Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona w za dlugiej sukience

Kocham go nad zycie, a on...

Polecane posty

Gość In arms
Jasne. e-mail: midnight.secret@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do kot 13 nie sadze zebysmy porozmawiali - mysle,ze jestem na slusznej drodze dzieki Wam. ale cierpie mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In arms
Kot 13, nie neguję leków, jak najbardziej wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
I wiem,ze bede sie jeszcze dlugo platac, znam troche siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale się w końcu Pani wyplącze:-) lubię Panią bo przypomina mi Pani mnie sprzed lat i naprawdę chcę by Pani z tego wyszła. dobrej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In arms
kot13, coello to teraz lektura? nie wiedziałam swoją drogą nie przepadam ale maly książe jest super :) Kochani, ktoś kto bardzo cierpi potrzebuje rozmowy a raczej wysłuchania, załpania za rękę, ciepłej zupy... to wszysto, Ona i tak to wszystko wie o czym piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
lektura nie- ale z serii mydłkowatych pseudofilozoficznych tekstów dla panienek z pensji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In arms
Kot masz racje ale na pewnym etapie dziewczyny to czytaja więc ciiiiii;) nie da się chyba przeskoczyć etpaów- tak sądzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Chcialabym teraz pobyc z mama, przytulic sie do niej i nawet nic nie mowic, tylko pobyc z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość In arms
Wszystkim zyczę dobrej nocy i Dobranoc :) ona w za dlugiej sukience, jak bedziesz miała możliwość to jedź po prostu do mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Nie mam takiej mozliwosci niestety. Wlasnie uswiadomilam sobie,ze od piatku wolne przez 5 dni, ja zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
no bez przesady z tym zwarowaniem:-) 5 dni wolnego- a daleko pani od Polski jest? może wsiąść w samolot i na 2 dni przyleciec?:) Mama się ucieszy:-)Ja na kawę mogę się umówić:-) byle nie w niedziele rano:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
5 dni- w samolot i do Polski na 2 dni:-) ja tam mogę na kawę się umówić byle nie w niedzielę rano. Pani się rusza i rezerwuje bilet:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
:-) no nawet 2 razy poszło- zakładam że jest Pani w Wielkiej Brytanii przecież to nie Alaska.No bo jak w Stanach to rzeczywiście trochę kłopot:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsiup
Dołączam się do propozycji kot 13... Jeśli możesz - przyjedź. Mama to mama ;) Za to wg mnie nie warto rozbudzać w sobie tęsknoty, rozpamiętywać jego cierpienia i jego miotania się, gdybać, co by było gdybyście pogadali... Skupić się na tu i teraz - tak mi się wydaje. I wprawdzie depresji chyba nie miałam, ale dobrze rozumiem, jak trudno aktywnie żyć i ten fizyczny ból. Mimo wszystko jednak... Ja wczoraj też weszłam w kolejny etap mojej histroyjki - ale jak widzisz uciekam tu ;) i nie będę sie skupiać na tym... I było ciężko, ale przetrwałam "nothing compares to you" - musiałam, bo nie byłam sama w samochodzie. Poza tym to Twój wątek. Nadal go śledzę i trzymam kciuki. A co dziś od rana zrobiłaś? Jaką masz u siebie pogodę? A wiesz, ja też się trochę amatorsko zajmuję fotografią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ja też- i długo na samą myśl o aparacie niedobrze mi się robiło, i o filmach , i o książkach bo to wszystko pokazano mi....Ale teraz i zdjęcia robię, i czytam , i oglądam:-) "oglądam świat - wydanie drugie wydanie drugie poprawione"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsiup
No właśnie ;) A mi właśnie koleżanka w pracy powiedziała, że jednak mam za długie spodnie... Każdy pewnie ma coś nie na miarę siebie.... ;) Mi też wiele pokazano - i też od tego uciekam. Akurat aparat pokazałam ja ;) Więc mogę ze spokojem na niego patrzeć - jest mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Ile w Was radosci. Pogoda paskudna, leje - pisze bo "ktos" pytal. Wysiadlam dwa przystanki wczesniej i szybkim marszem wrocilam do domu - tylko tyle dalam rade ale trafilam i prosto do lozka. Tabletki dzialaja - wiec musze teraz isc spac. Poza tym nie dzialaja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
bo jeszcze nie mogą działać. A i z radością różnie bywa:-) to jak- przyjeżdza Pani?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany6
Znam się nieco na sprawch związanych z depresją i tabletkami . Radziłbym unikać tych tabletek usypiająco - ogłupiających , natomiast ten antydepresant ( ciekawe co ?) - koniecznie ! plus magnez , b6 , cynk , omega 3, tran . Należy też odpowiednio się odżywiać - gogle- odżywianie antystresowe . Ten stan może się pogarszać ( z czego pewnie zdajesz sobie sprawę ) prowadząc do cięższej depresji , co niestety jeszcze bardziej może skomplikuje całą Twoją sytuację....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Leki to chyba nie tajemnica i tak duzo juz tu powiedzialam Wiec najpierw Diazepam i Fluoksetyna. Srednio sie po nich czuje i zauwazam drobne skutki uboczne. Jesli mam wracac za dwa miesiace to teraz nie moge pozwolic sobie na podroz. :-( Chyba,ze laki naprawde pomoga to... kto wiem. Ja teraz sama nie wiem nic oprocz jednego o czym ciagle mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
to pierwsze tylko w razie konieczności- zmula na maksa- i z alkoholem prosze go nie łączyć bo nasila jego działanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
to drugie to antydepresant hamuje wychwytywanie serotoniny czyli tego co powoduje że nastój jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale musi być codziennie przyjmowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Leki to sie sie lyknie w 10 sekund, a jeszcze tyle czasu - denerwuje mnie ten wolny czas, moglabym tyle zrobic,ale nic nie wychodzi. do kot !3 a jak Ty spedzasz czas na L4, oprocz zagladania tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
próbuję pisac prace inżynierską :-) ale słabo mi idzie:-) niech Panią to nie zmyli mam 42 lata i studia za sobą- te były po to , by udowodnić światu , potem już tylko sobie że dam radę.A nie było łatwo bo matma to moja pięta achillesowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany6
pozwolę sobie może na pewien wpis dotyczący uczuć :) Tak , one wszystkie są jak najprawdziwsze , zarówno autorki jaki i jej faceta . On kochał (kocha) Ciebie , dzieci ... ale także i żonę...Takie dziwne rozwarstwienie , ale jednak moim zdaniem prawdziwe. Dwa życia... z tobą to lepsze , dające mu to czego nie dostawał od żony - wrażliwość , delikatność , porozumienie, czulość i Twoje bezgraniczne oddanie . Życie jak najprawdziwsze i autentyczne , problemy domowe zostawały Tobie powierzane rozładowując go , a jednocześnie budując więzi i nadzieje . Nie odbierałaś w tym żadnego fałszu , gdyż naprawdę rozumieliście się .... wierzylaś i on wierzył dwie połówki. Ale fakt , że podczas dwumiesięcznego mieszkania razem zaczęły się pewne sprawy zmieniać - łamanie ustaleń , coraz częstsze telefony do żony coraz łuższe rozmowy...aż w końcu fakt , że po p[rostu wyrzucił Cię z mieszkania za niby przesadną reakcję na te niepojęte przez Ciebie nadmierne ( wbrew deklaracjom ) zaangażowanie ....nie świadczy o zwykłym zagubieniu :( - to jest jego druga miłość ...tak samo autentyczna , do której nie chce się podświadomie przyznać - on nie zwodzi ...ty jesteś inna , a żona zapewnia mu "resztę emocji ". To nie żart z mojej strony , ale ta jego bliskość i uczuciowość a także nadmierna emocjonalność, może z pewnego nieukształtowania emocjonalnego - przecież człowiek nie żeni się , gdyż mu otoczenie nakazuje (raz)... -wyrzucił Cię z mieszkania (dwa) - tak nie postępuje osoba w tym wieku , niby znając Cię i wiedząc jaką krzywdę Ci to wyrządza. Niedlugo pewnie pojawią się propozycje jakiegoś kontaku , spotkania ( raczej nie odejdzie , chociaż będzie zapewniał o swoim cierpienu i wielkiej miłości do Ciebie - co będzie dalej prawdziwe , ale w tej połowie ,wlaściwej prawdy :(). Jest dla Ciebie calym życiem ...Ty zaś dla niego połówką - lepszą - gdy mieszkaliście oddzielnie - gorszą , gdy brakowalo mu dzieci i Żony! - mieszkając razem Wygoda ...można byłoby powiedzieć ....ale nie wyglądało to tak ..w końcu tyle uczuć prawdziwych - nie można się w końcu aż tak nabrać! przecież tyle romantyzmu , prawdziwego cierpienia , bólu... jednak może nieświadoma , a jednak żalosna WYGODA - tak patrzac z boku ten związek z Tobą zapewniał mu resztę niezaspokojonych swoich uczuć.. tą resztę ktorej nie dostawal od żony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
fajniej jest uprawiać seks z zakochaną po uszy dziewczyną grzejąc się w cieple jej uczuć niż żyć z nią na codzien i odrzeć codziennośc z romantyzmu- to chyba tak w skrócie można napisać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a Pani autorko jak spędza czas?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
wstalam i troche tutaj, reszte przepatrze w sufit, troche w ksiazke i kserowki ale ... o czym ja mowilam - no wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×