Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boję się iść do łazienki

Właśnie się przeprowadziłam do nowego domu, który jest straszny

Polecane posty

Gość boję się iść do łazienki

Remont jeszcze nie został skończony. W moim pokoju jest wielkie stare okno niczym nie zasłonięte i widzę stare drzewa. Po środku pokoju stoi łóżko i 2 szafy. Laptop, który jest jedynym śladem po cywilizacji stoi na jakiejś starej obdartej szafce nocnej. Z okna wieje. Podłoga skrzypi a ja się boję iść do łazienki :( Chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego miejsca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
U*C*I*E*K*A*J*!*!*!*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Nie mam gdzie :( Zresztą żeby uciec byłoby trzeba przebiec przez cały dom i podwórze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
milky way>> tak ci się tylko wydaje... Pewnie byś zmieniła zdanie żebyś tu mieszkała :O Może wynajmę ten dom jakiejś ekipie filmowej, żeby mogli nakręcić tu horror :O O 24 to chyba zawału dostanę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Uwazaj na Trupia Swiece : Niezwykłym zjawiskiem, jednym z najczęściej odnotowywanych jest Canwyll Corph, czyli trupia świeca. Zgodnie z legendą rozmiary owej świecy wykazują wiek osoby, która ma umrzeć. Im większa świeca tym starszy człowiek. Jeżeli ukazują się dwie świece, duża i mała, oznaczają śmierć matki i dziecka. Gdy płomień jest biały - umrze kobieta, gdy czerwony - mężczyzna. Pewnej nocy kobieta doglądała ciężko chorej siostry. Prócz nich były w domu tylko dzieci, gdyż mąż gospodyni przebywał w domu dla obłąkanych . Położyła właśnie dzieci do łóżek i ustawiła świece na podłodze, chcąc się sama położyć, gdy nagle rozległ się głośny szelest, jakby po podłodze przesunął się całun i świeczka zgasła. Jednak ku zdumieniu kobiety pokój nie pogrążył się w mroku, oświetlało go słabe światło jakby tlącego się knotka. Obejrzawszy się za siebie, kobieta ujrzała starego Jana Kowalka, który nie żył już od dziesięciu lat. Trzymał w ręku trupią świecę i patrzał na nią przerażającym nieruchomym wzrokiem, co sprawiło iż krew zastygła jej w żyłach. Gdy odwróciła się od zjawy, obudziła swego najstarszego synka i spytała go: "Widzisz starego Jana Kowalka?", "gdzie?" - rzekł chłopiec przecierając oczy. Kobieta wskazała na ducha, a dziecko tak się przestraszyło jego widokiem, że krzyknęło: "Chciałbym umrzeć". Wówczas duch zniknął wraz z trupią świecą. Stojąca na podłodze świeczka znów zapłonęła jasnym płomieniem, a następnego dnia chora siostra zmarła. Podobny fenomen odnotowano w londyńskim szpitalu, gdzie pielęgniarki zauważyły błękitnawy płomień w ustach na krótko przed jego śmiercią. Padło przypuszczenie że mógł to być płonący wodór, produkt zachodzącego już wewnątrz ciała rozkładu. Inna opowieść o trupiej świecy pochodzi od Mauricea Griffitha, który był niegdyś nauczycielem w Pontfaen w hrabstwie Pembrokeshire, a następnie kaznodzieją w kościele baptystów. Griffith schodził z Tre-Davydd i ze wzgórza ujrzał światło w niżej położonej dolinie. Zdziwiło go to. Sądził, iż może to być światełko tego rodzaju, jakie podobno ukazywały się przed pogrzebem, ale w gruncie rzeczy nie wierzył w takie opowieści. Zauważył, że czerwony ognik tkwił nieruchomo przez jakieś piętnaście minut na drodze prowadzącej do kościoła. Griffith zaobserwował, że światełko ostatecznie przeniknęło na cmentarz, a potem do wnętrz kościoła. Stamtąd powróciło na cmentarz gdzie wreszcie zniknęło. Kilka dni później zmarł mały synek pana Higgona z Pontfaen. Kondukt pogrzebowy stał przez piętnaście minut w tym miejscu, gdzie poprzednio zatrzymało się światło. Co więcej, dziecko zostało pochowane dokładnie w tym miejscu, nad którym unosiło się światło po wyjściu z kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzeba było dokładniej sie zorientować,gdzie będziesz mieszkać zamiast teraz srać w gacie ze strachu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blisko mego miasta jest dom, w którym podobno naprawdę straszy. Kobieta go sprzedać nie może już od lat, a rodzina, która kupiła go kiedyś zrezygnowała po spędzeniu w nim 2 dni.Śmiałkowie z różnych rejonów Polski przyjeżdżali, ale nikt nie dotrwał do końca nocy. Także nigdy nie wiadomo, co czai się za rogiem pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Uff jednak się przełamałam i poszłam do tej łazienki :) Tylko, że biorąc prysznic miałam przed oczami tę scenę z grudge, gdzie we włosy się wplątuje jakaś łapa, lub że z wanny wynurzy się jakiś stwór :O Dobrze, że przed wyjściem nie przeczytałam tej historii ze świecą :D Teraz jak siedzę na łóżku to boję się nawet nogi opuścić do podłogi, w obawie, że mnie coś za nie złapie :o Jeżeli ja do jutra jeszcze będę normalna to będzie to graniczyło z cudem :( A co do domu, to ja wcale go nie chciałam i się nawet spierałam, że nie chcę tu mieszkać, ale niestety nie wszystko jest ode mnie zależne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
ludzie są znacznie gorsi od duchów, zatem weź na luzik kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Wiem, że moja wyobraźnia wiele dodaje, ale nie mogę odsunąć od siebie tych myśli :( Niedługo zaraz sobie wmówię, że coś mi w okno zajrzało :O I mimo, że nie chcę nasłuchiwać to przez cały czas to robię :( Poszłabym do pokoju rodziców, ale nie chcę się zbłaźnić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
Dlatego wolę swoje blokowisko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, czasami jak zgaszę światło to słyszę dźwięk turlającej się po podłodze piłeczki-tak jakby bawił się nią kot. Czasami też słyszę jak rusza się klamka w drzwiach wejściowych-bywa, że idę sprawdzić czy ktoś nie stoi za drzwiam ale zawsze jest pusto. Czasami też trzęsie się łóżko-wibruje lekko a metro daleko...oczywiście skrzypią podłogi i rozsychają się moje stare, indyjskie meble. Całe 100m zaczyna w nocy żyć. Mieszkam w tym mieszkaniu kilka lat, jest wielkie, stare a nad sufitem mam tylko strych... Wcześniej mieszkałam u mamy, jak mama zmarła to działy się dziwne rzeczy np. kiedyś włączyło się CD, dziwność polegała na tym, że nie było podłączone do prądu. Pewnego dnia byłam też świadkiem jak kartka papieru zaczęła się przesuwać po podłodze w dziwnych kierunkach, nagle gasło też światło ale tylko w jednej lampie i po chwili się zapalało a potem w następnej....W nocy jak się budziłam tknięta przeczuciem to widziałam zarysy postaci stojącej obok łóżka-wtedy miałam cykora. To było mieszkanie bardzo zwykłe-w bloku. Sprzedałam je i kupiłam tego starocia z poobdzieranymi z tapety ścianami. Przestałam też czuć obecność mamy, tak jakby uwolniła się i odeszła. Ale nowe mieszkanie ma inne duchy...no można powiedzieć, że nie boję się ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
Ja się naoglądałam tyle horrorów, że boję się wszystkiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
kioto>> dźwięk tej piłeczki o której napisałaś wydał mi się tak demoniczny, że prawie się posrałam ze strachu i teraz nasłuchuję czegoś podobnego, mimo, że tego nie chcę :O A co do poprzednich wypowiedzi, to ja również wcześniej mieszkałam w bloku, i dzielnica była raczej niebezpieczna. Mimo to nie bałam się tak tych ludzi, gdyż bardziej mnie przeraża to co jest nieznane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Właśnie zaczęło mi przez cały czas urywać połączenie z internetem.... To zły znak......... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Nie wiem jakim cudem, ale udało mi się przeżyć wczorajszą noc :P Mimo to bardzo mnie niepokoi moje połączenie z internetem i zasięg w telefonie... Poza tym uważam, że chyba już nie jestem normalna po wczorajszym... :O Teraz według mnie wszyscy mieszkańcy tego miasteczka jakich napotkałam są nawiedzeni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Mam nadzieję, że się przyzwyczaję.... Sądząc teraz po moim strachliwym wyglądzie, to sąsiedzi pewnie uważają, że w nawiedzonym domu mieszka nawiedzona dziewczyna, a nie odwrotnie :D Ranem nie jest tu jeszcze aż tak strasznie. Pewnie jeszcze klimat podkręca taka przygnębiająca pogoda, do pełni "szczęścia" brakuje mi tylko burzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic ci nie będzie
dasz sobie radę:) chyba że mieszkańcy uznaja że jesteś wiedzmą i spala cię na stosie) wyluzuj kochana, a sama tam mieszkasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Mam nadzieję, że nie wezmą mnie za wiedźmę, choć byłoby to prawdopodobne :D Mieszkam tu z rodzicami i młodszym bratem. Przed chwilą się przestraszyłam, bo nakrycie z mebli zaczęło się ruszać, ale to pewnie powiew wiatru z tego wielkiego nieszczelnego okna.... Mam taką nadzieję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to nie sa
hehe takie schizy sa fajne...tzn fajnie sie slucha ale zeby nam sie przytrafilo cos podobnego to juz tak niezbyt specjalnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się iść do łazienki
Dziś przez cały czas mam słuchawki na uszach (odkopałam je za wszelką cenę z pudeł :D). Nie chcę nasłuchiwać tak jak wczoraj, choć jak mnie coś zaatakuje, to nawet nie będę tego świadoma..... Właśnie zobaczyłam twarz w szybie i się zastanawiam czy to było moje odbicie, czy jakiś duch.... 😭 Lepiej pójdę już spać, zamknę oczy i naciągnę kołdrę na głowę, żeby nic nie widzieć i nic nie słyszeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak boisz sie iśc do łazienki to musisz sie liczyc z tym, że napaskudzisz do wyra:O Porównaj to sobie i przeanalizuj co jest straszniejasze:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×