dlaczego nauczyciele z liceów wymagają

zalozylam ze rozmawiam z inteligentymi ludmzi i nie trzeba tlumaczyc ze przedmiotem rozmowy jest tytul zawodowy vel forma grzecznosciowa chyba ze mam do kazdego uczestnika dyskursu podchodzic jak do uposledzoneog umyslowo albo do przedszkolaka ehhh idź już spać wywłoko Poziom wypowiedzi wysmienity jak ktos nie ma nic do powiedzenia do posluguje sie inwektywami nalzezalo sie tego spodziewac

na najbliższych lekcjach nauczycielka zacznie wymagać tego co powinna i następnym razem ty przyjdziesz do niej z rodzicami i zapłakanym ryjem, żeby chociaż 2 wstawiła. Głupia jesteś a zamiast pokornie siedzieć, to drzesz japę

jak się żegnasz, to wychodzisz, a nie jakieś pitupitu jak przekupka na rynku i skończyć nie możesz. Tak Cię boli, że wyszłaś na kretynkę i spać nie możesz?

ehh kultury trochę Gratuluje trafnego podsumowania mojej osoby ... ach ten analityczny umysl to psychologiczne podejscie

wywłoka to cie urodziła, niedorozwoju. a uposledzonym umyslowo sa osoby co nie potrafia wylapac aluzji, zartu sytuacyjnego i wszystko o zgrozo biora do siebie. nie wypowiadam sie w temacie, bo nie opowiadam sie za zadna ze stron. dopuszczasz taka ewentualnosc? gowno mnie to obchodzi jak sie kaza nazywac nauczyciele w szkole sredniej, a bronienie zwrotu profesor, zostawiam profesorom, bo mnie to nie dotyczy i sie za nich wypowiadac nie mam zamiaru - wam tez radze

pełno takich lasek w liceach i na studiach. Dopiero potem jak się okazuje że z klepania pyskiem się nie da wyżyć, to pokornieją. I to przed Tobą. A teraz wypad, bo już nudna jesteś.

nie usadzi mnie z polskiego, bo mimo że jestem w mat-fizie to zawsze uwielbiałam czytać książki i mam większą wiedzę niż te jej cukiereczki z humanistycznej klasy :) nie drę japy - nie mierz ludzi swoją miarą. potrafię prowadzić normalne dyskusje, to ona się na mnie wydarła i kazała przyjść z rodzicami.

phii.. tylko po co dla samego "postawienia na swoim" rozkrecac jakas afere. a zwracaj sie do niej jak ona sobie chce, co ci zalezy.

jeżeli dla Ciebie stwierdzenie faktu = bycie wyszczekanym, to bardzo Ci współczuję. pewnie Ciebie zawsze opitalali za wszystko i jak taka cicha myszka się nie odezwałaś ani słowem.

powiem Ci tak droga autorko z nauczycielka w szkole średniej i tak nie wygrasz więc daj sobie na luz ja skończyłam dwa kierunki studiów , byłam też jeden rok na innej jeszcze uczelni i nigdzie nie było takiego zakłamania jak w lo, to jest zdecydowanie okres w moim życiu który wspominam najgorzej... miałam tam jedna nauczycielke, której sie postawiłam i potem przez nia zmieniałam szkołę bo uznałam że nie będe narażać na płacenie wysokiego czesnego moich rodziców skoro w zamian muszę obcowac z taka jedzą

jesteś wyszczekanym głąbem Sednem zawodu prawnika jest to aby dobrze szczekac :) wiec nie marwtie sie ze nie bede miala z czego zyc

jakoś do tej pory jej nie przeszkadzało, że wszyscy mówili do niej "proszę pani" :) jak już mówiłam, pobuntuję się póki mogę.

i tyle w temacie

o zawodzie prawnika, skoro takie dyrdymały tu piszesz na forum.

pieniedzmi, obrazaniem i pyskiem od ucha do ucha ludzi dookola sobie nie zastapisz. szczerze watpie, ze masz jakiekolwiek kolezanki, znajomych :o

No fakt ty wiesz o tym znacznie wiecej :) a zwrot dziecko wcale mnie nie obraza wrecz przeciwnie poczulam sie mlodo

Husky - Uważam, że to bardzo inteligentna, błyskotliwa osoba :)!

to miłe prawda? inaczej niż codziennie z rana, gdy spoglądasz w lustro

ale tak to juz jest ze czlowiek musi sie uczyc na wlasnych bledach i rady starszych kolezanek, ze nie warto. na nic sie nie zdadza w tym wypadku :P

chyba już za późno na takie dyskusje bo nie bardzo kumacie co do siebie piszecie:D Husky "ehhh idz już spać wywłoko" to był cytat bo osobę o nicku ehhh ktoś tak nazwał parę postów wcześniej i ona to komentuje. Swoją drogą też uważam że to głupota nazywać magistrów profesorami ale ten etap juz dawno za mną.

Husky - daj spokój, nie warto z nimi dyskutować. Po co?

frt.. to bylo do mnie czy o mnie? :P

jakim obrażaniem? przecież nie powiedziałam jej "słuchaj Olka, ogarnij się bo robisz siarę" ^^ nie mamy w regulaminie żadnego zapisu, żeby się tak zwracać do nauczycieli. zapis jest np. taki, że mamy chodzić schludnie ubrani i jak jakaś panna przyjdzie z odkrytym brzuchem i nie zostanie wpuszczona na lekcje, nie może się bronić bo przecież wyraźnie jest napisane czym to grozi. formą grzecznościową jest "proszę Pani" i tak się zwracam do każdego jednego nauczyciela oraz pracownika szkoły.

nazywać magistra profesorem. Tak samo jak zwracanie się "proszę księdza" do pedofila.

dziecko ty nie masz pojęcia wiesz masz racje chociaz ty tez jestes dzieckiem chyba ze sierota z ciebie bez ojca i matki zreszta ta dyskusja jest bezprzedmiotowa oprocz opluwania innych nic wiecej nie potraficie

kłóćcie się dalej, ja idę do spania P.S. Nie jestem tępą pałą i jak mówię że idę to idę. Sayonara, nie pozdrawiam

proszę księdza do pedofila??? I gdzie tu niezgodność?

a jak myślisz? :)

phhiii z tym obrazaniem to bylo akurat do echh.. chyba dalej nie musze komentowac jej poziomu. a do ciebie - ja bym sobie zwyczajnie odpuscila, niech ma satysfakcje.. co ci zalezy. a pokorne ciele dwie matki ssie..

Husky Znajomych i kolezanek miec nie musze bo mam przyjaciol i Narzeczonego. Dobranoc