Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghfdjs

dziwne dziecko

Polecane posty

A nie pojawiło się w rodzinie nowe dziecko? Może to forma przejawiania zazdrości i ściągania na siebie uwagi? Ktoś pisał o adhd, ale adhd to raczej problemy z koncentracją i kończeniem tego, co się zaczęło, bo tak dziecko 'nosi', niż złośliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dziecko
i tyle najprawdopodobniej jest inteligentne i jednocześnie muśnięte autyzmem, stąd jego problemy z interakcjami społecznymi, może to być zespół Aspargera , który często przejawia się poprzez agresję w kontaktach społecznych i kreatywną wyobraźnię , a ponieważ dziecko jest jednocześnie bystre i bardzo inteligentne, to nikt nie zauważa symptomów autyzmu. Takie dziecko należy wychowywać z miłością i uczyć opanowywania zachowań agresywnych, ono nauczy się społecznych zachowań w stopniu że sobie poradzi nawet z opanowywaniem agresji (ataki furii), jest inteligentne i nauczy się panować nad tym że jest inne. Natomiast nienawidzenie takiego dziecka i nawet niszczenie go, może mu wyrządzić wielką krzywdę. I na litość boską, przecież nie wierzysz chyba w czarną magię i złych kosmitów, aby tak ze złością traktować to malutki dziecko, bo 5-latek to jest maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
5 latek to nie malenstwo. to maly czlowiek ktory rosnie i bedzie taki sam jak teraz za pare lat z tym ze bardziej dorosly. to dziecko nie jest inteligentne. raczej przecietnie u mniego z inteligencja. dziwne to wszystko. najgorsze jest ze specjalistow to mozna ze swieca szukac. a wiem jak wygladaja testy w poradni i jakie diagnozy dzieci dostaja czasami az zal czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
ale chyba jak teraz mysle bedzie tu agresja w domu i emocjonalne zaniedbania ze strony rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagtdtsgsgsssssa
TO CHYBA SCHIZOFRENIA DZIECIĘCA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rzeką
Rysowanie czarna kreską należy odczytywać dosłownie: wszystko jest beznadziejne i widzę to w czarnych barwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale też psycholog
Ręce mi opadają jak was wszystkim czytam. Serio. Tych samozwańczych ekspertow diagnozujących autyzm, adhd, aspergera itd. pomijam już, bo nie chcę się denerwować. Ale że psycholodzy tu sądy już wydają to się w głowie nie mieści. Powiedzcie gdzie pracujecie co by Was ludzie mogli omijać szerokim łukiem. A Ciebie Autorko nie dopuściłabym do swoich dzieci ani nawet do cudzych. Z dwóch przyczyn: - za bezmyślność szukania diagnozy dziecka na forum amatorów. Od osoby profesjonalnie przygotowanej do pracy z dziećmi oczekiwałabym, że wie, co to znaczy psycholog albo psychiatra i do czego oni służą. Znajomosc rodzicow dziecka nie jest żadnym wytłumaczeniem, przynajmniej dla profesjonalisty. - a druga przyczyna to jest taka ktora mnie najbardziej jako psychologa wkurza i w ośrodku który prowadzę, pracy już byś nie dostala na pewno. Zacytuję Ciebie: "uwielbia poza tym mowic o pajakach i sam udaje pajaka. dla mnie jest to nap[rawde niezrozumiale zachowanie. i nie mam pojecia jak do tego dziecka dotrzec. nie lubi sluchac bajek, nie lubi spiewac nie lubi rysowac. no kompletnie nic nie lubi." ojej, czy on naprawdę, kompletnie nic nie lubi?????? Wow, no tak lubi pająki!!!!! A może lubi jeszcze coś zjeść??? A może kolor czarny lubi??? No popatrz Pani, ten dzieciak jednak coś lubi na tym świecie robić. To może łaskawie Pani pochwali dziecko za rysunek pająka albo jego umiejętności aktorskie, bo w końcu udawać pająka to nie lada wyczyn! Może na tej jego złośliwej buźce pojawi się uśmiech, bo ktoś go w czymś w końcu doceni? Kobieto, Ty nie szukaj diagnozy i skalsyfikowania problemu, to nie twoja działka, Ty mozesz jeno zaproponowac. Ty szukaj rozwiązań które spowodują, że ten złośliwiec w końcu zacznie o sobie myśleć w innych kategoriach. Do tego naprawdę nie potrzeba diagnozy. UWIERZ MI. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie od dzis wiadomo ze na tym forum 90% wypowiadajacych sie to nieudacznicy ktorzy swojego zycia naprawic nie potrafia za to cudze zrobia to od reki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
juz sie tak nie madruj bo nie wiesz co to praca przedszkolanki. pilnuj zebys sama dobrze robila swoja robote i nie pouczaj innych jak maja wykonywac swoja jezeli nie masz o niej pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P jesli nie masz pojecia jak pupke podetrzec lezak rozlozyc i zaspiewacz wlazl kotek na plotek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P jesli nie masz pojecia jak pupke podetrzec lezak rozlozyc i zaspiewacz wlazl kotek na plotek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa w necie
o dzięki Ci Pani niestety też psycholog wreszcie jakieś mądre słowa. ps. jestem mamą TAKIEGO dziecka, przeszliśmy całą rodziną piekło dzięki samozwańczym psycholożkom z przedszkola ;( na szczęście trafiliśmy na sensowną, nie oceniającą i nie szukającą w pierwszym rzędzie patologii dziecięcą psychiatrę. pozdrawiam Panią niestety też psycholog serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemnicza Dama.
A próbowałaś rozmawiać na ten temat z jego rodzicami? Powiedziałaś jak to wygląda od strony innych? Zaproponuj psychologa i tyle.... on stwierdzi, czy dziecku należy zrobić jakieś badania, czy też to po prostu wyobraźnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już piszecie o Aspergerze, to się douczcie :/ Asperger polega na niemożności nawiązywania relacji społecznych, nie ze względu na agresję, ale ze względu na zaburzenia związane z odczytywaniem emocji innych ludzi, czytania między słowami, rozpoznawania mowy ciała :/ Dodatkowo dzieciak nie byłby uzdolniony plastycznie, a raczej w czymś związanym z matmatyką, fizyką, z czymś ścisłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robiłabym problemu z dziecka tylko z rodziców i zaznaczam że jestem matką 5 latka, i uważam że dziecko nie ma podstawowych umiejętności społecznych jest emocjonalnie zaniedbane, każde dziecko jest słodkie i proste- chce tylko miłości reszta zależy od dorosłych, a skoro rodzice akceptują małego " szatana" to znaczy że z nimi jest coś nie tak... mój syn po prostu wie że nie wolno bić i wyśmiewać chciaż używa czarnej kredki- czarny jak mówi świetnie oznacza kontury( ale ma matkę plastyczkę i jest wyedukowany, może to nie przykład) ja bym wam pokazała rysunki syna to byście wymyślili teorię końca świata... a czy ktoś pytał czemu to dziecko siebie nie umieszcza na rysunku? po rozstaniu mój rysował siebie i mnie w kącie, a resztę rodziny- od ojca w górnym prawym rogu, i oni byli ogromni... tylko ze ja go pytałam czemu i nauczyłam że jego miejsce jest na samym środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
dokladnie dziecko w rysunkach pokazuje prawde o sobie i swoje emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
ale niektorzy rodzice jakos nie potrafia chyba z dziecmi rozmawiac. to sie ciagnie z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale też psycholog
ja autorka- cieszę się, ze sie wkurzyłaś, na poczatku zawsze jest bunt, ale Ci co sie buntuja są bardziej inteligentni i tworczy. Bunt czesto oznacza zmiane, i choc sie do tego nie przyznasz, to otworzylas sobie kolejna szufladke w mozgu do której z powodzeniem bedziesz wkladac nowe pomysly w pracy z dzieciakami. Dobrze Ci życzę, naprawde. kawa w necie- to przez nasz chory system i szkolnictwo wyzsze. Kiedy cale studia truja Ci do lba ze masz szukac problemu, ucza wykonywac diagnozy, wymyslaja coraz to lepsze kwestionarusze itd. Tylko ja sie pytam po co? Po co marnowac tyle energii na szukanie problemu, skoro można znależć w nim taki ogrom zasobów? Po co zamartwiac sie tym, ze dzieciak intersuje sie pająkami, skoro to moze wlasnie rosnie im pod skrzydlami swietny rezyser horrorów? Ja wiem dlaczego tak jest. Bo sie biedak nie miesci w rubrykach i do zadnej jednostki chorobowej / psychiatrycznej nie idzie go przyporzadkowac! Więc co? No jak to co? No to opętany skubany jest! I tak w kolko macieju... nie na moje to sily tlumaczyc, ja wole dzialac. Pamietajcie. Nawet z najgorszej wady można stworzyć 5 mniejszych zalet. Znajdujmy chociaz jedną, a ten narod w kocu przestanie byc taki zahukany i chorowity. Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
pamietaj jednak ze nie ma patentu na wszechwiedze. mysle jednak ze starasz sie byc dobrym psychologiem. na takiego jednak trudno jest trafic. i nie wszystko da sie sklasyfikowac wg obecnie obowiazujacych norm i nie chodzi tu o polske bo wszedzie jest tak samo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o , a pajakami tez sie ktos musi zajmowac przeciez dzieciaki czesto w sumie interesuja sie owadami wszelkiej masci ;) a co do zlosliwosci wobec innych dzieciakow, to z rodzicami pogadac by wypadalo z reszta pisalam o tym na poprzedniej stronie pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_A.
Uważam że dziecko może być dręczone. Nie mówie tu o fizycznej przemocy, ale o psychicznej, może własnie rodzice zwracaja sie do niego w niemiły sposób, albo jest świadkiem jak miedzy nimi dochodzi don jakiś spięć. Moja rodzina też wygladała zawsze za mega normalną, a byłam wykorzystywana seksualnie i dreczona psychicznie. Nigdy nie wiesz jak jest w czyims domu naprawde. Chociaz ja osobiście bardziej sie przez to zachowywałam jak jakies dziecko autystyczne. Nie bawiłam sie z innymi dziećmi i ciagle płakałam, chorobliwa nieśmiałość, hmmm... Ale możliwe że u tego dziecka objawia sie to inaczej, może jest własnie jakos dręczony psychicznie, może rodzice mówią do niego "ty idioto" bo coś tam zrobił źle. Możliwe też że rodzice kupują mu zabawke i generalnie maja go w dupie przez cały dzień, wtedy może właśnie chce zwrócić na siebie uwage. A ta czerń... może faktycznie naooglądał sie horrorów, chociaż mi sie osobiście wydaje że jest po prostu smutne, stąd ta czerń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×