mam 50 lat i nie wiem kiedy tyle lat sie uzbierało :(

zaczerniłam się!!!! Niechcący jeden przecinek więcej...

a gdzie jest staradupa-założycielka tematu????

Wracam do zycia.Po wizycie u neurologa.Wszystkie moje problemy i choroby sa na tle nerwowym, moze spowodowane przekwitaniem. Ogolny stan zdrowia (a mialam wszystkie badania,nawet bylam w roze), jest super.Kolezanki i przyjaciolki to super sprawa. Jak bylam w szpitalu bardzo mi pomagaly, podczymywaly na duchu. Mialam tyle odwiedzin i telefonow, ze moje sasiadki pokojowe mowily ze czuja sie jak w biurze.

zaczerniłam się???

E tam nie umiem tego używać -teraz na czarno będę Was bombardować tymi samymi postami... Chyba ,że któraś mi wytłumaczy... Chciałam powiedzieć ,że zazdroszczę, mówiłam ,że baby są zazdrosne...

Tak "E tam" zaczerniłaś się :D Naominea, widzisz, że nie jest tak źle jak pisałaś wczoraj, poza tym masz bliskich i znajomych, którzy Cię wspierają, więc nie martw się tak bardzo i staraj się korzystać z życia póki co :)

Uciekam już dziewczyny, dobrej nocy Wam życzę :) do jutra

Tak wlecialam w ten temat z nienacka , mam wiele przyjaciolek, akaocham je. Ale to prawda , ze baby zazdroszcza !!!!

To panie ze stażem mają jakieś rady dla świeżo upieczonej 20 latki?:)

Te Panie tu maja takie rady i doswiadczenie, ze 20 latka to glupia ges. Sama nie moge sie nadziwic ze tyle czasu potrzebowala, zeby zdobyc doswiadczenia. Moge byc mlodsza , ale z obecnym rozumem i doswiadczeniami.

ja tam moge byc glupia ges.. jeszcze sie w zyciu nazyje i zobacze jak to jest byc 50tka, a te panie juz nigdy 20tkami nie beda

tak , w życiu jest czas na wszystko , na smiech i łzy , na taniec i post , na głupiutkie lata i mądre , ale czy te mądre przychodzą kiedykolwiek? z mojego doświadczenia śmiem wątpić :) :) hehehheh

Hello{cześć}, dzień dobry :) jakoś tu tak cicho dzisiaj...

ciągle jesteśmy bogatsze o nowe doświadczenia, a jak przyjdzie co do czego to i tak głupie :D

Witajcie! Te nowe też! Obudziłam sie z myslą ,że mam koleżanki-to fajne uczucie. A niefajne -to to,że mnie gardło boli.Co tam u Was?

O rety rety-zapraszamy! Jakich rad potrzebujesz? Pisz śmiało.Może sie zdziwicie-ale zawsze na forum dostałam dobra rade.Fajnie,że mamy takie miejsce.Nawet jak dojechac nie wiesz jak-poradzą Ci.

Dzień dobry takatamsobiejedna,Ty się nie wygłupiaj, popłucz gardło jakimiś ziółkami i ma być dobrze, nie czas teraz na choroby:D Czy tam u Ciebie jest już wiosna? nie wiem skąd piszesz, wiem tylko, ze nie z Poznania :D Miłego dnia takatamsobiejedna a nawiązując do tego co napisałaś, tak, to fajnie obudzić się z myślą, że można sobie z kimś pogadać kiedy ma się na to ochotę, choćby to była rozmowa o niczym. Pewnie głównie odnosi się to do osób samotnych, ale nie koniecznie... buziaczki

Oj,adeline-cos mi sie wydaje,że jesteśmy niedaleko od siebie. Piekna pogoda a ja z goraczką.Nawet klikać nie mam siły./ale będę/.

doprawdy??? :D to może zdradzisz mi wreszcie gdzie jesteś? Nie będę Cię męczyć skoro jesteś chora, wybieram się połazić, posłuchać wiosny ;)zrobić parę fotek budzącej się natury, a Ty odpoczywaj, kuruj się, a jak będziesz miała ochotę to pisz, ja odezwę się troszkę później

ale już tylko przez 21 miesięcy :) Fajny temat.Do tej pory nie znalazłam tylu fajnych kobietek w moim wieku.Kiedyś nawet założyłam temat"rocznik 1961" i wyobraźcie sobie nikt się nie odezwał :( Pomyślałam sobie,że chyba sami młodzi tu siedzą,więc usunęłam topik :) Tak jak Wy nie czuję swoich lat.Często jednak myślę,że chciałabym mieć tamte lata(czytaj młode)i ten rozum,co dziś. Pewnie wiele rzeczy zrobiła bym inaczej,ale kto tak nie ma? Cieplutko pozdrawiam.

Czwórka! Ty "za młoda" jestes tu /ha,ha/ -ale przyjmujemy Cie!

:D dzięki.

Cześć dzieweczki. poczytałam topik i widzę, że dziewczynek przybyło. Cieszę się i witam nowe E tam też mogę być Twoją koleżanką No i ja też dzisiaj wstałam z fajnym uczuciem, że mogę sobie poplotkować dziewczyny Trochę nas poza krajem jest Jak się zaczerniacie, bo nie wiem

Takatamsobiejedna o mnie zapomniałaś E tam Też mam męża, dzieci, wnuki... ale to też dla mnie mało. Miałam fajną koleżankę, ale po przejściu na wcześniejszą emer rozpiła się i co przyjeżdżałam, to ona ,,pod wpływem,, od rana do wieczora. Też wypiję, bo czemu nie, ale cały dzień? Ja jak wypiję, to albo ciągnie mnie na imprezę, albo do łóżka...samej Mam siostrzeńca u siebie. 34 lata i trochę poimprezowaliśmy. Dobrze, że jutro wraca do siebie

o rety rety nie obrażaj się . Nominea dobrze Ci mówi, Te lata co Ty, ale nasz rozum. Fakt 20 już nie będziemy. No, moze w innym życiu Monolog prowadzę Odezwać mi tu się

wróciłam z pracy, dziś wcześniej, bo takie tam organizacyjne sprawy- a i byłam na szkoleniu... A to ja -fajnie,że chccesz być moją koleżanką i nie tylko moją A to ja -do wnuków to mi trochę brakuje:)))

Pogubiłam się już dziewczyny-skąd jesteście, ile macie lat itp...

aha i gorąco--- nie da się wutrzymać w dotychczasowych ciuchach...

A to ja < rozmarzyłam się o tych wnukach , nie moge się doczekać , córka dopiero w zeszłym roku wyszła za mąż , już byłaby pora na dzieci , pozdrawiam wszystkie dziewczynki , buon pomerigio !!

a i zapomniałam dodać że też boli mnie kurzcze gardło , myję okna i wkurzam się bo jestem osłabiona , co do okien , te nowe plastiki niech ich kaczka kopnie tak trzymają brud , czy mi się tylko tak wydaje?