Drugie spotkanie część druga

Zuuziku! Dzięks, chciałabym tak się prezentować jak moja Mama, nawet teraz. A ta druga pani, to młodsza siostra Matuś a moja chrzzestna matka :-) Myślę, że musisz dokładnie przemyśleć sprawę tarczycy. Ja nie mam żadnych doświadczeń, na szczęście, ale moja znajoma (jest po operacji tarczycy) chucha i dmucha i uważa, ze jest to priorytet!

Bechemootku moim zdaniem jesteś podobna do mamy. Urocza kobieta i bardzo zadbana, nigdy nie powiedziałabym, że ma tyle lat. A ta pani obok to chyba siostra mamy, bardzo podobna. Zuuzik nie martw się, nie ty jedna chorujesz na tarczycę, ja nie mam tarczycy chyba 16 lat, fakt, pierwsza czynność po przebudzeniu to tabletka, ale można z tym żyć. Powiedziała ci chyba endokrynolog, że chora tarczyca rozwala cały organizm, a szczególnie serce. Nie czekaj długo z decyzją. Wesołku widzisz jaka jestem cofnięta, nigdy nie spotkałam się z taką pastą:(

Bondi Mama dba o siebie, całe życie była elegancka. A ta pani obok to moja chrzestna matka, siostra mamy. Mama miała 6 rodzeństwa.

Wysłałam do was petycję. Jeśli nie macie nic przeciw, proszę o poparcie.

Witajcie A ja od razu wiedziałam, która to Mamutek, która to JEJ siostra...i dlaczemu tabletki za dekorację :D:D:D Zuuzik...nie wiem co poradzić, ale nasza Bondi sama jedna ma tyle przypadłości co chyba ze sześć innych dziewczyn z forum i mądrze pisze :).

Poetko Masz rację, Bondi duzo wie! I połechtałaś serducho moje :-) taką orientacją :-)

no to się naczytałam:P Bechemotku tak myślałam, że to siostrunia, ale wolałam się zapytać:) Bondi wiem wiem, że nie ja pierwsza, nie ostatnia - sama mam trzy koleżanki z wyciętą tarczycą w młodym zresztą wieku i żyją całkiem nieźle;) Poetko jak teraz pracujesz? tylko rano? przyzwyczaiłaś się?

i tak, endokrynolożka powiedziała, że nadczynność jest chorobą wyniszczającą organizm

Zuuziku, już myślałam, ze na emigracji jesteś :-)

http://tnij.org/zwloki-prezydenta

Bechemotku a mogłabyś przysłać fotkę z Twoją siostrą? ciekawa jestem czy jesteście do siebie podobne:)

Bechemotku hihi utonęłam w necie wiadomo w jakim temacie:P

Dziwczyny...pracuje misie jak w raju. Powaznie. Przecież ja tylko potrzebowałam normalności. Myślę, że bardzo szybko wszystkich polubiłam i mnie polubili. Że ja nie słuchałam rad Tokiny i nie spitalałam stamtąd dwa lata temu :O , zaraz po przeprowadzce z gajówki :(

Poetko widocznie tak miało być, że dopiero teraz się zdecydowałaś:) i cieszę się, że jesteś radosna:) powiedz proszę masz teraz normalne godziny pracy?

Zuuziku, jakoś nie mamy z siostrą wspólnych fotek (pstrykamy :-)) Ale może ktoś nam dośle!

tak , pracuję od 7 - do 15. Jestem happy z zakresu czynności i na początek dostałam cztery stówki (co prawda brutto) więcej niż tam, gdzie zostawiałam serce przez 25 lat :O

Bechemotku, jak coś dostaniesz, podaj dalej:) Poetko super:) a przywykłaś już do tego rannego wstawania?

a kto teraz zajmuje się "Twoimi" świetlicami?

Bechemotku pięknie dziękuję za fajne zdjęcia z imprezy. Masz piękną Mamę - moznaby sobie życzyć takiego wyglądu w tym wieku. Wielki szacun i wyrazy sympatii dla Was - dla całej Rodzinki Zuzik - zmartwiłam sie - zrobiłabym tak jak Bondusia sugeruje Poetko - gratuluje - ciesze sie, że jesteś wreszcie tam gdzie Ci dobrze i tak trzymać Personalna - dziękuje za poczte :D Pozdrawiam, życze miłego wieczoru - ide na Lisa

Z moimi świetlicami wyszedł cyrk. Zajmuje sie nimi sam kierownik, bo jeszcze jeden pracownik mojej firmy podziękował za wspólpracę.Na razie nie maja koordynatora...ale i tak nie miały mieć bo 1 lutego miałam dostać wypowiedzenie. Pewnie troszkę odczekają i zatrudnia jakąś osobę z rodziny radnych lub "fachowca" z "mężów zaufania" z czasów wyborów. Niestety, tak to w naszej demokracji JEST. Układy i układziki.

Terterek wrócił wysaunowany;) nie lubię Lisa:P idę se;) buźka dla wsiech

Poetko pewnie żal Ci ludzi, których spotykałaś w świetlicach, ale cóż poradzić na decydentów jak jełopy z nich:o

Odpadłam z telefonem :-p

Jutro jadę do sądu okręgowego :-o to dla nas szarych biegłych stress! Pokażę się wieczorkiem, mam nadzieję :-p

Zal Zuuzik , żal. Nawet nie patrzę w stronę budynków jak przejeżdżam. A JEŁOPOM kiedyś się to odbije czkawką. Żal spadać z wysokiego stołka, ale rządzenie nie jest wieczne. Oby pospadali jak najszybciej :P . Słyszałam, że jeden z odważnych kierowców w towarzystwie pospołu zajedzie uroczyscie pod gmine i zaprosi co niektórych na przejazdzkę reprezantacyjnym pojazdem ;) (czytajcie :taczką :P:P:P za likwidację wcale przyzwoitej szkoły). No dobra, już nie zanudzam. Idę w pielesze bo pobudka o 5.30. Dobranoc :)

Poetko! 4 stówy na etacie???? nie rozumiem :-(

Spokojnej nocki życzę! Proszę, aby Anioły czuway nad nami!

Haloł! słońce świeci! :D wstawamy! czas na kawe: (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? w kominku rozpalam bo troche mrozu jest http://www.arma.pds.pl/okladziny/grafika/kominek2.jpg

śniadanko zostawiam: dzisiaj croissanty z szynką: http://www.fairvalue.com/Ham-&-Cheese-Croissant-Tray.jpg i czekoladą: http://ciastempachnacy.blox.pl/resource/rogaliki.JPG muslii żurawinka Pozdrawiam i życze udanego ciepłego dnia a sama wsiadam na miotłe - polatam troche :P ruch mi dobrze zrobi :D

Dziewczynki terterkudzięki za kawkęi za croissanta:)))) Już wszamałam...jestem w pracorze,więc zapewne postawi mnie na nogasy :D U mnie rano było -15:O Brrrrr.... Miłego dnia Buziole