Stosunkowe podejście do pracy

podchodzę od tyłu z przepaską w rękach...nie bój się zawiąże Ci oczy ...mam też sznurek mam ochotę związać ci nadgarstki o takkk...nie wzbraniaj się bedzie miło zobaczysz...siedzisz i czujesz mnie ale już nie widzisz...stoję tyłem do ciebie zdejmuję całe ubranie zarzucam Ci na szyję moje pończoszzki ... jestem goła mowiłam Ci co zdejmuję więc już wiesz,że widać każdy mój kąsek ciała:)próbujesz się wyrwać z uścisku sznurka ...niestety nie da rady ...

Wesoła-a to wy już w domu robicie?:Dmoje gratulacje;)

żle mnie zrozumiałaś:) mój Pan był w domu,,,,,,:D, więc przerwa była tu

no robimy...każdy na swój sposób:)

pozazdrościć w takim układzie;) Witaj Busiu:)

witajcie...wiecie...dziś niesporzyte energie we mnie drzemią...lecz chyba je teraz w pracę sporzytkuję

praca praca...ehhh no trudno Busiu ..będę musiała poradzić sobie sama:P

ja też wracam do pracy:) :)

ale jesteście:P

jesteśmy...do rżnięcia :)

stosunkujecie się po kątach:)?;)

dobrze by było lecz wiesz...dziś klapa;)

takie z nas zbereżniki:)

Busiu nie możesz?(nie wierze:))

Wesoła-to już przecież wiem;)

uuu widzę że mnie nikt nie wspomina....no cóż...pozostaje nie wychylać się ;)

Do stosunkowy-no jak to nie wspomina...Witaj ;)

siedzę na krześle, skrępowany...spodnie rozpięte, kutas na wierzchu...czuję Twój zapach...ruch...dotyk skóry gdy sie o mnie ocierasz...podsuwasz mi do ust sutki, ale tylko na chwile...drażnisz się ze mną...czuję na ustach Twoje palce....wilgotne...rozcierasz na nich swoje soki...i po chwili zlizujesz....

siadam tyłem na Twoich udach...kręce tyłeczkiem na boki górę dól tak by masować kutaska ale nie dając mu sie dostać do środka mojej cipusi. Stękasz jęczysz i prosisz bym go tam wprowadziła w świat raju i rozkoszy dla niego...plecami dotykam Twojego nagiego torsu łasze się do Ciebie tańczę ,biorę Twoje ręce i pokazuje ci jak masz nimi wodzić po moim ciele,siadam rozkrokiem na wprost Ciebietylko na jedym kolanie czujesz jak przesuwam sie cipką po Twoim udzie ..naznaczam ścieszkę rozkoszy ...soki pokazuja dróżkę... podaję ci piers do ust -sssijj ja ...kutasek jest gotowy do wejścia w ten świat...chcesz tego prawda? pragniesz mnie coraz bardziej...

mhmmm wiesz co lubię...zasysam się na podsuwanych piersiach czując jak rozcierasz swoją wilgoć na moim udzie, chcę być naznaczony twoim podnieceniem...nabij się na mnie...do końca...i zacznij ujeżdżać...powoooli...taakk

siadam rozkrokiem na Tobie zlizuje Twoje usta smakują wybornie moje soczki wzbierają z pragnienia kutas nie ubłagalnie szuka wejścia do mojej cipusi ...o i jest w środku koniuszek wszedł bardzo delikatnie....nie siadam by wszedł dalej delektuje się chwilą gdzie główka jest na początku drogi do rozkoszy czuje jak mnie pragniesz podgryzam uszko tak jak komarzyca delikatnie acz kąśliwie;) siadam powoli główka wchodzi głębiej patrzę na Ciebie jak oblizujesz wargi chcesz skosztować nektaru z mojego królestwa? powoli wchodzę głębiej aż do końca czuje Twojego kutaska w sobie jest tak głęboko i penetruje moje wnętrze rozochocona zaczynam bawić się ruchami bioder i raz po raz uderzam swoją pupą o Twoje uda...;)

Witam pracusi;)Pogoda sprzyja na kawę i pogaduchy przy niej ...kto ma dziś czas?;)

dzisiaj mam chęć ,,,,,,:)ale grono męskie uciekło :(i muszę w samotności cierpieć

kto uciekł ten uciekł ;)

witam wszystkich:) ja tylko na chwilę..niestety nie będzie mnie do...środy;) ale wierzę, że Panie jakoś sobie poradzą... poświąteczna...powinnaś mnie teraz tak na szybko dosiąść...szybki ostry numerek

witam......zimno ,chłodno na dworze...przydało by się stosunkowe podejście na miły początek dnia:)a tu cisza....więc trzeba się za pracę zabrać:)

Witam cichutko tutaj ...faceci nas porzucili:(ehhh co za życie;)

witaj poświąteczna:)powiedz.........gdzie Ci mężczyźni nasi?:)

pouciekali chyba:(

wszystko na to wskazuje:(ale jakoś damy rade:)