Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Dzieńdoberek wszystkim🖐️ Byłam na rozpoczęciu, apel był na boisku, pi...iło jak w kieleckim. Okropniście zimno. Później było spotkanie w klasach. Poszłam też na zwiedzanie szkoły, zobaczyć zmiany. Spotkałam dwie koleżanki, które uczyły mojego syna, teraz już są na emeryturze i przyszły z wnukami. Było bardzo miło. Terterku przyznaję się bez bicia, to ja narzekałam na upały a taka pogoda jak jest teraz bardzo mi odpowiada, mogło by trochę mniej wiać:D Odnośnie cholesterolu to przed udarem miałam bardzo dobre wyniki, w szpitalu też mi robili, były super. Staram się utrzymywać cholesteroli trójglicerydy w normie. Beti cieszę się że nie zniechęciłaś się po pierwszym dniu, może będzie dobrze, czego ci życzę❤️ Małgosiu nic ci nie podpowiem, bo nie brałam żadnych hormonów, zero wiadomości na ten temat, ale trzymam kciuki aby było dobrze❤️ Wesołku może czas zarybić to jeziorko i na wiosnę będą rybki, będzie zysk:D Zapraszam na popołudniową kawę i wafelki. Miłego popołudnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato :):) Tak ja mam jeszcze wakacje,jak dobrze pójdzie to całkiem będę labować.Córka w tym roku zaczyna studiować równocześnie drugi kierunek no i trzeba będzie wynająć stancję w L bo inaczej chyba nie dała by rady.Dojazdy i głupie godziny wykładów pewnie wykończyły by moje dziecko. Bondi🌼 Hi,hi pięknie by było z tymi rybkami ale jak pewnie wiesz nie ma tak lekko,bo teraz takie zarybione stawy trzeba rejestrować i płacić podatek,hromolę płacić za zatopione podwórko choćby nawet pływały w nim rybki:):) Terterek🌼 Dzięki za namiary na dietę,idę poczytać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terterku dzięki za informacje,jeszcze jak mozesz to napisz nazwe swoich plasterków tez pomyslę o mammografii ale na razie musze odpocząć od tych wszelkich badań i lekarzy.Tez mówił mi,że po same plasterki można isć do rodzinnego lekarza ale na razie to daleka jeszcze droga,na razie jeszcze kontrola u niego. Widze,że terterku dobrze sie czujesz i tak trzymaj.jestes dla nas przykładem,że nie boisz sie tego typu leków.Ja do tej pory byłam przeciwna,wzbraniałam sie ale nie mozna tak żyć dłużej.I się męczyć dalej.A czy dobrze -czas pokaże.na pewno skutki uboczne są duze wiem. Bondusiu u nas tez wieje,zimno i trzeba chyba zmieniać ciuszki na jesienne niestety. Miło jest odwiedzić szkołe po kilkunastu latach i spotkac sie z nauczycielami. Na pewno na wileke spraw sie patrzy inaczej po czasie,człowiek jest rozumniejszy,dojrzalszy. A teraz będziesz prowadzic wnuka czy będzie chodził sam do szkoły? Fajnie,ze u Ciebie wszystko obyło się bez hormonów. Wesołku u mnie dzisiaj jak jechałam w mieście to samochód prawie stawał,studzienki nie przyjmowały takiej ilości wody,momentami było wysoko a mój samochod do niskich nie należy.Ale moze jakoś wytrzymamy.ludzie na terenach powodziowych maja gorzej i muszą dac radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesołku a jaki kierunek,powiem Ci moja tez od tego roku zaczyna drugi. Chciała dwa to niech ciągnie. Ale mamy problem ,też szukamy stancji bo na razie jeszcze zanim dokończymy sprzedaz i zakup to potrwa troszkę a nie chciałabym kupować coś na siłę. Miała stancje i niestety stancja odwołana bo właściciele wzieli kogoś z rodziny.Zostaliśmy na lodzie. A stancję zamowilsmy juz w czerwcu ale bez umowy i co zrobić bo kto da umowę.O akademiku na razie nie myslimy choć wstępnie zarezerwowany ale za pokój 3 osobowy wychodzi w sumi z opłatami jakieś 450 zł.Jest to akademik prywatny gdzies koło politechniki.Jakbyś coś wiedziała o stancji bo czasem szukaja kogoś do mieszkania daj znać,moze być nawet pokój dwuosobowy bo mówi,ze wszystkie mosty w L nie będą do niej należeć a ja już sie denerwuje strasznie ta sytuacją.Jak to wszystko sie skończy to nie wiem ale sama myśl mnie tak męczy. Moze kiedys jak cos kupimy to mieszkałyby razem,mozę by sie dogadały.Ale to jeszcze troszkę,bo sprzedaż sie przeciaga ,brakuje jednego kwitku z sądu i można czekac nawet 3 miesiące.Paranoja a to wystarczy tylko wejśc na komputer ale to jest szanowanie pracy w sadach niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku a daleko Ty masz do L na?Ile km? Jak sie studiuje dwa kierunki to zajęcia czasem od rana do nocy,masz rację doliczyc dojazdy to nie ma czasu na nauke bo padnie ze zmęczenia A Wy nie szukaliscie jeszcze stancji bo sama wiesz potem to zostanie sama stancja jak moja corka mówi u babek co beda wykręcały zarówki.By nie czerpano pradu.Ona była nauczona do stancji gdzie byli sami studenci w ubiegłym roku,nikt im nie patrzył na rece,oplatami sie dzielili wg liczników i było dobrze a teraz ma nici ze stabcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak Wam jeszcze napisze nie wiem czy to pogoda czy co ,u mnie wszyscy w domu spia nawet kot.Ani do kogo cos powiedziec cisza i tyle.Pewnie włącze telewizornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato Nie martw się stancją,moja córka także jeszcze nic nie ma,ale w takiej cenie jak piszesz o akademiku to można spokojnie znaleźć pokój ze współlokatorką.Najtańsze oferty są rozchwytywane ale takie od 400zł w górę to raczej są przez cały rok.Moja córka szuka wraz z koleżankami całego mieszkania,jedno już miały ale się za długo zastanawiały i ktoś je ubiegł.Teraz ma przerwę bo pojechała do Bielska B i siłą rzeczy,poszukiwania ustały,ja się nie podejmę bo nie wiem czego dokładnie one chcą.Ale jak wróci to jej powiem o Twojej propozycji bo im więcej osób do wynajęcia tym w efekcie później wychodzi taniej na łebka,hi,hi. A z zakupem mieszkania pewnie że nie ma się co za bardzo śpieszyć,ale to na pewno sama wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku włąsnie moze być i tak,moja chetnie zamieszka.Wiesz gdybym miała pewność ,ze ten kwit z sądu dostaniemy w tym miesiacu to mieszkanie mam niby na oku,mogłyby mieszkac u nas ale jesliby miała stancję to z zakupem na spokojnie mogę czekac jeszcze.Nawet i rok Jakby co daj znać to moze beda razem cos szukały mozliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato No teraz to mnie przestraszyłaś na całego,moja dziewczyna cały czas twierdzi że nie ma co się z tym śpieszyć i że na pewno coś znajdzie.Dziewczyny już oglądały kilka mieszkań ale jedno im nie pasowało a drugie może i mogło by być ale zanim się zdecydowały,już ktoś je ubiegł.Może jest za bardzo optymistką,nie wiem no ale w najgorszym razie razem z Twoją córką będą się przytulać pod jakimś mostem:p a tych w L jest parę więc spoko:):) Do L mam 19km,przez dwa lata jeździła ale przy drugim kierunku się nie da bo na Kulu są kompletnie porąbane godziny wykładów.Bywało tak że miała 4godz okienko między wykładami,za krótkie by wrócić do domu a za długie by się wałęsać po mieście.Praktycznie bywało że jak wyjechała o 6 rano to o 22 wyjeżdżał po nią M,kładła się tylko spać i rano powtórka z rozrywki,dojazdy są zbyt męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małosiu córka wraca w niedzielę lub poniedziałek,jak już będzie pogadam z nią ale myślę że podamy sobie nawzajem nr gg dziewczyn i one między sobą dogadają się najlepiej.Na razie zmykam bo mój piesek tańcuje chyba czas mi na spacerek w deszczu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku napisze ci gg córki ,najwyżej dojedzie jak cos będziecie mieli na oku,moja tez przy jednym kierunki czasem kończyła o 20 godzinie a niby studia stacjonarne. Może łatwiej razem cos poszukaja ale wiem z doświadczenia,ze cos mozliwego o tej porze jest ciężko znależć a moze ja jestem juz przewrazliwona na tym tle.Zawsze musiałam mieć wszystko pozałatwiane wcześniej a teraz nic Tak wyszło i to nie z mojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki;) u mnie od rana słonko pięknie świeci i to mi się podoba:D:D:D Terterku ja też narzekałam na upały, a teraz jest :classic_cool: byłam dziś u rodzinnego, dostałam skierowanie do laryngologa i upuszczono mi pół litra krwi;):P za lipidogram zapłaciłam sama, bo chytrus nie dał:o wyniki jutro, a teraz musze szukać jakiegoś przyzwiotego doktora, tylko kto przyjmujący na fundusz jest jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadam słowa, miało być który z lekarzy przyjmujących na fundusz jest przyzwoity:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi - dzięki za kawusie i wafelki - fajny dzionek mialaś :D Ty jesteś usprawiedliwiona - miałaś prawo narzekać na upały :P:P:P:D:D:D Małgosiu - ja kleje Systen50 po pół plasterka ale od czego zależy jakie lekarz przepisze tego nie wiem, może od wieku? ja jestem stara d... to pewnie dlatego takie mi przepisał :P:D A ja też tak jak Ty bałam sie i na pierwszej wizycie poprosiłam go żeby mnie przekonał dlaczego mam brać. No i wystarczył mi pierwszy argument (a było ich więcej) że plasterki zapobiegną GWAŁTOWNEMU STARZENIU SIE. No a do tego dochodzi jeszcze to co już wiemy: samopoczucie, zdrowy sen, uderzenia gorąca, zmienne nastroje itp itd No i myśle, że miał racje - zaraz po operacji poczułam skutki braku jajników: spać nie mogłam, gorące duchoty mnie oblewały no i skóra robiła sie jakaś taka pomarszczona i sucha.... A wierz mi że teraz utrzymują formę i dużo lepiej sie czuje i nie mam poczucia, że sie zbytnio starzeje :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti cieszę się, że podoba Ci się w nowej pracorce:) oby tak dalej widzę, że córki Wesołka i Małgosi mają szansę razem zamieszkać:) może i Wam dziewczyny uda się spotkać na żywca:) Małgoś muszę dokładnie się popytać o Twoje objawy, bo może i ja mam za mało tych hormonów:o stąd moje wirówki w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziku - brawo :D bedziemy widziały jak Twoje żyły :P czy wyprute cze też nie :D:D:D ciesze sie że przy okazji zrobiłaś inne badania - za jednym upustem - utoczeniem juchy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatr tutejszy mocno dmucha, szepcze sercu coś do ucha, a me serce nie z kamienia więc przesyłam wam pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahoy Zuzik :D ahoy Kosmitko :D posiorbajcie kawe - Bondi postawiała pachnącą na stół ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczynki🖐️ Kawki chetnie sie napije. Straszny len mnie opetal i trzyma juz drugi dzien:( Nic mi sie ni chce, moze dlatego ze tyle mam do zrobienia. Nie kupilam jeszcze zamrazarki, trzeba zawezwac fachowca do reperacji rolety i pomalowac palarnie:O Jesienia bedzie tez sporo pracy w ogrodku. Na poczte wybieram sie juz pare dni, ah...szkoda gadac. Beznadziejna sie robie. Za to zrobilam dzis pyszny obiadek. Pieczen mowie Wam poezja... Wystarczy jeszcze na jutro, moze tym sposobem uda mi sie cos jutro zrobic, nie bede musiala pichcic:O Z pozytywnych rzeczy, donosze ze dzisiaj przyszedl poczta bilet lotniczy i Voucher. Czyli za 3 tygodnie bede juz sie urlopowac:):):) Trzymajcie sie mocno. Buziam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, wpadłam na moment, bo dopiero przed chwilą pojechała synowa z małą więc byłam zajęta a teraz chętnie napiję się kawusi od Bondi :) Opisujecie Wasze przeżycia związane ze szkołą a ja też dziś byłam pierwszy dzień w prawdziwej szkole :) I też miałam wielką niespodziankę. Patrzyłam na dziewczynkę, która teraz zaczyna drugą klasę gimnazjum i kogoś mi przypominała. W końcu zapytałam jak się nazywa i okazało się że jest to córka koleżanki mojego syna z którą chodził do jednej klasy przez 8 lat:) Byłam bardzo zaskoczona bo mój syn ma jak wiecie 32lata a tu córeczka koleżanki ma już 15 lat a on jeszcze nie ma żadnego potomka. Widzę że Małgorzatka wreszcie się pokazała więc bardzo się cieszę tym bardziej że już dobrze się czuje. Mam nadzieję Małgorzatko że plasterki pomogą i już nie będziesz tak cierpieć. No, teraz ważna jest ta stancja dla córci ale jak widzę u Wesołka podobna sytuacja , to jak się za to wezmą dwie tak rezolutne dziewczyny to na bank znajdą coś fajnego. Tereterku , fajna ta dieta co ją polecasz:) Zuuziczku , proszę o kontakt 👄tylko napisz czy i kiedy mogę zadzyndzolić jak mówi Banderasek:D Bonitko czasem są takie dni że nic się nie chce nie rób sobie wyrzutów a co do palarni i jej malowania to może rzuć wreszcie to palenie, nie będzie potrzeby tak częstego malowania :D wiem, wiem powiesz naiwna jestem, ale może warto byłoby przemyśleć taką ewentualność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze słówko do Beti. Betuś chciałam powiedzieć że bardzo się cieszę że wytrwałaś pierwszy dzień w nowej pracy, pamiętaj ze początki są zawsze bardzo trudne(coś o tym wiem:P) Poza tym zaimponowałaś mi tym że zabrałaś się ze załatwienie swoich osobistych spraw,brawo,Betuś brawo,jestem z Ciebie bardzo dumna 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że znów wszystkie przestraszyłam swoim pojawieniem się, już mnie nie ma. Trzymajcie się cieplutko, spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny na @ wysłałam pisklęta a ja się przy nich kurczę:P:) Dajcie znać czy doszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina 🌼przepraszam za podejrzenie ze tylko z obowiazku odfajkowalas wpis na cafe.Przeciez powinnam wiedziec ze chodzisz na praktyke i masz prawo byc zmeczona:( Tokina, ja wcale nie maluje za czesto palarni. Ostatni raz malowalismy 3 lata temu a sufit nie malowany5 lat! Ja wybieram kolory ochronne:P Beti ciesze sie ze przetrzymalas pierwszy dzien. Moze akurat uda sie tam przeczekac do czasu kiedy znajdziesz cos pasownego. No i przy okazji zarobisz troche kasiory. Piszesz Wesolku ze przytylo Ci sie z 5 kilo. Nie wierze:P Podrzuc nam fotke to uwierzymy:P No jak nie chcesz to nie musisz, ale fajnie by bylo Ciebie zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszly Kosmi:) Dzieki🌼 Te piskleta calkiem juz podrosly, juz sa opierzone:) Na serio, dzieci masz fajne, prawie dorosle, a corcia Twoja ladniutka jest bardzo:) Sprobuj jeszcze raz moze ze zdjeciem wyslac ten list ktorego nie dostalam. Zdjecia zawsze dochodza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorowo Tokina dam znać:D Kosmi Twoje pisklaki dotarły, jestem fanką Twojej córci - ależ piękna panna Ci rośnie, oczy ma zabójcze;) a czy dobrze widzę? ona z takimi kolorowymi pazurkami do szkoły się wybrała? wiem jestem staromodna jakaś, ale szczerze mówiąc nie podoba mi się jak młode dziewczynki mają pomalowane paznokcie na kolorowo:P i jeszcze do tego makijaż jak na dyskotekę:o to se;) pozrzędziłam:P aha Wesołku dieta, na którą namiary dała Ci Terterek jest skuteczna, ale niech mówią co chcą rygorystyczna:o u mnie w pracy są na niej 2 koleżanki i jeden pan, na razie widać efekty po jednej:P wszyscy narzekają na zaparcia:o i słyszałam, że trzeba bardzo dużo pić ze względu na nerki. i jeszcze jedno, faktycznie wg tej diety można sporo jeść, ale jak powiedziała mi jedna z koleżanek, jak ma jeść ciągle to białko (przez kilka dni w jednej z faz) to już na sam jego widok rośnie jej to w buzi:P a może o to chodzi;):P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita:D jakie to są ochronne kolorki? ja ostatnio choruję na kolor cafe late:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na momencik, bardzo boli mnie głowa od popołudnia. Idę w poduchy! A!!! umówiłam się na wizytę kontrolną w centr. onk. na 10 grudnia :-p - mogłam wcześniej ale dr mi nie odpowiadali :-) Całuski posyłam 👄 I proszę, aby Anioły czuwały nad nami! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×