Panny z dzieckiem- dyskryminacja w rekrutacji przedszkolnej

ze prywatne przedszkole nie jest takie drogie bo kosztuje 900 zł. Kobieto Ty chyba na głowę upadłaś. Razem z mężem mamy 4000 dochodu a córka chodzi do państwowego przedszkola za które płacę 180 zł, wiec chyba jednak jest różnica w kwocie, co?

Ja jestem samotką mamą, 5 letki i jak bym miała czekać na miejsce w przeszkolu państwowym to bym się chyba nie doczekałą, a ze prywatne jest w podobnej cenie do opiekunki to wolałam wynająć nianię.

Zgadzam się, pary żyjące w wolnych związkach i starające się o priorytetowe przyjęcie dziecka do przedszkola odbierają szansę na godne życie osobom samotnie wychowującym dzieci. Ciekawe w jakim mieście przedszkole państwowe to koszt 180 zł? Moja córka ukończyła przedszkole 6 lat temu a i wtedy płaciłam ok 300 zł miesięcznie.

przedszkoli jest po prostu za mało, nawet po doliczeniu tych drogich prywatnych, jakichś zakładowych i innych po prostu jest za mało. Nie widzę nic złego w tym, że samotna matka, para żyjąca bez ślubu, małżeństwo czy ktoś tam chce posłać dziecko do przedszkola - możliwość powinien mieć każdy - przecież za to płacimy. Ta sytuacja przypomina mi trochę "kartki na mięso" - wydzielanie ludziom ile i komu mięsa przysługuje jest głupie, co komu do tego że nakupię niepotrzebnie tonę mięsa bez której mogłabym się obejść, a kto inny może bardziej potrzebuje - płacę przecież za to mięso.

Pewno masz rację. Faktycznie, jakby było więcej przedszkoli to by nie było się o co bić. Moja córka trafiła na niż demograficzny i miejsce znalazło się dla wszystkich, którzy chcieli. Ja nawet zapisałam po terminie do przedszkola, do którego chciałam i nie było problemu.

oburzacze bez litości- słuchajcie a nie uważacie że każde dziecko ma prawo do opieki przedszkolnej niezależnie jakiego jest pochodzenia? no bo ja nie widzę sensu przepychać się z tymi krzywdzącymi teoriami na temat genezy powstania poszczególnych dzieci, które i tak nic nie wnoszą... dodam że jestem panną z dzieckiem i pytam się was oburzacze- co was oburza bardziej- zdarady małżeńskie, przemoc w rodzinie, patologia - czy samodzielne kobiety które dzielnie wychowują swoje dzieci zamiast się ich pozbyć bo to takie niewygodne... czy może panna to już musi dziecko do beczki po kapuście chować, albo porzucać? i co do kurwy nędzy mny samotne matki się zapyliłyśmy lotnie? czy kurwa ktoś jest odpowiedzialny za te dzieci poza nami? pieprzycie że dziecko uznane to już ma dwoje rodziców ale nie znacie polskiego prawa które nie przyznaje praw do opieki po połowie, tylko wyłączne prawo jednej osobie mniezależnie od płci- mój syn jest uznany. jego ojciec ma prawo go odwiedzać. nie wychowywać, średnie alimenty samotnej matki to 200 pln na dziecko, czy uważacie że właśnie za to żyjemy z alimentów i leżymy plackiem? czy wy sparowani macie dzieci? jeżeli sparowany musi się przy nich wysilić to jak się wysila jedna osoba by dziecko dorastało w podobnych warunkach co dzieci z pełnej rodziny? Państwo polskie nie zapewniło mojemu dziecku opieki przedszkolnej pomimo mojej sytuacji. Dzięki temu by nas utrzymać przez pięć lat pracowałam na czarno, na moją emeryturę nie odłożyłam ani złotówki. Jeśli ulegnę wypadkowi nie będzie mi przysługiwac renta. Od roku syn ma opiekę obowiązkową, myślicie że przedszkole mamy w okolicy domu? A gdzie, na drugim końcu miasta! A jako jedyna samodzielna, ale też w pełni samotna osoba wukrwiłam szlachetny personel że odbieram dziecko w momencie gdy placówka kończy pracę- o 16.30, ponieważ dotychczas wszystkie dzieci były zabierane przez babcie ok,14 moje dziecko było przez personel ubierane i wystatwiane na podwórko przedszkolen, na mróz o godzinie 16 , a panie mówiły mu: teraz już zawsze będziesz tak czekał na swoją mamę na dworze, jak ona sie po ciebie nie spieszy. Kiedyś odebrałam telefon, wchodząc na teren placówki, o 16.28 . w słuchawce stara raszpla darła się słowami: czy pani w ogóle zamierza odebrać dziecko?! dodam wam że pracuję do 17- zastanawiające jak ja w ogóle to robię? otóż odwalam robotę do 19 po powrocie do domu, za to że szef wypuszcza mnie wcześniej, a z pracy muszę wyjść o 15.30 żeby zdążyć... zajebiście mają samotne kurwy dupodajki, matki co? to chodzta odważni- zamieńcie się ze mną na zasrany jeden dzień! pogadamy

woj. śląskiego przedszkole kosztuje 180 zł i jeszcze jak dziecko jest chore i nie uczęszcza w tym czasie do przedszkola to w następnym miesiącu się tą kwotę za nieobecność dziecka odlicza. Stała opłata to 90 zł reszta to opłata za posiłki.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4413550 Zapraszam samotnie wychowujące mamy na topik :)

zgadza się jestem ze śląska chciałabym dodać że z epłym wyżywieniem to daje ok 220 pln, a jak dodasz zajęcia- podstawa: logopeda, plastyka, rytmika, angielski to kwota rośnie do 350 zł pół darmo, nie?

jest z pełnym wyżywieniem bo córka jest w przedszkolu do 16. Rytmika dodatkowo kosztuje 10 zł/miesiąc a angielski 25 zł/miesiąc

cennik który podałam ja obowiązuje w placówce do której przyjęto moje dla mnie to kpina, bo plastyka w MOPCIE jest za darmo, jak z resztą inne zajęcia. tylko skąd miałabym mieć czas by je tam dostarczyć ( dziecko)

Ale wy sie pienicie:-o Nie wiem jak mozna matke samotnie wychowywujaca dziecko nazwac dziwka albo szmatą :-o Taka kobieta różni sie od pozostalych tylko tym,ze nie wychowuje z kims dziecka..

Big girl! Wlasnie przeczytalam to jak traktuja Twojego dzieciaczka i jestem w szoku!! Jak tak mozna powiedziec do dziecka,ze bedzie stalo na mrozie? To jest znecanie sie psychiczne:( Moja siostra prowadza dzieci do przedszkola i o 16 je odbiera(sluzy w wojsku).O 16 zamykaja przedszkole i ona rowno o 16 je odbiera(albo szwagier) i nigdy nie bylo takiej sytuacji..Dzieci nauczycielki ubieraja i czekaja na siostre w srodku..Masakara:-o Powinnas porozmawiac z dyrektorka

A ja uważam,że...... W przedszkolu PAŃSTWOWYM, bez dyskusji i łaski powinno się znaleźć miejsce dla każdego dziecka, bo skoro utrzymanie 1 więżnia kosztuje kilkanaście razy tyle to gdzie tu logika?????? jak to jest możliwe ,że z moich podatków opłacane są więzienia/izby wytrzeżwień...i 'pokoje intymne w więzieniach' a normalni rodzice, czy to samotni czy nie, w związku legalnym czy nie.....tocza batalię o miejsca w przedszkolu??? co to k''wa jest? Uważam,że jeśli juz to jedynym kryterium powinna być wysokość zarobków....i nie ważne czy małżeństwa czy jednego z rodziców. Na regulacjach pseudoprawnych nie mogą cierpieć dzieci,bo o ich dobro tutaj chodzi. A wszystkim krytykantom samotnych matek polecam znalezienie sobie innego hobbym niż wsadzanie buciorów w czyjes prywatne sprawy.tyle w temacie.

Również uważam, że wszystkie dzieci powinny mieć równe szanse na dostanie się do przedszkola, czyli powinno być więcej przedszkoli! Jeśli państwo nie potrafi zapewnić miejsc w przedszkolach, to niech płaci pensje jednemu z rodziców za wychowywanie kolejnego podatnika. Albo jak już ktoś wspomniał o więźniach - wyślijmy ich do przymusowej pracy, a to co uczciwe społeczeństwo musi na nich płacić można przekazać na przedszkola, żłobki - ja o żłobku mogę pomarzyć, bądź na dożywianie dzieci

Wiecie, mnie po prostu slabi jak slysze te glupawe opinie, ze dala dupy, ze bylo se nie robic dziecka itd itp pseudoopinie. Ludzie a od kiedy kobieta jest wiatropylna. Dlaczego to wy glupie za przeproszeniem baby tak okrutnie i bezmyslnie traktujecie inne kobiety? Skad wiecie CO im sie w zyciu przytrafilo? Kto wam dal prawo takiej oceny?!?!?! Uwazam, ze w prawie do zapisu do przedszkola, czau zlobka powinna byc indywidualna ocena zyciowej sytuacji. Logiczne, ze jesli samotna ma alimenty i pracuje i dochod na osobe wynosi ok. 900PLN to stac ja na prywatne przedszkole ale przestancie kogos oceniac po tym czy jest czy nie jest samotny... Ohydne i plaskie. I niestety polskie. Trzymajcie sie matki samotne czy nie ale te, ktore COS maja miedzy uszami ;)

Samotne matki dały się zapłodnić,bo chyba głowę to w dupie mają :D mam jedno powiedzenie :Cierp ciało jeśli chciałoś. Teraz to tylko lament i skamlenie,wszystko za darmo by się chciało. Do big girl-do twojej wiadomości dziecko uznane przez ojca ma oboje rodziców i mają oni takie same prawa rodzicielskie,sama nie znasz prawa.Jak tak Ci zależy na wychowaniu dziecka,to zamieszkaj z jego ojcem,a nie skamlesz tutaj :O

nie tylko puszczalskie ale np. również wdowy. Też miały nie dawać dupy? Zresztą to nieważne, jak wspomnieliście - geneza powstania każdego dziecka nie powinna mieć znaczenia, jeśli rodzic uczciwie płaci za opiekę. Przedszkoli jest po prostu za mało, stąd próby bardziej i mniej udanej oceny "komu się należy, kto zasługuje, kto potrzebuje", a wiadomo, że zawsze w taki sposób ocenimy kogoś niesprawiedliwie. Moim zdaniem wystarczy ułatwić zakładanie prywatnych przedszkoli i żłobków, aby po prostu te miejsca były. A co do więźniów: czy Waszym zdaniem za tą grubą kasę którą państwo przeznacza na ich utrzymanie, mają oni pracować jako opiekunowie w przedszkolach ;P ?

No tak się akurat bezczelnie składa,że w miodem i mlekiem płynącej Republice PL...to nie tylko samotne matki narzekają, ogólnie utrzymanie dziecka jest drogie...a becikowe powinno zostać nazwane 'dodatek do papieru toaletowego'. D..py to daja mamusie w UK i Irlandii...rodowite wyspiarki, no ale gra w pewnym sensie świeczki warta bo dostają councilowskie mieszkanie i pokażne benefity/dodatki/duperszwance itp. a w PL.... relatywnie rzecz biorąc antykoncepcja jest droga w stosunku do zarobków...a np nie każdy może/chce truć sie tabletkami.Z własnego doświadczenia wiem,że spirala w Pl kosztuje ok 800 zł i trzeba zakładać w prywatnym gabinecie...bo państwowi sie nie pokwapią.....tak więc zmuszona byłam uskutecznic w tym celu zagraniczna turystykę spiralową tzw: żal.pl A co do samotnych matek....to zuważam,że do tanga trzeba dwojga i wiatropylny nikt nie jest. Na miejscu pracowników administracji podjęłabym decyzję o masowej kastracji dzieciorobów albo efektywnym programie ściągania alimentów.....BO ŻADNA BABA DZIECKA SAMA NIE ZROBIŁA

ale jak baba nie da to chłop nie zrobi, i mądra baba nie daje byle komu, gdzie zostaje samotna, rozumiesz. Także precz z pannami, niech się nie dupczą z byle kim, a jak im się chce to niech sobie w sex szopie kupią fajfusa i się zaspokoją, on przynajmniej im dziecka nie zrobi.

Wiesz, te swoje madrosci moze w spadku dzieciom zapisz. JESLI je doczekasz.

a, co dało się pijakowi i teraz zostałaś sama, a umyłaś go przynajmniej przed użyciem

poza tym samotne matki powinny mieć zakaz kupowania pieluch, przecież nie musiały rodzić, zaszły na własne życzenie, więc za karę niech nie mają pieluch, bo jeszcze nie daj Boże zabraknie dla dzieci z prawego łoża. A już skandalem jest, jak osoba bezdzietna zechce kupić pieluchy - w sklepie ekspendientka powinna żądąć aktu urodzenia dziecka a dodatkowo aktu ślubu zanim sprzeda pieluchy!!!

przynajmniej trolle zebrały się na jednym topiku i gdzie indziej ludziom ciśnienia nie podnoszą ;-) No , posługując się logiką jakby nie dała to by nie wzioł pozwolę sobie ciąg dalszy dopisać... ...ona by nie dawała jakby on nie chciał brać..a zatem, wkrótce problem przestałby istnieć bo wymarłaby populacja podatników ;-) Szkoda też,że np. nikt nie pracuje nad męską antykoncepcją.....a tak na marginesie jakby za przeproszeniem, chłop gumkę zakładał a nie na stosunek przerywany liczył to też by źle nie było. .....bo do tanga trzeba dwojga

to nie czułaś, że ci wkładał bez gumki, tak jesteś tepa, bo mnie jak wkłada bez gumki to nie daje.

nirminbelle...ona by nie dawała jakby on nie chciał brać..a zatem, wkrótce problem przestałby istnieć bo wymarłaby populacja podatników Hahaha,akurat one w trakcie ruchania myślą o populacji podatników :D :D :D Szmacą się na lewo i prawo to i mają :D

ładne mi podatniki, wstyd tylko, przecież pójdą w ślady matki i tez będą pannami z dzieckiem

Czy panny mają tylko córki??? Bo syn raczej samotną matką z dzieckiem nie zostanie :) Poziom dyskusji wskazuje na niski poziom intelektualny i kompletny brak empatii wśród niektórych osób. Ja podziwiam samotne matki, w związku z tym, że mój mąż pracuje za granicą, można by rzec, ze sama wychowuję naszego syna. Wiem jak ciężko znosi się trudy macierzyństwa w samotności. Przy czym nie muszę się martwić o pieniądze. Mam też możliwość pracować w weekendy, więc mam na własne wydatki. Uważam, że samotne matki - te, co naprawdę nie mają pomocy ze strony ojca dziecka oraz rodziny, powinny mieć pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkola. Tylko jak wśród tylu krętaczy rozpoznać naprawdę potrzebującą osobę?

A ja wam dobrze radze - kalacha w garsc i te bezwstydnice, rozpustnice, dziwki i innre takie z dziecmi a bez slubu, i te samotne z innych przyczyn - rozstrzelac i po problemie i po glupiej dyskusji o niczym - rowniez. Wasz poziom powala. Zeby zrozumiec, trzeba trzy pietra intelektualne w dol sie znizyc. Uczuciowe inwalidztwo. O intelektualnym nie wspomne :P

wiesz co nirminbelle madrze napisałas o tych więzieniach i podatkach,ale dlaczego atakujesz kobiety w UK i Irlandii :-0 Dupczą to się wszędzie ,a nie tylko w UK i Irlandii czy Szkocji :-0 Tam tez mieszkają normalni ludzie jak i w Polsce Mozna spotkac takich i takich A co boli cię ,ze dostają benefity i mieszkania ?? O to miej prenetnsje do panstwa i rządu ,a nie osób , które wyjechały za chlebem Nie rozumiem tego ataku , bronisz panny z dziecmi , a atkaujesz np inne , bo mieszkają gdzie indziej i maja pomoc od panstwa :-0 To ty się zastanów nad logiką i wkładaj wszystkich do jednego worka :-0