Podoba mi sie moja pacjentka

Wiem ze to brzmi infantylnie ale gdzies musialem sie "wyzalic". Koledzy nie wchodza w grę. Jestem lekarzem i nie wiem czy wypada zaprosic ją na kawę lub na kolację do restauracji. Przychodzi do mnie sporo aktrakcyjnych kobiet ale ta wyjątkowo wpadła mi w oko. Czuję się przy niej onieśmielony. Nie wiem co zrobic z tym fantem- traktowac jak inne pacjnetki czy wyjść z inicjatywą.

A jaką masz specjalizację?

wyjdź z inicjatywą! Później będziesz żałował, oczywiście o ile nie jesteś żonaty!?

O czyli jednak to nie jest tylko tak ze pacjentka podobaja sie medycy ;) Tylko jak widac to dziala w dwie strony ;)

Ginekolog

A jakie to ma znaczenie jaka specjalizacja?

Jesli nie jestescie zaobraczkowani, to wychodz z inicjatywa :) Trzeba sie zakochac na wiosne :) :) Powodzenia :)

To zależy, jakim jesteś lekarzem (o jakiej specjalizacji).

Nie wiem czy tez jej wpadłem w oko.Nie chce sie skompromitować. Nie jestem dupkiem, zazwyczaj jestem śmiały i wygadany w stosunku do kobiet, ale ta dziewczyna naprawde mnie oniesmiela. Ma w sobie to "coś"

czy jestes zonaty :P

Nie moge podac specjalizacji bo jeszcze ktos mnie rozpozna a to nie jest wskazane. Poza tym mysle ze to nie ma znaczenia jaka mam specjalizacje

jeśli jestes GINEKOLOGIEM to specjalizacja MA znaczenie:P

Jestem wolny.

Jestem wolny, nie mam zony i niedawno zerwalem zareczyny.

no to dzialaj, zapros ja na kawe:-)

Medyk a czy pacjentka daje jakies oznaki ze tez wpadles jej w oko?

Na pewno nie jestem ginekologiem:) Nie moja działka

zerwałeś zaręczyny?

Skoro nie jesteś ginekologiem to zaproś ja np na kawę...

Ona tez wydaje sie niesmiała i zestresowana. Hmm moja specjalizacja u niektórych pacjentek/pacjentów wzbudza lęk.

Medyk powiem ci dzialaj! I domyslam sie specjalizacji! Tak sie sklada ze znam osobe ktore ma podobny dylemat tyle ze jest pacjentka i spodobal jej sie medyk!

DENTYSTA :d

Paranoję chyba masz - przecież lekarzy są tysiące, jak by ktoś miał cię rozpoznać? A specjalizacja ma czasem znaczenie... Jakbyś np. był psychiatrą - to łatwo byłoby ci ją poderwać - oni dają zawsze nr telefonu, mógłbyś mówić jej, że może dzwonić nawet w nocy i takie tam.

W takim razie spróbuję jakos delikatnie zapytac czy zechcialaby spotkać sie na kawkę. Dziękuje za wszystkie porady, sęk tylko w tym, ze nie wiem czy jest wolna

Nic nie tracisz! Przeciez to moze byc niezobowiazujaca kawa prawda? Jesli sie zgodzi to znaczy ze jest

dzialaj brachu,szkoda czasu i atlasu... zycie mamy jedno.podoba ci sie kobieta,to badz jak facet,ktory chce zdobyc kobiete,bo to ze jestes lekarzem nie ma tu nic do rzeczy. daj sobie i jej szanse,bo nawet jesli ty jej takze sie podobasz,to ona nie zrobi pierwszgo kroku w twoja strone,moze glownie dlatego,ze jestes jej lekarzem i ja to krepuje i oniesmiela.. nic nie ryzykujesz i nic nie stracisz,mozesz tylko zyskac,w koncu chcesz ja blizej poznac ,a nie tylko szybko zbalamucic.. masz jakis namiar na nia,to daj jej jakis znak,a jak czujesz,ze i ty jej sie podobasz,to juz w ogole szanse masz u niej duze,chociaz akurat o tym nie napisales,czy ona tez cos tam do ciebie.

zyczenia swiateczne jako ze od kliniki!, nastepnym razem juz bylby punkt zaczepienia :)

dziawiona paszcza i nachyla sie nade mna taki przystojny mrrau to co innego niz sraka :-0

a czemu to pan dr nie napisze,czy wyhaczyl w koncu pacjentke? oni tak czasem ,ci lekarze -najpierw o rade madra prosza,a potem,to nawet nie napisza,czy poderwali,czy jednak olali....

:) bo to tajemnica Hipokratesa :D