Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawska

GRUDNIÓWKI 2010

Polecane posty

Czesc dziewczeta Watpie zebym nadrobila te watki ostatnie :) zle sie czulam przez ostatni tydzien jakos, nie mialam na nic sily..teraz juz lepiej cale sczescie. zdolnosci intelektualne, kojarzenie i szybkosc reakcji u mnie -minus10. Praca zajmuje kilkakrotnie wiecej czasu...W moim przypadku ciąża oglupia :O powinnam nosic koszulkę z napisem "UWAGA, SZATYNKA W CIĄŻY' :P dzis w koncu zwloke sie i pojde do lekarza z wynikami badan. tak mi sie nieee chceee :O dobrze ze jest cieplo :D nic tak mnei nei cieszy heh z ciekawostek: ostatnio mysle duzo ( z wiadomych przyczyn) o antykoncepcji po porodzie..kolezanka bardzo poleca ladycomp, ale drogie to potwornie :( zreszta mam jeszcze duuuuzo czasu do namyslu :) to tymczasem, borem lasem PS dlaczego znowu mnie ciagle mdli :( ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o antykoncepcji narazie nie mysle ;-) ciaza to dobra metoda antykoncepcyjna ;-) ;-) Padlinko, jak corcia, zdrowa juz? ciesze sie ze juz lepiej Ty sie masz :-) piekne slonce nas grzeje niechaj i Ciebie pozytywnie naladuje energia dzis fala przez warszawe ma isc...jestem dobrej mysli, ze waly nie puszcza, ale plakac mi sie chce jak patrze na relacje w tv, ludzie stracili wszystko co mieli...na co cale zycie pracowali... koszmar jakis co na obiadek dzis? ;-) ja mam barszcz, a na II danie kus kus z pulpetami w sosie pomidorowym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też o antykoncepcji póki co nie myślę ;) A ja na obiad robię to co wczoraj- kluski z truskawkami. Tak mi wczoraj ten obiadek smakował... A truskawek mam jeszcze całą łubiankę więc będzie co jeść :) Malin_xxx Ty widzę szalejesz w kuchni... :D A ja idę na łatwiznę. A co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no laski, moje chłopisko tez sie zlosci co ja pieprze o antykoncepcji...:P skoro w ciaze nie zajde jescze z 8 mcy bankowo hahah tym niemniej jestem typem ktory jak sobie cos wbija do łba to mozna wybijac--i bez skutecznie :D tak wiec zamiast cieszyc sie brakiem problemu, ja sie martwie co bedzie za rok hahah ale tez..kochane...czwarta ciaza to juz nie wchodzila by w gre ;) Malinn...pysznosci.. JEsli chodzi o Emisię, to na mojej hiosterii sie skonczylo :) po dwóch dniach gorączkę jak reką odjął :) Na sex nei wiem jak wy ale ja ochoty nie mam zupelnie..a szkoda, bo z takimi cyckami az chce się chcieć :D w kwestii wagi ..oj chcialabym ja bardzo zrzucic na genetykę :) niestety :P łakoma jestem..ba! obżeram sie straszliwie wręcz :D w pierwszej ciazy 14 kilo (zrzucilam latwo dosyc) w drugiej 7,5kg (wogole nei musialam zrzucac: P) w tej bedzie pewnie ze 30kg :D Pagi :) ja ostatnio wyleczylam sie z truskawek hehe takiej zgagi dostalam po nich ze odechcialo mi sie pewnie co najmniej na kilka dobrych dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pagi.. dokładnie uciekam z zakładu, mam dość nerwów i swojego szefa wtykającego wszędzie nosa i wytykania błędów będę myśleć tylko o dzidzi i jak to fajnie być w ciąży dziewczyny od miesiąca raz na kiedy boli mnie pępek, dziś idę do mojej gin i muszę się o to spytać, martwię się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbata czerwona :) jak ja Ci zazdroszcze tego zwolnienia :) ja nie moge :( primo-skladka zusowska jest o 100 zl niższa niż dostaję na konto wiec trochę mnie nie stać, a po drugie, praca to dl amnie dobry sposob na walke z depresją..MUSZE wyjsc z domu to wychodze..inaczej pewnie siedzialabym w lodówce i wpierniczala, albo gapila sie w sufit i ryczała :P Moze wiec nie ma tego zlego..tym niemniej ...zaprawde zazdroszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pagi, co Ty nie szaleje ;-) ja to taki leniuszek kuchenny jestem...barszcz to najprostsza zupa na swiecie, doslownie sama sie gotuje ;-) choc i tego nawet nie robilam, Mam w czoraj u nas byla i caly gar nagotowala :-D pulpety w sosiku zawsze mroze na zapas, otwieram zamrazarke siegam po opakowanie i tyle ;-) takze sie nie narobilam nic a nic u nas truskawek tyle ostatnio bylo ze maz kompot nawet gotowal by sie nie zmarnowaly ale kluseczki z truskawkami to tez bym zjadla, pamietam taki obiad z dziecinstwa :-) Padlinko, a jednak chyba genetyka.... jedne jedza duzo i nie tyja...inne musza uwazac, bo jak nie to lubu dubu waga w gore...jak ja np :-P herbata czerwona, nie martw sie, poczekaj spokojnie na wizyte, daj znac po 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) u mnie w Piasecznie piekna pogoda dzis. Poszłam z moim psiuniem na spacerek rano a teraz odpoczywam. Trochę się denerwuje, bo mam USG dziś, i... boje sie ze pójde i usłysze, że np serduszko nie bije... :( Dam znać jak wróce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych usg to ja pewnie nie wytrzymam i i tak pewnie za jakiś miesiąc wybiorę się prywatnie zobaczyć co i jak, a już w późniejszym etapie jak jest przez brzuch to co za męczenie dzidziusia? Już moja przyjaciółka zapowiedziała że chętnie się ze mną wybierze zobaczyć dzidzie, aż się dziwię, że wszyscy tak dobrze to przyjęli, zwłaszcza moja najlepsza przyjaciółka, która jest typem imprezowiczki i najbardziej żałuje że teraz nie będzie miała z kim pić, a mi imprezy już na długi czas się skończyły:( Jak myślicie czy juz jest czas żeby powoli kupować różne rzeczy, ja bym z chęcią się zaopatrzyła w jakieś ubranka, bo przecież takie tanie nie są, ale boję się że np będą za małe, tak samo pampersy, które przecież mogą leżeć, ale też mogą być za male... szczerze trochę przerażają mnie te zakupy i poczatki z dzidziusiem, chociaż z drugiej strony bardzo bym chciała żeby był już na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinko... ja mam zaplanowane sadzenie kwiatuszków w donice przed dom, będę dawać korepetycje do końca czerwca (jedna studentka ma 3 przedmioty w plecy i mam pomóc), chodzenie na basen, wytestowanie nowej gofrownicy, zrobienie muffinek, przeczytanie z 10 książek itd :) normalnie pracowałam od 8 do 16 a często do 18 jak wróciłam do domu to ciemno i ledwie co posprzątałam troszkę to już kolacje trzeba było szykować i zero radości z życia, weekendy sprzątanie generalne, częste nadgodziny w pracy i wieczne remonty w domu teraz mam zamiar żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaannkkaaa- moja mam jak sie dowiedziała że bedzie babcią to już miesiąc temu kupila 2 pary szpioszków. a ja z mężem w niedziele bylismy na zakupach w H&M i kupiliśmy body, i taki śliczny welurowy dresik :) wszytsko w kolorze neutralnym :) bo nie wiemy przecież jeszcze kim jest nasz Bąbelek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalko, dlaczego takie czarne mysli?? musisz wierzyc mocno w swoje dzieciatko ❤️ w jego male serduszko ❤️ czerwona herbata, ja mam podobny plan :-) zajac sie soba, poki czas, bo potem tylko mozna pomarzyc o spokoju i wolnym czasie ;-) ale tak pozytywnie, bo dziecko to radosc! :-D kazdego dnia powtarzam swojemu synkowi, ze jest ogromnym szczesciem swoich rodzicow :-) mimo ze bywam zmeczona, a on potrafi dac w kosc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny? mam pytanie? posiadacie może psa, lub kota?? Ostatnio zastanawiam się, czy moje dziecko np nie bedzie miało alergii na sierść... ja nie mam, mój mąż też nie, mój brat tez nie.. Ale boje sie ze do psa jestem już przywiązana i pojawi sie dziecko i okaże sie ze jest uczulone.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malin... ładnie to ujełaś "ze jest ogromnym szczęściem swoich rodziców" też tak chcę wychować dzidziusia w miłości i przeświadczeniu że rodzice go kochają natalko, ja dopóki nie widziałam dzidzi na USG to tez miałam dużo wątpliwości czy wszystko tam na dole dobrze, ale jak zobaczyłam tego małego szkraba i usłyszałam bijące serduszko to od tej pory czasem zdarza się że mówię do brzuszka "teraz idziemy lulać, przytul się do mamusi i śpi słodko" i takie tam rozmowy, ostatnio przeczytałam mu wierszyk taki dla dzieci, możliwe że już słyszy i poczuje że go kocham słyszałam dużo dobrego o muzykoterapii, polecają słuchanie muzyki poważnej, mozart itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jedno USG miałam i wszytsko było ok, ale zdarza sie też tak, że idzie się na kolejne USG a tu okazuje sie ze serduszko nie bije już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ej normalnie mnie wcięło,że lekarz robi usg 3-4 razy w całej ciąży... ja jestem w 12 tyg a jutro idę na 5 usg, ale to pewnie dlatego, że miałam tego krwiaka wcześniej i badanie było konieczne... SIĘ DOCZEKAĆ NIE MOGĘ - pierwszy raz z Mężem !!! Któraś z Was pytała o ból pępka - to normalne, niektóre boli w 3 miesiącu inne w 7, to zależy. Co do wagi, to ja ma 1,5 kg + ale w żadne spodnie nie wejdę, bo mi się strasznie biodra rozeszły;( no cóż... Trzymajcie kciuki, żeby odwołano u mnie zakaz sexu:) i chciałabym już znać płeć, ale pewnie nic z tego:) życzę wszystkim super dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalko, ja mam kota :-) kot dziala podobno bb alergennie, zadnego problemu nie mielismy, synek nie jest uczulony tez sie balam jak to bedzie i jesli bedzie taka koniecznosc to bedzie trzeba siersciucha eksmitowac ale do dzis jest z nami :-) i bierze czynny udzial w zabawach inicjowanych przez mojego urwisa kochanego ;-) czerwona herbata, jak ladnie z Dzieciatkiem rozmawiasz :-) ja tez do brzuszka gadam, by Malenstwo wiedzialo, ze na nie czekam i juz kocham ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poprzedniej ciazy mialam 5 usg jesli nie ma zadnych klopotow to chyba nie ma sensu robic czesciej, bo i po co? zeby sie upewnic ze serduszko bije? Bogu zawierzyc trzeba, do Anioła Stóża modlic, poczucie jego obecnosci daje moc i wiare 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malin masz absolutna rację...ale fajnie jest widzieć dziecko tak często, mimo wszystko:) oby tym razem było u mnie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAULASZ, bedzie dobrze! 👄 znikam moje mile, ide na spacer w sloncu, kosci rozruszac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulasz2206, masz ten sam terminek co ja :) Ja was z góry bardzo przepraszam, ze nie przeczytałam wpisów powyżej ;/ dosłownie mam kilka chwil na kompie w ciągu dnia, a dodatkowo prowadzę biznes w necie i tak O ! Po prostu się wam melduję, życzę zdrówka, pogody ducha, pięknej pogody, i smacznych obiadków :D Ja zaraz podaje pomidorówkę, a na 2 będę sznycelki z fasolką szparagową ;) To tyle, obiecuję, że w wolnej chwili nadrobię zaległości :D Pozdrówki ciężarówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z USG staramy sie nie przesadzac..teraz pewnie poczekamy spokojnie juz do 20 tc. Jesli chodzi o rozmowy z brzuszkiem..ja nie umiem...i to nawet nie tylko w tej ciazy, ale w zadnej z przebytych, nawet jak sie z z dziecka cieszylam. Jakos mi nie wychodzi ;) Za to mąż potrafi... Wogole on ma wiecej taciezynskiej czulosci niz ja potrafie w sobie macierzynskiej wykrzesac...dobrze ze roznowazymy sie jakos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka uratowałaś mnie :) Myślałam, że jestem jakimś dziwolągiem. Chodzi no sex. Ja też w ogóle nie mam na niego ochoty. W ogóle. A z takimi piersiami to faktycznie grzech nie grzeszyć ;) Póki co gin mi zabronił do 14 tygodnia. Czyli do... dzisiaj... Ostatnio z mężem tak sobie rozmawialiśmy i on się pytała kiedy się pokochamy. Musiałam mieć ciekawą minę bo zapytał: nie masz ochoty? I przyznałam się, że nie koniecznie póki co... Bardzo go kocham za to ze jest taaaaki cierpliwy. Wynagradzam mu to ale ile jeszcze wytrzyma... ;) Póki co nie mam zgagi po truskawkach więc nie oszczędzam się :D herbata czerwona i bardzo dobra decyzja. Też uważam, ze jest to czas tylko dla nas. A najfajniesze jest to, że bałam się że się wynidzę jak mops a tu w ogóle nie ma nudy :) Malin_xxx ale masz super z mamą... Ja nie mam tak dobrze. Nie mam mamy więc jak się "nie wproszę" do taty albo teściów to stoję przy garach ;) kfffiatuszek- fasolka szparagowa... Mniam... I narobiłaś mi smaku :) Co do usg, tak jak napisałm miałam już trzy i za tydzień we wtorek będzie kolejne ale pewnie dlatego, że na poprzednim nie udało się wszystkiego pomierzyć. Ale mi ta ilość nie przeszkasza. Uwielbiam podglądać Juniorka. A przez jego ruchliwość jest na co popatrzeć :D Trzymam kciuki za wszystkie, które mają dzisiaj usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z brzuszkiem gadam non stop :) Natalko nie martw się na zapas czy dziecko będzie mieć uczulenie :) Co ja mam powiedzieć... mieszkam jak już wszystkim wiadomo w lesie więc ciągle coś pyli, po podwórku biegają mi 4 psiaki i 5 kociaków... wszystkiego nie dam rady w razie czego się pozbyć. ale ja dziołcha ze wsi jestem i dzieciątko też będzie małym wieśniaczkiem więc wierze że będzie pod tym względem ok :) zamówiłam sobie wczoraj książkę na allegro "ciężarówką przez dziewięc miesięcy" któraś z was to czytała no nie? :) mam nadzieję że będzie to ciekawa lektura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka986 ja czytam tą książkę :) Mam nadzieję, że spodoba się i Tobie :) Nie chce wybiegać w tej książce w przyszłość tzn. kilka tygodni naprzód. Czytam ją sobie raczej na bieżąco, bo i tak to co mnie czeka nie zapamiętam :P A co do alergii. Z racji tego, że ja jestem alergikiem i mój mąż również to pytałam się kiedyś alergologa jak to będzie ewentualnie z naszym dzieckiem. I w przypadku kiedy obydwoje rodzice są uczuleni to na 75% dziecko również będzie. Jeżeli rodzice nie są to różnie to bywa- loteria. U mnie na przykład pierwsze objawy alergii pojawiły się jak miałam z 15 lat. Niestety może przyjść w dowolnym momencie naszego życia. Jeżeli chodzi o sierść psa to ona bardzo rzadko uczula, prawie nigdy. Bardzo uczulająca jest sierść kota. Ja miałam psa do nie dawna i liczyłam bardzo na to, że kiedyś moje dziecko będzie się z nim "chowało". Niestety mój psiórek zmarł na jesieni na chłoniaka. Skończył by bidulek w Boże Narodzenie 3 lata. Póki co nie jesteśmy gotowi na nowego pieska ale kiedyś na pewno się pojawi. Bardzo kocham psy. Ja byłam chowana z psami i wiem, że to dobrze robi dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka86
kfffiatuszek troche Ci zazdroszcze tego biznesu w necie.ja sama gdybym miala taka mozliwosc to chetnie bym popracowala tak w necie.ja mialam prace taka na kompie ale pracowac nie mogle w ciazy a w domku chcetnie bym cos czasem porobila.szkoda ze tej mojej pracy w domu robic nie mozna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbata czerwona to nie dobrze... Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×