jak nauczyc dziecko mowic "nie"?

mam bardzo ciekawskie sasiadki i szwagierke i w zwiazku z tym moje pytanie .Jak nauczyc dziecko mowic "nie"i zeby nie opowiadało co sie dzieje w domu itp....Starsze panie bardzo lubia pytac ,a co to zescie kupili nowego ,a co dostales od dziadków na urodziny i takie tam-i o ile z nimi łatwo ograniczyc kontakt z dzieckie o tyle z szwagierka trudniej.Bardzo prosze o rady

nikt nic nie podpowie?

a ile ma dziecko? Musisz z nim rozmawiać i tłumaczyć mu ze nie opowiada się wszystkim w około co się dzieje w domu. To są trudne sytuacje dla dziecka bo jeśli nic nie odpowie, albo powie po prostu nie to uznają ze jest niegrzeczne i źle wychowane, jeśli odpowie prawdę to znów będzie że chlapie jęzorem. Powinnaś reagować kiedy szwagierka wyciąga z dziecka informację i wtedy i dziecko się nauczy odpowiednio reagować.

Głupie pytanie!!!!

dziecko jest zbyt małe byś nauczyła je mówić "nie" dorosłym, bo w końcu uczysz je również, że ma się dorosłych słuchać... na twoim miejscu, ucięłabym natarczywe pytania krótkim tekstem coś w stylu "że zamiast wypytywać się dziecka, wolisz, by o takie sprawy pytano się ciebie" wiem co mówię, bo mnie rodzice od dziecka uczyli, że dorosłych trzeba się słuchać, a potem mieli pretensje, że odpowiadam na dociekliwe pytania... w końcu mama zrozumiała, w czym tkwi błąd i jak tylko słyszała jakieś dociekliwe pytania to właśnie tak odpowiadała... co bardziej natarczywym mówiła "a co ty GESTAPO jesteś, że tak mi dziecko maglujesz pytaniami?" niby śmiechem żartem, ale działało...

zeby bronic dziecko przed natarczywoscia innych :)

wlasnie w tym tkwi problem ze szwagierka wypytuje malego jak np.bawi sie z jej córka ,a ona ich pilnuje,no i zdaje sobie sprawe ,ze jesli bedzie odpowiadał "nie"to tak troche niegrzecznie.Juz jej mowilam ,ze jak chce cos wiedziec to ma mnie pytac ,a nie malego ale do niej nie dociera bo wie ze ze mnie nie wyciagnie nic co ja interesuje

tylko problem w tym ze szwagierka wypytuje malego gdy mnie nie ma w poblizu.Zwracalam jej juz uwage ,ale do niej nie dociera-coz taki typ,no a gdyby mały mowil "nie"to moze byc odebrane jako brak kultury itp...ma 3 latka i ciezko mu wytlumaczyc takie rzeczy

przepraszam ,ze dwa razy o tym samym