pewnie nigdy nie bede mial dziewczyny

znowu te farmazony wypisujecie :D taaa, ludzie wiążą się ze sobą, żeby patrzyć na swoje nieustannie piękne twarze i ciała oraz robić zakupy za pieniądze partnera :D to sens każdego związku i kwintesencja miłości, buahahahah :D:D:D zapewne wasi znajomi w związkach są bosko piękni i bogaci. pozazdrościć, przynajmniej zawsze macie od kogo kasę pożyczyć

Darker - widzę, ze moje szanse u Ciebie rosną, choć mam B. :D To nie są farmazony - choć tak kiedys myslalam, Jak dorośniesz, to zobaczysz, ze w życiu liczy się nie tylko boski wyglad. Mam nadzieję, ze nie będzie jeszcze za pozno i nie pozostaniesz rozpaczającym, zgorzkniałym i brzydkim prawiczkiem.

Sęk w tym, że nia dostałem oficjalnej propozycji, ale sytuacja może (chyba) zmierazć w tym kierunku. Chcę być już wcześniej przygotowany. Lachony maja swoje metody, a ja głupi nie jestem, żeby twierdzić, że naprawdę można na mnie polecieć - coś tu nie gra.

stawiaj na swoim kiedy bedzie cie podpuszczac i reaguj zdecydowanie w sytuacjach kiedy bedzie probowala umniejszac twoja wartosc W sytuacji podbramkowej olej ją i zakończ znajomosc.

Konkludując zrozumiałam, że powinnam zawęzić swe poszukiwania i oczekiwac na: boskiego Adonisa - z piękną twarzą i ciałem mega bogatego, co by mnie utrzymywał z wielką pałą - bo rozmiar jednak ma znaczenie :)

No to już jest jakaś metoda - dzięki, choć ze skończeniem znajomości nie da rady, pracujemy razem.

przed chwila zjadlem swoja pyszna kupe poczestowac kogos?

Ofermo - musisz dorosnąc mentalnie, intelektualnie, duchowo...... Ile masz lat?

nie chcę być aż tak chamski, na zwykłym koleżeństwie ma pozostać i tyle.

Moim celem nie było obrazanie, więc nie czuj urazy.

Czy tak trudno zrozumiec to, że dla mądrej dziewczyny liczy się coś wiecej niz wygląd. Choć nie mowie, że jest on zupełnie bez znaczenia. Mimo wszystko, to jednak miły dodatek. miły. Ale dodatek. Takich dziewczyn zyczę.

Oj, latka już nie te. :) Ale potraktuję tą gowniarę jak komplement. :)

Dziękuję za burdel, to ja już wolę kasię Rączkowską, taniej i zdrowiej ;)

Nie wiem po co płacic za cos, co mozesz miec za darmo. Proponuję wyprawę na pierwszą lepszą dyskotekę. Chętnych nie brakuje.

offerma wez cos na uspokojenie bo znowu zaczynasz obrazac.

"Nie wiem po co płacic za cos, co mozesz miec za darmo. Proponuję wyprawę na pierwszą "lepszą dyskotekę. Chętnych nie brakuje. Taaa, na usidlenie przez bachora chyba.

"Czy tak trudno zrozumiec to, że dla mądrej dziewczyny liczy się coś wiecej niz wygląd." no pewnie, a to cos wiecej, to gadana. Na gadke facet potrafi kazda zakrecic wokol palca.

Jesli wolisz obsłuzyc się sam :) albo zapłacic jakiej rozklapiosze, to Twoja sprawa, nie będę powstrzymywac...

to nie pustak zaczal obrazac a ty. masz 36 lat do tej pory nie nauczyles sie kultury?

Ofermo - często przebywasz w towarzystwie kobiet?

Temat brzmi: pewnie nigdy nie bede mial dziewczyny i jak przeczytasz moje wszystkie posty to chyba dostrzegasz związek. Z tym, że w odróżnieniu od macy użalających się nieudaczników, którzy chcieliby, ale skoro im nie wychodzi to udają, że im nie zależy - ja poszedłem już dalej w rozwoju i naprawdę mi nie zależy i pytam o to jak przez przypadek nie dać zrobić się w ch*j ?

Dlaczego nie mozna po prostu porozmawiac? Posłuchac, co mysli o tym ktos, to przyglada się temu z boku? Skąd tyle jadu?

"Kilka razy... zmusiłem się aby wyjść na jakąś dyskotekę razem z paroma osobami ze studiów. Zawsze kończyłem jako podpieracz ściany albo strażnik boazerii barowej. Hałas, pełno ludzi... to nie dla mnie." dla mnie też nie - przybij piątkę koniobijco , ale tę drugą czystą :D

Nie ma to jak merytoryczna dyskusja. :D

""nie dać zrobić się w ch*j " nie wydaje mi się żeby "nie dać się zrobić w ch*j" było tematem. nie mówiąc już o tym że nie mam pojęcia co to znaczy "nie dać się zrobić w ch*j". kto ma niech mi to może wyjaśni." No bo widzisz, życie jest skąplikowane. Nie dać się zaciągnąć na jakieś disko czy coś w tym stylu, albo przypadkową wizytę w domu celem np. naprawienia kompa czy cuś. To może być tylko marna prowokacje, a ja w butelkę nabić się nie dam. A do tego wybrnąć z tego na tyle dyskretnie by to zbyt dziwnie nie wyglądało.

pustak dał do zrozumienia,że jest inna bo nie patrzy na wygląd. Wystarczy by facet oddychał :D:P

Najbardziej smieszy mnie to, jak ktos wylicza swoje oczekiwania, a sam nie jest w stanie zaoferowac nic, albo bardzo niewiele. Niestety muszę Cię rozczarować, ale z biegiem czasu oczekiwania rosną, ale szanse maleją. Gdybym miała wybierac pomiędzy facetem, który zbliza się do 40 i był całe zycie sam, a rozwodnikiem, to wybrałabym rozwodnika. Przynajmniej zasmakował zycia, jakie by ono nie było.

Zwykłe NIE może być odebrane dzienie. Proszę o jakieś bardziej socjotechniczne metody.

dziwnie - miało być (literówka)