czy moge zglosic taka sprawe na policje

witam, od pewnego czasu meczy mnie sasiadka( podobny wiek jak ja 18-19 lat) wyzywa mnie, rzuca obelgi, ciagle cos do mnie ma, jednym slowem mam juz jej dosc, jest ona z patologicznej rodziny, mysle ze jest zazdrosna o to ze moi rodzice sa normalni i ze dobrze nam sie wiedzie a ona musi sie uzerac z rodzicami alkoholikami, nawet bym jej wspolczola, ale po tym ze mowi na mnie bez powodu "szmata kurwa glupia pizda najebie ci" zastanawiam sie czy nie zglosic tego na policje, zaczepia mnie , raz mnie pchnela na schodach, ja nie zwracam na to uwagi, ale kiedys wybuchne i boje sie ze mnie pobije, myslicie ze moge zglosic to na policje, bo niby jak maja mi to jej udowodnic? prosze pomozcie!!! co Wy byscie zrobili w takiej sytuacji, pozdrawiam!

możesz a nawet musisz!!!!! ja miałam też taką upierdliwą sąsiadkę polazłam na policję zapytałam co zrobić oni wysłali do mnie mojego dzielnicowego i on mi pomógł najpierw poszedł porozmawiać z nią niestety nic to nie dało ona ciągle wyzywała więc wysłał jej zawiadomienie że robię jej sprawę w sądzie i tak to się na dogadaniu nie skończy tyle że ona do mnie zadzwoniła jak się dowiedziała i mnie prosiła żebym sprawy jej nie zakładała był spokój potem.

Nagrać, zgłosić i nie popuszczać...