Drugie spotkanie część druga

terterku Wszystko bardzo mniam:))))mniam:))))) Pyyyyychotka:D

Nic mi się dziś nie chce Buuuuu No dobra!Koniec biadolenia czas się wziąć do roboty:P:P:P ....ale po co;))))) Hi:))))hi:))))hi:))))

Dzieńdoberek wszystkim Terterku za śniadanie i kawę. Banderasku dobrze że możesz kuknąć z pracory, zawsze to jakaś odskocznia i umilenie sobie czasu:D U mnie też zimno jak sto pięćdziesiąt, ale słoneczko świeci, przez okno wygląda bardzo ładnie, tylko z kolei okna wyglądają okropnie, jak by nie patrzył d... z tyłu. Jak wiecie mam karmnik na parapecie w kuchni, wczoraj gościłam kosa, czeczotki i rzepołucha. Już nie wspomnę o dzwońcach, sikorach i grubodziobach, bo te są codziennie. Przepiękne ptaki, miło na nie patrzeć. Pójdę chyba w ślady Terterka i trochę polatam, szczerze mówiąc wcale nie mam ochoty. Miłego dnia wszystkim

dzień dobry wszystkim mam nadzieję że jeszcze coś kawusi zostało i na stoliku jakieś małe śniadanko się znajdzie bym mogła się pożywić , dziękuję bardzo Ciężki mam dziś dzień, w nocy nie mogłam spać , gdzieś do 2 :O rano obudziłam się z obolałą twarzą jakby mi ktoś z buta przywalił chyba mnie zawiało Moja współpracownica poszła na L4 i teraz wszystko spadło na moje ręce w 4 godziny:O jestem zaorana :( Martwię się Zuuziczkiem , muszę jeszcze raz dokładnie przeczytać co się dzieje ale widzę że znów szykuje się operacja ? Myślę że większość z nas ma kłopoty z tarczycą ale dziwię się że u Zuuziczka akurat jest nadczynność. W dodatku jest mi to dziwne bo ciągle nam pisze że jej przybyło tu i ówdzie a przy nadczynności przecież się chudnie. Kurcze nie nam się , ale coś się dzieje i trzeba szybko reagować dopóki chora tarczyca nie rozwali całego organizmu:( Zuuziczku jeśli chodzi o łykanie tabsów to niestety większość z nas musi je łykać i zapewniam Cię że można się do tego przyzwyczaić. Trzymam kciuki by jednak obyło się bez operki a skończyło tylko na tabsach. Wesołku mam nadzieję że dziś będzie dla Ciebie miły dzień, daj znać proszę czy dotarło Banderasku, piszesz że nic Ci się nie chce a nie odbierasz telefonu czyli jednak zapracowana jesteś na maksa Bechemootku, bardzo dziękuję za zdjęcia , mama naprawdę piękna , bardzo elegancka w dodatku wcale nie wygląda na tyle lat.Cieszę się że impreza była udana i bawiliście się świetnie ,bardzo dobry pomysł z tymi kapsułkami :) Niestety nie potrafię podpisać petycji bo nie da się jej otworzyć, może spróbuj wysłać jeszcze raz. Po tych zdjęciach eleganckiej mamy Bechemootka , nie śmiem wrzucić Wam zdjęć moje mamy, choć młodszej ale nie tak pięknej i tak eleganckiej jak Bechemootkowa mama. Lecę teraz do kuchni by przygotować jakiś obiad dla Małży bo juz niewiele mi czasu zostało i znów do kieratu:O

Tokina u mnie już się gotuje grochówka na żeberkach wędzonych, będzie na dwa dni. Jeżeli któraś reflektuje, to bardzo proszę na 14-tą. Drugiego nie będzie ale będzie deser - budyń czekoladowy.

Bondi Tokino a ja nic nie dostałam od Bechemotka i nie wiem o co chodzi z jakimiś podpisami :O Bondusiu - ja też wstawiłam zupe na boczusiu ale będzie to domowy kapuśniaczek :D Posprzątałam chałupke - ale już był mus bo pod nogami chrzęściło - rozwłuczony po podłodze drugi kot i nasze błoto :D Tokino - każda Mama jest piękna i Twoje też - niektórzy mają w genach wieczną młodość. Ja dalej robie domowe archiwum - przeskanowałam już kilka albumów "jak leci" - potem posegreguję te pliki i nawet powysyłam - dla niektórych będzie to nie lada niespodzianka :D:D:D np mój Brat 9 lat ode mnie starszy dostanie fotki ze swojej młodości nastoletnie - pewnie o nich już całkiem zapomniał :P:D

Banderasku -

Bondusiu, dziękuję za grochówkę, mój Małż by się ucieszył :D z kapuśniaku również byłby zadowolony ale ja niedobra żona zaserwowałam mu roladę schabową w sosie plus pieczarki:D dziś bez ziemniaków , na deser zielona sałata z jogurtem :D Bondusiu , budyń czekoladowy to ja robię tylko ten ekspresowy , czyli słodka chwila :D jedna minuta i budyń gotowy, tak samo kisiel :D Tereterku, Bechemootek przysłała petycję i prosiła by podpisać ale nawet nie ma możliwości jej otworzyć :( jeśli nie dostałaś to i tak lepiej poczekać na drugą wysyłkę bo..... jak wyżej:) No dobra , co do mojej mamy to puszczę Wam kilka fotek, ale mam trochę obawy że będzie obciach:O

Tokinka ..wiedziałam :D dziękuję za fotki ,nie wiem o jakim obciachu piszesz .Mamusia jak swój wiek wygląda pieknie ciekawe czy my tak będziemy wyglądały i czy doczekamy :( no ale nasi rodzice to jeszcze z dobrego materiału są a my ech szkoda gadać jak nie dupa to glowa i tak ciągle coś :D teraz spadam wrócę po aukcji :D

Tokino a co Ty chcez od Swojej Mamy,ładnie wyszła ,dzięki za zdjecia Tokino u mnie musi byc zupa codziennie ale ostatnio jak ugotuję to maja na dwa dni.O dziwo nie protestują Jedza każdą zupę byle duzo. Tererku ja wczoraj latałam z miotła a moze na miotle.Ale została góra do sprzatania tam tylko syn urzęduje ,sa dni ,ze nawet tam nie chodze i nie widzę. Zuziczku jak pisze Tokina o operacji chyba nie ma mowy teraz ,a odnośnie tych naswietleń nic nie wiem.A pytałas czy te szumy w uszach moga miec z tym zwiazek?łykaj tabsy i tak jak dziewczynki pisza -większość z nas musimy łykac już do konca zycia.Zycze zdrowia a moze popróbuj iśc jeszcze do innego endokrynologa. A ja myslałam do tej pory,ze Ty jesteś najzdrowsza z nas wszystkich Bondusiu jeszcze ten mróz ma trzymać pare dni,oj kiedy ta wiosna bedize.Kiedyś moja babcia mówiła pózna wielkanoć pózna wiosna, a w tym roku wielkanoc dopiero koniec kwietnia. Banderasku dobrze,ze mozesz z pracy choć kuknąć Ale widze,ze Beti rzadko zagląda pewnie zmęcozna po dniu w pracy Cieszę sie,ze Poetka zadwolona z pracy

Roberto, dzięki Co dobra kobieto za miłe słowa :) masz rację te roczniki są zakonserwowane , bo w młodości nie było tyle chemii :) Powiedz co masz teraz na tapecie ?oglądasz ? co licytujesz ?

Zuuziku ..ja byłam leczona promieniotwórczym jodem i teraz mam spoko nie wiem jak długo bechemoot..tobie też bardzo dziękuję za fotki tak jak Mama Tokinki i twoja bardzo dobrze wygląda jak na swój wiek

Dla wszystkich miłego dnia

Roberto piszesz ciekawe czy my tak będziemy wygladały i czy dozyjemy, my jesteśmy chowane już bardziej na chemii niz starsze pokolenie,taki wiek jak mamy naszych koleżanek to juz ładny. Tererku czyli wyszukałaś sobie przyjemne ,lekkie zajęcie ze zdjeciami .A moze posłałabys jakiegos małego Terterka na @

Tokino ..licytuję wiesz na jakiej aukcji siedzę :D

Małgorzatko tak to z tymi domami jest .. duże i trzeba wszystko ogarnąć a nie zawsze się da ,czasem trzeba na wiele rzeczy nie patrzeć albo machnąć łapką i zostawić na później :D Mój Małż też lubi zupy ale muszę mieć wenę na gotowanie zupy :D a dziś mi się nic nie chce , bo nadal mam obolałą twarz , to i tak dobrze że mnie nie sparaliżowało :( tylko mnie boli dziś muszę się szczelniej owinąć szalikiem.

Małgosiu ..mój tatko ma 85 pisalam już to jeżdzi rowerem jak kawaler to stwierdzenie mojej mamy ona troszkę młodsza ma 77let ale tez ma pomysły przynajmniej dwa razy w tygodniu do miasta na zakupy a co :D w piątek do miasta od fryzjera bo niedziela choć zimno szkoda gadać ,ale cieszę się że nie siedzą tak jak niektórzy ciągle coś remontują zmieniają .:D

też podziwiam Tereterka za taki zapał do skanowania , też mam dużo zdjęć ale szczerze mówiąc jakoś ostatnio za nic nie mogę się zabrać , jakieś totalne lenistwo mnie ogarnęło:( Roberto wiem gdzie jesteś ale nie wiem na co polujesz ? czy nadal na koszulkę ? Małgorzatko, myślę że nasza Beti na razie nie będzie miała dla nas czasu, teraz dla niej zaczyna się drugie życie i pewnie musi się jemu więcej poświęcać,ja jej życzę jak najlepiej :)

tokino a moze żle spałas i nie mozesz ruszyć głowa dlatego.Wiesz jeśli to przewianie kiedys bardzo często to miałm,i stosowałam maść Viprosal,jest to wyciąg jadu żmii ,smierdiz ale rozgrzea i lepiej sie człowiek czuje Roberto to tylko podziwiać twoich rdziców,wiesz ja jestem młodsza a są dni,że nic mi sie nie chce A odnośnie sprzatania w domu naprawde dla mnie dom już jest za duży,jeszcze jak była córka to jakoś pełniej było a teraz cisza

Małgosiu a lecznie jodem to nie naświetlenie ja połykałam kapsułki .

Roberto a co teraz licytujesz?

Wesołku a co Cie nie widać,chodz na kawusie Dziewczynki nie wiem co sie ostatnio dziej,musze pić 2 kawy dziennie bo inaczej po południu śpie i nie ma rady,śpie wieczorem,spie w nocy .Nie wiem czy to powoduje silniejsza dawka hormonów,mysle,ze tak bo zderzaczki tez jakies wieksze sie robią

Małgosiu .... kilka rzeczy :D a co kapsułek to wziełam dwie w ciągu roku i jakoś mi się udało kontroluje i jest nawet w normie :D

Małgorzatko, ja mogę ruszać głową tylko twarz mnie boli, czuję się tak jakby ktoś mnie w nią kopnął :( Niestety nie mogę używać takiej maści żmijowej, bo jej składnikiem jest capsigel a ja jestem uczulona , na razie stosuję zieloną maść na wszelkie choroby:)

Roberto pisałas kiedys ,ze stosowałas ten żel hormony ,tez byłąs senna wtedy?

Tokino a moze i zmęczenie daje też znac o sobie i nieprzespane noce?

Myślę że to zwyczajne przewianie :( wczoraj u nas był duży mróz a ja nawet nie chcę pisać że wychodzę na zewnątrz szkoły w bluzeczce z krótkim rękawkiem:O taka głupia jestem :O a potem takie skutki

uciekam , zbieram się do pracy , postaram się pokazać wieczorkiem

Czyli Tokino troszke na własne życzenie choroba, ja jakoś ostatnio staram sie uważac by nie wylatywać tak,choć ze smieciem to tez wyjde tak jak chodze w domu ubrana

Ja tez musze jechac za chwile do miasta