Faceci to świnie!!! Czyli jak zrobić z dziewczyny szkieletora:(

Chodziłam sobie po necie i znalazłam taki topik: http://www.ochoroba.pl/grupy/moja-narzeczona-strasznie-przytyla-jak-zachecic-ja-do-odchudzania Ja pier****!!! Jego dziewczyna waży 50 kg przy wzroście 162 a on chce ją odchudzić. Mój facet też jest takim dupkiem: on strasznie lubi wręcz anorektyczne kobiety i cały czas mówi, że fajnie by było gdybym trochę schudła. A moje BMI wynosi 18. Ale sie wściekłam:(:(:(

dobrze wam!! dalej sie wiazcie z idiotami!!!!

widać lubi szczupłe , zresztą lepiej być szczupła dziewczyną niż spasioną lochą. a 50 kg , dla niektórych chłopaków to stanowczo zbyt wiele!

przeczytaj ten artykul jeszcze raz ... ze zrozumieniem

skoro samice są tak tępe i same z siebie to robią to tylko one są winne poza tym większość polek to tuczniki więc przyda im się trochę głodówki albo ruchu

że ona waży 50 kg?

moj facet za to chce mnie utuczyc troche :) waze 48 kilo i mam 165. mowi, ze lubi filigranowe dziewczyny, ale nie ma nic przeciwko kilu kilogramom :)

Pytanie nr 1. Dlaczego zadajecie się z takimi idiotami ?

No wiosna jest - niedługo Ahabie polowanie na walenie czas rozpocząć

kamecha.....te polki moga schudnac ale tobie to nawet operacja plastyczna nie pomoze!!!! wygladasz z twarzy jak kon na plazy!!! + sadysta ci z oczu patrzy idioto!!!

ile wazy :O tylko ze przytyla :O

" Pytanie nr 1. Dlaczego zadajecie się z takimi idiotami ?" pytanie powinno brzmieć raczej "czemu te lochy tak się upasły?" albo "gdzie mieli oczy owi faceci, którzy związali się z takimi kluchami?"

Poza tym jednym aspektem mój facet nie ma wad. Wkurza mnie po prostu, że niektórzy faceci nie myślą o tym, że takie odchudzanie może przynieść mnóstwo szkód. Chcą mieć wychudzoną, kościstą laskę jaką widzą w reklmach, gazetach. Tłumaczę mu, że i tak mam niedowagę, a on na to, że niemożliwe i 2-3 kg mogę schudnąć.

Jak odświeżysz to jest napisane: Dodam tylko, że niby wagę ma prawidłową, bo waży 50 kg przy wzroście 161, ale jednak przez te kilka kilogramów nie wygląda za dobrze... Podejrzewam, że ten tłuszczyk to powód jej złego samopoczucia i dlatego chciałbym jej dać jakieś wskazówki.

ty powinnaś przytyć ze 2-3 kilo a nie chudnąc... a po drugie skoro mu sie nie podoba to ile ważysz to niech idzie do innej

No tak mu powiedziałam: nie podoba ci się, to znajdź sobie taką która dla ciebie się zagłodzi. Dał mi spokój na jakis czas,a teraz znowu. Niby mówi mi że jestem piękna, sexowna, ale zawsze daje jakiś psztyczek: a co to za fałdka, ale tłuściutka pupcia. Nawet ginekolog powiedział mi,że jak schudnę to będę mieć zabuzrenia hormonalne, bo i tak mam niedowagę.

ja nie chcę

proste jak się nie podoba to niech spada bo nie masz co się z nim męczyć

Wiem! powinnam go kopnąć w dupę za te teksty. Poza tym on sam nie jest idealny i ja go akceptuje. I sama nie wiem jak zmienic jego podejscie... I czy da sie je zmienic.

Wszyscy wokól mówią, że wyglądam jak anorektyczka i żebym zaczęła normalnie jeść. A ja patrzę w lustro i zastanawiam sie kto ma rację: oni czy mój narzeczony. I boję się, że przez niego naprawdę wpadnę w anoreksję...

ja jestem idealny

Nikt nie jest idealny:P

ja jestem

To chyba jesteś jak mój narzeczony: jestem idealny i nie muszę nic zmieniać, a wszyscy wokół są do dupy i to oni powinni się zmienić. Nie ma ludzi idealnych, niestety...

a mnie wali co lubi facet , kuzwa , myślałby kto że polscy mężczyzni to same modele z wybiegu , wymagania cholera aż kichami wywraca , jeszcze jak kawaller to ujdzie , ale jak się ożeni to pół roku po ślubie bebech mu wisi , charka to , pluje po chodniku , dłubie w nochalu przy ludziach , a babę by chciał jak z obrazka , pewnie że dla zdrowia dziewczyna zadba o figurę ale bez przesady

akurat co do tycia po ślubie to mistrzostwo w tym osiągnęły polki zanim polska samica jest wolno to stara się jeszcze kontrolować i ograniczać pasze, ale gdy tylko się hajtnie to momentalnie pasie się jak świnia stąd się właśnie biorą rozwody

i waże 48 i czuje się czasem za chuda.. wiele osob mi mówi zebym przytyla , wiec nie iem o co chodzi temu facetowi?

Taaa, kobiety niby nie dbają o siebie po ślubie??? Ja widzę jak to wygląda u moich przyjaciółek 1-2 lata po ślubie, a mąż wygląda jakby za chwilę miał urodzić. Na pytanie czy ma zamiar coś z tym zrobić odpowiada: jestem facetem, mam prawo mieć taki brzuch. A najlepszy był tekst jednego z nich: Kto nie ma brzucha ten sie kiepsko rucha xD

nie pierdol bo nie da się czytac tego gówna które tworzysz :O:O Znajdz sobie jakąś babę ale nie plastikową to może ci się coś rozjaśni w tym durnym łbie Taki facet jak ty to prawdziwa porażka

nikt wam sie nie każe wiązać z grubasami