Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odszedlem od dziewczyny

Dziewczyna powiedziala mi ze usunela ciaze!

Polecane posty

Gość odszedlem od dziewczyny

Powiedzialem jej ze nie chce miec nic wspolnego z morderczynia i ze koniec z nami. Ona sie rozplakala i powiedziala ze rodzice(szczegolnie matka) ja do tego zmusili, tym ludziom tez powiedzialem co o nich mysle. Usunela ciaze jak miala 22 lata, odszedlem od niej, wszyscy mi to poradzili, rodzice, siostra(ktora w takim samym wieku urodzila dziecko), brat. Moja rodzina tez nie chce przyjmowalas morderczyni do rodziny. A plakala tylko dlatego ze ja od niej odszedlem, ona stwierdzila nawet ze nie zaluje tego co zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Ale twoją ciążę i to teraz czy dawniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Kugelschreiber
to po co kopulowaliście bez zabezpieczenia (i po pijaku pewnie?). rodzinę trzeba planować jak mawia ksiądz Witold na kazaniu na parafii w Rogiedlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedlem od dziewczyny
Tutaj nie ma znaczenia czy moja, nie nie byla ze mna wtedy w ciazy, z innym chlopakiem. Ale i tak nie moge byc z taka kobieta ktora jest morderczynia i nawet nie powie ze tego zaluje. Nagadalem jej i jej rodzicom co o nich mysla i wyszedlem i trzymam sie z dala od tej patologicznej rodziny. Nie chcialbym takiej kobiety za zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedlem od dziewczyny
Nie znalem jej wtedy jak dokonala tego morderczego czynu, to bylo 5 lat temu. I ja mialbym zaakceptowac kobiete moderczynie pod dachem swoich rodzicow. Mielismy plany, chcialem miec z nia dzieci. Mieszkalibysmy u moich rodzicow, ale ta informacja przekreslila wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
------------->odszedlem od dziewczyny Jak nie twoją to głupi jesteś, że cię to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowujesz sie jak typowy gowniarz. Mozesz z nia nie byc ale OCHRZANIANIE JEJ RODZINY i KIEROWANIE SIE ZDANIEM NIE SWOIM A SWOJEJ RODZINY to zwykle gowniarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedlem od dziewczyny
Nie obchodzi mnie to, ale nie chce z nia byc. Brzydzil bym sie morderczyni pod wlasnym dachem. Powiedzialem co sadze o niej i o jej rodzinie. Widzialem ze nie bylo milo im tego sluchac i sie z tego ciesze. Skad mam wiedziec czy moich dzieci rowniez nie zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość położna Frania
wina, że doszło do zapłodnienie jest 50% po każdej z dwóch stron!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedlem od dziewczyny
Powiedzialem co o nich mysle, nie ochrzanialem ich, po prostu mialem dosyc ich hipokrycji. I od razu mowie ze ja jestem zwyklym ateista, a tama rodzina plynie z tego ze jest bardzo pobozna. Roznica jest miedzy nami taka ze ja uwazam aborcje za morderstwo, a oni nawet wyrzutow sumienia nie maja i dalej swobodnie wyznaja swoja wiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjen
"wina, że doszło do zapłodnienie jest 50% po każdej z dwóch stron!" Thank you cpt. Obvious :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miales prawa IM tego powiedziec a to ze cie cieszy ich bol swiadczy o TWOICH sklonnosciach psychopatycznych. Tak swoja droga: usunela, rozstales sie z nia i co dalej? caly swiat ma sie tym podniecac do konca jego trwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Co innego gdyby z tego powodu potem nie mogła mieć z tobą dzieci - bo jednak większość chce mieć swoje. Przecież byłeś świadomy, że ona nie była dziewicą i miała innych partnerów przed tobą, a co za tym idzie świętą nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosi
Gosia mam wrazenie ze ty albo usunelas ciaze albo odbilas jakiejs dziewczynie faceta,albo wolisz starszych :/ nie mozna budowac czyjegos szcescia na czyims nieszcesciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedlem od dziewczyny
Zerwalem i powiedzialem im co o nich mysle. Zawsze mowie to co mysle, nawet jesli prawda kogos boli. Ich to napewno nic nie bolalo, powiedzialem swoje i poszedlem. Z dziewczyna nie chce miec juz nic wspolnego, najchetniej jeszcze nagadalbym temu czlowiekowi ktory jej dziecko zrobil. Tak, miala jednego partnera przede mna, potem gdy byla w ciazy rozeszli sie. Ale nie wiedzialem o tym ze kogos zabila , czyli rozumiem ze jakby ona siedziala w wiezieniu za to ze zabila czlowieka tez nie mialbym prawa jej nic powiedziec? powiedzialem prawde i nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej masz prawo powiedziec co chcesz ale nie jej rodzicom bo to dla Ciebie kompletni obcy ludzie. "Do Gosi" - a z czego wysnuwasz tak skrajnie bledne wnioski? Jesli juz chodzi o budowanie swojego szczescia na cudzym nieszczesciu to powiedzialabym ze jestem bardziej po drugiej stronie niz Ci sie wydaje. Mozesz mi wskazac jakikolwiek punkt mojej wypowiedzi gdzie kaze komus budowac szczescie na cudzym nieszczesciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś dzieciak
Nie popieram aborcji. Ale wyzywanie od razu kobiety od "morderczyni" jakoś mi tu nie pasuje... Wiesz chociaż czym się kierowała? Jakie miała motywy? Czy po prostu ją osądziłeś, skazałeś i koniec? Bardzo łatwo jest kogoś oceniać, jak się nie było w konkretnej sytuacji. Nie pasuje Ci, że usunęła ciążę? Nie chcesz z nią być z tego powodu? Takie Twoje prawo. Ale ocenianie jej nie do Ciebie należy. A jeśli jeszcze do tego kierujesz się opinią innych (swojej rodziny w tym przypadku) to niedojrzały jesteś i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate0101
Jesteś egoistą i tyle. Skąd wiesz jaka była jej sytuacja?? A wogóle kim Ty jesteś żeby oceniać innych?? Każdy ma swoje sumienie i postępuje tak jak chce a Tobie nic do tego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakby ta dziewczyna
urodzila dziecko i zostala samotna matka, stworzylbys z nia zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
autor tematu ma racje. i postapilbym tak samo, widac, ze dziewczyna bala sie odpowiedzialnosci i do tego nie dojrzala - skoro nie zaluje to widac nadal nie jest gotowa na dziecko i predzej czy pozniej zrobilaby ci cos gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Dziecko zawsze można oddać. Poza tym czy o takich rzeczach nie powinno się mówić na początku związku? Czy nie pojawiły by się zaraz problemy z zupełnie innymi wartościami wyznawanymi przez osoby w związku? Ile tak naprawdę krytykujących kobiet związałoby się z mordercą (a taka jest opinia autora wątku o kobiecie dokonującej aborcji)? I co winien jest autor tematu, że dwoje ludzi okazało się nieodpowiedzialnych i niedorosłych do rozpoczęcia współżycia? A czy dziecko nie można było po prostu urodzić i oddać? Wiele osób by je pokochało, a tak odebrano mu jakąkolwiek szansę. Dla mnie dziewczyna sama jest sobie winna. O takich rzeczach się mówi partnerowi, mówi się o tym, co może wpłynąć na jego osąd w stosunku do nas. Przecież to się musiało tak, wcześniej czy później, skończyć. Ewentualnie można było zachować milczenie, pobrać się, urodzić dzieci i żyć w kłamstwie. Ale czy o to chodzi? Bo jeżeli tak, to rozumiem, że zdrada partnera o której nie wiecie też wam nie przeszkadza? I wbrew pozorom ofiarą jest autor wątku, który po prostu postanowił być wierny wyznawanym przez siebie zasadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A czy dziecko nie można było po prostu urodzić i oddać?".. A czy nie mozna zrezygnowac z zakupu worka ziemniakow? DZIECKO NIE JEST PO TO ZEBY JE RODZIC I ODDAWAC I NIE CHRZAN GLUPOT ZE TYLU LUDZI BY JE POKOCHALO BO JAKOS WIEKSZOSC DZIECI JAK TRAFI DO DOMU DZIECKA TO TAM JUZ ZOSTAJE A TAM JEST PIEKLO. WIDAC, ZE NIE MIALES NIGDY STYCZNOSCI Z TEMATEM. P.S. Jestem przeciwniczka aborcji ale rowniez przeciwniczka "oddawania dzieci" jak nietrafiony prezent na Boże Narodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Tak, ale jak przypuszczam w domu dziecka jest problem z dziećmi, które trafiają tam mając kilka lat. I choć jest to pewnie okrutne, to całkiem inaczej sprawa ma się z niemowlakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
I tak po przemyśleniu, że jakby mi ktoś dał do wyboru żyć w strasznych warunkach i nie żyć w ogóle, to jednak dla mnie wybór byłby jasny. Ale może po prostu jestem głupi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tez bylby jasny. Nie zyc woogole. Mialas kiedys do czynienia z dziecmi z Domu Dziecka?? Gdyby niemowlaki od razu byly lapane przez innych rodzicow to w zyciu nie powstalby Dom Malego Dziecka dla dzieci od 0 do 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan_Nikt............... dla mnie też wybór byłby jasny........... wolałbym żyć w bidulu........... w ciężkich warunkach......... lub to niż miałoby mnie wogóle na tym świecie nie być................ Girl_UKk...... kobieto aleś Ty głupia???? za młoda na dziecko???.......ale na seks już nie............... zapamiętaj sobie że życie daje tylko Bóg i tylko on ma prawo do jego odebranie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Girl_UKk => Nie podniecaj się tak, bo się zesrasz, albo cukier ci skoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam, jestem przeciw aborcji. LUDZIE, CZY WY KIEDYKOLWIEK BYLISCIE, CHOCIAZBY PO TO ZEBY POMOC, W DOMU DZIECKA? ZDAJECIE SOBIE SPRAWE JAK TAM JEST?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchałeś mamuni co masz zrobić bo sam rozumu nie masz ? człowieku usunęła , noc cóż bywa i tak nie żałuje tym lepiej dla jej psychiki a po twoim odejściu sobie poradzi dobrze ze zostawiłeś znajdzie lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×