Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Ja kupiłam tez bez szwa :) a kiedyś tez sama na drutach dziergałam nawet swoim koleżanką, bo im się podobał :) ale teraz to nie ma nerwów dłubać i dłubać :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na uszanki to ja jestem za stara i za pyzata Pszczolka:( A w futerkowych to wyglada sie dobrze. Sama pamietam mialam z pol wieku temu tz liska:P Bardzo byla twarzowa:P A moze twarz wtedy byla lepsza:O Tylko wlosy pod czapka to byly strasznie przylizane. Chociaz ja mialam wtedy tak duzooo wlosow ze czapka niespecjalnie narobila mi szkody i uszczerbku na wygladzie:P No i wtedy nikt sie tym nie przejmowal. Panie nie sciagaly czapek w restauracji, kinie. Nawet na dancingach byly potancowki w czapkach:P Jednym slowem inne czasy, inne obyczaje:P Bechemootek pewnie to pamieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak tylko sie zrobi zimno bez czapki nie wychodze i wiecznie jestem chora a moja córka pewnie jeszczew tym roku czapki na glowie nie miała moze w plecaku i wcale nie choruje i tylko mowi,ze trzeba sie hartować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko kochana masz piękną twarzyczkę👄 a z tymi włosami przyklapniętymi to masz rację sama miałam taką czapkę z liska prawie, że białą :) i też po jej ściągnięciu to strasznie włoski były beee :) :) jak ulizane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko, uwielbiałam kominy i od kilku lat nosiło mnie, żeby sobie zrobić - tyle, ze mi się nie chce. Lisicę miałam, na studiach, nawet taką z ogonem :-D. Później syn wykorzystał ją będąc w bractwie rycerskim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatko ! Ja mam już całkiem dorosłych synów i nawet im nie mówię o czapkach - sami noszą i pilnują! No, może najmłodszy jest czasem kozak, ale jak mu zimno to wyciaga z kieszeni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgos🖐️ Ja wlasciwie nie chodze w czapkach. Czasem w bereciku no i jak jest bardzo, bardzo mroznie nakladam czapke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez korciło żeby sobie zrobić taki komin nawet już włóczki oglądałam :) ale jakoś nie mogła się zebrać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku mój syn jak tylko robi sie zimno czapka,kaptur i tak chodzi corka sie z niego śmieje ale on twierdzi ,ze musi mieć czapkę ona nie potrzebuje ale to pewnie do czassu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zasadzie też nie noszę czapek, bo mam kaptur w kurteczce :) ale takie fikuśne to lubię :) i kominy tez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam gorącą kobietą, ale od operacji jest mi wciąż zimno - no, nie latem! Więc już od jutra mogę nosić czapy :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu ja ma taką ciepłą opaskę na uszka i jak jest wiatr czy chłodniej to ją zakładam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatko, ten najmłodszy to się własnie czasem kapturem ratuje. Starsi, to eleganccy panowie :-) i nie noszą kapturów :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jedna ulubiona czapke, ale strasznie jest stara i niemodna:( Robiona na szydelku z kolorowymi kwiatkami. I do tego szalik. Kupilam z 5 lat temu dla siostrzenicy.Ona nie chciala tych rzeczy, to ja zaczelam sama nosic ten kompecik:) I badzo przypadlo mi to do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co ja zaczęłam dopuero chorować po operacji,wcześniej wcale moze jakieś lekkie przeziębienie .Od operacji non stop leki antybiotyki.Nie wiem czy to włąsnie operavja miała wpływ na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko, też kiedyś nosiłam czapeczki z kwiatuszkiem, lawstorki i bereciki z antenką - ale wtedy miałam szczupłą twarz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×