Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Camp Kill Yourself BANITA

dobry wieczór, jak tam?? pijecie coś z prądem??

Polecane posty

Camp - ów chłopak ma ciężką przeszłość. Znaczy się życie dało mu ostro po dupie. Stracił wiele osób z rodziny. W tragiczny sposób. Na pewno to się w jakiś sposób odbiło na jego psychice. Człowiekiem jest... Nie jest typem tyrana. Na codzień jest kochany, wspaniały, lata za mną przeogromnie, tuli, głaszcze etc. Pomaga mi we wszystkim, nigdy mnie nie zostawił samej sobie z jakimś problemem. Po prostu coś ostatnio w nim pękło. Jest to facet z duszą, ale zagubioną duszą.. Ja się nie poddam, bo wiem, że dobry z niego człowiek. Jestem skłonna chodzić z nim do psychologa, jeśli by miało mu to pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawidłowo, nawet nie myśl o rozstaniu!! takich(jeżeli wierzyć w twój opis) to jest mało na ziemi, połknij obelgi, przysięgam i ręcze za niego jak za chłopa, że rzucając mięso nie ma zamiaru cię znieważyć, on panicznie upuszcza z siebie agresję, która wezbrała przez coś, tylko co?? jako jego kobieta dowiedz się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camp, widzę że rozumiesz jaki to typ faceta. Jakbyś czytał w moich myślach. Ja po prostu widzę przyszłość dla nas, dla tego związku. Jest to typ hmm.. stanowczego faceta. W uczuciach jest osobą wylewną, okazuje mi swoje uczucie na każdym kroku, ale przemyślenia związane z czymkolwiek pozostawia dla siebie. Jeśli nie chce odpowiedzieć na jakieś pytanie, to nie odpowie. Typowy facet z niego - tak go określę. Miałam kiedyś pantoflarza, to ja dziękuję... Nigdy więcej czegoś takiego. Po tej sytuacji z wyzwiskami porozmawialiśmy. Za każdym razem gdy coś jest "nie tak" to rozmawiamy. Co będzie dalej, to zobaczymy. W każdym bądź razie nie przekreśliłam go z powodu tego incydentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam uważam się za raczej spokojnego człowieka i opanowanego, a coś mi nie wyjdzie to znieważam wszystkich do okoła, nie myśląc nawet o tym do kogo klnę.... straszne że tak mamy(my faceci) ale nie bierz na poważnie ani jednej obelgi od niego do Ciebie... nie o to mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, żeby nie brać tego do siebie. Ale ja się boję pewnych sytuacji. Widzisz.. w moim domu nie zawsze było kolorowo. Ojciec potrafił powyżywać się na matce, ja to widziałam, uraz pozostał. Finał jest taki, że panicznie boję się "powtórki z rozrywki". Nie chę, aby moje dzieci widziały mnie i mojego męża (zakładając, że obecny facet będzie moim mężem - a zanosi się na to), jak się kłócimy. Boję się, że kiedyś znowu wybuchnie, ale tym razem przy naszych dzieciach... Wiesz o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak samo myślę jak Ty. Tym bardziej, że mam okazję pomieszkiwać z nim. Wiem, jaki ma stosunek do dzieci. Wiem, jakie ma podejście do rodziny. Z tym się zgadzamy wręcz idealnie. Ojcem będzie wspaniałym. Jara się na samą myśl, że będzie mógł z synkiem pograć w piłkę czy z córką pójść babki robić w piaskownicy. Często o tym sam wspomina. Mężem też będzie dobrym. Nigdy nie zostawia mniej samej w kuchni, zawsze mi pomaga, rano kawke mi zrobi. Nie wstydzi się przed kolegami okazywać mi uczucia (niektórzy tak mają..). Jak jesteśmy w "jego towarzystwie" to zawsze dba o to, żebym nie czuła się odizolowana. Dobry chłopak z niego. Kurde, dzięki wielkie za to, że pogadałeś ze mną na ten temat. Pierwszy raz miałam okazję przedstawić te fakty facetowi - kobitka to co innego. Dzięki dzięki dzięki :D od razu mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro mam ambitny plan zabrać się za naukę, więc mam nadzieję, że wstanę ok. 9 i nie przewalę całego dnia na "nic nie robieniu" :D ciekawe czy się uda.. a Ty na codzień co porabiasz? (: weź no trochę o sobie popisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×