Czuje sie szykanowana z powodu dziewictwa. Wstydze sie go

Wiem ze niby mam dopierdo 15 lat ale u mnie DOSLOWNIE ZADNA dziewczyna w klasie nie jest dziewica. Mowia na mnie cipka niewydymka, obrzucaja skorkami od bananow, rozciagaja tampony :-( Wiem ze nuby powinnam jeszcze poczekac ale nie daje rady psychicznie. O nawet teraz ktos do mnie napsial eska "hej dziewica dawaj cipe to cie wyjebie jak kurwa swinie i dupala tez"

To istnieją takie szkoły? Żenada

A znasz przysłowie "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni"? Zrób ze swoich wad zalety, pokaż ludziom że to wynika z twojej siły woli i śmiej się sama z siebie, dystans do swoich własnej osoby rozwiązuje wiele problemów. Pokaż że zlewasz innych, a ich opinia ci zwisa i powiewa, a dodatkowo możesz tam kogoś obrazić. Powinno zadziałać.

Albo powiedz że już nie jesteś - ktoś to sprawdzi? Skąd wiesz że one nie są? Zastanów się.

Zmień szkołę. Jak Ty wytrzymujesz w towarzystwie tak ograniczonych umysłowo ludzi?

Jestem tego samego zdania co Pan Kalafior. Dokladnie ten sie smieje co sie smieje ostatni. A jeszcze zabawniej bedzie jak ktoraj z Twoich kolezanek (o ile mozna je tak nazwac) zaciazy;-)

Nie zapominaj że 15 lat to baaaaardzo głupi wiek. Ludzie różne rzeczy robią. Jeśli chcesz być od nich bardziej dojrzała, to naucz się przyjmować konstruktywną krytykę, a ignorować zwykłe docinki.

pewnie się tylko przechwalają

A ta osoba która napisała , żebyś powiedziała im , że już nie jesteś dziewicą to po prostu brak słów :O

bez obrazy, ale czy to jest szkoła specjalna? :| I te ee dziewczynki (?) myślą, że są takie zajebiste, doświadczone i dorosłe? żenua!

To byłem też ja. Ale tu chodzi o pewną wytrzymałość. Coś takiego jest rozwiązaniem krótkoterminowym. Jeśli ktoś długo był szykanowany to jak ma znaleźć siłę żeby się odgryźć tak wielu osobom? Wtedy lepiej udawać że stanęło się po ich stronie, a w odpowiednim momencie sobie po prostu pójść. Prawdę wyjawić tym, którym się ufa. Są różne rozwiązania, bo są różni ludzie.

zdradzić koleżankom w tajemnicy,że już nie jesteś dziewicą. Wymyśl może jakąś dyskotekę u cioci na wsi i fajnego w niej chłopaka no 20 letniego.Wiesz..tajemnice szybko się rozchodzą i wreszcie będziesz miała spokój. Wiem,że to może głupie,ale myślę,że skuteczne. Tylko nie fantazjuj za bardzo, bo się domyślą.

Zgodnie z tym co napisałem powyżej, powinnaś stanąc u ich boku czyli poprosić tego, który cię najbardziej gnębi, żeby cię zerżnął. Wtedy będziesz jedną z nich, szykany ustanął a koleś potwierdzi twoją dorosłość.

ewentualnie ja ci moge pomoc :D

Och, ogierzy od siedmiu boleści... Już dawno po dobranocce jest :P