Ty musiałaś przeżywać... Cieszę się, że wszystko jest już w porządku. Teraz tylko sobie jeszcze poleżysz i wszystko się ułoży. Teraz już się nie dziwię mojemu gin, że na nic mi nie pozwala. Na początku wydawało mi się, że troszkę przesadza ale po ostatnich wydarzeniach na forum i teraz to co się wydarzyło u Ciebie zrozumiałam go. Dobrze, że mimo ździwienia stosowałam się do wszystkiego. Dzisiaj rozpoczął się u mnie 13 tydzień. Gin prosił, żebym do 14 dosłownie nic nie robiła (tak jak już pisałam wcześniej): zero jazdy na rowerze, zero seksu, zero wysiłku, dźwigania, sprzątania (powiedział na pierwszej wizycie, że bardzo dobrze się stało, że już po świętach- mówił, że najwięcej kobiet w ciąży trafia do szpitala w okresie świąt- porządki, że od dzisiaj mąż ma sprzątać), jak mam stać to lepiej żebym usiadła. Powiedział, że mam dużo spacerować, odpoczywać, relaksować się i dbać na siebie. To dobrze, że mój gin woli dmuchać na zimne. Teraz naprawdę to wszystko zrozumiałam, mimo iż dobrze się czuję (tfu, tfu- odpukać). Cieszę się, że mój mąż tak dba o mnie- i nawet jak spacerujemy to pyta się czy wszystko w porządku, czy nie idziemy za szybko. Widzi jak bardzo się męczę odkąd jestem w ciąży (a kondycję miałam super, prawie codzienna jazda na rowerze po 20km). Dziewczyny, Beija flor napisała dobrze. Dbajcie o siebie i nie forsujcie się. A u mnie jeszcze tylko 6 godzin i czeka mnie usg "genetyczne" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz tez wziąc urlop na żadanie, a jutro isc do gina . Padlinka - ja tez nie czułam sie za szczęsliwa w tej trzeciej ciązy, nie mogłam z siebie wykrzesac czułosci i mam :( ....z jednej strony mi smutno, ze nie zdązyłam pokochać tej istotki pod sercem, a z drugiej się ciesze, ze nie zalała mnie fala czułosci bo bym bardzo cierpiała... Widzę jednak pozytywną stronę tej sytuacji - ze tak jak bardzo nie chciałam trzeciego dziecka (przed ta ostatnią ciązą) to teraz tak bardzo chcę...widze w myślach swoją rodzinę - ja, mąż i troje dzieci :-) Juz własciwie nie moge się doczekac kiedy znów spróbujemy...ale na razie mam jeszcze plamienia i musze czekac do pierwszego okresu ze wszystkim - kąpaniem, pływaniem, jazdą na rowerze, sexem :o Juz nawet te wymioty, mdłosci i poród nie robia na mnie wrazenia. Musza byc, mam je zniesc i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rety Beja Flor współczuję...dobrze , ze z dzieckiem ok.....jak to trzeba uwazac na siebie....ale zeby tak bez powodu krwiak taki duzy się zrobił ? to strasznie dołujące jesli nie ma się na nic praktycznie wpływu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beija flor
Hej! ja tez raczej nie wierze w pojawianie sie znikad, ale wyglada to tak, ze usg genetyczne robil inny lekarz, niz moj prowadzacy (specjalne miejsce gdzie robia usg ciezarnym), zdjecia dostalam do reki, a wieczorem gdy krwawilam kolejne usg robil lekarz ze szpitala, ktory ogladajac zdjecia razem z moim prowadzacym (ktory przyjechal na miejsce), tez byl w szoku. Mysleli, ze podnioslam cos ciezkiego lub cos w tym stylu.... a tak nie bylo - zrobilam sobie spacer i to wszystko. Widocznie tak musialo byc.....i raczej nie ma w tym niczyjej winy.... W kazdym razie nie jest zle, leze w sali jednoosobowej, standard jest naprawde niezly, tyle, ze co szpital, to szpital....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka-lotta
Pagi: wielkie dzieki za oficjalne przyjecie mnie do waszego kregu w postaci adnotacji w tabelce. Swoja droga wyobrazenie sobie dojrzalej (w sensie w pelni uksztaltowanej fizycznie ze wszelkimi atrybutami) babeczki w dzieciecym body w krowie latki bardzo pobudzilo moja wyobraznie :) i miesnie przepony rowniez ;) aaannkkaaa: lepiej nie panikuj teraz bo to tylko malenstwu moze zaszkodzic. Moze rzeczywiscie dobrym pomyslem byloby udanie sie do ginekologa po zaswiadczanie. Ja na twoim miejscu zdecydowalabym sie jednak na naprawde szczera rozmowe z pracodawca. Strach ma duze oczy, a moze sie okazac ze niepotrzebnie balas sie ewentualnych problemow zrobionych przez niego. Moze warto to przemyslec. Jezeli boisz sie z nim rozmawiac w cztery oczy to moze popros jakas kolezanke z pracy, albo meza zeby poszli z toba jako swiadkowie i ewentualne wsparcie. Mysle ze wtedy szef na pewno bedzie staral sie panowac nad soba i nie uzyje slownej przemocy z uwagi na twoj stan i swiadkow. Czasami najlepsze sa najprostsze rozwiazania i szybkie ciecia zamiast kluczenia wokol tematu i unikania go. Ale wybor nalezy do ciebie. Powodzenia tak czy inaczej. Beija flor: Trzymam mocno kciuki za ciebie i za malenstwo. Trudno mi wyobrazic sobie co mozesz czuc, zwlaszcza na obczyznie (o ile dobrze zrozumialam). Bedzie dobrze. Duzo zdrowia malenstwu i tobie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beija flor, duzo zdowia zycze i badz dobrej mysli ❤️ mysle o tobie cieplo 🌻 kochane, mimo roznych przykrosci, ktore spotykaja dziewczyny na tym forum nie mozna panikowac jesli ciaza nie jest zagrozona i nie jest to stwierdzone przez lekarza to nie ma sensu rezygnowac z normalnego zycia, jasne ze trzeba na siebie uwazac mocniej niz bez ciazy ale bez przesady w obled mozna popasc, ze za szybko sie kroki bedzie stawiac i COS sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie panikuje. Napisałam tylko, że rozumiem teraz mojego gin (myślałam, że to on panikuje ale widać ma większe doświadczenie niż ja ;) ). To nie jest tak, że leżę plackiem 24h. Nie ale np. zauważyłam że jak idę za szybkim tempem to męczę się jak mops i pobolewa mnie brzuszek. Dlatego zwalniam. A to że nie sprzątam, to chyba dobrze. Nie muszę biegać z odkurzaczem po całym mieszkaniu tylko ja sprzątnę sobie kawałeczek i resztę mąż :) Okna też myje mąż :) Ma to swoje plusy. Nie dźwigam zakupów- mąż ze mną chodzi. To też plus :) Zresztą i tak ciągle jestem zmęczona a wieczorem, najpóźniej o 21 mogę iść spać ( a zawsze byłam nocny marek- mogłam chodzić późno spać i długo rano spać :) ). Stwierdziłam po prostu, że lepiej dbać o siebie i nie forsować się w pierwszym trymetrze. Tym bardziej, że wszędzie jest chwalony drugi- będziemy czuć się jak jeszcze nigdy, będziemy pełne energii i piękne. Podobno ;) Czas pokaże :) Ja właśnie dzisiaj wkroczyłam w drugi trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dzięki za wsparcie, jak wyszłam od tego orzecznika to myslałam, że się rozryczę, już jest trochę lepiej do gina to nie ma szans się dostać do niego prywatnie to kolejki nawet kilka tygodni, a przyjmuje tylko w środy i piątki... Pójdę na 16.00 do mojej lekarki rodzinnej w porządku babka więc myślę, że mi doradzi poza tym zna się na tym... Pojade jutro do zakładu i wezmę urlop na żądanie a dzisiejszy dzień to powinnam mieć usprawiedliwiony bo i tak nie miałabym szans dojechać na 6.00 do pracy skoro wzywana byłam na 9.00 do ZUS-u. Piątek i tak jest wolny za sobotę która była bodajże 1 maja lub 3. TYlko boję się strasznie tej rozmowy z nim, bo to z natury bardzo niemiły człowiek, a już raz jak prędzej przynosiłam zwolnienie to na mnie naskoczył, dlatego od tamtej pory wysyłałam męża ze zwolnieniami. Tylko jestem ciekawa jak oni dzisiejszy dzień zinterpretują... Jejku dziewczyny jak Was czytam to aż się boję o mojego maluszka bo to nigdy nie wiadomo co i jak... jak np. u Beija flor, super, że wszystko dobrze się skończyło, ale to właśnie wskazuje na to jak kruche są nasze maleństwa... Dziewczyny przepraszam, ża może tak beż ładu i składu pisze, i z byle jak postawionymi przecinkami ale nadal jestem strasznie poirytowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaannkkaaa, jak idziesz do lekarza rodzinnego to też może Tobie wystawić od dzisiaj zwolnienie na ciąże- musi wpisać na zwolnieniu kod B (będziesz miała 100% płatne). A jutro idź do gin, weźmiesz zaświadczenie że jesteś w ciąży i na razie powinno wystarczyć. Zwolnienie razem z zaświadczeniem dasz jutro a później zwolnienia będziesz brała od gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pagi nie dam rady i tak do końca tygodnia dać zaświadczenia od ginekologa, bo jutro pod wieczór przyjmuje, w czwartek święto a w piątek też mają wolne. Dzięki za pomoc i wsparcie, to na prawdę dużo pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to chyba cale zycie w I trymestrze jestem.... okien nie myje :-P po zakupy zawsze mąż jezdzi, mąż gotuje, bo lubi :-) ba! nawt mąż prasuje :-) zyc nie umierac ;-) a na powaznie, to cudownego meza mam!!! ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka86
aaannkkaaa mozesz przeciez isc do wszystko jakiego gina prywatnie i powiedziec co i jak i tez by dal ale rodzinny to tez dobry pomysl napewno Ci wystawi ale na dzis tez musisz miec. bo chyba pracodawce to nie obchodzi z jakiego powodu Cie nie bylo tylko ze nie bylas.no i zwolnienia to naprawde lepiej samemu nie nosic!bo czase chyba jest tak ze powinno sie lezec w lozku albo w domu byc a nie chodzic i to do pracy ze zwolnieniem.ale moja rada taka do rodzinnego wziasc zwolnienie od dzis do wizyty do ginekologa a potem to juz bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tak zrobię... jeszcze raz dziewczyny dzięki za wszystko gdybym umiała to bym Wam powstawiała różne kwiatuszki i buziaczki ale niestety umiem tylko dwie minki robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×